dziwne uczucia...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

dziwne uczucia...

Postautor: agata » 20 lip 2004, 21:15

ostatnio zdarzyło mi sie cos baaaardzo dziwnego....otóz rozmawialam z kumpel z którym kiedys(dokładnie w zeszłym roku w wakacje) cos mogło "wyjsc" koniec konców jednak nie wyszło i chyba nawet to działo sie bardziej w mojej podswiadomosci....no i nagle buuuum zaczynamy rozmawiac wychodzi na jaw ze cos tam kiedys było i wpadam w panike(od 9miesiecy mam chłopaka) myslałam ze nic nie zakłóci mojego szczescia z obecnym chłopakiem ale jednak cos mi sie zaczeło w głowie kotłowac,kumpel otwarcie powiedział ze "Nie moze" bo wie ze ja jestem z kims i to nie ma sensu(honorowy).Gryzło mnie to strasznie a mój luby domyslił sie o kogo chodzi ale broniłam sie przed powiedzeniem mu prawdy.Dzis jednak powiedziałam a on......podziekował mi ze powiedziałam i (choc był moment ze było krucho)znów zaczelismy zartowac i smiac sie i jeszcze mnie prosił abym nie dreczyła sie tak tym,ze wszytsko bedzie OKitp. Najgorsze jest to ze mimo iz z tym kumplem to była tylko rozmowa ja czułam sie dosłownie tak jakbym zdradziła.....strasznie mnie to meczyło i nawet przez chwile myslałam"jakby to było gdybyw tamte wakacje wszytsko potoczyło sie inaczej?"
cóż,mam nadzieje ze wszytsko sie ułozy,ale przyznam ze miałam chwile zwątpienia co zrobic i co wybrac..........czy to tylko próba i chwila słabosci czy zapowiedz ze niedługo skonczy sie mój (baardzo udany i szczesliwy) zwiazek??
Awatar użytkownika
gregy
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 29 kwie 2004, 18:46
Skąd: na razie Poznań
Płeć:

Postautor: gregy » 20 lip 2004, 21:46

To co ? Wolalabys byc z tamtym ? A moze jestes ciekawa jakby to bylo ? Kazdego nachodza czasem jakies watpliwosci. Jesli jest wam razem dobrze to nic wazemu zwiazkowi nic raczej nie grozi. A moze ci zal tego kumpla ? Tak podswiadomie ? Wiele pytan.

Nie wiem co jest honorowego w tym ze kumpel byl szczery. Dla niektorych facetow szczerosc to normalka.
Prawdziwa miłość to ta która trwa...
adamekggg

Postautor: adamekggg » 20 lip 2004, 21:50

jak widzisz Agata nie ma mocnych.i powiem ci ze skoro piszesz to bedziesz to dlugo pamietala. pytanie co by bylo gdyby ? zostanie na zawsze..........

tak jak u mnie........

ale to normalne

adamggg
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 20 lip 2004, 23:08

To co ? Wolalabys byc z tamtym ?

czy bym wolała?moze wtedy gdy nie było mojego obecnego chłopaka bym chciala ale teraz jest mi dobrze tak jak jest...
? A moze jestes ciekawa jakby to bylo ?
jestem szczególnie ze wyszło na jaw ze "cos mogło byc"
A moze ci zal tego kumpla ?
tak to chyba o to chodzi bo otwarcie powiedziałam mu ze nie chodzi mi o zwiazek ale o kolezenstwo(znamy sie od przedszkola) i zawsze fajnie nam sie gadało,a potem nasze drogi sie rozeszły lecz od czasu do czasu znów sie kontaktowalismy i było jak dawniej....
co jest honorowego w tym ze kumpel byl szczery
wiesz on powiedział ze gdyby nie mój chłopak to on by chciał ale ze jestem z kims to on sie woli usunac :)

adam chyba racja :)
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 21 lip 2004, 01:28

Wydaje mi sie ze bardzo kochasz swojego chlopaka i to cos to jakis dziwny strach ze mozesz mu nie byc wierna i wporzadku wobec niego, a chcesz bo on tez jest:) NIe martw sie...
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 21 lip 2004, 08:09

moze wtedy gdy nie było mojego obecnego chłopaka bym chciala ale teraz jest mi dobrze tak jak jest...


A ja nie jestem taki pewien czy wszystko jest ok, choć takie chwilowe myśli chyba zdażają się. Gdyby tak wszystko było w porządku to nie sądzę abyś miała jakiekolwiek wątpliwości.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 21 lip 2004, 09:42

Zawsze sie zdarzy, kiedy już ma się związek, ze ktoś się nagle pojaiwi i coś namiesza;) To nieuniknione ;)
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 21 lip 2004, 09:43

To nieuniknione


Niestety :(
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 21 lip 2004, 10:35

Agatko podziwiam i szanuję Cię za to, że powiedziałaś o swoich uczuciach obecnemu chłopakowi.
Zastanów się spokojnie nad tym, jakim szczęściem cieszysz się teraz, czy czegoś Ci brakuje i czy warto zrobić krok w nieznane.
Myśli o jakich pisałaś zawsze mogą się zdarzyć i jeśli nie potrafimy sobie z nimi poradzić pozostaje chyba ograniczyć kontakty z tamtą osobą, a najważniejsze że byłaś szczera ze swoim chłopakiem - to co się stało może tylko umocnić wasz związek, przy oczywistym w sytuacji, o której piszesz założeniu, że oboje już emocjonalnie dojrzeliście.
Ogólniej mówiąc błagam wszystkich rozmawiajcie ze sobą, zwłaszcza o rzeczach trudnych, potem często bywa już za późno i pozostaje żal.
Pozdr
;)...
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 21 lip 2004, 11:19

Faktycznie, czasem przypadkowo spotkana osoba potrafi w kilka sekund rozwalić nawet najpiękniejszyt związek. Zawsze tak było i zawsze tak będzei. Zycie jednak to jedna wielka intryga ;)
robi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 146
Rejestracja: 06 lip 2004, 10:53
Płeć:

Postautor: robi » 21 lip 2004, 11:21

skomplikowane to co piszesz :570:
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 21 lip 2004, 15:49

Myśli o jakich pisałaś zawsze mogą się zdarzyć i jeśli nie potrafimy sobie z nimi poradzić pozostaje chyba ograniczyć kontakty z tamtą osobą, a najważniejsze że byłaś szczera ze swoim chłopakiem - to co się stało może tylko umocnić wasz związek, przy oczywistym w sytuacji, o której piszesz założeniu, że oboje już emocjonalnie dojrzeliście.


dzis znów spotkałam sie z moim chłopakiem i powiem jedno-jest cudnie ,tak jak było zanim pojawił sie owy kumpel,rozmowa z moim chłopakiem utwierdziła mnie tylko w przekonaniu ze to z nim chce byc i nie nie warto komplikowac :) tez tak mysle ograniczony kontakt z kumplem pomoze :)
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 21 lip 2004, 15:51

I Jakie to proste ;)
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 21 lip 2004, 15:52

podziwiam i szanuję Cię za to, że powiedziałaś o swoich uczuciach obecnemu chłopakowi.
cóż teraz mysle ze gdybym mu nie powiedziała za bardzo by mnie to dreczyło i niszczyło nas oboje,bo ja bbym sie ciagle czuła rozdarta a on nie wiedzialby dlaczeho sie od niego oddalam i cierpiałby.Zreszta jak tak patrze na to co miedzy nami jest to w wiekszosci zawdzieczamy to temu ze wasze ze soba rozmawiamy :)
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 21 lip 2004, 16:05

AAaaaaAAaa

paranoja
dzisiaj nikogo nie można być pewnym
nawet samego siebie
i to mnie cholernie smuci..

przestan rozmyslac o kolorowych barankach, tylko wez sie w garsc lub miej odwage i idz do tatmtego, jak Ci tak po glowie chodzi.. :fuckyou:
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 21 lip 2004, 17:24

Najważniejsze, że sama doszłaś do wniosku że chcesz być z obecnym chłopakiem. Ja to widziałabym tak, że to jest jakby próba twoich uczuć. Ale nie jest ta próba zadana przez kogoś tutaj lecz tego tam na górze :). Ograniczony kontakt na pewno pomoże ale znowu nie staraj się popaść w skrajnosć bo skoro jak piszesz znacie się od przedszkola to mimo wszystko warto choć troche utrzymać kontakt z nim. Dobrze też, że przyznałaś się o tym chłopakowi swojemu. Jeżeli wszystko teraz będzie oki to na pewno to wzmocni wasz zwiazek. A co do tych przemyśleń to nie tylko w takich sytuacjach zastanawiamy się jakby było gdybyśmy wybrali inaczej. Dzisiaj rano czytałam o tym, że człowiek średnio 1- 2 razy w miesiacu myśli o tym jakby było gdyby postąpił inaczej. Ważne jest to, żeby dojść do wniosku iż dobrze jednak wybraliśmy. A ty do takiego wniosku doszłaś.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 21 lip 2004, 17:25

przestan rozmyslac o kolorowych barankach, tylko wez sie w garsc lub miej odwage i idz do tatmtego, jak Ci tak po glowie chodzi..

no własnie po rozmowie z moim chłopakiem przestałam o tym myslec :) i juz mi nic nie chodzi po głowie
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 21 lip 2004, 18:55

agata pisze:
przestan rozmyslac o kolorowych barankach, tylko wez sie w garsc lub miej odwage i idz do tatmtego, jak Ci tak po glowie chodzi..

no własnie po rozmowie z moim chłopakiem przestałam o tym myslec :) i juz mi nic nie chodzi po głowie

z czego bardzo sie cieszę ! :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 21 lip 2004, 20:21

agata pisze:no własnie po rozmowie z moim chłopakiem przestałam o tym myslec :) i juz mi nic nie chodzi po głowie

A Jemu?
Nie ma kosmatych myśli?
Skoro tak szybko, natychmiast zareagował śmiechem i... "nic się nie stało..."
Sorki.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 21 lip 2004, 21:56

A Jemu?
Nie ma kosmatych myśli?
Skoro tak szybko, natychmiast zareagował śmiechem i... "nic się nie stało..."

on nie zareagował smiechem tylko po prostu po naszej rozmowie gdy juz uszło ze mnie to wszytsko,reszta wróciła do normy zaczelismy sie zachowywac tak jak zawsze :) a jesli chodzi o niego to wiem ze z jego strony nie ma szans na zdrade lub chocby "kosmate mysli" pewnie teraz sie ktos odezwie ze nigdy nic nie wiadomo,pewnie i zawsze mu to powtarzam ze "pewnie znajdzie sobie lepsza" ;) ale jak narazie to on jest zapatrzony we mnie :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 21 lip 2004, 23:50

agata pisze:...wiem ze z jego strony nie ma szans na zdrade lub chocby "kosmate mysli" pewnie teraz sie ktos odezwie ze nigdy nic nie wiadomo,pewnie i zawsze mu to powtarzam ze "pewnie znajdzie sobie lepsza" ;) ale jak narazie to on jest zapatrzony we mnie :)

Ktoś, kiedyś stwierdził, że Kobiety mają zdecydowanie lepszą od nas intuicję...
Skoro Twoja Ci tak mówi... spoko :)
Ale postaraj się juz nie wykorzystywać tego Jego "zapatrzenia" ;)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 22 lip 2004, 07:55

Ale postaraj się juz nie wykorzystywać tego Jego "zapatrzenia"

oj na pewno,szczególnie ze on wszystko widzi ;) a mi nie wychodzi ukrywanie przed nim czegokolwiek..........
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 22 lip 2004, 07:59

Ale postaraj się juz nie wykorzystywać tego Jego "zapatrzenia"


Dokładnie tak Agatko, można się na tym przejechać :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 267 gości