jak skutecznie odstraszyć faceta...
Moderator: modTeam
-
- Entuzjasta
- Posty: 75
- Rejestracja: 08 mar 2006, 09:21
- Skąd: Z domku :)
- Płeć:
jak skutecznie odstraszyć faceta...
może trochę dziwne pytanie albo nietypowe, ale chciałabym wiedzieć jakie cechy działają na chłopaków jak "odstraszacz"? tzn np dziewczyna może być ładne itd a jednak po bliższym poznaniu nie chcę się z nią spotykać itp. Jakie cechy mogą o tym zadecydować?
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
chłód, dystans, głupota, pedantyczność, narzucanie się <boje_sie>dziobakkkk pisze:Jakie cechy mogą o tym zadecydować?
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2006, 16:35 przez kot_schrodingera, łącznie zmieniany 1 raz.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
-
- Entuzjasta
- Posty: 75
- Rejestracja: 08 mar 2006, 09:21
- Skąd: Z domku :)
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
-
- Entuzjasta
- Posty: 75
- Rejestracja: 08 mar 2006, 09:21
- Skąd: Z domku :)
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Czarny Aniołek
- Zaglądający
- Posty: 18
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 02:00
- Skąd: z Krypty
- Płeć:
- FlyingDuck
- Pasjonat
- Posty: 160
- Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
Mnie tam nieśmiałość w żadnej mierze nie odstrasza... Nieśmiałość po prostu nie zachęca
Co odstrasza? Brak... nie wiem jak to nazwać, kobiecości? To najbardziej. Poza tym narzucanie się, w niektórych wypadkach klęcie (rzucanie mięsem znaczy). Na dłuższy dystans chyba brak tego ciekawego i unikalnego czegoś o czym pisała Mrt... Z tym że to też nie odrzuca, a raczej nie zachęca. Mnie generalnie raczej więcej rzeczy nie zachęca niż odrzuca. Zaś jak nic nie zachęca, to wszystko zniechęca - chyba tak to działa...
Tak poza tym - tak, ignorancja może intrygować... i może też działać przeciwnie. Zależy jak jest użyta.
Co odstrasza? Brak... nie wiem jak to nazwać, kobiecości? To najbardziej. Poza tym narzucanie się, w niektórych wypadkach klęcie (rzucanie mięsem znaczy). Na dłuższy dystans chyba brak tego ciekawego i unikalnego czegoś o czym pisała Mrt... Z tym że to też nie odrzuca, a raczej nie zachęca. Mnie generalnie raczej więcej rzeczy nie zachęca niż odrzuca. Zaś jak nic nie zachęca, to wszystko zniechęca - chyba tak to działa...
Tak poza tym - tak, ignorancja może intrygować... i może też działać przeciwnie. Zależy jak jest użyta.
Jedyna stała w życiu to zmiana
- Czarny Aniołek
- Zaglądający
- Posty: 18
- Rejestracja: 16 kwie 2006, 02:00
- Skąd: z Krypty
- Płeć:
- FlyingDuck
- Pasjonat
- Posty: 160
- Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
Ok, znalazłem.
To przypuszczalnie by mnie dobrze odrzuciło Choć zależy też od sytuacji.
Kod: Zaznacz cały
"Hej przystojniaczku, podobasz mi się, może dasz mi swój numer telefonu"
To przypuszczalnie by mnie dobrze odrzuciło Choć zależy też od sytuacji.
Jedyna stała w życiu to zmiana
Bash pisze:Totalna ignorancja drugiej osoby.
Czarny Aniołek pisze:Czasem to może właśnie intrygować
Flying Duck pisze:Tak poza tym - tak, ignorancja może intrygować... i może też działać przeciwnie. Zależy jak jest użyta.
Macie na myśli kompromitujący brak wiedzy, czy okazywanie facetowi całkowitego braku zainteresowania...?
A sposoby odstraszania; na pewno okazywanie wyższości na każdym kroku, gnojenie faceta, ośmieszanie go i upokarzanie, szczególnie przy świadkach (no chyba, że trafi sie nam typ Niewolnika ).
Ponad to, faceci w większości lubią imponować przedstawicielkom płci pięknej, w związku z czym zazwyczaj kiepsko znoszą spotkanie z kobietą, która przewyższa ich charyzmą, dynamizmem i odwagą.
Na pewno należy dobrać taktykę do danego egzemplarza. Faceta, który szuka delikatnej i czułej strażniczki domowego ogniska powinna odstraszyć gadka o broni, technikach zabijania gołymi rękami, feminizmie i tym podobnych rzeczach. Fascynata sportów extremalnych, któremu marzy się towarzyszka w adrenalinowych odlotach, z dużą dozą prawdopodobieństwa zniechęci monolog o drogich kurortach, wielogodzinnych zakupach i kosmetykach. Nie ma jednak reguły. Trzeba zdać się na intuicję. Wyczuć słabe punkty przeciwnika i walnąć w samo miękkie.
Tank girl twoja xywka tez by odstraszyla poszukiwacza cieplego domowego ogniska
A tak serio probowalem sie zastanowic co by odstraszylo mnie... i mysle ze pewne cechy ktore mi bardzo nie odpowiadaly u znajomych dziewczat na pewno zadzialalby w ten sam sposob u potencjalnej partnerki dlatego popytaj sie znajomych co w Tobie im nie pasuje jezeli szczerze odpowiedza zastanow sie nad tym.
U mnie to chyba przede wszystkim brak inteligencji, robienie bledow podstawowych piszac smsa ubieranie sie w sposob dziwkowaty mozesz byc najpiekniejsza na siwcie ale po prostu chce mi sie wymiotowac jak widze niektore panienki przeklinanie na pewno by mi nie pasowalo i cos takiego ze ta osoba nie moze uwazac sie za niewiadomo kogo. Raczej wlasnie wolalbym dziewczyne spokojna w sensie, ze jest cicha, nie za bardzo odzywa sie w towarzystwie ktorego dobrze nie zna... taka byla moja byla tez no i moze tym razem jednak okazaloby sie ze mi to przeszkadza chociaz watpie, ja ogolnie lubie spokojne dziewczyny ktore maja poukladane w glowach i wiedza czego chca, nie niewiadomo co
No i wsplne zainteresowania, co z tego ze jestes ladna, masz fajne cialko jak nie lubisz seksu albo wolisz pograc na wiolonczeli niz pogadac ze mna o lowieniu ryb:D (tylko przyklad:P). Na wszystko sie zwraca uwage, robisz pewnie to samo najwyzej nieswiadomie.
A tak serio probowalem sie zastanowic co by odstraszylo mnie... i mysle ze pewne cechy ktore mi bardzo nie odpowiadaly u znajomych dziewczat na pewno zadzialalby w ten sam sposob u potencjalnej partnerki dlatego popytaj sie znajomych co w Tobie im nie pasuje jezeli szczerze odpowiedza zastanow sie nad tym.
U mnie to chyba przede wszystkim brak inteligencji, robienie bledow podstawowych piszac smsa ubieranie sie w sposob dziwkowaty mozesz byc najpiekniejsza na siwcie ale po prostu chce mi sie wymiotowac jak widze niektore panienki przeklinanie na pewno by mi nie pasowalo i cos takiego ze ta osoba nie moze uwazac sie za niewiadomo kogo. Raczej wlasnie wolalbym dziewczyne spokojna w sensie, ze jest cicha, nie za bardzo odzywa sie w towarzystwie ktorego dobrze nie zna... taka byla moja byla tez no i moze tym razem jednak okazaloby sie ze mi to przeszkadza chociaz watpie, ja ogolnie lubie spokojne dziewczyny ktore maja poukladane w glowach i wiedza czego chca, nie niewiadomo co
No i wsplne zainteresowania, co z tego ze jestes ladna, masz fajne cialko jak nie lubisz seksu albo wolisz pograc na wiolonczeli niz pogadac ze mna o lowieniu ryb:D (tylko przyklad:P). Na wszystko sie zwraca uwage, robisz pewnie to samo najwyzej nieswiadomie.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
-
- Entuzjasta
- Posty: 75
- Rejestracja: 08 mar 2006, 09:21
- Skąd: Z domku :)
- Płeć:
Ciekawe te wypowiedzi Wasze w sumie wiele z tego co piszecie nie wynika z jakichs cech charakteru tylko raczej ze sposobu zachowania.
Osobiście nie chodzi mi o to by odstraszyć kogoś, tyko chcę po prostu wiedzieć ;p
No ale z drugiej strony w sumie nie ma ustalonego typu dziewczyn, które lubią wszyscy ;]
Osobiście nie chodzi mi o to by odstraszyć kogoś, tyko chcę po prostu wiedzieć ;p
No ale z drugiej strony w sumie nie ma ustalonego typu dziewczyn, które lubią wszyscy ;]
Jak chce odstraszyc faceta to nie moze stosowac metod ktore na niektorych dzialaja raczej pobudzajaco.
Proponuje:
1. dlubac w nosie i jesc smarki (tak by widzial)
2. spotkac "przypadkowo" znajomego ktory bedzie 3x wiekszy od tego faceta i dac mu buziaka przyjacielskiego (ze niby stare kumple jestescie) z sugestia ze mu na tobie zalezy
3. zaczac opisywac na spotkaniu dolegliwosci grzybicy pochwy jaka niedawno przechodzilas
4. skonczyc szybko spotkanie i powiedziec ze musisz leciec bo spieszysz sie na audycje w radiu maryja, ze ma byc cos ciekawego, np wyklad ksiedza xxxx na temat grzechu wsrod mlodziezy
5. powiedziec mu ze twoj ostatni facet mial 20 lub 21 cm penisa i on ci nie wystarczal
Kolejnosc przypadkowa
Proponuje:
1. dlubac w nosie i jesc smarki (tak by widzial)
2. spotkac "przypadkowo" znajomego ktory bedzie 3x wiekszy od tego faceta i dac mu buziaka przyjacielskiego (ze niby stare kumple jestescie) z sugestia ze mu na tobie zalezy
3. zaczac opisywac na spotkaniu dolegliwosci grzybicy pochwy jaka niedawno przechodzilas
4. skonczyc szybko spotkanie i powiedziec ze musisz leciec bo spieszysz sie na audycje w radiu maryja, ze ma byc cos ciekawego, np wyklad ksiedza xxxx na temat grzechu wsrod mlodziezy
5. powiedziec mu ze twoj ostatni facet mial 20 lub 21 cm penisa i on ci nie wystarczal
Kolejnosc przypadkowa
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
zadziała podwarunkiem że facet nie zna aikido, studiuje ginekologię, słucha RM, i ma 27 cm długosci i ma problem ze znalezieniem głębokiej a jeśli jest to maszMaverick pisze:2. spotkac "przypadkowo" znajomego ktory bedzie 3x wiekszy od tego faceta i dac mu buziaka przyjacielskiego (ze niby stare kumple jestescie) z sugestia ze mu na tobie zalezy
3. zaczac opisywac na spotkaniu dolegliwosci grzybicy pochwy jaka niedawno przechodzilas
4. skonczyc szybko spotkanie i powiedziec ze musisz leciec bo spieszysz sie na audycje w radiu maryja, ze ma byc cos ciekawego, np wyklad ksiedza xxxx na temat grzechu wsrod mlodziezy
5. powiedziec mu ze twoj ostatni facet mial 20 lub 21 cm penisa i on ci nie wystarczal
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
- FlyingDuck
- Pasjonat
- Posty: 160
- Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
tank girl pisze:w związku z czym zazwyczaj kiepsko znoszą spotkanie z kobietą, która przewyższa ich charyzmą, dynamizmem i odwagą.
yy... nie i nie jestem typem niewolnika Charyzma, dynamizm i odwaga na początku raczej przyciągają, myślę że nie tylko mnie. Gożej działa chęć dominowania.
zaś co do pytania :
tank girl pisze:okazywanie facetowi całkowitego braku zainteresowania
Jedyna stała w życiu to zmiana
Ostatnio mam uczulenie na nogach i bylam u dermatologa - zabronil mi debil golic i klops przyszedl kiedys moj facet jak mnie smyrnal po lydce to myslalam ze sie spale <boje_sie> dobrze ze mu wszytsko wyjasnilam ale i tak mi glupio A co do niesmielosci to moze nie to ze odstrasza ale jest z takimi osobami trudniej. A ten czosnek i cebula i szczera rozmowa to najlepsze:DOlivia pisze:Nie ogól nóg i przyjdź na spotkanie w mini. Sukces gwarantowany.
-
- Entuzjasta
- Posty: 75
- Rejestracja: 08 mar 2006, 09:21
- Skąd: Z domku :)
- Płeć:
tank girl pisze:w związku z czym zazwyczaj kiepsko znoszą spotkanie z kobietą, która przewyższa ich charyzmą, dynamizmem i odwagą.
FlyingDuck pisze:yy... nie i nie jestem typem niewolnika Charyzma, dynamizm i odwaga na początku raczej przyciągają, myślę że nie tylko mnie. Gożej działa chęć dominowania.
Wiesz, od każdej regóły zdarzają się chlubne wyjątki Ale sam powiedz, czy przeciętny Kowalski czuł by się dobrze w towarzystwie kobiety, która ma, dajmy na to, stopień mistrzowski w kick-boxingu, 500 (wysokich) skoków spadochronowych na koncie, a do tego zna się na broni i jest fanką survivalu?
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 328 gości