zwiazek ze starszym facetem...

kinomaniak · Postautor: **kinomaniak** » 01 sty 2006, 20:56

czepiacie sie tego wieku jak rzep psiego ogona--- jak by sie kochała z 20 latkiem to było by ok...pytam sie po raz kolejny --- czy oni maja różne sprzety????????

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 01 sty 2006, 21:08

___ToMeK___ pisze:Co to znaczy normalne? Cos jest normalne wowczas, gdy zdecydowana wiekszosc spoleczenstwa postrzega to jako "normalne". Jest to pojecie totalnie wzgledne. Poki co nie uwazam, zeby seks w wieku 17 lat byl czyms calkowicie normalnym, tym bardziej z osoba 2x starsza

stary, chyba po raz pierwszy zgadzam się z Tobą w 100 procentach;) <browar>

cubasa · Postautor: **cubasa** » 01 sty 2006, 22:40

kinomaniak pisze:czy oni maja różne sprzety????????

Tak, jeden sprzęt ma 34 lata, a drugi 20

D

kinomaniak pisze:jak by sie kochała z 20 latkiem to było by ok

Okej by nie bylo, ale juz blizej do NORMALNOŚCI.

kinomaniak · Postautor: **kinomaniak** » 01 sty 2006, 22:42

i co teraz....skoro wiekszosc forumowiczów twierdzi ze sex 17 latki z 34 latkiem jest nie normalnyy to mają tak twierdzic wszyscy...a figa....nie normalnosc to tez pojecie wzgledne...a to ze 17 latki współzyją nie jest nowoscią --- a z kim to juz ich sprawa...
myslac w tej kategori co ty cubasa to sie nie dziwie ze pedofilia powstaje wkoncu 5 lat to juz w ogóle młode miesko wiec moze przelecisz 5 latke bo to nie to samo co 20 czy 40

cubasa · Postautor: **cubasa** » 01 sty 2006, 23:07

kinomaniak pisze:co ty cubasa to sie nie dziwie ze pedofilia powstaje wkoncu 5 lat to juz w ogóle młode miesko wiec moze przelecisz 5 latke bo to nie to samo co 20 czy 40

A co pedofilia ma wspolnego z moim podejsciem?

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 01 sty 2006, 23:19

___ToMeK___ pisze:Co to znaczy normalne? Cos jest normalne wowczas, gdy zdecydowana wiekszosc spoleczenstwa postrzega to jako "normalne".

A ja w odpowiedzi zacytuje Milla:

"Gdyby cala ludzkosc z wyjatkiem jednej osoby miala okreslone zdanie na jakis temat, a ta jedna osoba uwazala co innego, to bylaby ona w absolutnie rownym stopniu uprawniona, by nakazac im milczec, co oni jej."

fish · Postautor: **fish** » 01 sty 2006, 23:23

kinomaniak pisze:i co teraz....skoro wiekszosc forumowiczów twierdzi ze sex 17 latki z 34 latkiem

Nie Kobieto, temat był inny, nie rozgraniczaliśmy tematu na wiek. Mogą być istotne różnice.

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 01 sty 2006, 23:24

___ToMeK___ pisze:Poki co nie uwazam, zeby seks w wieku 17 lat byl czyms calkowicie normalnym

a w jakim wieku jest całkowicie normalny

cubasa pisze:Okej by nie bylo, ale juz blizej do NORMALNOŚCI

a kiedy by było zupełnie ok

KyLu · Postautor: **KyLu** » 01 sty 2006, 23:31

___ToMeK___ pisze:moon napisał/a:
seks w wieku lat 17stu jest rzecza normalna i ja w tym nic dziwnego nie widze

Co to znaczy normalne? Cos jest normalne wowczas, gdy zdecydowana wiekszosc spoleczenstwa postrzega to jako "normalne". Jest to pojecie totalnie wzgledne. Poki co nie uwazam, zeby seks w wieku 17 lat byl czyms calkowicie normalnym, tym bardziej z osoba 2x starsza

Do jednych masz problem, ze cos nazywaja normalnoscia, a tymczasem sam nazywasz to nienormalnoscia...Wniosek taki, ze oni maja prawo nazywac cos normalnym tak samo jak Ty gdy nazywasz cos czyms nienormalnym

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 02 sty 2006, 00:00

KyLu pisze:Wniosek taki, ze oni maja prawo nazywac cos normalnym tak samo jak Ty gdy nazywasz cos czyms nienormalnym

krótko - nadmierna tolerancja = pochwała anarchii i wbijanie sobie samemu noża w plecy. A po co????

KyLu · Postautor: **KyLu** » 02 sty 2006, 01:04

TedBundy pisze:KyLu napisał/a:
Wniosek taki, ze oni maja prawo nazywac cos normalnym tak samo jak Ty gdy nazywasz cos czyms nienormalnym

krótko - nadmierna tolerancja = pochwała anarchii i wbijanie sobie samemu noża w plecy. A po co????

Anarchia w sprawach lozkowych jest, moim zdaniem, jak najbardziej pozadana

[ Dodano: 2006-01-02, 01:05 ]
Poza pedofilia, gwaltem oraz zoofilia of kors

Kar-Wai · Postautor: **Kar-Wai** » 02 sty 2006, 02:59

na wstepie pozdrawiam "Fajna82"
pozatym dodam pare swoich sloooow.
zwiazek 17 + 34 nie ma przyszlosci , i mam nadzieje, ze zostwai cie kobietko.
co jest malo prawdopodobne, bo kto by nie chcial......17 letniej dziolchy.
any way sa slodkie jak mioooood. ale nie o tym to k-forum.
so daj mu czas by odszedl , lub sama daj spoqj.
co wiecej?
chyba nic.... gdy bedziesz miala z 24 lata zrozumiesh .... teraz jeshcze chyba nie.
pozdrawiam.
Kar-Wai

Andrew · Postautor: **Andrew** » 02 sty 2006, 09:17

Kar-Wai pisze:bo kto by nie chcial......17 letniej dziolchy.
any way sa slodkie jak mioooood. ale nie o tym to k-forum.

No jak sie tak patrzy na kobiety to rozumiem dlaczego jest ten spór <browar>

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 02 sty 2006, 11:11

Andrew pisze:No jak sie tak patrzy na kobiety to rozumiem dlaczego jest ten spór

chyba nie zrozumiałam, czy mógł bys wyjacnic

Miltonia · Postautor: **Miltonia** » 02 sty 2006, 12:45

I ja wtrace swoje trzy grosze.
Taki zwiazek moze miec przyszlosc. Sa rozne nastolatki i rozni mezczyzni po 30-stce. I od dobrania ich to zalezy.
Mysle, ze nalezy pamietac, ze za czasow naszych dziadkow i pradziadkow takie zwiazki byly norma. I jakos nic strasznego sie nie dzialo.
Jesli dla kogos w takim zwiazku ta milosc jest zabawa, to ta druga strona zostanie zraniona. Jesli zas jest to na powaznie i uczciwie, to zadne z nich nie musi wyjsc z ranami. To nie roznica wieku jest problemem, a sposob traktowania partnera. Tak, czasami wynika on z roznicy wieku, ale nie demonizujmy tego...

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 02 sty 2006, 13:01

Miltonia pisze:To nie roznica wieku jest problemem, a sposob traktowania partnera. Tak, czasami wynika on z roznicy wieku, ale nie demonizujmy tego...

bardzo madre stwierdzenie. W wieku 19 lat byłam z facetem w wieku 32 lat, nie wyszło na, ale nie ze wzgledu na wiek, raczej na jego skłonnosci do zdradzanie i inne rozbierznosci charakteru, teraz tez jestem z facetem w wieku 30 lat jhest nam dobrze, mamy wspólne zainteresowanie, zwiazek ten opiera sie na szacunku, zaufaniu, miłosci, ale jest tam tez przyjaźn, on jest jednoczesnie moim przyjacielem

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 02 sty 2006, 16:36

TedBundy pisze:Kij z tym, że krzywdę sobie robisz i wielką głupotę,

Owszem. Bo robisz to sobie. Wiec co jaj mam wy

Lagartija pisze: przekona o wszystkim z czasem.
Lagartija pisze:fakt DLA MNIE TO NIE MA PRZYSZLOSCI

To jasne, ale ona chyba na te przyszłośc nie liczy. Zreszta ciezko żeby liczyła.
___ToMeK___ pisze:Co to znaczy normalne? Cos jest normalne wowczas, gdy zdecydowana wiekszosc spoleczenstwa postrzega to jako "normalne".

Wiesz mi tam merda co wiekszosc postrzega. NIenormalny jest 30 lertni prawiczek, normalna współzyjąca 16,17latka. W moim odczuciu oczywiscie

krótko - nadmierna tolerancja = pochwała anarchii i wbijanie sobie samemu noża w plecy. A po co???? Cfaniak

Tylko gdzie Ty masz nadmierna tolerancje u mnie?

frer · Postautor: **frer** » 02 sty 2006, 16:50

moon pisze:normalna współzyjąca 16,17latka. W moim odczuciu oczywiscie

W dzisiejszych czasach mało kogo szokuje juz 15 latka uprawiająca seks (bo niżej to już pedofilia i wtedy to ona była by biedna i wykorzystywaną "ofiarą"), 13 latka pijąca wódke i 16-17 latki w ciąży. Czy to jest normalne?? Pewnie tak, ale moim zdaniem głupie.

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 02 sty 2006, 17:13

Racja, Frer....a najlepsze, że gdy te "wyzwolone",hehehe, młódki same wejdą w wiek rozrodczy i będą mieć własne dzieci i wpajać im wzorce zachowań....od dobrych paru lat lotem koszącym każe następne pokolenie ma coraz bardziej nasrane w swoich główkach, a chlubne wyjątki potwierdzają tą ciekawą regułę.....nic to, dążymy równią pochyłą prosto w dół......najlepsze, że na własne życzenie <belt1>

Andrew · Postautor: **Andrew** » 02 sty 2006, 20:15

Ja Cie Tedi naprawde próbuje zrozumiec , ale za cholere nie umię , o co Ci chodzi ?
Według tego co piszesz , wszyscy mają , albo miec beda nasrane we łbie, Tylko Ty jedyny prawidłowy przypadek jestes

Dzindzer... przeczytaj post KAR-WAI - Potem mój raz jeszcze ...powinnas zrozumiec , jak nie wyjasnie <browar>

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 02 sty 2006, 20:19

Andrew pisze:Ja Cie Tedi naprawde próbuje zrozumiec , ale za cholere nie umię , o co Ci chodzi ?
Według tego co piszesz , wszyscy mają , albo miec beda nasrane we łbie, Tylko Ty jedyny prawidłowy przypadek jestes

na szczęście "normalsów" jest sporo - nawet na tym forum:) Polecam Ci swój ostatni topic o Apostołach relatywizmu;)

___ToMeK___ · Postautor: **___ToMeK___** » 03 sty 2006, 00:07

moon pisze:Wiesz mi tam merda co wiekszosc postrzega. NIenormalny jest 30 lertni prawiczek, normalna współzyjąca 16,17latka. W moim odczuciu oczywiscie

I oto wlasnie mi chodzilo, niektorzy nie zalapali

. Nie podoba mi sie jak ktos pisze, ze cos jest badz nie jest normalne i nie dodaje przy tym, ze jest to jego opinia. Umysl ludzi, zwlaszcza mlodych (a z pewnoscia wielu takich przeglada to forum) chlonie takie absolutne hasla jak gabka wode. I jesli nie sa wystarczajaco bystrzy, moga dojsc do konkluzji, ze jesli w wieku, powiedzmy, 19 lat sa prawiczkami/dziewicami, a "seks w wieku 17 lat jest normalny", to oni sa nienormalni

(i zakladaja tematy, w ktorych pytaja sie czy cos z nimi nie tak, skoro w wieku 19 lat nie mieli jeszcze "prawdziwej" dziewczyny/chlopaka)...

dzindzer pisze:a w jakim wieku jest całkowicie normalny

w odpowiednim

... z cala pewnoscia nie moge powiedziec, ze ogolnie rzecz biorac seks w wieku 17 lat jest normalny.

Kazdy niech sobie uwaza co chce (Charlie), nie mozna nikomu niczego narzucac ale z mojego punktu widzenia to wszystko nie idzie w dobra strone. W ludziach zanika moralnosc, seks jest dla nich sportem

. Jaki procent ludzi w wieku 17 lat to ludzie dojrzali emocjonalnie? Znikomy. A ludzie niedojrzali emocjonalnie nie sa gotowi na wspolzycie...

ksiezycowka · Postautor: **ksiezycowka** » 03 sty 2006, 00:35

___ToMeK___ pisze:ie podoba mi sie jak ktos pisze, ze cos jest badz nie jest normalne i nie dodaje przy tym, ze jest to jego opinia.

Wiem, ale nie sposób w każdym poście tego zaznaczac praktycznie. Więc u mnie możesz brac poprawkę,że zawsze w moim odczuciu normalne bądx nienormalne.

Andrew · Postautor: **Andrew** » 03 sty 2006, 08:23

TedBundy pisze:
Andrew pisze:Ja Cie Tedi naprawde próbuje zrozumiec , ale za cholere nie umię , o co Ci chodzi ?
Według tego co piszesz , wszyscy mają , albo miec beda nasrane we łbie, Tylko Ty jedyny prawidłowy przypadek jestes

na szczęście "normalsów" jest sporo - nawet na tym forum:) Polecam Ci swój ostatni topic o Apostołach relatywizmu;)

No własnie , to po co bezprzerwy w kazdym prawie Twym poscie tak najezdzasz na ludzi

?ludzie są naprawde fajni , a i co co zbłądzili , z czasem wiedza iż to zrobili <browar>

robinho · Postautor: **robinho** » 03 sty 2006, 12:18

frer pisze:albo facet zaczyna przechodzić kryzys wieku średniego i sam sobie próbuje udowodnić, że może młodą laske poderwać i mieć

to sie przechodzi raczej po 40-tce, wiec odpada!

kasia11111 pisze:on nie jest zonaty...ma dziecko.Spotykamy sie potajemnie zeby nikt nie wiedzial...No szczerze mowiac chodzi troche o seks...NA tym oparty jest nasz zwiazek..To on mnie wprowadzil jakby to powiedziec "w swiat seksu"...Chyba oboje nie traktujemy tego powaznie tylko jak zabawe..bo wiem ze nie ma sie po co angazowac..

nie chcę Cię oceniać, jesli jest Ci z tym dobrze, to okey dla Ciebie.

[ Dodano: 2006-01-03, 12:23 ]

kasia11111 pisze:Jesli o to chodzi nie jestem z nim dla pieniedzy ...On mi nic nie dal,a nawet jesli by chcial nie chcialabym...Nie biore od nikogo kasy nie jestem prostytutka ani on nie jest moim sponsorem...I dzieki frer ze nazwales mnie dziwka...Czyli wszystkie kobiety ktore chca sexu i potzrebuje bliskosci z facetem sa dziwkami...no spoko

na moje oko to trochę Cię ten mężczyzna wykorzystuje.

Co na tym tracisz? Wyadaje mi sie że część siebie. Że masz seks, ale nie masz związku i miłości (a wierz mi że to dużo znaczy).

Myśle że tracisz coś ze swojej dziewczecości.

Ale też na pewno dużo zyskujesz w takim układzie. Rachunek zysków i strat nie jest wiec oczywisty na niekorzyść.

[ Dodano: 2006-01-03, 12:28 ]

Olivia pisze: ale nie skreślajcie dziewczyny, jeśli Ona jest szczęśliwa...

dokładnie!

kasia11111 pisze:Czasami sie spotykamy i tylko poprzytulamy i gadamy...A jesli mamy ochote to sie kochamy...
Ale przedewszystkim przy starszym faceccie dziewczyna czuje sie bezpieczniej i jakos tak inaczej...

widać że masz przy nim poczucie bezpieczeństwa (i chyba czujesz się bardziej dojrzała, doświadczona w byciu w zwiazku)

ale i tak przez głowę przechodzi mi też myśl że gościu może być zwyczajnym pedofilem... (myślałaś kiedyś tak??) Czy zaczęłaś sie z nim spotykac przed ukończniem 15 roku życia??

[ Dodano: 2006-01-03, 12:42 ]

kasia11111 pisze:To sie czuje jednych sie kocha a drugich nie ...Wczoraj zerwalam z nim znajomosc...

a jak długo trwała ta znajomośc??

kasia11111 · Postautor: **kasia11111** » 03 sty 2006, 17:59

Ta znaojomosc trwala 4 miesiace ...Ale teraz juz koniec.Ja zerwalam i nie czulam zeby mnie on w jakis sposob wykorzystywal..Przeciez ja tego chcialam,ale nie musialam.Nic na sile..

Janush · Postautor: **Janush** » 17 sty 2006, 16:40

lollirot pisze:sorry, ale chocby miala najbardziej nieszczesliwe dziecinstwo z mozliwych, czy w ogole zycie by ja przez te 17 lat traumatycznie doswiadczylo i bylaby zajebiscie samodzielna i dojrzala JAK NA SWOJ WIEK, to nie dosiegnie 30latka i kropka. jak pisala Justa, gosc moze byc wsparciem, ale nigdy nie bedzie partnerem emocjonalnym na takim samym poziomie.

A ty skad to wiesz?

alkimja · Postautor: **alkimja** » 13 lip 2006, 20:36

Witam!Myślę,że wypowiedzi osób które nie miały nigdy takich sytuacji i nie wiedzą jak moze wyglądac związek ludzi z duzą rócnicą wieku,nie powinny sie tutaj w ogóle liczyć!
Ja osobiście mam własnie 17 lat i jestem z facetem 31-letnim!Wbrew wszystkiemu jest nam ze sobą wspaniale i wierzę ze uda nam sie przetrwac razem jeszcze dłuuugie lata!:)

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 13 lip 2006, 20:38

alkimja pisze:Sosnowiec

o jezu <boje_sie>

alkimja pisze:Ja osobiście mam własnie 17 lat i jestem z facetem 31-letnim!

alkimja pisze:wierzę ze uda nam sie przetrwac razem jeszcze dłuuugie lata!

to minie. Z wiekiem

Jak każda naiwność <diabel>

tarantula · Postautor: **tarantula** » 13 lip 2006, 20:42

Nie wiem jak to jest byc z duzo starszym wiem za to jak jest byc z mlodszym <evilbat>

zwiazek ze starszym facetem...

...

Kto jest online