cholerne smsy i meskie cycki;)
Moderator: modTeam
vico pisze:Jesli milosc to przestepstwo to jestem draniem <aniolek2>
Frajer jestes nie dran. (mozecie mi wsadzic za to warn'a). Oklamujesz kobiety ktore, jak twierdzisz, kochasz. Zdradzasz jedna do drugiej. Wiedziales o tym, ze kochanke tez mozna kochac? Brzydze sie takimi ludzmi jak Ty. I jeszcze sie tym chwalisz na forum.
Chili pisze:Jak można być takim pustakiem!!
Haro pisze:Frajer jestes nie dran
Widze ze pkt. 7 regulaminu ("Wszelkiego rodzaju kłótnie, wyzywanie się, obrażanie i wyzwiska proszę kierować poprzez priv do danej osoby. Nie każdy chce to czytać. ") jest na tym forum martwym przepisem, a moze po prostu obrazanie innych sprawia wam przyjemnosc? Naprawde szkoda, ze nie mozemy pogadac jak ludzie, ale rozumiem ze najlatwiej kogos zbesztac, zmieszac z blotem itp. Jesli naprawde nie mozecie zrozumiec mojej sytuacji, to najlepiej powstrzymajcie sie od glosu, bo chyba idea forum nie polega na wzajemnym przekrzykiwaniu sie i ogranczaniu do inwektyw.
Haro pisze:I jeszcze sie tym chwalisz na forum.
Powtorze kolejny raz: Nie chwale sie, tylko chce sensownie porozmawiac.
my sie nie przekrzykujemy, tylko wyrazamy nasze zdanie na temat tego co napisales w pierwszym poscie.
a jesli nie zrozumiales co napisalem wczesniej to napisze troche inaczej.
nie zaslugujesz zeby byc ani z jedna ani z druga.
jak masz jaja to powinienes sie przyznac obydwom do tego co robisz i wtedy one zadecyduja czy z toba zostana czy nie.
a jesli nie zrozumiales co napisalem wczesniej to napisze troche inaczej.
nie zaslugujesz zeby byc ani z jedna ani z druga.
jak masz jaja to powinienes sie przyznac obydwom do tego co robisz i wtedy one zadecyduja czy z toba zostana czy nie.
Ostatnio zmieniony 31 gru 2005, 11:43 przez M.A.T., łącznie zmieniany 2 razy.
Czlowieku, nie zdajesz sobie sprawy z tego, ze robisz tym dziewczynom swinstwo? Oszukujesz, zdradzasz, i jeszcze nazywasz to miloscia? Zaslaniasz sie tym, ze kochasz obie? A jak to bylo? Z ktora byles jako pierwsza? I dlaczego te pierwsza postanowiles zdradzic z druga? Bo nie sadze zebys zakochal sie w obu naraz. Wlasnie przez takich ludzi o wiekszosci mezczyzn jest takie a nie inne zdanie.
vico pisze:Widze ze pkt. 7 regulaminu
jest taki przycisk za pomoca którego zgłaszasz post lub cały temat do moderatora i po sprawie.
a wracajac do tematu to nikt nie powie ci czy bedziesz miał z nia dłuzsza znajomośc.
Hmmm chociaz po tym co czytam sa duze szanse podobny poziom to ułatwia komunikacje
M.A.T. pisze:my sie nie przekrzykujemy, tylko wyrazamy nasze zdanie
ok, masz prawo do wyrazania opinii, ale pamietaj, ze to co mowisz kierujesz do drugiej osoby, a nie na ksiezyc. Moze ty lubisz, jak ktos cie zjedzie, ale ja nie odczuwam braku tego typu "dowartosciowania"
Dzindzer pisze:jest taki przycisk za pomoca którego zgłaszasz post lub cały temat do moderatora i po sprawie.
Nie mam zamiaru go nigdzie zglaszac. Po prostu szkoda, ze tak latwo przychodzi wam krytyka innych osob. Ale to chyba juz nasza narodowa tradycja...
Dzindzer pisze:Hmmm chociaz po tym co czytam sa duze szanse podobny poziom to ułatwia komunikacje
A ja mam wrazenie, ze czytasz, ale nie rozumiesz tekstu.

vico pisze:M.A.T. pisze:my sie nie przekrzykujemy, tylko wyrazamy nasze zdanie
ok, masz prawo do wyrazania opinii, ale pamietaj, ze to co mowisz kierujesz do drugiej osoby, a nie na ksiezyc. Moze ty lubisz, jak ktos cie zjedzie, ale ja nie odczuwam braku tego typu "dowartosciowania"Dzindzer pisze:jest taki przycisk za pomoca którego zgłaszasz post lub cały temat do moderatora i po sprawie.
Nie mam zamiaru go nigdzie zglaszac. Po prostu szkoda, ze tak latwo przychodzi wam krytyka innych osob. Ale to chyba juz nasza narodowa tradycja...Dzindzer pisze:Hmmm chociaz po tym co czytam sa duze szanse podobny poziom to ułatwia komunikacje
A ja mam wrazenie, ze czytasz, ale nie rozumiesz tekstu.
Odpowiedz na moje pytanie.
Moze ty lubisz jak ktos na ciebie mowi "dupa", ale powstrzymaj swoje emocje i uszanuj innych, bo ja je kocham. Nie wiem, czy fajnie sie pochwalic, bo ja tego nie robie - prosilem o rade, ale widze ze krytyka przychodzi wam latwiej
Nikt Ci nie doradzi bo najpierw w takim dziwnym związku by musiał być, a niewiem czy znajdziesz na tym forum drugą taką osobe jak ty.
Krytykują cie za to bo majac 22 lata zachowujesz się jak 12-nasto latek



''Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą''
Wergiliusz
Wergiliusz
Eternity pisze: nie można kochać obu jednocześnie prawdziwą miłością.
mozna
Eternity pisze:Nie mówie tu, ze miłość dwa razy w życiu sie nie trafia.
Dlaczego tylko 2? To jakas regula? Chyba nie laczysz matematyki z uczuciem??!
Haro pisze:Odpowiedz na moje pytanie.
Poznalem je w tym samym tygodniu, poczatkowo z pierwsza nie wiazalem wielkich nadziei i w tym czasie trafilem na druga, ktora od razu mnie porwala. Ale wiadomo, serce nie sluga - u jednej urzekla mnie wrazliwosc i bardzo bogata osobowosc, u drugiej wspaniale poczucie humoru i ta lekkosc zycia (trudno to okreslic), ktora mnie zaczarowala. Nie zdradzilem pierwszej z druga! Po prostu uczucie sie rozwinelo po pewnym czasie. Kocham obie.
Max pisze:Krytykują cie za to bo majac 22 lata zachowujesz się jak 12-nasto latek
Ja wiem, ze wiekszosc (wszyscy?) z was nie moze sobie tego wyobrazic i skreslacie mnie na samym poczatku, ale coz - milosc nie wybiera. Czy wy naprawde uwazacie, ze mozna kochac tylko jedna kobiete??? Dla mnie takie zachowanie jest niezrozumiale

vico pisze:Eternity napisał/a:
Nie mówie tu, ze miłość dwa razy w życiu sie nie trafia.
Dlaczego tylko 2? To jakas regula? Chyba nie laczysz matematyki z uczuciem??!
Widzę, że jak nie masz juz argumentów na swoja obrone, to słówek zaczynasz sie czepiac. Wypowiedź ta była skierowana do Moon w ramach wyjasnień, bo sie nie do konca zrozumiałysmy (ale to tak na marginesie).
I nie bawie się w żadna matematyke.
Aby było ci lepiej to poprawię się. Miłość w zyciu może przytrafic sie więcej niż jeden raz, ale nie musi. Nie wierzę tylko w miłość do dwóch kobiet jednosześnie.
vico pisze:ale nie rozumiesz tekstu
z rozumieniem tekstu jest u mnie bardzo dobrze
vico pisze: was nie moze sobie tego wyobrazic i skreslacie mnie na samym poczatku
mam baaardzo bujna wyobraxnie, moge sobie to wyobrazic
nie jestes jedyny taki na swiecie
nie skresliłam Cie jestes mi zwyczajnie obojetny
vico pisze:Czy wy naprawde uwazacie, ze mozna kochac tylko jedna kobiete??? Dla mnie takie zachowanie jest niezrozumiale
nie rozumiesz jak mozna kochac tylko jedna kobiete w tym samym czasie, trudno tłumaczyc nie bede idz do mamusi ona zrobi to lepiej
Eternity pisze:Widzę, że jak nie masz juz argumentów na swoja obrone, to słówek zaczynasz sie czepiac.
Nie bronie sie

Eternity pisze:Aby było ci lepiej to poprawię się.
Dzieki za troske, ale nie musisz polepszac mojego samopoczucia

Eternity pisze:Nie wierzę tylko w miłość do dwóch kobiet jednosześnie.
Moze przechodzisz kryzys wiary? Nie martw sie, kiedys minie <browar>
Dzindzer pisze:nie skresliłam Cie jestes mi zwyczajnie obojetny
Skoro jestem ci obojetny, to dlaczego z twoich tekstow emanuje ewidentna niechec do mojej osoby??????

Dzindzer pisze:nie rozumiesz jak mozna kochac tylko jedna kobiete w tym samym czasie, trudno tłumaczyc nie bede idz do mamusi ona zrobi to lepiej


monogamista czy co ? krzywdzisz tylko te biedne nieswiadome dziewczyny, albo zgrywasz cwaniaka bo nikt cie nie lubi.
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Vico ! Po pierwsze: Ty jesteś w nich obu lekko zauroczony. PO zastanowieniu stwierdzam, że to się może zdarzyc równocześnie w stosunku do obu osób.
Po drugie: jesteś niemoralny. Okłamujesz je. Nie wolno kłamać. Dlatego, że one mogą cierpieć.
PO trzecie. Jestem pewna, że nie można KOCHAĆ dwóch osób nie tylko równocześnie ale i jednej po drugiej.
Trudno to będzie po krótce wytłumaczyć ale spróbuję. Miłość ze swej istoty to pozytywna jak narszersza gama uczuć żywionych w stosunku wyłącznie do jednej i tylko jednej osoby. Tym się właśnie róźni od fascynacji, przyjaźni, szacunku, zrozumienia, pociągu seksualnego, którymi możesz obdarzyć więcej osób z osobna na raz, po kolei lub żadną. I nic się złego nie stanie.... jeśli nie będziesz kłamać...
Jkkby Ci to jeszcze wytłumaczyć... Skoro Twoim zdaniem można kochać dwie osoby na raz to dlaczego nie 10 lub 20 ? Chyba jesteś w stanie zrozumieć, że to absurd
?
Vico ! POwiedz im. MOralność to PODSTAWA wszelkich wartościowych związków.
Po drugie: jesteś niemoralny. Okłamujesz je. Nie wolno kłamać. Dlatego, że one mogą cierpieć.
PO trzecie. Jestem pewna, że nie można KOCHAĆ dwóch osób nie tylko równocześnie ale i jednej po drugiej.
Trudno to będzie po krótce wytłumaczyć ale spróbuję. Miłość ze swej istoty to pozytywna jak narszersza gama uczuć żywionych w stosunku wyłącznie do jednej i tylko jednej osoby. Tym się właśnie róźni od fascynacji, przyjaźni, szacunku, zrozumienia, pociągu seksualnego, którymi możesz obdarzyć więcej osób z osobna na raz, po kolei lub żadną. I nic się złego nie stanie.... jeśli nie będziesz kłamać...
Jkkby Ci to jeszcze wytłumaczyć... Skoro Twoim zdaniem można kochać dwie osoby na raz to dlaczego nie 10 lub 20 ? Chyba jesteś w stanie zrozumieć, że to absurd
Vico ! POwiedz im. MOralność to PODSTAWA wszelkich wartościowych związków.
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
ja mam dla ciebie vico rozwiazanie
zapros obie do Jerrego Springera, poobrzucacie sie tortami, zdejma z siebie ubranie, potluka sie troche a potem obie oleja Cie sikiem prostym. Zal mi takich jak Ty, a o milosci to Ty wiesz tyle ile ja wiem o buddyzmie, czyli slyszalam ze cos takiego jest, mniej wiecej wiem o co biega, ale nic dokladniej nie powiem![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
zapros obie do Jerrego Springera, poobrzucacie sie tortami, zdejma z siebie ubranie, potluka sie troche a potem obie oleja Cie sikiem prostym. Zal mi takich jak Ty, a o milosci to Ty wiesz tyle ile ja wiem o buddyzmie, czyli slyszalam ze cos takiego jest, mniej wiecej wiem o co biega, ale nic dokladniej nie powiem
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
vico pisze:to dlaczego z twoich tekstow emanuje ewidentna niechec do mojej osoby
moze nie niechec do osoby ile brak mojej aprobaty jesli chodzi o Twoje zachowanie w pewnych sytuacjach
nie znam Cie wiec nie oceniam, ocenic moge postepowanie
sie z mamusi nie smiej, matka ma emocjonalny zwiazek ze swoim dzieckiem, więc łatwiej bezdie ci z nia rozmawiac bez obawy o skreslanie, poza tym jest kobieta, wyłozy ci to od strony kobiet, ma doswiadczenia troche przezyła i troche juz wie
vico pisze:Eternity napisał/a:
Widzę, że jak nie masz juz argumentów na swoja obrone, to słówek zaczynasz sie czepiac.
Nie bronie sie Cfaniak nie musze. I nie czepiam sie slowek, tylko odnioslem sie do Twojej wypowiedzi jako calosci.
Eternity napisał/a:
Aby było ci lepiej to poprawię się.
Dzieki za troske, ale nie musisz polepszac mojego samopoczucia Cfaniak
Eternity napisał/a:
Nie wierzę tylko w miłość do dwóch kobiet jednosześnie.
Moze przechodzisz kryzys wiary? Nie martw sie, kiedys minie browar!!
Zaczyna wyglądac ta debata jak przerzucanie piłeczki z jednej stony boiska na drugie...więc nie będe kontynuowac.
Zakończmy debate na temat pojęcia "miłość", bo problem tkwi w tym(chociaz nie tylko), ze ty je okłamujesz. A takie zwiazki nie kończa się za ciekawie. Zrób cos z tym, bo to nie masensu...chyba, że nie maja być to długotrwałe związki.
A mi sie takie pytanie nasuwa. Skoro kochasz obie to jak Ty masz zamiar spedzic sylwka?? Bo ja sobie nie wyobrazam bym mial go spedzic z dala od mojej Ukochanej. Spedzisz je z obiema na raz?? Jak to zrobisz by sie o sobie nie dowiedzialy?? bo przeciez jak spedzisz tylko z jedna to druga sie poczuje skrzywdzona. A moze je oklamiesz?? Tylko oklamywac osobe ktora tak kochasz to wedlug Ciebie ok?? A co do kochania dwoch osob na raz to jest to mozliwe tylko trzeba wtedy wybrac jedna by drugiej nie krzywdzic. No chyba ze lubisz krzywdzic ukochane osoby...
ja sie spotykalem juz z kilkoma naraz ale tylko randki nie ze bylem z jakas w zwiazku.Tylko chcialem sie rozerwac.Dziłchom tez o to chyba chodzilo
ale zeby z 2 naraz
co to za milosc? Ty zadnej z nich nie SZANUJESZ.
P.S moze to prowokacja ?
P.S moze to prowokacja ?
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Uff, troche sie tego nazbieralo, wiec zrobie male podsumowanko
Moze najpierw powiem najwazniejsze - zaprosilem je obydwie na sylwestra. Ja bede staral sie zatrzymac je przy sobie, ale jesli ktoras zdecyduje odejsc, to nie bede zatrzymywal sila - coz najwidoczniej tak musialo byc. Jesli odejda obydwie, to trudno, nie bede plakal, one maja do tego prawo, szanuje ich zdanie. Jesli ta milosc ma sie tak skonczyc, to niech tak bedzie. Ale wierze, ze bedzie dobrze, no w najgorszym razie pozostaje zapoznac kogos na balu, bo w koncu nowy rok trzeba przywitac
Aaa, nie badzmy pesymistami, bedzie, co ma byc. Ja w kazdym razie i tak je bede kochal. <serce2>
Haro, ja nie zgrywam coolera i nie uwazam ze sie osmieszylem, wiec wyluzuj.
Kermit, nie chce, zeby kazdy mnie lubil (trzeba miec wrogow:D), i nie krzywdze tych dziewczyn
jabłoń, dzieki za konstruktywna krytyke, przynajmniej Ty trzymasz poziom i nie rzucasz obelgami na lewo i prawo <browar>
Asiula, twoje rozwiazanie jest nierealne, ale i tak dzieki za ciekawy pomysl <brawo1>
Dzindzer, zapraszam na wyklady z logiki, bo brak jej w Twoich wypowiedziach, no a mamusie zostawmy juz w spokoju <aniolek2>
Davi, bez komentarza, jesli mialas trudne dziecinstwo to wspolczuje(naprawde to nic smiesznego, zdarza sie)
Eternity, do prawdziwej debaty to chyba nie doszlo
ale i tak dzieki za wymiane pogladow <browar>
A tak w ogole to Szczesliwego Nowego Roku!! <browar>

Moze najpierw powiem najwazniejsze - zaprosilem je obydwie na sylwestra. Ja bede staral sie zatrzymac je przy sobie, ale jesli ktoras zdecyduje odejsc, to nie bede zatrzymywal sila - coz najwidoczniej tak musialo byc. Jesli odejda obydwie, to trudno, nie bede plakal, one maja do tego prawo, szanuje ich zdanie. Jesli ta milosc ma sie tak skonczyc, to niech tak bedzie. Ale wierze, ze bedzie dobrze, no w najgorszym razie pozostaje zapoznac kogos na balu, bo w koncu nowy rok trzeba przywitac

Haro, ja nie zgrywam coolera i nie uwazam ze sie osmieszylem, wiec wyluzuj.

Kermit, nie chce, zeby kazdy mnie lubil (trzeba miec wrogow:D), i nie krzywdze tych dziewczyn
jabłoń, dzieki za konstruktywna krytyke, przynajmniej Ty trzymasz poziom i nie rzucasz obelgami na lewo i prawo <browar>
Asiula, twoje rozwiazanie jest nierealne, ale i tak dzieki za ciekawy pomysl <brawo1>
Dzindzer, zapraszam na wyklady z logiki, bo brak jej w Twoich wypowiedziach, no a mamusie zostawmy juz w spokoju <aniolek2>
Davi, bez komentarza, jesli mialas trudne dziecinstwo to wspolczuje(naprawde to nic smiesznego, zdarza sie)
Eternity, do prawdziwej debaty to chyba nie doszlo

A tak w ogole to Szczesliwego Nowego Roku!! <browar>
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
vico pisze:Ja bede staral sie zatrzymac je przy sobie, ale jesli ktoras zdecyduje odejsc, to nie bede zatrzymywal sila - coz najwidoczniej tak musialo byc. Jesli odejda obydwie, to trudno, nie bede plakal, one maja do tego prawo, szanuje ich zdanie. Jesli ta milosc ma sie tak skonczyc, to niech tak bedzie. Ale wierze, ze bedzie dobrze, no w najgorszym razie pozostaje zapoznac kogos na balu, bo w koncu nowy rok trzeba przywitac
Temat sledzilam caly czas, ale nawet nie chcialo mi sie komentowac. <belt1>
Tu ty sam vico, najlepiej podsumowales te "milosc".
Odejdzie zostanie, wszystko jedno, nie ta to inna...
Dla mnie mozna miec i "stu" partnerow na raz, droga wolna, co kto lubi.
Ale tylko wtedy gdy WSZYSTKIE stony to akceptuja. NIE WOLNO oklamywac w taki sposob kogos kogo twierdzi sie, ze sie kocha. <zly3>
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
vico pisze:Dzindzer, zapraszam na wyklady z logiki, bo brak jej w Twoich wypowiedziach
pokaz mi chłopcze gdzie jej brak
złotooka kotka pisze:NIE WOLNO oklamywac w taki sposob kogos kogo twierdzi sie, ze sie kocha.
widac on tego nie zrozumie i tyle.
Po prostu nie widzi problemu, a problem jest.
Byłam w takiej sytuacji, tez byłam jedna z dwch i wiem, ze to bardzo boli
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 194 gości