Postautor: Triniti19 » 17 lip 2004, 15:22
Przypomniało mi się, że czasami nazywam mojego ukochanego: Tomcio paluch lub Tomcio paluszek.
On mnie nazywa standardowo: myszka, księżniczka, kotek, kocica, mała (choć tego określenia nie lubie), żabka, różyczka i jeszcze jedno określenie o którym nie wspomne bo nie pasowałoby tutaj

.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"