Witam mam pytanie:otoz znam pewna dziewczyne, która mi Sie bardzo podoba.Jestesmy przyjaciółmi juz dość dlugo.Mieszka w tym samym mieście lecz pracuje i studiuje w poznaniu.Przyjezdza nie za często więc rzadko się widujemy(smsy piszemy ze sobą)lecz gdy przyjechała ostatnio zadzownila do mnie i spytała czy nie chciał bym sie z nią spotkać bo ma chwilkę czasu bo idzie (po mame do pracy) i moze sie gdzie po drodze umówić i się spotkać...ja z uśmiechem od razu powiedziałem ze tak bo nie było innej opcji:)
No i spotkałem sie fajowo..bylo po prostu sie zakochałem....ona nie raz jak tak patrzeliśmy na siebie wymawiała moje imie...po prostu taka niewiasta...
moje pytanie czy ona daje mi cos do zrozumienia bo nie wiem co mam myśleć i czy sobie truć tym głowę..chcialbym z nia być.
Prosze o rade i POzdr:)
po prostu niewiasta
Moderator: modTeam
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
grab,
nawet ja rozumiem że nie masz nadczym myśleć. Daje Ci do zrozumienia że chce z Tobą być. Oczekujesz że zakochana kobieta będzie Ci dawać znaki dymne
A jeśli nawet to jako samiec dam Ci radę-idź spać. I tak nie załapiesz...


Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
gargando pisze:no ja bym radzil byc ostrozny... i jeszcze nie brac tego wszystkigo na powaznie... bo sie mozesz chlopie rozczarowac...
Ja też bym nie brał tego na poważnie, ale nie byłbym ostrożny. Pociągnąłbym to dalej i zobaczyl co się stanie.
Nie zastanawiałbym się tez długo bo i po co?
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Kurcze łatwo sie gada "bierz sie za nia" to nie jest takie proste bo widujemy zbyt zadko...ale w niedalekiej przyszlosci bedzie miala wiecej czasu to wiem bo to mi powiedziala...sama powiedziala ze najchetniej by nie wyjezdzala nigdzie...tylko zostala tutaj...
Mysle ze sie dobrze ulozy.....bo (chyba) ja kocham;(....
Pozdr....
Mysle ze sie dobrze ulozy.....bo (chyba) ja kocham;(....
Pozdr....
no wiesz....to że dzwoni do ciebie i chce się spotkać jeszcze nie znaczy że chce czegoś więcej.Trudno mi powiedzieć coś więcej na ten temat,ale zrób to co uważasz za słuszne bo przecież lepiej żałować że się coś zrobiło niż później pluć sobie w brodę.Wszystko z umiarem i w granicach przyzwoitości, a sam wyłapiesz ten moment kiedy zrobić ten najważniejszy krok.
Jak bylem maly na podworko na ktorym sie bawilem przyszedl zablakany piesek. Polubil mnie, lazil za mna, merdal ogonkiem... Juz zaczynalem sie cieszyc, ze zdobylem 'przyjaciela' na dlugie lata, gdy przyszla siora i piesek mnie olal i latal juz tylko za nia. I lazilem potem wk.. i na pieska i na siore
Jaki z tego moral: w sumie nie wiem:D Dziewcze cie lubi na pewno wiec staraj sie zeby lubilo jeszcze bardziej, to moze nie pojdzie za kims innym
A tu na forum chcesz zebysmy zrywali z toba platki kwiatow zastanaiwjac sie kocha czy nie kocha (choc to ma swoj urok to jest zupelnie nielogiczne i nic nie pomoze
)
Jaki z tego moral: w sumie nie wiem:D Dziewcze cie lubi na pewno wiec staraj sie zeby lubilo jeszcze bardziej, to moze nie pojdzie za kims innym
A tu na forum chcesz zebysmy zrywali z toba platki kwiatow zastanaiwjac sie kocha czy nie kocha (choc to ma swoj urok to jest zupelnie nielogiczne i nic nie pomoze
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
gargando pisze:no moze daje jakies znaki albo tylko sobie flirtuje z Toba... ;/
jak przyjezdza raz na jakis czas, i akuratnie do niego zwraca sie o spotkanie , to nie jest taki sobie tylko flirt . Jesli nawet flirtuje to oczywista ze jest to pierwszy krok ku czemus lepszemu .... teoretycznie .....
Aby sie cos z tego wyklulo, to trzeba nie pytac czy dzialac tylko .... dzialac
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
- Eisenritter
- Uzależniony
- Posty: 443
- Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
- Skąd: Berlin
- Płeć:
Rozpoznaj sytuację. Spotykajcie się, staraj okazywać jej czułość, wybadaj ją. Nie spiesz się, ale z drugiej strony nie broń się przed tym rękoma i nogami. Kobiety nie lubią asekurantów. Czasem warto zaryzykować. W przeciwnym wypadku możesz potem żałować.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 348 gości