Czy kobiety....

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 17 lip 2004, 11:11

mariusz pisze:Podobno mężczyźni boja się pięknych kobiet, bo można je łatwo stracić. Tak powiedziała moja znajoma. Sam nie wiem czy się zgodzić z tym zdaniem ;)

Coś o ty wiem...
Tak, boją się, ponieważ muszą ciągle stawać na wysokości zadania czyli porównania z innymi facetami, ponieważ piękne Kobiety mają "kolejkę" do siebie.
A najpiękniejsze ;) jest to, gdy taka piękność sama Cię podrywa, jest Jej dobrze z Tobą, potem ulega urokowi kogoś innego, a po jakimś czasie wraca do Ciebie... :566:
Być może można wówczas nabrać przekonania, że jest się Jej ideałem...
KOCHAJ...i rób co chcesz!
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 17 lip 2004, 11:46

, boją się, ponieważ muszą ciągle stawać na wysokości zadania czyli porównania z innymi facetami, ponieważ piękne Kobiety mają "kolejkę" do siebie.

byc moze i maja kolejke ale jezeli jest z kims to wiadomo ze ta kolejka nie robi na niej wiekszego wrazenia :) oczywiscie moze i byc tak ze jakas chwila "nieuwagi" i którys z tej kolejki skorzysta,ale mysle ze nie mozna mówic pieknych kobietach jak o istotach które znajac swoja urode poszukuja tylko i wyłacznie "najlepszych egzepmlarzy" idealnych pod kazdym zwgledem
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 17 lip 2004, 11:59

agata pisze:
, boją się, ponieważ muszą ciągle stawać na wysokości zadania czyli porównania z innymi facetami, ponieważ piękne Kobiety mają "kolejkę" do siebie.

byc moze i maja kolejke ale jezeli jest z kims to wiadomo ze ta kolejka nie robi na niej wiekszego wrazenia :) oczywiscie moze i byc tak ze jakas chwila "nieuwagi" i którys z tej kolejki skorzysta,ale mysle ze nie mozna mówic pieknych kobietach jak o istotach które znajac swoja urode poszukuja tylko i wyłacznie "najlepszych egzepmlarzy" idealnych pod kazdym zwgledem

"Kolejka" ZAWSZE robi wrażenie na Kobiecie! :537:
A czy mniejsze czy większe zależy od Jej charakteru i "poziomu" miłości do jednego.
A czy poszukują najlepszych? Zapewne! Najlepiej pasujących do siebie. I jeśli ktoś taki pojawi się na horyzoncie...to co najmniej pojawia się "myślenie".
Atrakcyjna kolejkę ma na tacy (pewnie, że "wszelakiej maści").
Ale nieatrakcyjna ma mniej możliwości tzw. pierwszego rzutu oka, czytaj: pokus
KOCHAJ...i rób co chcesz!
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 17 lip 2004, 12:52

A czy poszukują najlepszych? Zapewne! Najlepiej pasujących do siebie.

kazdy poszukuje najlepiej do siebie pasujacwego partnera!!!!nie tylko osoby atrakcyjne tylko mysle ze to sie tak utarło ze jak atrakcyjna/atrakcyjny to lata z kwiatka na kwiatek bo ma do tego warunki.....
A czy mniejsze czy większe zależy od Jej charakteru i "poziomu" miłości do jednego.

własnie o to mi chodziło,jezeli kocha tego z którym jest to kolejka moze byc ale ona nie pomysli aby szukac posród ludzi w kolejce bo ona juz znalazła
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 17 lip 2004, 13:34

agata pisze: ...kazdy poszukuje najlepiej do siebie pasujacwego partnera!!!!nie tylko osoby atrakcyjne tylko mysle ze to sie tak utarło ze jak atrakcyjna/atrakcyjny to lata z kwiatka na kwiatek bo ma do tego warunki

Owszem, każdy ma prawo, tylko z podażą czasami krucho ;)
Nic się nie utarło. Po prostu kobieta otoczona "awansami" ze strony facetów jest trochę zmanierowana. Nawet gdyby z nikim nie chciała się spotykać, to i tak ktoś zagwiżdże za Nią na ulicy lub palnie komplement, czasami dwuznaczny. I nawet jeśli to nie będzie się Jej podobało to i tak będzie stroną w tych zachowaniach.
agata pisze:...własnie o to mi chodziło,jezeli kocha tego z którym jest to kolejka moze byc ale ona nie pomysli aby szukac posród ludzi w kolejce bo ona juz znalazła

Atrakcyjna Kobieta zawsze się bedzie ocierać o sexualne zachowania obcych facetów, czy tego chce czy nie. A kota też można zagłaskać. Po prostu zachowanie otoczenia zawsze wpływa na nasze zachowania. To nie bezludna wyspa.
Dlatego partner będzie się trochę bał, ponieważ ludzie są tylko ludźmi.
A co do szukania...nie ma ludzi idealnych, ale czasami trafiają się "idealniejsi".
KOCHAJ...i rób co chcesz!
selene
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 03 lip 2004, 13:09
Płeć:

Postautor: selene » 17 lip 2004, 14:01

Ideały oczywiście są.
W wyobraźni ludzkiej.
:okulary:
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 17 lip 2004, 15:01

selene pisze:Ideały oczywiście są.
W wyobraźni ludzkiej.
:okulary:


I o to właśnie chodzi - każdy ma swój ideał i dlatego tak bardzo denerwuje mnie standaryzowanie piękna zarówno zewnętrznego, jak i - o zgrozo - wewnętrznego.
A dążenie do ideału w jakiejkolwiek sferze naszej aktywności musi być trudne, takie już jest życie i od tego są idały - pomyślcie tylko o zadowoleniu i satysfakcji, jaką można odczuć, gdy się choćby zbliżymy do ideału. ;)
;)...
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 17 lip 2004, 15:13

Po prostu zachowanie otoczenia zawsze wpływa na nasze zachowania.
Dlatego partner będzie się trochę bał

wiec zamiast sie bac powienien byc szczesliwy ze z tej całkej "bandy" ogladajacych sie za kobieta panów wybrała własnie jego :) co to za zycie gdy sie człowiek ciagle musi o cos martwic a w zwiazku to juz w ogóle :)
I o to właśnie chodzi - każdy ma swój ideał i dlatego tak bardzo denerwuje mnie standaryzowanie piękna zarówno zewnętrznego, jak i - o zgrozo - wewnętrznego

popieram :)
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 17 lip 2004, 15:44

lorenzen pisze:I o to właśnie chodzi - każdy ma swój ideał i dlatego tak bardzo denerwuje mnie standaryzowanie piękna zarówno zewnętrznego, jak i - o zgrozo - wewnętrznego.

Bardzo dobrze powiedziane.

Najpiękniejsze w ludzkości jest to, że każdy jest inny. Warto być sobą i wierzyć w siebie nawet jeżeli póki co nie przynosi to pozytywnych rezultatów. Zawsze znajdzie się chociaż jedna osoba która będzie nas lubiała właśnie za to jakim jesteśmy.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 17 lip 2004, 16:00

agata pisze:wiec zamiast sie bac powienien byc szczesliwy ze z tej całkej "bandy" ogladajacych sie za kobieta panów wybrała własnie jego :) co to za zycie gdy sie człowiek ciagle musi o cos martwic a w zwiazku to juz w ogóle :)

Przecież tu nie chodzi o strach!!
Tu chodzi o ciągłe zaspokajanie partnerki i ciągłe stanie na wysokości zadania.
Szczęśliwym i dumnym, owszem, ale "banda" pojawia się w najlepszych dla siebie momentach (manicure, solar, ciuch) a ten jedyny jest również i rano i wieczorem. Może właśnie musiał przetkać kibel ze stolca. Ona ich widzi tylko jako pięknych i pachnących, a on dba (oprócz o siebie) o prozę życia, o Jej życie. A "pawie" trzepocą piórkami w pracy w czasie gdy on stara się zdobyć jakieś mięcho do gara, mając np. smar za paznokciami nie do wygrzebania.
O taki kontrast atrakcyjności mi chodzi.
Wiem, że jeśli człek jest w młodym wieku i się jeszcze uczy, to ma w d... wizje prozy życia i zmiany poglądów w późniejszym czasie. Może generalizuję, ale chyba się nie mylę.
Dlatego taki facio może trochę się zżymać, że on tu a Ona tam z "pawiami", którzy proponują jej Seszele lub samochód lub cokolwiek, żeby tylko pojechała na weekend, a może dłużej.
Ależ skąd... jej facet nie ma czym się martwić!!! :573:

Hmm...wpadł mi pomysł na nowy temat.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 17 lip 2004, 21:38

O taki kontrast atrakcyjności mi chodzi.

OK mysiorek rozumiem :) bo widzisz ja młoda i mam czasem takie idealistyczne wizje ;)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 17 lip 2004, 22:56

agata pisze:
O taki kontrast atrakcyjności mi chodzi.

OK mysiorek rozumiem :) bo widzisz ja młoda i mam czasem takie idealistyczne wizje ;)

I fajnie, że masz takie wizje.
Ja też miałem latek tyle co Ty i też miałem podobne wizje.
Ale mnie nikt innych nie przedstawiał i myślałem, że tak już idealistycznie będzie.
A może nie chciałem innych wizji...
Cieszę się, że Wy w tak młodym wieku, tutaj, na tym forum wymieniacie poglądy czy zadajecie "ciężkie" pytania czy polemizujecie ze "starszymi" doswiadczeniem ludźmi.
To na pewno nie zaszkodzi, a jeśli nie zaszkodzi to już samo w sobie jest dobre i pozyteczne.
Ja nie miałem takiej możliwości...
:)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 17 lip 2004, 23:37

I fajnie, że masz takie wizje

no ale czasem bywa ze "dotykam" prozy zycia cóz młodosc ma swoje prawa ;) niech i czasem mysle ze wszytsko jest ładnie i pięknie ;)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 18 lip 2004, 00:16

agata pisze:
I fajnie, że masz takie wizje

no ale czasem bywa ze "dotykam" prozy zycia cóz młodosc ma swoje prawa ;) niech i czasem mysle ze wszytsko jest ładnie i pięknie ;)

I to jest Twoje prawo! Prawo młodości!
Czerp z niego ile wlezie! :520:
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Duszek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 03 mar 2004, 17:15
Płeć:

Postautor: Duszek » 19 lip 2004, 11:51

Mysiorek dobrze Cie rozumiem..
Ja nie moge narzekać na brak powodzenia.. kiedyś nie było przy mnie nikogo.. teraz mam kilku.. i to jest męczące.. Z jednej strony miło jest słyszeć cieple sklowa, wiedziec ze sie podobamy.. ale z drugiej strony czuje sie winna, nie chce urazic ich, nie chce urazic tego z ktorym jestem.. i przez to czasem ciezko jest mi zyc.. mam ochote rzucic to wszystko i wyjechac.. tylko ze to nie rozwiaze problemu.. Dodatkowo problemem jest to, ze gdy pojawiaja sie problemy w zwiazku i mamy swiadomosc tego, ze jest ktos inny komu zalezy to zaczynamy sie bardziej zastanawiac nad sensownoscia ratowania tego co mamy - bo moze lepeij zaczac cos nowego.. i przez to ciezko jest zbudowac zwiazek, naprawde ciezko.. gdyby nie bylo adoratorow byloby o wiele lepiej..
Sama staram sie tlumaczyc mojemu lubemu, ze to tylko koledzy, ale mam taka a nie inna nature, lubie ludzi i denerwuje mnie gdy on sie zlosci.. ale sama zloszcze sie bardziej gdy do nieo dzwoni jakas kolezanka.. CHORE..
Jeszcze jedna mysl - MIEC POWODZENIE NIE ZAWSZE ZNACZY MIEC WZIECIE - bo ludzie sie boja.. ze nie wyjdzie.. ze pojawi sie ktos inny..
Zakrecilam troche ta wiadomosc, moze zbyt wiele watkow ale takie mi sie nasunely..
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 19 lip 2004, 12:59

Pięknie i bardzo trafnie to ujęłeś Mysiorku o prozie życia.
Dodam tylko, że przykłady mogą być jeszcze bardziej dołujące - zamaist ciężkiej i wyczerpującej pracy fizycznej zostawiającej brud za paznokciami, może być również dołek na uczelni i stres z tym związany powodujący otępienie i przytłoczenie, a zamiast hordy pawii może być pawiczka, która sobie tę hordę zorganizuje, przyprawi poroże i zostawi z rozterkami duszy.
Jedyne co się dla mnie liczy w tej sytuacji, to właśnie nie dać się zupełnie stłamsić i obronić choćby cząstkę dziecięcych i młodzieńczych marzeń. :562:

ps. Co może pocieszyć Jelonka, to świadomość swoich błędów i dbanie o to by więcej ich nie popełnić.
;)...
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 19 lip 2004, 15:24

Duszku wszystko z czasem przyjdzie i zmieni sie Twoj poglda na pewne sprawy, trzeba dojrzec. I zakochac sie i wtedy nie pojawia sie tego typu rozterki
Dodatkowo problemem jest to, ze gdy pojawiaja sie problemy w zwiazku i mamy swiadomosc tego, ze jest ktos inny komu zalezy to zaczynamy sie bardziej zastanawiac nad sensownoscia ratowania tego co mamy - bo moze lepeij zaczac cos nowego..

Tym bardziej ze piszesz dalej ze i Ty takze jestes zazdrosna o panny ktore dzwonia do niego. Z jednej strony chcesz korzystac z urokow wolnego stanu a z drugiej strony chcesz miec osobe ktora bedzie Ciebie kochac, bedzie przy Tobie do ktorej bedziesz mogla sie przytulic.... tak nigdy nie jest bo druga osoba odwroci sie od Ciebie, troche poswiecenia. :556:
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 21 lip 2004, 11:23

Duszek pisze:Mysiorek dobrze Cie rozumiem..
Ja nie moge narzekać na brak powodzenia.. kiedyś nie było przy mnie nikogo.. teraz mam kilku.. i to jest męczące.. Z jednej strony miło jest słyszeć cieple sklowa, wiedziec ze sie podobamy.. ale z drugiej strony czuje sie winna, nie chce urazic ich, nie chce urazic tego z ktorym jestem.. i przez to czasem ciezko jest mi zyc.. mam ochote rzucic to wszystko i wyjechac.. tylko ze to nie rozwiaze problemu.. Dodatkowo problemem jest to, ze gdy pojawiaja sie problemy w zwiazku i mamy swiadomosc tego, ze jest ktos inny komu zalezy to zaczynamy sie bardziej zastanawiac nad sensownoscia ratowania tego co mamy - bo moze lepeij zaczac cos nowego....

Hmm... Duszku.
Życie to ciągłe pasmo pokus.
Na niektóre nas nie stać ze względów materialnych, na niektóre ze względów obyczajowych.
Ale na niektóre nas stać! ... ale świadomie rezygnujemy z nich, aby nie kalać własnych wartości. Od dojrzałosci każdego z Nas zależy, które z nich odrzucimy, a których nie.
Tylko wypadałoby potem tego nie żałować... ;)

lorenzen pisze:Jedyne co się dla mnie liczy w tej sytuacji, to właśnie nie dać się zupełnie stłamsić i obronić choćby cząstkę dziecięcych i młodzieńczych marzeń. :562:

ps. Co może pocieszyć Jelonka, to świadomość swoich błędów i dbanie o to by więcej ich nie popełnić.

Echhh...marzenia!
Oby jak najwięcej ich się realizowało.
A faktycznie: człowiek uczy się na błędach... swoich i obcych!
To zajebista lekcja, szkoda, że juz po czasie.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Duszek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 03 mar 2004, 17:15
Płeć:

Postautor: Duszek » 21 lip 2004, 12:39

tak nigdy nie jest bo druga osoba odwroci sie od Ciebie, troche poswiecenia.


Sallvadore: poswiecam sie, poswiecam.. wiele wybaczam, na wiele przymykam oko.. i staram sie nie byc zazdrosna i nie dawac powodow do zazdrosci :-) to chyba swiadczy o dojrzalosci - pierwszy raz mi ktos powiedzial, ze jestem niedojrzala..
Awatar użytkownika
gregy
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 29 kwie 2004, 18:46
Skąd: na razie Poznań
Płeć:

Postautor: gregy » 21 lip 2004, 14:36

mariusz pisze:Idealni to może lekka przesada, ale są faceci, którzy są prawie ideałami, albo mają wiele cech, którymi obdarza się ideałów. Niestety paradoksem jest to, że nie zawsze kobiety umieją dostrzec to, czego tak bardzo szukają ;)


No tak bo jak ukazac te cechy ? Kobieta musi takiego faceta, troche poznac by zauwazyc ze on je ma.
Prawdziwa miłość to ta która trwa...
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 21 lip 2004, 15:16

Ale z poznawaniem to róznie bywa ;) Czasem jest wazne pierwsze wrażenie :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 lip 2004, 00:07

mariusz pisze:Ale z poznawaniem to róznie bywa ;) Czasem jest wazne pierwsze wrażenie :)

Powiem więcej...pierwsze wrażenie jest chyba najważniejsze w realu.
Bez pierwszego wrażenia można się poznawać w necie lub sms-ikami.
A z poznawaniem też różnie bywa... patrz na reklamę neostrady w windzie: "misio, czarna mamba, predator".
Powierzchowność też może być myląca.
;)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 24 lip 2004, 03:38

Idealu nie ma. I tyle. A nawet jak jest to czesc pewnei sie boi (ze bedzie w ich cieniu, ze beda sie inne na niego zucaly itd.)
Pozdr.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 24 lip 2004, 07:54

Ideały są... Ale tylko w naszych głowach ;)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 24 lip 2004, 16:21

Ideały są... Ale tylko w naszych głowach
Skoro tak twierdzisz to czemu zakladales topic? ;)
dryncia

Postautor: dryncia » 01 sie 2004, 12:53

To tak jak by pytać dla czego kobiety boją się UFO, chociaż nie UFO ponoć wielu ludzi widziało...
A tak poważnie to ja jeszcze nie widziałam ideału, a wydaje mi się, że każda by chciała taki spotkać. Jak by się taki znalazł to proszę się do mnie zgłosić. Ale póki co to ja wracam do swojego prawie idealnego. Jak bym czekała na mężczyznę idealnego to bym żyjąc milion lat umarła dziewicą.
Pozdrowienia dla oczekujących i dal tych trochę mniej idealnych
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 01 sie 2004, 13:05

Serdecznie witam Drynciu :564:
Skoro masz taki jednoznaczny pogląd w kwestii, że ideału-faceta nie ma, albo że jest rzadziej spotykany niż UFO, to może opiszesz pokrótce, co rozumiesz przez ideał faceta ??? :PP ;))
ps. Oczywiście proszę też inne Panie, o wyrażenie swego zdania
:566:
Ostatnio zmieniony 01 sie 2004, 13:09 przez lorenzen, łącznie zmieniany 1 raz.
;)...
Awatar użytkownika
Bobi
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 29 lut 2004, 19:37
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Bobi » 01 sie 2004, 13:07

dryncia pisze:To tak jak by pytać dla czego kobiety boją się UFO, chociaż nie UFO ponoć wielu ludzi widziało...
A tak poważnie to ja jeszcze nie widziałam ideału, a wydaje mi się, że każda by chciała taki spotkać. Jak by się taki znalazł to proszę się do mnie zgłosić. Ale póki co to ja wracam do swojego prawie idealnego. Jak bym czekała na mężczyznę idealnego to bym żyjąc milion lat umarła dziewicą.
Pozdrowienia dla oczekujących i dal tych trochę mniej idealnych


Zgadzam sie z przedmówczynią. Jak ktoś chce to niech czeka hehe mamy dopiero 2004 heheh. Szukajcie i czekajcie a Ludzie zakochani sie dobrze bawia ze swoimi nieidealami. :556:
dryncia

Postautor: dryncia » 01 sie 2004, 22:10

Ideałów nie ma i to jeśli chodzi o facetów jaki i o kobiety.
Ale dobrze spróbuję opisać. Ideał musi być mieszaniną wszystkich cech których poszukujemy w ludziach. Musi być mądry ale nie przemądrzały, mieć poczucie humoru ale jednocześnie mieć poważne podejście do ważnych kwestii. Musi być spontaniczny i odpowiedzialny za razem, musi mieć szacunek do mnie, kochać mnie i rozpieszczać, muszę być dla niego kimś wyjątkowym. Nie może być sknerą ale nie może też być zbyt lekkomyślnie rozrzutny. Chciała bym by był szczery i subtelny jednocześnie. Powinien lubić to co ja, kochać mnie i wybaczać. Powinien lubić się bawić a nie siedzieć w domu, lubić te same miejsca, te same filmy. Musi mi się podobać, lubię facetów z ciemnymi włosami i oczami. Musi być taki jakiego sobie wymarzę


No to wymieniłam parę rzeczy ale wiecie co stwierdziłam ze z kimś tak idealnie dopasowanym szybko bym się znudziła, przestał by być ideałem. Dla tego mój ideał niech zostanie w sferze marzeń i snów. Wolę takich bliskich ideał, nie lubię by wszystko było przewidywalne.
pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Postautor: pracocholik » 01 sie 2004, 22:16

dryncia pisze:No to wymieniłam parę rzeczy ale wiecie co stwierdziłam ze z kimś tak idealnie dopasowanym szybko bym się znudziła, przestał by być ideałem. Dla tego mój ideał niech zostanie w sferze marzeń i snów. Wolę takich bliskich ideał, nie lubię by wszystko było przewidywalne.


Życzę Ci żebyś zgodnie z tym przemyśleniem działała :)

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 272 gości