
Tak sobie właśnie rozmyślam....
Moderator: modTeam
Tak sobie właśnie rozmyślam....
Pije sobie zimne pifko i tak sobie rozmyslam,że już nie znajde chyba tej mojej ,,drugiej połówki''. Na studiach wiekszość lasek jest pozajmowanych...każdy ma swojego partnera ...Czasami mysle o tym..jak bedzie wygladało moje życie za 10-15 lat. Zabiegany prawnik,z kasą na koncie i drogim samochodem wracający do pustego domu, a jedyna rozrywką bedzie piwo i jakiś pornol...innego wyjścia nie widze. Albo z matka bede mieszkal do końca mych dni..ciekawe czy ludzie beda mnie sie dziwić ,że mieszkam z matką a nie z żoną, jak myslicie
? Po prostu boje sie stworzyć związek z kobieta, a dzieci mieć boje sie tym bardziej bo niestety..jak byłem głupim szczylem to eksperymentowalem troche z ziołem i extasy i kumpel co ze mna eksperymentowal powiedział,że dzieci nie mogą mieć takie osoby..no trudno sie mowi, ale jakos tak glupio sie poczulem..
. czaoraj znow znajomy pan sklepikarz z monopola sie ucieszyl,że kupilem 5 skrzynek browaru na ferie
.....

Problem polega na tym ,że nie potrafisz znaleść? Czy że się boisz?
Tak z tego posta wyczytałem
Hmm od razu nie musisz mieć dzieci, a nieodpowiedzialne osoby też znajdą sobie drugą połówkę, pewnie też nieodpowiedzialną
Hmm też tak czasem rozmyślam, nad tym czy znajdę czy nie...
...nad tym, czy w ogóle mógłbym być zabieganym prawnikiem czy też bezrobotnym dziadkiem...
Jesli jesteś prawnikiem, to fajnie, do szczęścia chyba potrzebna Ci jest tylko ta druga połówka
A więc nie musisz na uczelini jej szukać, lecz wśród znajomych, w knajpie itp.
Powodzenia
Tak z tego posta wyczytałem
Hmm od razu nie musisz mieć dzieci, a nieodpowiedzialne osoby też znajdą sobie drugą połówkę, pewnie też nieodpowiedzialną
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Hmm też tak czasem rozmyślam, nad tym czy znajdę czy nie...
...nad tym, czy w ogóle mógłbym być zabieganym prawnikiem czy też bezrobotnym dziadkiem...
Jesli jesteś prawnikiem, to fajnie, do szczęścia chyba potrzebna Ci jest tylko ta druga połówka
Powodzenia
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Witaj w klubie.Postaraj się znaleźć w tej sytuacji pozytywy.Jest kilka.na pewno powodem twojej śmierci nie będą powody sercowe.Raczej marskość lub trypel.A jak płacisz to wymagasz.Zresztą miałeś kiedyś do czynienia z bahorami? ciesz się że nie.Od matki możesz się wyprowadzić.Kiedyś docenisz tą sytuację.
Skąd wiesz?Może to one się boją?Albo nie masz tej bryki.Lub urody.
Piernik pisze:Po prostu boje sie stworzyć związek z kobieta,
Skąd wiesz?Może to one się boją?Albo nie masz tej bryki.Lub urody.
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
no z takim nastawieniem.. to Ty siebie w lustrze niedlugo nie znajdziesz =)) chyba troche za wczesnie, jak na 19 lat, zeby juz sie tym przejmowac
ja np na studiach w ogole nie szukalem dziewczyny =) znalazla sie gdzie indziej
zobaczysz.. jeszcze bedziesz sciemy wymyslał.. zeby pozniej do domu wrocic i zeby zona sie nie czepiala
pzdr
.: "Kobieto, jesteś otchłanią, piekłem, tajemnicą,
i ten kto powiedział, że cię poznał, jest po trzykroć głupcem" :.
i ten kto powiedział, że cię poznał, jest po trzykroć głupcem" :.
Ech.
Masz dopiero 19 lat.
Jeszcze wyszystko przed Tobą.
Nie warto sie tak nakręcać:)
Usmiechnij się..kto wie moze jutro jak tylko wyjdziesz z domu natkniesz sie na tę jedyna wysnioną...Ha! Wszytsko się moze zdarzyć!
Masz dopiero 19 lat.
Jeszcze wyszystko przed Tobą.
Nie warto sie tak nakręcać:)
Usmiechnij się..kto wie moze jutro jak tylko wyjdziesz z domu natkniesz sie na tę jedyna wysnioną...Ha! Wszytsko się moze zdarzyć!
Please to meet you.
Hope you guess my name.
But what's puzzling you.
Is the nature of my game...
Hope you guess my name.
But what's puzzling you.
Is the nature of my game...
ja ostatnio tez duzo na ten temat myslalem. Doszlem do wnioskow, ktore zaskoczyły samego mnie.
o wiele lepiej czuje sie bez dziewczyny
jestem zdrowszy, bogatszy
o nic sie nie martwie
przychodza takie chwile kiedy czuje sie samotny itp ale to przechodzi.
A najgorsze jest to ze jakos nie che mi sie "miec dziewczyne" mam dziwne przeczucie ze chociaz bede sie starał, bede dobry miły kochany to i tak predzej czy puźniej wszystko "diabli wezma" szkoda czasu i zasobów.
jezeli chodzi o sex od czego sa kolezanki ? tak wiec, narazie daje sobie spokoj
szukam TEJ jedynej długowłosej niebieskookiej blondynki
i byle kim sobie głowy nie zawracam. Tak bedzie lepiej. Dla mnie. Bo wkoncu musze pomyslec o sobie. Tak chce byc EGOISTA. Jest ciezko... ale bede sie starał.Nie dam sie wykorzystywac.
o wiele lepiej czuje sie bez dziewczyny
jestem zdrowszy, bogatszy
przychodza takie chwile kiedy czuje sie samotny itp ale to przechodzi.
A najgorsze jest to ze jakos nie che mi sie "miec dziewczyne" mam dziwne przeczucie ze chociaz bede sie starał, bede dobry miły kochany to i tak predzej czy puźniej wszystko "diabli wezma" szkoda czasu i zasobów.
jezeli chodzi o sex od czego sa kolezanki ? tak wiec, narazie daje sobie spokoj
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Kermit pisze:o wiele lepiej czuje sie bez dziewczyny
Też tak mam.
Kermit pisze:jestem zdrowszy, bogatszyo nic sie nie martwie
Też tak mam.
Kermit pisze:przychodza takie chwile kiedy czuje sie samotny itp ale to przechodzi.
Też tak mam.
Kermit pisze:A najgorsze jest to ze jakos nie che mi sie "miec dziewczyne" mam dziwne przeczucie ze chociaz bede sie starał, bede dobry miły kochany to i tak predzej czy puźniej wszystko "diabli wezma" szkoda czasu i zasobów.
Też tak mam.
Kermit pisze:Bo wkoncu musze pomyslec o sobie. Tak chce byc EGOISTA. Jest ciezko... ale bede sie starał.Nie dam sie wykorzystywac.
Też tak mam... Kermit może ty jesteś jakimś moim zaginionym bratem bliźniakiem czy coś skoro myślisz praktycznie tak samo jak ja.
The one thing, that guarantees our freedom and independence, is responsibility.
The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.
If we stop living because we fear death then we have already died.
The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.
If we stop living because we fear death then we have already died.
Piernik pisze: Na studiach wiekszość lasek jest pozajmowanych...
Byłeś kiedyś na studiach?
Po prostu boje sie stworzyć związek z kobieta, a dzieci mieć boje sie tym bardziej bo niestety..jak byłem głupim szczylem to eksperymentowalem troche z ziołem i extasy i kumpel co ze mna eksperymentowal powiedział,że dzieci nie mogą mieć takie osoby..
Zależy jak często i ile tego brałeś/paliłeś.
no trudno sie mowi, ale jakos tak glupio sie poczulem..
Nie dziwię się po raz wtóry.
. czaoraj znow znajomy pan sklepikarz z monopola sie ucieszyl,że kupilem 5 skrzynek browaru na ferie.....
Nie ma się czym chwalić, jeśli to piwo ma być tyko dla Ciebie
***
Kermit pisze:o wiele lepiej czuje sie bez dziewczyny
Po takich przebojach z "dziewczyna", o której tu się rozpisywałeś? Wcale się nie dziwię.
Kermit pisze:przychodza takie chwile kiedy czuje sie samotny itp ale to przechodzi.
Nadejdzie taki dzień, kiedy przestanie.
Kermit pisze:A najgorsze jest to ze jakos nie che mi sie "miec dziewczyne" mam dziwne przeczucie ze chociaz bede sie starał, bede dobry miły kochany to i tak predzej czy puźniej wszystko "diabli wezma" szkoda czasu i zasobów.
Masz uraz i tyle. To też minie.
Kermit pisze:ezeli chodzi o sex od czego sa kolezanki ? tak wiec, narazie daje sobie spokoj
Jak się przyzwyczaisz do seksu z koleżankami, to potem będziesz miał problem z przystosowaniem się do pożycia tylko z jedną.
Kermit pisze:Nie dam sie wykorzystywac.
I dobrze. Nie daj, a ja Tobie życzę jak najlepiej...z kobietą

Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Ciekawski, po prostu mi ten uklad na dzien dzisiejszy odpowiada. Co bedzie jutro , pojutrze za miesiac rok? NIE OBCHODZI MNIE TO!
mam dosc planowania itp. Zyje chwila
mama mi nawet powiedziała ostatnio ze chyba zaczynam sie usmiechac
edit. Ciekawski tu nei chodzi tylko o moje przezycia z ex Kermitowa. Jak opowiadaja mi przyjaciolki, koledzy o tym jak to czuja ze sa zdradzane, nie wiedza czy chca byc dalej z nim\ja, kloca sie o glupoty caly czas to robi mi sie niedobrze. Po co tak zatruwac sobie zycie?
mam dosc planowania itp. Zyje chwila
mama mi nawet powiedziała ostatnio ze chyba zaczynam sie usmiechac

edit. Ciekawski tu nei chodzi tylko o moje przezycia z ex Kermitowa. Jak opowiadaja mi przyjaciolki, koledzy o tym jak to czuja ze sa zdradzane, nie wiedza czy chca byc dalej z nim\ja, kloca sie o glupoty caly czas to robi mi sie niedobrze. Po co tak zatruwac sobie zycie?
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Ciekawski pisze:Byłeś kiedyś na studiach?
No wlasnie

Owszem sporo jest pozajmowanych, ale któras czasem rozwód wezmie

Piernik, to już twoj 27 temat o samotności

Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Piernik, ale czym Ty się przejmujesz? W tym wieku? Jak miałem 19 lat to wcale, ale to wcale nie myślałem o żadnych związkach. Bawiłem się, cieszyłem życiem na "wolności".Pierwszą poważną dziewczynę miałem w wieku 22 lat (i co ciekawe to z nią dopiero straciłem dziewictwo). Tak więc naprawdę masz kupę czasu przed sobą! A co ja mam powiedzieć... 26 lat na karku, właśnie rozstałem się po 2 latach z moją - tak mi się wydawało - przyszłą żoną i zostałem zupełnie sam. Ale pocieszam się, że i dla mnie przyjdą lepsze czasy 

- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Arkady pisze:26 lat na karku
Chyba jakoś mi to wcześniej umknęło, ale teraz jeszcze bardziej mnie przeraża to co pisałeś o swojej byłej <boje_sie>
Takie problemy jakie miałeś w tym wieku? Chłopie, dzięki temu, że to skończyłeś już nadeszły dla Ciebie lepsze czasy <browar>
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Kermit pisze:przychodza takie chwile kiedy czuje sie samotny itp ale to przechodzi
Bo cała sztuka polega na tym, żeby zamienić słowo SAMOTNOŚĆ na słowo WOLNOŚĆ.
A wtedy to już tylko odpalenie silnika i szeroka szosa jest nasza.

- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Arkady pisze:ForsakenXL a jakie znaczenie miał tutaj wiek? No faktycznie, może problemy były trochę dziecinne, ale dla ludzi którzy patrzą na to z zewnątrz. Dla mnie to wcale nie były błahostki
Ja wiem, że to nie były wcale błahostki - to były problemy, które w tym wieku wręcz trudno sobie wyobrazić. po prostu nie powinny mieć miejsca. To były dylematy wieku 18-22 max

gracja pisze:Bo cała sztuka polega na tym, żeby zamienić słowo SAMOTNOŚĆ na słowo WOLNOŚĆ.
Tylko jeśli się z tą wolnością przesadzi lub przestanie kontrolować, to w końcu zamieni się znów w samotność...
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
ForsakenXL pisze:Tylko jeśli się z tą wolnością przesadzi lub przestanie kontrolować, to w końcu zamieni się znów w samotność...
Oczywiście, ForsakenXL, bo ta wolność musi być smarem, a nie piaskiem w trybikach postępu. Mówiąc o nowych doswiadczeniach, nie miałam na mysli tylko tych zewnetrznych, zmysłowych (w sensie czucia świata), ale tych bardzo osobistych. Wolność daje też rozwój - siebie, jeśli mądrze ją wykorzystamy. Daje nowe możliwości poznawcze, których nie moglibyśmy zaznać będąc z kimś.
Piernik masz 19 lat, jeszcze wszystko przed toba!
popatrz na mnie
przedemna nie ma przyszlosci - mam niedlugo 21 urodziny, mieszkam w 20 tysiecznej miescinie wszedzie daleko, wszystkie dziewczyny ktore reprezentowaly cos soba wyjechaly na studia do wielkich miast. ja zostalem z powodow finansowo-rodzinnych.
jestem sam, ale co zrobic, takie jest zycie, jak to mowia
trzeba zaczac cieszyc sie nim i brac z niego jak najwiecej dla siebie.
EDYTA:
a jak wyjdziesz na impre i poznasz jakas panne, to nie patrz na nia i nie mysl o niej jako potencjalnej dziewczynie, zonie, matce twoich dzieci. Nie mysl w ten sposob, bo jak to okaze sie kolejnym niewypalem to mozesz sie znowu podłamac, a tak uchronisz sie od tego, bedziesz mial w zapasie dystans, ktory pozwoli ci trzezwiej patzrec na rozwoj wydazen.
Poza tym jest to w pewnym sensie nawiazanie do czyjegos podpisu mowiacego ze
powodzenie u kobiet maja ci ktorzy potrafia sie bez nich obyc. Duzo w tym prawdy
Badz wolny, wyluzowany, nieskrepowany zadnymi zobowiazaniami, kobiety doceniaja takich mezczyzn
powodzenia
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
popatrz na mnie

jestem sam, ale co zrobic, takie jest zycie, jak to mowia
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
EDYTA:
a jak wyjdziesz na impre i poznasz jakas panne, to nie patrz na nia i nie mysl o niej jako potencjalnej dziewczynie, zonie, matce twoich dzieci. Nie mysl w ten sposob, bo jak to okaze sie kolejnym niewypalem to mozesz sie znowu podłamac, a tak uchronisz sie od tego, bedziesz mial w zapasie dystans, ktory pozwoli ci trzezwiej patzrec na rozwoj wydazen.
Poza tym jest to w pewnym sensie nawiazanie do czyjegos podpisu mowiacego ze
powodzenie u kobiet maja ci ktorzy potrafia sie bez nich obyc. Duzo w tym prawdy
Badz wolny, wyluzowany, nieskrepowany zadnymi zobowiazaniami, kobiety doceniaja takich mezczyzn
powodzenia
gracja pisze:Bo cała sztuka polega na tym, żeby zamienić słowo SAMOTNOŚĆ na słowo WOLNOŚĆ
Przytoczę podpis Wstreciuchy (chyba): "Najwieksze powodzenie u kobiet ma ten, kto umie się bez nich obejść"
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
- Eisenritter
- Uzależniony
- Posty: 443
- Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
- Skąd: Berlin
- Płeć:
Wiesz co, Pierniku? Też tak kiedyś myślałem. Nawet na studiach.
I co? Niebawem stanę z moim kochaniem na ślubnym kobiercu. A jest ona najlepszą kobietą, na jaką mogłem trafić. Czasem mi nie wierzy, kiedy mówię jej takie rzeczy, ale obiektywnie stawiając sprawę, mimo że nie jest bez wad, to i tak tak uważam.
Jak to się wszystko zmienia, prawda?
I co? Niebawem stanę z moim kochaniem na ślubnym kobiercu. A jest ona najlepszą kobietą, na jaką mogłem trafić. Czasem mi nie wierzy, kiedy mówię jej takie rzeczy, ale obiektywnie stawiając sprawę, mimo że nie jest bez wad, to i tak tak uważam.
Jak to się wszystko zmienia, prawda?
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 167 gości