Teoria...
Moderator: modTeam
- Dziki Wilk
- Pasjonat
- Posty: 201
- Rejestracja: 01 sty 2004, 00:17
- Płeć:
-
- Uzależniony
- Posty: 330
- Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
- Skąd: Trójmiasto
- Płeć:
Ha łatwo sie mówi :wink:
Ale fakt jest taki, że wszystko zależy też w pewnym stopniu od szczęscia. Ja np zawsze jak znajdę jakąś fajną dziewczynę, to ona jest zajęta :evil: A znajomi... mam wielu, jednakże większość mioch znajomych traktuje mnie jako przyjaciela, a nie kogoś więcej. Cuż tak już chyba musi być.... :wink:
Ale fakt jest taki, że wszystko zależy też w pewnym stopniu od szczęscia. Ja np zawsze jak znajdę jakąś fajną dziewczynę, to ona jest zajęta :evil: A znajomi... mam wielu, jednakże większość mioch znajomych traktuje mnie jako przyjaciela, a nie kogoś więcej. Cuż tak już chyba musi być.... :wink:
hmm.......kobiety awiedz kobity leca na kase samochody na sterydów oraz na lalusiow oraz skejcikow ale oni tylko ubiorem sie roznia...... Kobiety chce zeby ich facet byl znany w danym srodowisku zbey go szanowali zeby mial wladze bo kobieta rowniez chce poczuc smak wladzy chce zeby ja szanowali bo chodzi z Zenkiem ktory na dyskotekach jest pierwszy potrafi 2 browary jednym duszkiem wypic i w ogóle jest cool albo Stedyd tez taki slodziutki misio bo wyciska 160 na laweczce i kazdy sie go boji bo szeroki bydlak jest i czuje si eprzy nim bezpieczna ale to tylko zalety bo wad jest wiecej taki misio jak popije to burdy robi psyche ma zjechana i takiej kobiety nieszanuje tylko traktuje ja jak ........ Poczatkowo moze udawac grzecznego ale pozniej pokaze rogi....taki skejcik albo lalus co ma kase to tez tej kasy miec niebedzie caly czas a samochod rozbije i gowno bedzie miec
Co do podrywania kobit na dyskotece to eeee..........raczej wole wyrwac jakas z biblioteki albo z innych pozadnych miejsc chociaz moja dziewczyne poznalem wlasnie na dyskotece ale to byl przypadek
Reasumujac kobiety sa bleeee chyba ze natrafisz na ta jedyna sposrod 1000 niewyrzytych nimfomanek i łasych na twoja kase
Co do podrywania kobit na dyskotece to eeee..........raczej wole wyrwac jakas z biblioteki albo z innych pozadnych miejsc chociaz moja dziewczyne poznalem wlasnie na dyskotece ale to byl przypadek
Reasumujac kobiety sa bleeee chyba ze natrafisz na ta jedyna sposrod 1000 niewyrzytych nimfomanek i łasych na twoja kase
Po części wynika to z charakteru pewnych osób a po części na pewno z barku bkiskości drugiej osoby tak wydaje się dziwne ale jest prawdziwe. Czy niestety? Do końca nie można tak określić są tacy co z obawy o samotność podejmują decyzję bycia z kimś zupełnie im nie odpowiadającym dla samego bycia to nie ciekawa sytuacja ale zdrarza sie coraz częściej. Są też tacy, którzy rzeczywiście są wspaniałymi i szlachetnymi osobami a zostają zwyczajnie wykorzystani przez osoby im bliskie. Czasem jest tak, że jesteśmy z kimś jest wspaniale i co do osoby nie mamy żdanych wątpliwości ale tutaj pojawia sie ta chęć zobaczenia jak to będzie z kimś innym i wtedy często właśnie imponuja takie osoby, które na co dzień wydają się totalnei oderwane od rzeczywistości. szkoda tylko, że opamietanie osób odchodzących nadchodzi tak późno zwykle za późno by cokolwiek ponowić ze swoją byłą połówką. Czemu tak postepujemy trudno określić natura człowieka jest skomplikowana ale jednoczesnie sami podejmujemy pewne decyzje i powinniśmy ponosić ich konsekwencje w całym znaczeniu tego słowa. Jeśli naważyliśmy piwa to je teraz wypijmy.
.... Szczęście trzeba znaleźć w sobie, a dopiero potem zawracać głowę drugiemu człowiekowi. Inaczej nie wyjdzie. Tak mi się przynajmniej wydaje...
ja znałam sie z moim chlopakiem ponad 5 lat chodzilismy do jednej klasy ale w ogóle nie rozmawialismy ze soba. Wydawał mi sie raczej dziwny i niezainteresowany w najmniejszym stopniu plcia przeciwna. Ja bylam raczej dziewczyna bardziej rozrywkowa wszedzie mnie bylo pelno i na brak kolegow nie narzekalam ale w zadnym partnera nie moglam dostrzec. Az przyszedł czas kiedy dostalam stale lacze zaczleam gadac z tamtym kolega po pare godzin dziennie jedak w szkole w dalszym ciagu nie rozmawiaismy. Wydał mi sie bardzo interesujacym czlowiekiem. Az w koncu dowiedzialam sie ze skrcie sie we mnie podkochiwał przez pare dobrych lat. I tym oto sposobem nasz zwiazek sie rozwinal. Kolezanki na poczatu zartowaly sobie bo nie byl on dawniej cudem pieknosci jakiego one by szukały. Ale ja w nim cos widziałam teraz kiedy juz jestesmy razem 2 lata prawe wszytskie mi zazdrosza. Bo zadna nie ma faceta a moj zwiazek choc pierwszy jest tak trwały i udany. A chlopak zaczal dbac o siebie, rozwinal sie towarzysko i osmielił przy mnie i jest moim ksieciem z bajki i w zadnym wypadku nie zamienilabym go na steryda z samochodem.
Moja historia , tak jak i kini jest najlepszym przykladem na to ze nie wszytskie dziewczyny leca na miesnie, kase itd. Zauwazylam ze wiekszosc dziewczyn robi tak moze na poczatku keidy chce sie popisac chlopakiem a po paru kopniakach w dupe opamieta sie i szuka mezczyzny wartosciowego nei jak z obrazka do pochwalenia sie kolezankom ale takiego z ktorym bedzie mogla sie posmiac, pobawic, porozmawiac na rozne tematy i co najwazniejsze ktory bedzie ja kochał i szanował. Sa tez jak to okresliliscie "blondynki" ktore nie zawze blondynkami sa ale wyglad i portfel liczy soe dla nich do konca poniewaz nie szukaja ustatkowania sie na cale zycie tylko zeby ich zycie bylo wieczna zabawą.
Moja propozycja - szukajcie wsrod dziewczyn ktore chca cos w zyciu osiagnac, kształca sie i widza do czego daza.
Moja historia , tak jak i kini jest najlepszym przykladem na to ze nie wszytskie dziewczyny leca na miesnie, kase itd. Zauwazylam ze wiekszosc dziewczyn robi tak moze na poczatku keidy chce sie popisac chlopakiem a po paru kopniakach w dupe opamieta sie i szuka mezczyzny wartosciowego nei jak z obrazka do pochwalenia sie kolezankom ale takiego z ktorym bedzie mogla sie posmiac, pobawic, porozmawiac na rozne tematy i co najwazniejsze ktory bedzie ja kochał i szanował. Sa tez jak to okresliliscie "blondynki" ktore nie zawze blondynkami sa ale wyglad i portfel liczy soe dla nich do konca poniewaz nie szukaja ustatkowania sie na cale zycie tylko zeby ich zycie bylo wieczna zabawą.
Moja propozycja - szukajcie wsrod dziewczyn ktore chca cos w zyciu osiagnac, kształca sie i widza do czego daza.
Ha...
Własnie szukam wśród "dziewczyn ktore chca cos w zyciu osiagnac, kształca sie i widza do czego daza" I wiesz co.... Beznadzieja... one nie wiedzą, czego chcą... chca osiągnąć sukces itp... a o miłości jakby zapomniały, lub odłożyły ja na później... Choc czasem sie zastanawiam, czy ja nie mam przypadkiem takiego podejscia do tych spraw jak one :wink:
pozdrawiam...
Własnie szukam wśród "dziewczyn ktore chca cos w zyciu osiagnac, kształca sie i widza do czego daza" I wiesz co.... Beznadzieja... one nie wiedzą, czego chcą... chca osiągnąć sukces itp... a o miłości jakby zapomniały, lub odłożyły ja na później... Choc czasem sie zastanawiam, czy ja nie mam przypadkiem takiego podejscia do tych spraw jak one :wink:
pozdrawiam...
A to dziwne... ja nie powiem rowniez chce osiagnac w zyciu sukces i jest to dla mnie azne ale bliskosc drugiej osoby jest duzo bardziej istotna
cos tym dziewczynom sie w glowach poprzewracalo
ale wiesz troche mi ciezko w to uwierzyc bo KAZDA dziewczyna pragnie milosci i poczucia ze ktos jej pragnie i porzada
cos tym dziewczynom sie w glowach poprzewracalo
ale wiesz troche mi ciezko w to uwierzyc bo KAZDA dziewczyna pragnie milosci i poczucia ze ktos jej pragnie i porzada
mariusz pisze:Ha...
Własnie szukam wśród "dziewczyn ktore chca cos w zyciu osiagnac, kształca sie i widza do czego daza" I wiesz co.... Beznadzieja... one nie wiedzą, czego chcą... chca osiągnąć sukces itp... a o miłości jakby zapomniały, lub odłożyły ja na później... Choc czasem sie zastanawiam, czy ja nie mam przypadkiem takiego podejscia do tych spraw jak one :wink:
pozdrawiam...
Mariusz nawet dziewczyny, które satarją sie osiągnąć cos w życiu szukają tego właściwego faceta bo prócz posiadani materialnych dóbr bliskość ukochanej osoby jest najwazniejsze tyllko, że niektorym przychodzi z trudem okazywanie tego...osobiście staram sie osiągnąć pewne sukcesy na polu zawodowym jak również w nauce ale pracą aby mieć potem z tego satysfakcję nie dążę jednak do tego aby odgrodzić sie od zycia i staram się aby na swojej drodze odnaleźć połówkę, która zaakceptuje to co robię uważam, że praca i zdobywanie wiedzy nie przeszkadzają w szukaniu miłości i byciu w udanym związku...
.... Szczęście trzeba znaleźć w sobie, a dopiero potem zawracać głowę drugiemu człowiekowi. Inaczej nie wyjdzie. Tak mi się przynajmniej wydaje...
Maverick pisze:A poza tym dziewczyny lubia tez zdobywac Jak kazdy I jak tak od razu pokazac karty to jest to troche takie "tej magii" pozbawione
Cos Ci się w głowce miesza! Każda kobeita pragnie być zdobywana a nie zdobywać!! A co do tematu. Pracuje w dyskotece i dużo tam obserwuje. Powiem szczerze że obecnie młode dziewczyny są strasznie puste i łatwe. Bardzo ciężko znaleść dziewczyne która jest atrakcyjna i ma poukładane w głowie. Dlatego mała rada dla tych ktorzy chcą poznać fajna dziewczyne - BROŃ BOŻE NA DYSKOTECE:)
Student pisze:Maverick pisze:A poza tym dziewczyny lubia tez zdobywac Jak kazdy I jak tak od razu pokazac karty to jest to troche takie "tej magii" pozbawione
Cos Ci się w głowce miesza! Każda kobeita pragnie być zdobywana a nie zdobywać!! A co do tematu. Pracuje w dyskotece i dużo tam obserwuje. Powiem szczerze że obecnie młode dziewczyny są strasznie puste i łatwe. Bardzo ciężko znaleść dziewczyne która jest atrakcyjna i ma poukładane w głowie. Dlatego mała rada dla tych ktorzy chcą poznać fajna dziewczyne - BROŃ BOŻE NA DYSKOTECE:)
To ze na dyskotece dziewczyny (zdecydowana wiekszosc) sa tylko na 15 minut w wc to zadna nowosc
A moze nie wiesz, ale dziewczyny tez zdobywaja, ale w taki dziwny i podstepny sposob, ze facet mysli ze to on ja zdobyl, ze on sie napracowal itp, a to tymczasem ona miala ochote na niego Taka dziwna gra
rzeczywiście na dyskotekach trudno znaleść jakąś kopnkretną dziewczynę. Mój kumpel znalazł, myślał, że jest to fajan dziewczyna. Okazało się ze ona spotykała sie z nim tylko dla sexu. Nie wiem ile sie spotykali, ale koleś nieźle sie na niej potkął. Od tamtej dziewczyny nie chce mieć żadnej dziewczyny...
Maverick pisze:A moze nie wiesz, ale dziewczyny tez zdobywaja, ale w taki dziwny i podstepny sposob, ze facet mysli ze to on ja zdobyl, ze on sie napracowal itp, a to tymczasem ona miala ochote na niego Taka dziwna gra
No to opowiedz mi mistrzu o tym dziwnym sposobie bo jestem ciekaw. Chcę żebyś rozwinął bardziej swą wypowiedz Na czym ta gra polega
Tak tak Panowie ! kobiety zdobywają facetów i sa w tym o wiele lepsze od nas tak samo jak i potrafia sie bawic nami i naszymi uczuciami , ale na szczescie nie ma ich znowu tak wiele , a moze i jest ??? . W sumie kobieta to najtrudniejszy przeciwnik jakiego mozecie miec , i póki tego nie zrozumiecie , zle z wami oj zle wiec lepiej miec w nich przyjaciela lub kochanke , nigdy wroga !!
Poza tym , czyż One nie sa słodkie ! A to ze na dyskotece sa dziewczyny łątwe , hmm sa bo są faceci kturzy tego potrzebują czyli My ! wiec nie osądzajmy ich robią to na co mają ochotę z tymi co tez mają na to ochote , po prostu szaleja , ja bynajmniej nie widzę w tym nic az tak bulwersującego i mimo ze czasy sa ciezkie i jest niebezpiecznie i to bardzo to pomijajac niebezpieczenstwo , rozumiem to .Niech kazdy patrzy na siebie , a to ze dziewczyna ma ochote na sex i robi to na dyskotece nie swiadczy o jej nienormalnosci czy głupocie , to po prostu młodosc , chec poznania rozkoszy jak i jednak niedojżałosi też wiec wszystko przed nimi
Poza tym , czyż One nie sa słodkie ! A to ze na dyskotece sa dziewczyny łątwe , hmm sa bo są faceci kturzy tego potrzebują czyli My ! wiec nie osądzajmy ich robią to na co mają ochotę z tymi co tez mają na to ochote , po prostu szaleja , ja bynajmniej nie widzę w tym nic az tak bulwersującego i mimo ze czasy sa ciezkie i jest niebezpiecznie i to bardzo to pomijajac niebezpieczenstwo , rozumiem to .Niech kazdy patrzy na siebie , a to ze dziewczyna ma ochote na sex i robi to na dyskotece nie swiadczy o jej nienormalnosci czy głupocie , to po prostu młodosc , chec poznania rozkoszy jak i jednak niedojżałosi też wiec wszystko przed nimi
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Może, jednak znowu wszystko zależy opd tego, na jaka dziewczyne sie trafi... i czy ona wykarze zainteresowanie moja osobą...
Sex po slubie hm... Chciałbym by mój pierwszy raz był z kims dla kogo rówieniż będzie pierwszy raz... A czemu... to nie wiem. :wink: I nie koniecznie po ślubie. Jeśli spotkam dziewczynę która mi będzie odpowiadać i oboje będziemy tego chcieć, to czemu nie...
pozdrawiam...
Sex po slubie hm... Chciałbym by mój pierwszy raz był z kims dla kogo rówieniż będzie pierwszy raz... A czemu... to nie wiem. :wink: I nie koniecznie po ślubie. Jeśli spotkam dziewczynę która mi będzie odpowiadać i oboje będziemy tego chcieć, to czemu nie...
pozdrawiam...
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 144 gości