![.kozak. 8)](./images/smilies/cfaniak.gif)
![.kozak. 8)](./images/smilies/cfaniak.gif)
![.kozak. 8)](./images/smilies/cfaniak.gif)
Jestem tu pierwszy raz. Mam taki mały temacik do rozważenia, z życia wzięty, z mojego życia. Co myślicie o internetowych znajomościach.
Jakiś czas temu tak zupełnie przypadkowo zacząłem rozmawiać z jedną dziewczyną. Dobrze się nam rozmawiało i tak z dnia na dzień przegadaliśmy ponad dwa miesiące. Później wymieniliśmy się numerami telefonów, czasem dzwoniliśmy do siebie, były też sms-y. Ona mieszka około 80 km ode mnie, ale obecnie uczy się daleko od swojego rodzinnego domu. Jednak ostatnio przyjechała do domu na święta i umówiliśmy się. Przez ten cały czas żadne z nas nic nie wspomniało o zdjęciu, nie znaliśmy się. Spotkanie było trochę dziwne, zupełnie inaczej się nam rozmawiało niż przez internet. Nigdy nie czułem się tak dziwnie, ona też była zmieszana. Po tym spotkaniu nadal do siebie dzwonimy i jesteśmy umówieni na czacie w najbliższym czasie. Co myślicie o takiej znajomości. Czy może być coś więcej z tego, czy tylko przyjaźń. Chciałem jeszcze dodać na zakończenie że ona mi się bardzo spodobała i cały czas myślę o niej i o tej sparwie.
Czy to w ogóle ma sens. Pomóżcie.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.