Milosc u nieletnich?
Moderator: modTeam
- Eisenritter
- Uzależniony
- Posty: 443
- Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
- Skąd: Berlin
- Płeć:
Czy do miłości trzeba mieć doświadczenie?
Czy do kochania trzeba mieć doświadczenie??
Wydaje mi się ze miłośc przychodzi wraz z pierwszą dziewczyną. Pierwsza miłość:) Nigdy o niej nie zapominamy, ale także nie zapomina się o kolejnych miłościach, bo jak wiadomo kazdą nowa miłośc jest pierwsza. A wieć wydaje mi się ze np. 16 letni chłopak, bądz dziewczyna wie o miłosci tyle co np. 35 latek. 35 latek wie o miłosci tyle ze musi kobiete bzyknąc zeby było ok. Młoda miłośc jest najlepsza
To jest moje zdanie
<papa>
Czy do kochania trzeba mieć doświadczenie??
Wydaje mi się ze miłośc przychodzi wraz z pierwszą dziewczyną. Pierwsza miłość:) Nigdy o niej nie zapominamy, ale także nie zapomina się o kolejnych miłościach, bo jak wiadomo kazdą nowa miłośc jest pierwsza. A wieć wydaje mi się ze np. 16 letni chłopak, bądz dziewczyna wie o miłosci tyle co np. 35 latek. 35 latek wie o miłosci tyle ze musi kobiete bzyknąc zeby było ok. Młoda miłośc jest najlepsza
To jest moje zdanie
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Shac pisze:jak w tak młodym wieku można mieć doświadczenie porównywalne z naszym, dwudzisto-paro-latków???
Można.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)

GUMIŚ pisze:Czy do miłości trzeba mieć doświadczenie?
Czy do kochania trzeba mieć doświadczenie??
Jedne to w końcu napisąl no

Chłopak ja tam nie siedze w Tobie ale powiem Ci tak: chrzanisz głupoty. Miłość nie ma nic a nic wspólnego z doświadzceniem.
Nabieramy doświadczenia w zwiazkach a potem je w zwiazkach wykorzystujemy!NIe w miłości zas w partnerstwie!!!!!
Miłośc to wielkie uczucie i skoro tak wszystko wiesz to nie pitol. Chyba ja kochałem a do tej obecnej czuje to samo. Ok.
A wiesz ze nie istnieje jedynei zauroczenie i kochanie?Wiesz ze istnieja slabe zauroczenia i mocne?Wiesz ze zauroczenie powazne moze Ci sie równie kiepsko na psychice odbić jak miłośc?A wiesz ze to nie to samo?
Ja mówie tak. Moze to i milosc co czujesz, ale jezeli tak to nie pitol ze dozgonne i inne rzeczy. Jeśłi tak to przynajmniej w moim mniemaniu jest to raczej jej poczatek, potem miłość brnie głębiej.
Ale rownie dobrze to dosyc silne zauroczenie i Ci za jakis czas przejdzie a potem pwiesz ze ja chyba kochałem.
I nie pitolić mi tu że miłośc w wieku lat 16stu niemozliwa. Jest mozliwa.




I tak zupełnie od siebie. Każdy se mysli ze to juz chyba milosc chyba milosc. Jak miłośc przyjdzie do Was to nie bedzie zadnego chyba!
<browar>
Moja odpowiedz na tego posta znajduje sie w dziale o seksie itp. w odpowiedzi na innego posta Chlopaka.Nie bede kopiowac samej siebie i innych. Wszyscy maja racje ,jednak racje'najmniejsza' aby nie powiedziec inaczej,ma sam autor tematu.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
moon pisze:Shac napisał/a:
jak w tak młodym wieku można mieć doświadczenie porównywalne z naszym, dwudzisto-paro-latków???
Można. ;] Uwierz na słowo.
Moon, rozumiem że mogłaś poczuć się dotknięta tym zdaniem, ale dziewczyna 19-letnia, tak jak powiedziałaś - może mieć doświadczenie. A ten młody wiek miał się zawrzeć w granicach 15-17 lat...
moon pisze:I nie pitolić mi tu że miłośc w wieku lat 16stu niemozliwa. Jest mozliwa.![]()
![]()
![]()
![]()
A chcesz się założyć?
(-(-_(-_-(-_-)-_-)_-)-)
Jest nas wielu...
Jest nas wielu...
Moon czemu piszesz ze przypadkowo to napisałem??
Jedne to w końcu napisąl no Chyba przypadkowo ale napisał.
Jestem tego zdeania, ze mozna kochac na wiele sposobów, ale jestem pewien ze kazda miłośc jest pierwsza.
16-sto latek może kochać równiez szalenie jak i 40 latek po przejsciach, ile to już razy było w telewizji ze 15-sto czy 17-sto latek zabił z zazdrosci, bądz popełnił samobojstwo przez narzeczoną-ego
Jedne to w końcu napisąl no Chyba przypadkowo ale napisał.
Jestem tego zdeania, ze mozna kochac na wiele sposobów, ale jestem pewien ze kazda miłośc jest pierwsza.
16-sto latek może kochać równiez szalenie jak i 40 latek po przejsciach, ile to już razy było w telewizji ze 15-sto czy 17-sto latek zabił z zazdrosci, bądz popełnił samobojstwo przez narzeczoną-ego
GUMIŚ pisze:15-sto czy 17-sto latek zabił z zazdrosci, bądz popełnił samobojstwo przez narzeczoną-ego
Ej, sorry... To w tym wieku się ma narzeczoną/ego???

GUMIŚ pisze:ale jestem pewien ze kazda miłośc jest pierwsza.
A ja tak nie uważam, bo pierwsza miłość jest PIERWSZĄ miłością, a każda następna to już nie to samo... Zupełnie jak z seksem - najbardziej pamięta się swój pierwszy raz.
(-(-_(-_-(-_-)-_-)_-)-)
Jest nas wielu...
Jest nas wielu...
Jasta20 pisze:Ja mialam 15 lat kiedy sie zakochałam w moim obecnym facecie, ale zanim powiedzialam Kocham Cie mineło około roku, poniewaz nie chcialam Go ranic jeżeli by cos nie wyszlo, nie chcialam rzucać słów na wiatr, wolałam sie przekonac i upewnic. Ja uslyszalam znacznie wczesniej Kocham Cie od niego, ale wiem ze mnie kochał juz wtedy i kocha do dzis... A mineło juz 5,5 roku
wiem
smokarz pisze:dobra gosciu wlasciwie czego ty chcesz ? jesztes szczesliwy ? to sie ciesz ...
nie mas zrpblemow to zawracaj glowe swojej dziewczynie a nie pisz jakies bzdury na forum...
komu ty chcesz tu cos udowodnic ...
w swoich wypowiedziach naraize tylko udowodniles ze jestes niedojrzaly i kompletnie rozchwiany emocjonalnie... jak dla mnie nie trzeba juz wiecej nic oceniac
Chlopak89 napisał/a:
Niestety masz racje, ale po prostu wkurza mnie to bardzo...ale co zrobic
to sobie daj na wstrzymanie
zgadzam sie w <browar> %%
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Shac pisze:Moon, rozumiem że mogłaś poczuć się dotknięta tym zdaniem, ale dziewczyna 19-letnia, tak jak powiedziałaś - może mieć doświadczenie. A ten młody wiek miał się zawrzeć w granicach 15-17 lat...
NIe poczułam sie dotknięta. I wiem gdzie sie zawrzec miał. Ja majac te 15-16 lat sie własnie uspokoiłam ;PP
Shac pisze:A chcesz się założyć?
Możliwa jest choć nie mówie,że tu.
GUMIŚ pisze:Moon czemu piszesz ze przypadkowo to napisałem??
Bo była 5 rano i odniosłam tekie wrazenie?
Louie pisze:pierwsze zawsze sie najbardziej pamieta
U mnie jakoś tak nie bardzo

GUMIŚ pisze:Druga miłośc nie jest już pierwszą? Jest to nowa dziewczyna bądz nowy facet, ale nie jest to juz drugi raz, jest to nadal pierwszy.
To nawet nie sa miłości a fascynacje i zauroczenia. I tyle. Każdy to miał i każdy bedzie.
milość to słowo (matrix mi się przytoczył) uważam iż tzw. miłość młodzieńcza to na pewno coś całkiem innego niż ta prawdziwa dojrzała miłość ale nie moż na wychodzić z założenia że młodzierz nie posiada takich uczuc (dodam dla potencjalnych bluzgających że jak autor mam 16 lat).ja od 4 miesięcy nie moge przestać myśleć o dziewczynie ktora mi serce złamała (właśnie dlatego spac nie moge i tu siedze i pisze) to chyba znaczy że jakieś uczucie było...
prawda??
prawda??
moon pisze:o chyba znaczy że jakieś uczucie było...
prawda??
Albo po prostu ci się podobała i chciałeś ją przelecieć...
The one thing, that guarantees our freedom and independence, is responsibility.
The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.
If we stop living because we fear death then we have already died.
The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.
If we stop living because we fear death then we have already died.
- ryba chyba
- Bywalec
- Posty: 32
- Rejestracja: 17 lut 2006, 22:13
- Skąd: z potocka hej;)
- Płeć:
frer pisze:moon napisał/a:
o chyba znaczy że jakieś uczucie było...
prawda??
Albo po prostu ci się podobała i chciałeś ją przelecieć...
Ech...to mówimy o miłości duchowej czy fizycznej??:|
Kolegę ZIG chyba naprawdę nieźle wzięło...czyżby uczucie?
Nie wiem jak to jest z wami, facetami:P czy jak nie uda wam się jak to określił frer "przelecieć" dziewczynę to AŻ TAK przeżywacie? (męska duma?..nie rozumiem) wydaje mi się, że Zig'owi nie o seks chodziło? A może się mylę?;)
Pzdr.
ćśśśśśśśśśś...
ryby głosu nie mają;))

ZiG pisze:bzdury wypisuje jak po nocach nie spie
No i masz odpowiedz chlopie dlaczego teraz nie jestes z nia.
Najpierw z dziewczyna trzeba byc, dopiero potem dawac oznaki uczucia. Bo jak jej dasz do zrozumienia ze cos do neij czujesz zanim bedizesie ze soba to ona bedzie na Ciebie patrzec w kategoriach "zakochany palant do wykorzystania". I wiecej: Ty sie dasz wykorzystac
i w tym chyba tkwil moj problem. jak sobie k**wa pomysle jaki glupi bylem to jestem tak zly na siebie ze mam ochote p***dolnąć z buta w monitor. najgorsze ze nie bylem pierwszym ktoremu zlamala serce na pokaz. chyba sie z kozą na muzgi pozamieniam.a jeszcze bardziej wpienia mnie to ze 100 zl porzyczyla zanim mnie zostawila a ja teraz jestem tak zly ze nawet do niej nie podejde.
Są rzeczy których kupić nie mozna
Na szczęście ak47 jest na straganie obok
Są rzeczy których kupić nie mozna
Na szczęście ak47 jest na straganie obok

Maverick pisze:Najpierw z dziewczyna trzeba byc, dopiero potem dawac oznaki uczucia. Bo jak jej dasz do zrozumienia ze cos do neij czujesz zanim bedizesie ze soba to ona bedzie na Ciebie patrzec w kategoriach "zakochany palant do wykorzystania".
WĘŻYKIEM TO ZAPISAĆ! I ZŁOTYMI LITERAMI!!!
PS. Oprócz dyskusji o KŚ-ce drugi raz się z Tobą całkowicie zgadzam, Mav

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
ryba chyba pisze:Nie wiem jak to jest z wami, facetami:P czy jak nie uda wam się jak to określił frer "przelecieć" dziewczynę to AŻ TAK przeżywacie? (męska duma?..nie rozumiem) wydaje mi się, że Zig'owi nie o seks chodziło? A może się mylę?
Sam kiedyś przeżywałem to co kolega ZiG i wiem, że to na pewno nie była miłość, raczej zaurocznie połączone z pożądaniem seksualnym, a może pragnienie posiadania dziewczyny praktycznie nieosiągalnej, ale na pewno to nie była miłość.
Maverick pisze:Najpierw z dziewczyna trzeba byc, dopiero potem dawac oznaki uczucia. Bo jak jej dasz do zrozumienia ze cos do neij czujesz zanim bedizesie ze soba to ona bedzie na Ciebie patrzec w kategoriach "zakochany palant do wykorzystania". I wiecej: Ty sie dasz wykorzystac
Święte słowa.
The one thing, that guarantees our freedom and independence, is responsibility.
The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.
If we stop living because we fear death then we have already died.
The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.
If we stop living because we fear death then we have already died.
Chlopak89 ale wylacz z tego grona chwasty. Chodzi mi o te "rozpalone" lolity co podrywaja kolesi z BMW co podjezdzaja pod ich podstawowke
Co do milosci mlodocianej... Sam jestem mlody i przezywam juz od baaaaaaaaardzo dawna moja prawdziwa milosc! Jestesmy juz dlugo razem i pasujemy do isebie jak ta lala
A pierwszy raz do niej powiedizalem kocham cie jak mialem 15 lat i tak zostalo do dzis
To zalezy od jak sam napisales bagazu zyciowego. Bo jak taki Mangowo-Pokemonowy-CyberMychowy dzieciak moze wiedziec na te teamty ale taki sam dziecieak juz wiedzacy co nieco o zyciu moze juz raczej wiedziec i czyc co to prawdziwa milosc. Kazdy moze kochac niezaleznie od wieku
To zalezy od jak sam napisales bagazu zyciowego. Bo jak taki Mangowo-Pokemonowy-CyberMychowy dzieciak moze wiedziec na te teamty ale taki sam dziecieak juz wiedzacy co nieco o zyciu moze juz raczej wiedziec i czyc co to prawdziwa milosc. Kazdy moze kochac niezaleznie od wieku
GUMIŚ pisze:ile to już razy było w telewizji ze 15-sto czy 17-sto latek zabił z zazdrosci, bądz popełnił samobojstwo przez narzeczoną-ego
Wiesz...w kazdy wieku zrobienie takiej rzeczy to glupota. To jest dobre na utwory takie jak "Romeo i Julia" badz "Tristan i Izolda". Swiatu realnemu najlepiej by zaoszczedzic TAKICH wybrykow.
Shac pisze:najbardziej pamięta się swój pierwszy raz.
Ja swojego pierwszego razu praktycznie nie pamietam. I to nie dlatego,ze bylam pijana bo trzezwiutka jak swinia bylam. Po prostu nie bylo nic wartego zapamietania bo i osoba nie ta i doswiadczenie nie to.
Louie pisze:Zgadzam się z Shac pierwsze zawsze sie najbardziej pamieta
Niedokaldnie. Ja na przyklad wielu ze swoich 'pierwszych' 'doroslych' doswiadczen nie pamietam bo w pamieci nie staram sie zachowac bo nie ma za bardzo po co. Np. takie palenie trawy. Pierwsze liche bylo. Doswiadczenie nr. ok 25 to byla jazda
nata pisze:jak byś naprawdę kochał, to powiedziałbyś tylko 1 kobiecie w swoim życiu
No daj spokoj. A Ty ilu osobom powiedzialas, ze kochasz? Ile ludzi na swiecie powiedzialo 'kocham' tylko jednej osobie? Zaloze sie, ze niewielu. Przyznaje z niechcecia, ze jedna z tych osob jestem. Ale wiadomo-'bledy mlodosci'
GUMIŚ pisze:Druga miłośc nie jest już pierwszą? Jest to nowa dziewczyna bądz nowy facet, ale nie jest to juz drugi raz, jest to nadal pierwszy.
Zamotales:D Ale w gruncie rzeczy o to wlasnie chodzi.
ZiG pisze:uważam iż tzw. miłość młodzieńcza to na pewno coś całkiem innego niż ta prawdziwa dojrzała miłość
Dochladnie...
ryba chyba pisze:jak nie uda wam się jak to określił frer "przelecieć" dziewczynę to AŻ TAK przeżywacie? (męska duma?..nie rozumiem)
Moj najlepsiejszy przyjaciel od dziecka, ktory w Polsce pozostal i tesknie za nim bardzo (S. ,calym serduszkiem pozdrawiam) mial taka mode, ze jak jezdzil na dysko to musial cos zaliczyc. Nie wiazal sie, nikomu przykrosci nie sprawial, z gory lasce mowil, ze nie licz na wiecej i umowa, ze na noc jedna. A ze przystojny skurczybyk byl i gibal sie w roznych dansach to lecialy jak muchy do miodu (widzilam na oczy wlasne az mi uwierzyc bylo ciezko, ze moj z piaskownicy druch tak sobie poczyna). A jak raz pojechal do miesciny, gdzie mu sie zadna nie spodobala a wszystkie ladne zajete. Ilez ja sie lamentu nasluchalam, ze jak to tak, ze to tak nie mozna po czym tydzien siedzial u mnie w chacie na kompie i modelki ogladal
ZiG pisze:mam ochote p***dolnąć z buta w monitor
Jak masz zwykly to wal. Moj tez kiedys dotal w banke. Bo jak LCD plaski to szkoda.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Maverick pisze:No i masz odpowiedz chlopie dlaczego teraz nie jestes z nia.
Najpierw z dziewczyna trzeba byc, dopiero potem dawac oznaki uczucia. Bo jak jej dasz do zrozumienia ze cos do neij czujesz zanim bedizesie ze soba to ona bedzie na Ciebie patrzec w kategoriach "zakochany palant do wykorzystania". I wiecej: Ty sie dasz wykorzystac
ehh.. szkoda słów..
"life is like a cranberry pie - you never know what you can find inside".. ![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Cranberry pisze:ehh.. szkoda słów..
bardzo dobrze obywatel Mav to ujął
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Powiem tak że Kocham Anię i wiem co to jest miłosć
A Ania mnie kocha
i ja mam 17 lat a ona ma 14 i uwazam ze jest bardzo dojzała psychicznie i na pewno wie co to jest prawdziwa miłość więc nie mówcie takich zeczy ze 15letni chłopak nie wie co to jest miłość
Ania Kocham Cię
A Ania mnie kocha




i ja mam 17 lat a ona ma 14 i uwazam ze jest bardzo dojzała psychicznie i na pewno wie co to jest prawdziwa miłość więc nie mówcie takich zeczy ze 15letni chłopak nie wie co to jest miłość

Ania Kocham Cię


Ania Kocham Cie

niech coś mnie pierdolnie!!!
zapomnieć o dniu Mężczyzn
a ja o dniu kobiet Pamiętałem !
ale przestane pamiętać

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 215 gości