Jak sie od niej uwolnic?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

_adamo_
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 22 sty 2006, 14:00
Skąd: z okolicy
Płeć:

Jak sie od niej uwolnic?

Postautor: _adamo_ » 22 sty 2006, 14:41

Czesc! Zarejestrowalem sie specjalnie na tym forum zeby przedstawic wam moj problem i prosic o jakies porady, bo sytuacja wytworzyla sie nie za ciekawa. Tydzien temu w sobote zostalem zaproszony przez kolege do jego domu na "18stke" jego siostry. Tam poznalem pewna dziewczyne ktora od poczatku sie do mnie "kleiła". W koncu z biegiem czasu, po paru browarkach i naprawde fajnej zabawie trafilismy do osobnego pokoju i niestety doszlo do tego ze sie ze soba przespalismy. Pisze niestety bo to byl straszny blad z mojej strony. Dziewczyna ma 16 lat, ja 22, okazalo sie ze byla dziewica. Jeszcze tego samego dnia odprowadzilem ja do domu, wymienilismy sie telefonami, zeby moze jeszcze kiedys sie spotkac. Ale nie oczekiwalem niczego poza tym. W niedziele leczylem kaca, probowalem zapomniec o tym co sie stalo, wlasciwie to myslalem ze po sprawie- ona tego chciala, mialo byc bez zobowiazan. Ale w niedziele zaczelo sie. Najpierw do mnie dzwonila, ze musimy sie koniecznie spotkac, ze ona musi ze mna pogadac. Ok, umowilismy sie na miescie, poszlismy na kawe i nie uwierzycie ale ona zaczela wyznawac mi milosc. Ze sie we mnie zakochala, ze chce ze mna byc, ze po tym co zaszlo to ona sobie nie wyobraza zeby nie mogla byc ze mna. Bylem delikatnie mowiac zaklopotany. Probowalem wybrnac z tego tlumaczac jej ze nie powinno bylo dojsc do tego do czego doszlo, ze zrobilsmy to pod wplywem alkoholu, ze to byla chwila zapomnienia. Wiem, to zaden argument, ale pewnie gdyby nie alkohol to nie doszlo by do seksu. Tym bardziej ze wcale nie znam tej dziewczyny, nawet nie mialem pojecia czym zajmuje sie na codzien, myslalem ze ma 18 lat a nie 16. Do tego w ogole nie jest w moim typie jesli chodzi o urode, ale wtedy jakos nie moglem racjonalnie tego ocenic. No ale wlasnie ona nie przyjela mojej argumentacji. Proponowalem ze mozemy byc kumplami, spotykac sie od czasu do czasu, moze lepiej sie poznac. Chcialem to jak najdelikatniej rozwiazac, zeby jej nie urazic. Ale to nic nie dalo. W poniedzialek nie wiem jakim cudem zdobyla moj adres i przyszla do mnie. Z placzem, ze nie moze sobie z tym poradzic, ze mnie kocha i nie moze zyc beze mnie. Znowu z godzine pogadalismy, powiedzialem jej ze ja nie czuje do niej milosci, tylko sympatie. Ze przykro mi z tego powodu co sie stalo, ale ze bylem przekonany ze ona tez tego chciala. Zaproponowalem zebysmy zostali przyjaciolmi. We wtorek milczala, myslalem ze moze sie udalo rozwiazac ten kryzys, ale w srode odwiedzila mnie jej kolezanka ze szkoly, ktorej w ogole nie znam. Mowila ze tamta strasznie cierpi z tego powodu, ze jej o wszystkim powiedziala i lepiej zebym uwazal, bo ona albo cos sobie zrobi, albo sie na mnie zemsci. Bylem w szoku. Dowiedzialem sie, ze ona w ogole pochodzi z nieciekawej rodziny (ojciec alkoholik, matka zyje tez nie wiadomo gdzie), ze zadaje sie z tzw. "elementem". W czwartek mialem dosc nieprzyjemna sytuacje bo ktos wybil mi oba przednie swiatla w samochodzie. Jestem na 99% przekonany ze to ona za tym stoi. Zreszta sprawe zglosilem juz na policje. Teraz od trzech dni siedze w niepokoju bo naprawde nie wiem na co ja stac. W piatek znowu do mnie dzwonila i ostrzegala mnie, ze powie o tym co jej zrobilem jakims tam swoim braciom ciotecznym, a oni juz beda wiedzieli co ze mna zrobic. Teraz mnie zastrasza, a to nie jest zbyt przyjemne. Wczoraj znowu znalazlem w skrzynce list od niej (z pieczatka ze środy)- zwierza mi sie w nim ze mnie kocha, ze "tyle lat czekala i w koncu znalazła" (ze niby mnie). No po prostu dziewczyna jest niepowazna. Ja rozumiem, ze nie powinno bylo dojsc do seksu, ale juz mialem pare razy na studiach takie sytuacje ze spalem z dziewczynami bez zobowiazan. Obie strony wiedzialy o co chodzi i nikt nie mowil o zadnej milosci. A teraz to stalo sie wrecz chore. Dziewczyna ma 16 lat, mysli jak dziecko, do tego widze ze jest w stanie naprawde kogos na mnie naslac, albo cos sobie zrobic. Poza tym nikt z moich znajomych nie zna tej dziewczyny osobiscie. Kumpel mi mowil ze ludzie ktorzy byli na tej 18stce dziwili sie kto to w ogole jest, bo widza ja pierwszy raz na oczy. Siostra tego mojego kolegi zaprosila ja podobno tylko dlatego, ze to jakas tam jej dawna kolezanka z podstawowki. Naprawde sie wpakowalem i nie wiem co robic. Co mi poradzicie? Szczerze mowiac to nie myslalem ze to tak sie ulozy. A wystarczylo byc troche bardziej przewidujacym... Niestety teraz za pozno zeby to odwrocic <zalamka>
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 22 sty 2006, 14:46

Mój były też popełnił ten błąd, rozdziewczył jakąś panienkę pod wpływem alkoholu. Ale później, gdy się odzywała, nie umówił się na żadne spotkanie i po jakimś czasie dziewczyna dała Mu spokój...

Myślę, że powinieneś Jej nie ustępować! Jeśli spokojne rozmowy nic nie dają, to powiedz Jej wprost, ze jak się nie uspokoi to pójdziesz na policję i zgłosisz, że Cię nachodzi! I niech Cię nie straszy, że to Ty Ją wykorzystałeś...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
gargando
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 183
Rejestracja: 15 sty 2006, 21:49
Skąd: z d***
Płeć:

Postautor: gargando » 22 sty 2006, 16:02

oj oj JESTES NIEODPOWIEDZIALNY!! a alkoholl to tu nie jest ZADNYM wytlumaczeniem!! z 16stakami nigdy nic niewiadomo :/ ehhh to sie wpakowales :/
Nie Trać Czasu Z Kimś Kto Nie Ma Go, Aby Spędzać Go Z Tobą...
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 22 sty 2006, 16:14

cóż, wpakowałeś się w szambo, a najlepsze, że sam, z własnej woli się do tego przyczyniłeś, niestety.....następny przykład na potwierdzenie tezy, że takie niezobowiązujące zabawy z niezanymi wcześniej osobami można sobie o kant dupy roztrzaść.......myśl! Ale przed faktem, a nie po.....
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
pszczółka maja
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 111
Rejestracja: 18 sty 2006, 14:44
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: pszczółka maja » 22 sty 2006, 16:16

<diabel> fajna sytuacja. Myśle, że jeżeli tłumaczenia nie pomogły to przestań z nią w ogóle rozmawiąc (z jej koleżaneczkami również). Da sobie spokój. <diabel> a następnym razem pomyśl...
Obrazek
Awatar użytkownika
mrTea
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 64
Rejestracja: 12 sty 2006, 12:25
Skąd: w-wa
Płeć:

Postautor: mrTea » 22 sty 2006, 17:26

Co tu dużo pisać....

Panna jest niepoważna i raczej mało przewidywalna, a z jej starymi też nie ma nawet co gadać. Najlepiej byłoby całkowicie zerwać z nią jakikolwiek kontakt, ale widzę że nie jest to takie proste.
A policja to tak naprawdę niewiele pomoże... bo co? Dadzą Ci ochronę? Raczej nie.... Musisz to jakoś sam załatwić.
Chyba najlepiej jakbyś gdzieś wyjechał na pewien czas - wiem, że nie zawsze można sobie na to pozwolić, ale nie widzę innego wyjścia....
żyj teraźniejszością, dzień wczorajszy przeminął, jutrzejszy może nigdy nie nadejść...
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 22 sty 2006, 17:44

Cóż... chyba masz niezłą nauczkę na przyszłość.
Z dziewczyną ewidentnie jest coś nie tak, a Ty miałeś pecha, że akurat trafiło na Ciebie. Najwyraźniej ona pojmuje, że jak się z kimś przespała to już musi z nim być do końca życia :| I jestem ciekawa na czym ta jej wielka miłość polega..... To bardziej niż dziwne. Obsesji chyba dostała, a to już faktycznie niebezpieczne.
Jaka rada? Nie wiem, czy ostatnie z nią spotkanie coś tu pomoże czy raczej zaszkodzi. Jeśli już jej wyłożyłeś kawę na ławę, to co można więcej zrobić? Może wytłumaczyć jej w ogóle na czym polega miłość i związek? :] Ale w zasadzie kto chciałby się bawić w psychologa...
Można chyba liczyć po prostu na to, że jej się w końcu znudzi. Może dla swojego bezpieczeństwa po zmroku nie zapuszczać się gdzieś w pojedynkę :| Oby tylko głupsze rzeczy nie przychodziły jej do głowy.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 22 sty 2006, 18:06

Szurnięta babka. Twojej winy zadnej w tym nie ma. Masz racje ona tego chciała. Nic jej nie obiecywałeś i ba! jak z jajkiem sie znia obchodziles i tlumaczyles. Ja nigdy w takich sytuacjach [a mialam zblizone ze mialo byc bez zobowiazan a na drugi dzien facet chce ze mna byc] nie bylam tak delikatna.
Po tych nekaniach proponuje sie z nia zobaczyc i juz nie obchodzic sie delikatnie. Na 10 minut powiedziec co trzeba i pojsc w druga strone. Stanowczo powiedziec ze nie chcesz z nia byc, ze nic do niej nie czujesz, ze dla Ciebie to byla jedna jedyna noc z nia i nigdy przenigdy sie nie powtorzy i zeby swoje grozby i mysli samobojcze se w buty wsadzila bo masz powazniejsze sprawy niz jakas rozhisteryzowana 16latka. Zaś jesli nie przestanie zgłosisz do na policje choćby i zaraz!Ba chocby i ja tam zawleczesz. I zróbże tak jak sie nei uspokoi a i ostroznym byc nie zawadzi. Dodałabym ze mozesz jej pomoc i moze da Ci spokoj ale nie wiem czy by Ci cos takiego odpowiadalo - zapoznaj ja ze swoim jakims nielubianym ale przystojnym i niezbyt madrym znajomym. Niech sie przerzuci ;P
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 22 sty 2006, 18:12

moon pisze:[a mialam zblizone ze mialo byc bez zobowiazan a na drugi dzien facet chce ze mna byc] nie bylam tak delikatna.

Tylko, ze był to Jej pierwszy raz... Z tym że dziewczyna bardzo przesadza...
mrTea pisze:Chyba najlepiej jakbyś gdzieś wyjechał na pewien czas

Też uważam, że to niegłupi pomysł... Mój tata kiedyś musiał uciekać ze mną, jak byłam mała-tylko to zupełnie inna sprawa była. Rozważ ją...
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 sty 2006, 18:14

Ściema 8)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
landryna
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 30 gru 2005, 15:50
Skąd: gdańsk
Płeć:

Postautor: landryna » 22 sty 2006, 18:16

Nastepnym razem uwazaj z kim idziesz do łóżka
Piotr1976
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 11 sty 2006, 10:14
Skąd: Nie wiem :)
Płeć:

Postautor: Piotr1976 » 22 sty 2006, 18:18

Za dużo Tobie niestety nie mogę pomóc. Po Twoim opisie sytuacji widzę, że dziewczyna zobaczyła w Tobie opiekuna, który będzie się nią opiekować, bo jak widać rodzice nie dali jej prawdziwej miłości, jak zauważyła że chcesz odejść skuteczne Ciebie straszy. Ja też bał bym się na Twoim miejscu. Nie przemówisz jej do rozsądku, bo ona tak chce i koniec.
Typowe zapędy dyktatorsko dziecięce... - Nie jesteś ze mną jesteś moim wrogiem.
Zauważyłem niepokojące rzeczy w jej zachowaniu.
Nie znam jej, Ciebie też nie. Ale to typowe zachowanie zbuntowanej nastolatki. Wiek dorastania jest dość paskudny, więc stąd jej zachowanie. A tym bardziej silne wahania nastrojów wpływają że jest nieprzywidywalna (domowe warunki również). Delikatnie mówiąc dostała kosza od faceta, który z nia się przespał. To że mówiła że to niezobowiązujący seks... i jak widać zmieniła zdanie - typowe zachowanie buntu nastolatki i dziecinnego myślenia że ja chcę i koniec. to samo radzę - nie wychylaj się za mocno.

Z nią nie rozmawiaj bo to nic nie da.
Z policją radziłbym pogadać, ale tylko tak ostrożnie. Lepiej wcześniej się zabezpieczyć przed ewentualnym atakiem z jej strony.

Obawiam się tylko, że może zrobić coś takiego, że oskarży Ciebie o gwałt, ale niestety na to za późno bo jakiś czas minął od waszego zbliżenia. A jak nie gwałt to molestowanie. To już możesz mieć sprawę sądową.

Ganić Ciebie nie będę bo jesteś dorosły. Tym bardziej nie jestem Twoim ojcem. Tylko zawsze myslę coś takiego:
Czasem faceci myślą swoim drugim mózgiem i z tego są duże kłopoty. Wstrzęmięźliwość jeszcze nikogo nie zabiła, ale wiadomo, jak to jest. Tym bardziej po alkoholu, choć na niego całej winy zwalać nie ma co.

Panowie, myślcie czasami głową a nie fiutem ... to taka moja rada. Wiem, że o kant pupci rozbić, te moje stwierdzenie :)
Możesz czekać, aż ukochana się pojawi,
Możesz sam poszukać, lub zostać starym ramolem. Wybór zawsze należy do Ciebie.
teofil
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 111
Rejestracja: 02 sty 2006, 22:09
Skąd: kwidzyn
Płeć:

Postautor: teofil » 22 sty 2006, 18:56

rob wyjazd ze swojej miesciny na tak dlugo jak mozesz. nie odbieraj zadnych telefonow. odetnij sie od swiata ;p
<3
Awatar użytkownika
Maciej
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 30 gru 2005, 19:31
Skąd: z przed kompa
Płeć:

Postautor: Maciej » 22 sty 2006, 19:37

heh raczej sytuacja nie jest za ciekawa :( ui wsplczuje Ci z tego powodu i jako tako nie ma na to rady . Moze i ta policja by tu jakos pomogla . Hmmm skoro ona jest tak w Tobie zakochana to moze sprobuj ja odkochac sposob ryzykowny ale moze sie udac - a mianowicie moglbys jej powiedziec ze mozna by pomyslec na zwiazkiem ale pod jakimis tam warunkami ale te warunki byly by tak odpychajace dla niej ze sama by dala sobie z Toba spokoj ale nad tym to juz musisz sie sam pobawic no chyba ze ktos zakceptuje moj pomysl i podac jakies warunki ktore by ja mogly znecheciac do bycia w zwiazku z Toba
Ciekawski pisze: Słowo 'Kocham' nie jest przecież równej wagi co 'Kiełbasa'.



,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
Awatar użytkownika
Meredith
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 13 lis 2005, 00:28
Skąd: z elfiej krainy
Płeć:

Postautor: Meredith » 22 sty 2006, 19:41

Ona "myśli jak dziecko" -bo jest dzieckiem.

16-nastka do tego dziewica...
Ona nawet jesli tak naprawdę Cie nie kocha i zrobiła to tylko pod wpływem alkoholu to teraz "na siłe " chce Cie wyidealizowac i pragnie miłości -straciła z Toba cnotę a wierz mi utrata dziewictwa dla kobiety to coś naprawdę ważnego.
Jej zachowania tzn gróźb itp nic nie usprawiedliwia ale okoliczności łagodzące ma. Ona jest rozżalona i nic tego nie zmieni.

Moja rada jest taka: nie wdawaj się w niepotrzebne dyzkusje z osobami trzecimi i jaby nie było...pilnuj sie!
Please to meet you.
Hope you guess my name.
But what's puzzling you.
Is the nature of my game...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 22 sty 2006, 19:54

Piotr1976 pisze:może zrobić coś takiego, że oskarży Ciebie o gwałt, ale niestety na to za późno bo jakiś czas minął od waszego zbliżenia. A jak nie gwałt to molestowanie. To już możesz mieć sprawę sądową.

Nie ma podstaw a poza tym watpie.Widac ze ona woli droge "nakopiemy Ci do dupy".
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 22 sty 2006, 20:05

Piotr1976 pisze:Obawiam się tylko, że może zrobić coś takiego, że oskarży Ciebie o gwałt, ale niestety na to za późno bo jakiś czas minął od waszego zbliżenia. A jak nie gwałt to molestowanie. To już możesz mieć sprawę sądową.

niech oskarża. może za mądra nie jest, ale powinna wiedzieć jakie ma szanse udowodnienia tego i wygrania sprawy, już kilkanaście lat żyje.

pogadaj z nią bardziej stanowczo, a jeśli znowu zacznie Ci grozić, to może dla bezpieczeństwa pomieszkaj jakiś czas u dobrego kumpla na drugim końcu miasta...
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 22 sty 2006, 21:40

Ja też raz miałem sytuację z natarczywą laską :)
Miedzy nami nie doszło do aż takiego zbliżenia jak u Ciebie. Na jednej z imprez, zaczeła się do mnie kleić dziewczyna. Ja do trzeźwych nie należałem, i jak dobrze pamiętam w jakimś ciemnym kącie całowaliśmy się etc :P Koniec imperzy poszliśmy do domu. I za parę dni dostałem SMS o podobnych treściach jak u Ciebie. Napisałem jej raz, że to nie ma sensu, nic do niej nie czuję... Pisała jeszcze przez 4 tygodnie, ale bez odpowiedzi. Dała sobie spokój ;]
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 22 sty 2006, 21:50

Też myślę że prędzej czy później dziewczynie się znudzi.
Najlepiej jakbyś urwał z nią kontakt a nie tłumaczył po 100 razy czemu tak postępujesz.
Życzę powodzenia - masz nauczkę żeby się zastanowić następnym razem nad konsekwencjami...
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 22 sty 2006, 23:03

Bo facetom jak się włączy "lovers" po alkoholu, to nie myślą, że kobieta to później snuje plany i w ogóle. Trochę rozwagi, chłopcy! :P
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 sty 2006, 23:10

Olivia pisze:Bo facetom jak się włączy "lovers" po alkoholu, to nie myślą, że kobieta to później snuje plany i w ogóle. Trochę rozwagi, chłopcy!

I vice-versa... dziewczynki ;P
Troszeczkę rozwagi !! :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
wawa007
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 67
Rejestracja: 27 gru 2005, 15:21
Skąd: Gniezno
Płeć:

Postautor: wawa007 » 23 sty 2006, 09:52

Kruchy lód..

16latki bardzo łatwo popadaja w 'obsesje' kryjac to wielka miłoscia z reguły wychodzi z tego tylko straszny shit <foch> kieruje nimi tak zwana niecierpliwosc serca która wybrała ciebie jako ofiare (w duzej mierze sam sie do tego przyczyniłeś swoim postepkiem i uległościa).
Po pierwsze nawet nie myśl o zwiazaniu sie z nia! byłoby to tylko przedłuzeniem twojego cierpienia. Osobiscie proponuje ci załatwienie sprawe przez jej kolezanki by one 'przemówiły' jej do rozsadku skoro ty nie potrafisz :> zas ulotnienie sie na jakis czas jest jaknajbardziej wskazane.

pozdr
Awatar użytkownika
kot_schrodingera
Weteran
Weteran
Posty: 2114
Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
Skąd: z nikąd
Płeć:

Postautor: kot_schrodingera » 23 sty 2006, 09:57

Ty Michael Dauglas. Ona Demi Moor??
Faktycznie laska idzie na ostro. Ale to co szybko wyucha szybko gaśnie. Może nie broń się tak??
Patrz, Kościuszko, na nas z nieba raz Polak skandował.
I popatrzył nań Kościuszko i się zwymiotował.
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 23 sty 2006, 15:22

odkocha sie rownie szybko co "zakochala".
Na miejscu autora postawilam bym sprawe jasno i juz nie byla taka kulturalna.
A niech dzwoni, pisze, nachodzi. Olewaj. Przejdzie jej.
Natretna baba to jeszcze gorzej niz natretny facet <boje_sie>
Awatar użytkownika
me19
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 252
Rejestracja: 09 paź 2004, 12:22
Skąd: Ziemia Obiecana
Płeć:

Postautor: me19 » 23 sty 2006, 17:30

a może by tak spotkac sie z nia i wyznać "jestem gejem".. :) A łózkowy incydent wytłumaczyc jako chęć udowodnioenia sobie ,że jest inaczej :)
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 23 sty 2006, 18:04

Mysiorek pisze:I vice-versa... dziewczynki jezor2

Faceci nie wyobrażają sobie nie wiadomo czego, nie nachodzą!!! A dziewczyna jak się uprze to dzwoni, smsuje... Ehhh....
"Miarkuj złość.

Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się

Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 sty 2006, 18:33

me19 pisze:a może by tak spotkac sie z nia i wyznać "jestem gejem".. :) A łózkowy incydent wytłumaczyc jako chęć udowodnioenia sobie ,że jest inaczej :)

To juz jest jakis plan. Sama zamilknie m.in. dlatego, że przeca o wiocha sie duźdać z gejem to nie bedzie wszem i wobec o tym bablać ;P

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 268 gości