Co zrobić??

[ksiezycowka]

On mi już kiedyś powiedział , że Policji się nie boi , że moge dzwonić...

Wiec sprawdx czy nie kłamał. Co drugi CI tak powie, a jak przyjdzie co do czego to za przeproszeniem baedzie srał po gaciach.

[Eisenritter]

Zerwać wszelkie kontakty, to raz. Postarać się o jakieś "plecy" w sytuacjach, gdzie możesz go napotkać, to dwa. Porozmawiać z rodziną, to trzy. Jeżeli jest tak sympatycznie jak piszesz, to organy ścigania się przydadzą. Jak nic, ten człowieczek to jakiś damski bokser na treningu wstępnym. Nie daj z siebie, ani z kogokolwiek innego, zrobić worka treningowego. A swoją drogą ciekaw jestem, jak reaguje na niego otoczenie. Normalni faceci powinni albo skręcać się ze wstydu, albo dać temu panu do zrozumienia, że takie zachowanie psuje całej reszcie reputację.

On mi już kiedyś powiedział , że Policji się nie boi , że moge dzwonić... No nie jest sympatycznie nigdy się nie spodziewałam , że on taki jest lecz sie pomyliłam teraz będe ostrozniej patrzyła się na facetów nie będe już taka ufna...

Znałem takich twardzieli. Nikogo się nie bali, wszyscy mogli im "skoczyć", jak to się wyrażali. Trafiali na kogoś większego i bardziej zdecydowanego... i podkulali ogonki jak trusie, skamleli o litość i inne takie. Policji się nie boi, tak? Może się nie bać. Niech tylko potem nie narzeka, kiedy w czasie zatrzymania będzie się rzucał i dostanie pałką po plecach.

Boże... czy faceci w dzisiejszych czasach aż tak bardzo zeszli na psy?

[dark_mass_idiot]

Wydaje mi sie ze tez jestem niestety takim idiota, tj nie zebym kogos bil, ale nie moge sie odczepic, poczytajcie moj watek Tj nie zebym cos jej chcial zrobic, tylko sie chyba narzucam i ona stosuje taktyke, lepiej nie odpisywac temu idiocie.

[Haro]

Daj mi moja droga tego swojego bylego na kilka chwilto mu wybije z glowy Ciebie, straszenie... i zeby

A tak powaznie, to widze, ze to nie wyglaa zbyt ciekawie. Koles dostal na Twoim punkcie obsesji, i zeby Cie miec tylko dla siebie jest w stanie zrobic wszystko. Nawet krzywde, pociac zyletka twarz, albo cos jeszcze gorszego. Wez sprawy w swoje rece, idz do rodzicow - oni najlepiej wiedza co zrobic. I uwazaj na sebie.

[Kermit]

I poczekaj az wpadnie po Ciebie pod szkołe i Ci buzie pocharata. Chory
Weź myśl troche Kermit no.

jezu do czegos takiego by sie chyba nie posunal!bez jaj! jak w taki sposob Ci grozi powiedz rodzicom zrob cos z tym! BEZ JAJ! to jakis SWIR czy co ?

[smokarz]

no niestety swiry sie tez zdazaja nie ma co juz dodawac glos sie z tym do rodzicow nie daj sie zastraszyc bo polegniesz ...


oni ci jakos na pewno pomoga w koncu rodzic nie da skrzywdzic swojego dziecka

[Haro]

Sluchaj, gdzie mieszkasz Tajemnicza? Moze nie bede mial tak daleko do Ciebie...

[ksiezycowka]

jezu do czegos takiego by sie chyba nie posunal

Skoro ją zlac potrafił to tego by nie zrobił jak sie wścieknie?Ja nie wiem,a le bym na zimne dmuchała na jej miejscu.

to jakis SWIR czy co ?

Nooooo.... załapałeś

Haruś bohaterem DD

[Kermit]

tez mam ochote komus wpierdolic. Zgrajmy paczke z forum...

[Shac]

powiedział , że Policji się nie boi

To jak się nie boi, to może poruszy go wezwanie do sądu na rozprawę o nękanie, zastraszanie i groźby karalne??? Parę artykułów by się na niego znalazło... Cwaniaczek, ku**a no!

Zgrajmy paczke z forum...

Dobra, idziemy bo swoich bronić trzeba!

[smokarz]

jestem za

[Pituś]

heheheh to samo mialem proponowac )
btw policji sie nie boi? =) znalem kilku takich kozakow.. =)
zastanawia mnie fakt.. dlaczego jak Cie uderzyl.. po raz 1.. nie olalas go ?:> po co do niego chodzilas jak sie rozstaliscie ? powiedz o tym komus, znajomkom etc, sama raczej nie dzialaj, po tym swirq wszystkiego chyba sie mozna spodziewac ;] moim zdaniem zmieklby jakby zobaczl list z prokuratury albo policje za drzwiami.. no coz, powodzenia

[Eisenritter]

Panowie, bez żadnego pospolitego ruszenia, nie chcemy jakiegoś czarnego marszu z powodu byle kretyna. A na serio, jeszcze raz, znajomi, rodzina, policja. Żadnej litości dla takich mętów.

[Shac]

Panowie, bez żadnego pospolitego ruszenia, nie chcemy jakiegoś czarnego marszu z powodu byle kretyna.

Spoko, Eisenritt... Ale sprawa pokazuje, że duch solidarności jeszcze w naszym narodzie nie umarł! <browar>

[Tajemnicza!!!!]

Narazie jestem szczęśliwa nic nie pisze nie dzwoni cisza oby tak było zawsze... dziękuje wszystkim za rady!!

[Andrew]

duch solidarności jeszcze w naszym narodzie nie umarł! <browar>

solidarnosci ? raczej głupoty

[AlfaRomeo1939]

Jeszcze zadzwoni <wsciekly1>

[Shac]

Jeszcze zadzwoni <wsciekly1>

Dżizas... aż się Ciebie wystraszyłem! Elo... Alfa, a to przypadkiem nie Ty jesteś tym natrętem?

Tajemnicza, na wszelki wypadek zabezpiecz się chociażby rodzicami, i jak tylko coś się znów zacznie dziać, to będziesz miała lżej...

[runeko]

Moj byly lazil za mna pol roku.Do tego stopnia, ze pewnego razu malo go nie ubilam(facet prawie dwa razy starszy ode mnie).A butelka po wodce dostal w czaszke ode mnie.Do tego stopnia mialam go dosc.Zakonczylo sie szwem a dla mnie niczym, poniewaz wstyd bylo przyznac sie ,ze od gowniary dostal po lbie.Normalnie bym tego nie zrobila, wiem, ze to ma konsekwencje, ale robilam to w obronie wlasnej, poniewaz on do mnie lazl z lapami(czyt.chcial mnie bic).Zazdrosc-straszne uczucie

[AlfaRomeo1939]

Zadzwoń na psy i po sprawie ale jak już się odczepił to i tak lepiej uważaj może oglądał ''Kolekcjoner Kości'' fajny film

[Eisenritter]

Alfa, chcesz, żeby się dziewczyna koszmarów nabawiła?

Temat w zasadzie zamknięty. Niczego nowego wymyśleć się nie da, więc i nie będę się powtarzał. Czekam na rozwój wypadków.

[Dzindzer]

Zadzwoń na psy i po sprawie

na psy ?
szkoda czasu
ale czekamy na rozwój wypadków