Czy kocha???

blacknessie · Postautor: **blacknessie** » 29 sty 2006, 20:53

Oczywiście najlepiej jest rozmawiać w 4 oczy... Jednak czasem nie można pewnych spraw odłożyć na później. I chyba tak też było w przypadku gargando

ForsakenXL · Postautor: **ForsakenXL** » 29 sty 2006, 20:55

Geez, chłpie, zachowuj się jakbyś miał te 20 lat, bo zachowujesz się jak roztrzepany nastolatek... <pejcz>

gargando · Postautor: **gargando** » 29 sty 2006, 20:57

blacknessie, no probowalem.....ale niestety:(.....

Zuber pisze:coz powiem tyle jak jest jakis problem to najlepiej sie rozmawia w 4 oczy a nie gg i esy bo to jest 1 krok do tego by to wszystko sie skonczyło

wiem wiem...................

Max · Postautor: **Max** » 29 sty 2006, 21:02

Sory mistrzu ale śmieszy mnie ta sytuacja choć wiem że Tobie wcale do śmiechu nie jest, ale jak czytam że mówiłeś jej kocham, a po ok 11 godzinach mówisz żebyście zostali tylko kolegami to... no wybacz <pijak>

. Wyszło na to że masz jakieś zachwiania emocjonalne czy cuś... Postaw się teraz w jej sytuacji.
Poczekamy zobaczymy czy nie zraziła sie do Ciebie, bo ja bym się na jej miejscu zaczął zastanawiać co znaczy słowo Kocham w Twoim wydaniu, ale to byłbym ja.

gargando · Postautor: **gargando** » 29 sty 2006, 21:03

oj zgadzam sie z TOba MAX i mnie tez smieszy:| ja nie wiem co robie w ogóle z tego wszystkiego:|

blacknessie · Postautor: **blacknessie** » 29 sty 2006, 21:06

A ja tam Go rozumiem, chociaż nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Zestresował się bo oczekiwał innej reakcji ze strony swojej dziewczyny i z tego wszystkiego Mu się pomieszało... Ale gargando, widać że jednak wiesz czego chcesz, tylko nie ma to odzwierciedlenia w Twoim zachowaniu. Bądź konsekwentny i walcz mimo wszystko - to moja rada

ForsakenXL · Postautor: **ForsakenXL** » 29 sty 2006, 22:31

Ja też byłem pewny, że moja Myszka odrazu mi odpowie "ja też Cię kocham" i będzie tak romantycznie - a tu masz babo placek - milczenie i konsternacja. Czułem się jakbym dostał kowadłem w łeb, a na drugi dzień dostawałem świra dopóki się nie odezwała i niespotkaliśmy się. To wszystko nie zmieniło faktu, że sam jej powiedziałem, żeby nigdy nie mówiła tego tylko dlatego że ja Jej to powiedziałem; tylko po to żebym się lepiej poczuł. Potem czekałem cierpliwie i każdym, nawet najdrobniejszym gestem dawałem jej do zrozumienia, że mówiłem poważnie. Robię to po dziś dzień. Uważam że tak się należy zachować w podobnej sytuacji, a nie robić dziewczynie wodę z mózgu. Przez takei zachowanie może się tylko zrazić.

Maciej · Postautor: **Maciej** » 29 sty 2006, 23:02

ino chlopak zachowal sie jak dzieciak

tak sie nie robi czy nie czytales wczesniej co inni pisali - zeby CZEKAĆ

i dac jej czas na wszystko na przemyslenie spraw itd a Ty co

dales za przeproszeniem dupy ... i nie pomoglo heh z Twojego trybu "dzialania" mozna by wnioskowac ze to Twoja pierwsza "milosc" bo siakos nie wydajesz sie obeznany w tych sprawach i reagujesz zbyt impulsywnie - nie mozna przyspieszac niektorych rzeczy - to jest jak z drzewem - rosnie latami a moze splonac w pare chwil . Musisz sie nauczyc najwazniejszej zeczy - cierpliwosci bo bez niej to w zyciu lipa

gargando · Postautor: **gargando** » 30 sty 2006, 11:10

ehhh....mozna powiedzec ze mi sie to udalo odkrecic......

jak zobaczylismy ze mozemy siebie stracic to jakos jeszcze mozniej nas to do siebie przyblizylo.....

ehh no jak w telenoweli

ForsakenXL · Postautor: **ForsakenXL** » 30 sty 2006, 11:24

Tylko zrób przysługę sobie, jej i nam i nie powtarzaj takich "wyczynów"

gargando · Postautor: **gargando** » 30 sty 2006, 13:11

to chyba jedno co moge zrobic teraz to obiecac to!! ale mam dziwne wrazenie ze ja zniechcecilem ja do siebie po tym:/ ale pobowalem.. ehh

oj jakos to moze bedzie:(
niby wszystko jest dobrze ...ale mi sie wydaje ze niebardzo...

ForsakenXL · Postautor: **ForsakenXL** » 30 sty 2006, 13:32

Ej chłopie, Twój problem polega na tym, że za dużo Ci się wydaje. Mało sobie nasmrodziłeś tym "wydawaniem się", że jeszcze chcesz się w to zagłębiać? Ręce opadają...

gargando · Postautor: **gargando** » 30 sty 2006, 13:36

no sam widzisz co za typ ze mnie..... czasem to w takkich chwilach to taki mysli czlowiekowi przychodza do glowy ze szok:/

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 31 sty 2006, 00:37

agna 24 pisze:ja zreszta tez bym nie chciala. milosc mozna wyrazic nie tylko slowami, ale spojrzeniem, usmiechem, dotykiem, sama obecnoscia....

A ja chce i gesty i słowa. Nie chce byc okaleczona dl ajkiegos wyimaginowanego widzimisie z czesci tego.

gargando, a Ty nie widzisz swoja droga czy ona Cie kocha?Wiesz te słowa to tylko połowa Twojej pewnosci. Bo jak nie poparte czynami to znaczy ze ściemnia ;P

No i wiesz ja bym Ci na jej miejscu odpowiedziała "tak" na to "zostańmy kumplami". Bo facet co wpierw mi o milosci potem o kumplach...Sorry ja chce faceta ktory wiue co czuje czego chce nawet jesli ja jeszcze tego nie wiem w zwiazku ze soba.

gargando · Postautor: **gargando** » 31 sty 2006, 10:11

moon pisze:gargando, a Ty nie widzisz swoja droga czy ona Cie kocha?Wiesz te słowa to tylko połowa Twojej pewnosci. Bo jak nie poparte czynami to znaczy ze ściemnia

wiesz co....przed tym jak jej powiedzialem to bylem pewien....

no ale teraz to ja juz sam nie wiem.... nic nierobie juz naprawde.. niech sie dzieje co chce.. niebede jej przyciskal..

moon pisze:No i wiesz ja bym Ci na jej miejscu odpowiedziała "tak" na to "zostańmy kumplami". Bo facet co wpierw mi o milosci potem o kumplach...Sorry ja chce faceta ktory wiue co czuje czego chce nawet jesli ja jeszcze tego nie wiem w zwiazku ze soba.

ehhh...rzecz w tym wlasnie...ze ja wiem co czuje... i jestem tego pewien.. niechcem jej sie tylko narzucac... i niechcem sobie robic jakis zludnych nadziei bo to puzniej boli jak cholera.. ja nie wiem dlaczego jej zaproponowalem to puzniej:/ chyba z rozpaczy.... bo juz jakos mi sie wydawalo ze nic z tego niewyjdzie i chcialem postwic sprawe jasno.. no ale jak to ja...puzniej tego zalowalem.... teraz jest niby ok a nawet lepiej jak bylo..... przynajmniej na gg.... bo sie jeszcze niespotkalismy...nie wiem co z tego wyjdzie

ehhh

ForsakenXL · Postautor: **ForsakenXL** » 31 sty 2006, 10:42

Wiesz czego Ci w tej chwili potrzeba? Takiego 'liścia' w lewy, żebyś się 3 razy wokół własnej osi obrócił, bo zachowujesz się jak roztrzęsiona fujara <mlotek>

Kochasz ją? Jest dobrze? To ją kurde bele kochaj, a nie rój sobie w głowie jakichś niepoważnych wizji <pejcz>

gargando · Postautor: **gargando** » 31 sty 2006, 10:54

oj przydalo by mi sie.... z z tymi niepowaznymi wizjami to mam problem....baardzo czesto mi sie cos wydaje.... ale juz prubuje nad tym zapanowac...

____________________________________

a z liscia to by sie przydalo zebym dostal......................

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 31 sty 2006, 10:56

ForsakenXL pisze:Wiesz czego Ci w tej chwili potrzeba? Takiego 'liścia' w lewy, żebyś się 3 razy wokół własnej osi obrócił, bo zachowujesz się jak roztrzęsiona fujara .mlotek.

Brawo!O to chodzi.
Jakbyś był z Wawy to moeg Cię zliściować ;P

gargando · Postautor: **gargando** » 31 sty 2006, 11:09

niestety mieszkam ze 300 km od wawy

Zuber · Postautor: **Zuber** » 31 sty 2006, 15:32

moon, swojego chłopaka tez tak chetnie lejesz? uuuu....

gargando, ty panikujesz człowieku uspokuj sie troche

wyloozj nic nie rob na siłe nic nie mysl tylko czekaj az sie spotkacie i wtedy bedziesz wiedział

btw 300km do wawy

? jestes z bdg

??:P:P:P

Maciej · Postautor: **Maciej** » 31 sty 2006, 17:35

za duzo paniki za malo rozumu . heh ale przynajmniej bedziesz mial nauczke na przyszlosc zeby nigdzie sie nie spieszyc i z dystansem podchodzic do pewnych spraw . lepiej tydzien poczekac niz miesiac zalowac

gargando · Postautor: **gargando** » 31 sty 2006, 17:51

no racja racja..... heh...teraz to akurat wiem dobrze

Zuber pisze: btw 300km do wawy ? jestes z bdg

a o co chodzi co to jest "btw" i "bdg" bo nieczaje:|

Maciej · Postautor: **Maciej** » 31 sty 2006, 17:59

btw - between - pomiedzy / miedzy itd
imo - in my opinion - wedlug mnie
omg - o my God - o moj Boze
brb - be right back - zaraz wracam (ale na foro sie tego raczej nie uzywa hehehe

)

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 31 sty 2006, 18:02

Maciej pisze:btw - between - pomiedzy / miedzy itd

by the way ? - tak na marginesie

blacknessie · Postautor: **blacknessie** » 31 sty 2006, 18:03

btw - by the way - przy okazji
bdg - Bydgoszcz?

Yasmine · Postautor: **Yasmine** » 31 sty 2006, 18:05

blacknessie pisze:przy okazji

chcialam to napisac, ale zapomnialam jak sie nazywa "okazja" <hahaha>

gargando · Postautor: **gargando** » 31 sty 2006, 18:11

aha to juz wiem co to oznaczaja mniej wiecej te literki:D

Zuber · Postautor: **Zuber** » 31 sty 2006, 18:15

skoro nie wiesz co t o bdg to z bdg nie jestes

:P:

bdg - Bydgoszcz?

dokladnie

gargando · Postautor: **gargando** » 31 sty 2006, 18:33

no nie....z btg nie jestem;]

[ Dodano: 2006-02-02, 14:14 ]
noi w koncu sie wyjasnilo...... ;] zerwala ze mna aontakt....zaczela sie za sowim bylym ogladac......;] noi po co byly to wszystko?!

nie mam pojecia:| ehhh

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 02 lut 2006, 22:16

Zuber pisze:moon, swojego chłopaka tez tak chetnie lejesz? uuuu....jezor

Nie Twoja sprawa. Zajmij sie swoja kobieta o ile jakas masz w ogole...

No chyba skopałes sprawe i to wszystko.Winic moesz tylko siebie.

Czy kocha???

Kto jest online