i co ja mam z nim zrobic?
Moderator: modTeam
i co ja mam z nim zrobic?
a ja po prostu nie wiem juz co zrobic <zly1> otoz jest taki chlopak, ktory jest we mnie zakochany i meczy mnie tak bardzo, ze po prostu wykorkuje chyba. Staram sie byc grzeczna i mila, no bo w koncu milosc, rozumiem. Tylko, ze po prostu nie moge juz
Jak tylko wejde na gg to tysiace wiadomosci, czeka na mnie po szkole, dzwoni bez przerwy... nie rozumie, ze mam kogos innego
Najgorsze ze jest w sumie MILY, dlatego nie wiem nie chce go jakos chamsko potraktowac, no ale z drugiej strony wkurza mnie na maksa!! a najsmieszniejsze jest jak ustawia sobei jakies opisy, zebym niby byla zazdrosna... brrr no i co ja mam zrobic? jak sie ukrywalam przed nim na gg, to sobie zrobil nowy numer 
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
a ja bym mu powiedzial wprost ze nie chcesz z nim nawet gadac bo masz swojego faceta i zeby spierdalal
Jak bedzie dzwonil odbierz i powiedz wont
JAk bedzie pisal na gg banuj.
Szybciej sie banuje niz zaklada numerek
A swoja droga nie chcialbym byc na jego miejscu
Jak bedzie dzwonil odbierz i powiedz wont
JAk bedzie pisal na gg banuj.
Szybciej sie banuje niz zaklada numerek
A swoja droga nie chcialbym byc na jego miejscu
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
Chili pisze:Nie zwracaj na niego uwagi to mu sie znudzi...
no wlasnie nie znudzilo mu sie od 4 lat
Yasmine pisze:Asiula, ale powiedzialas glosno , wyraznie i dosadnie "NIE!!"
powiedzialam....
Yasmine pisze: to robie sie chamska...
a ja wlasnie nie potrafie byc chamska
Hyhy, no nie umiem tak po prostu
Wolodia pisze:Jak prosto w oczy sie krempujesz to powiedz mu na to na gg ale niezbyt hamsko jak sprawa wyglada i żeby sobie darował.
mowilam i to samo...
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle
- blacknessie
- Pasjonat
- Posty: 207
- Rejestracja: 27 lis 2005, 11:31
- Skąd: z głębi duszy
- Płeć:
Hmmm, gość się zachowuje jak typowy "night stalker" - nocny łowca:) Ciężko Ci go będzie go spławić:/
Z przyczyn osobisto-obyczajowych w tym temacie wstrzymam się z dalszym rozwijaniem swej wypowiedzi.......
Z przyczyn osobisto-obyczajowych w tym temacie wstrzymam się z dalszym rozwijaniem swej wypowiedzi.......

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Też radzę Ci go olać. Jak inne sposoby nie chwytają... Albo pokaż się przy nim ze swoim chłopakiem, jak się przytulacie, całujecie... Zobaczy i może mu przejdzie.
Czy on dzwoni do Ciebie na komórkę? Może niech kiedyś odbierze Twój chłopak
Czy on dzwoni do Ciebie na komórkę? Może niech kiedyś odbierze Twój chłopak
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ten chłopak nie jest miły.
Zachowuje się chamsko wobec Ciebie i Cię nie szanuje boweim sie natretnie narzucakorzystając z Twojego dobrego serca.
Powinnaś to ukrucić. U mnie tak długo nie ma.
Pisze jasno i wyraźnie, ze nie życze sobie czegoś takiego - to ostrzeżenie. A jak nie to facet ma spore nieprzyjemności. Czyli robię np to co powiedział Hyhy. A jakby mnei nagabywał to na policję idę. Psuć mi krwi jakiś natretny ćwok nie bedzie.
[ Dodano: 2005-12-12, 02:27 ]
A co do chłopaka. To skoro Asilua natretowi na to pozwala to co ma sie wtracac?
Powie mu "odwal sie od moej dziewczyny!" A ten mu na to "ale ona nie ma nic przeciwko" . I to jest fakt, bo nie widać zebys miala cos przeciwko bo nie mowisz tego wprost.
Zachowuje się chamsko wobec Ciebie i Cię nie szanuje boweim sie natretnie narzucakorzystając z Twojego dobrego serca.
Powinnaś to ukrucić. U mnie tak długo nie ma.
Pisze jasno i wyraźnie, ze nie życze sobie czegoś takiego - to ostrzeżenie. A jak nie to facet ma spore nieprzyjemności. Czyli robię np to co powiedział Hyhy. A jakby mnei nagabywał to na policję idę. Psuć mi krwi jakiś natretny ćwok nie bedzie.
[ Dodano: 2005-12-12, 02:27 ]
A co do chłopaka. To skoro Asilua natretowi na to pozwala to co ma sie wtracac?
Powie mu "odwal sie od moej dziewczyny!" A ten mu na to "ale ona nie ma nic przeciwko" . I to jest fakt, bo nie widać zebys miala cos przeciwko bo nie mowisz tego wprost.
I to jest fakt, bo nie widać zebys miala cos przeciwko bo nie mowisz tego wprost.
Bo Jej to imponuje. Jeszcze.
Masz problem z natrętnym facetem? Powiedz mu głośne Nie, głośne i wyraźne, a swoją "delikatność" na 5 minut odstaw na bok.
Nie: słuchaj, wiem że to może nie po Twojej myśli ale bywasz natrętny.. lecz
Nie życzę sobie żadnych wiadomości od Ciebie, nie podobasz mi się, mam kogoś, zostaw mnie w spokoju, (bez wyrazu współczucia na twarzy) itd. itd.
Jeśli nie skutkuje, zapytaj czy Cię szanuje, a Twoje poglądy? Jeśli tak- niech i uszanuje Twoją wolę.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
ja z moja byla mialem czesto takie sytuacje.Prubowalem wieeelu rzeczy, jednak najbardziej skuteczne bylo gdy wziela z delikwentem na boku pogadala i powiedziala mu cos takiego:
bla bla bla mam chłopaka bardzo go kocham, on strasznie sie denerwuje przez Ciebie, przez Twoje zachowanie nie chce go stracic dlatego prosze daj sobie spokoj - i tak nic z tego nie bedzie - dzialalo w 90% przypadkow.
bla bla bla mam chłopaka bardzo go kocham, on strasznie sie denerwuje przez Ciebie, przez Twoje zachowanie nie chce go stracic dlatego prosze daj sobie spokoj - i tak nic z tego nie bedzie - dzialalo w 90% przypadkow.
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Heh, może to troche inna sprawa, ale ostatnio miałam epidemie moich byłych. Tak się złożyło, że w podobnym terminie, wszyscy tak nagle chcieli do mnie wrócić
Myślałam, że dostanę głupawki, gdy każdemu z osobna musiałam tłumaczyć, że nic z tego... a oni byli nadal natrętni. I co w takiej sytuacji zrobić? Chłopaka nie naślę, bo nie będzie wdawał się w bójki z każdym osobna!! A perswazja ustna do nich też w żaden sposób nie docierała! Na szczęście jakoś to przeszło, ale ten problem ciagnął się za mną bardzo długo... 
A cóz wy macie z tym nasyłaniem chłopaka, co to do niego sie ktoś dowala? Jakby go Asiula poprosila o intrwencje to jak najbardziej, ale jak widac sytuacja jeszcze nie jest taka straszna, to do niej sie ktoś dowala i ona ma go spławić, a nie jej facet. No chyba że sytuacja wymknelaby sie zpod kontroli, to wtedy facet może lać po mordzie 
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista
pozdrawiam
pozdrawiam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
szopen pisze:No chyba że sytuacja wymknelaby sie zpod kontroli, to wtedy facet może lać po mordzie
to jednak ryzyko pchać się w takie ciekawe akcje:/ Przypuścmy, że facet dostaje od jej chłopaka, nieźle go obija....co potem??? Albo odpuszcza, albo chce się zemścić. Sam (lub zbiera zaufaną ekipę) i robią z tego, który go pobił miazgę...
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Hyhy pisze:a ja bym mu powiedzial wprost ze nie chcesz z nim nawet gadac bo masz swojego faceta i zeby spierdalal
Jak bedzie dzwonil odbierz i powiedz wont
JAk bedzie pisal na gg banuj.
Szybciej sie banuje niz zaklada numerek
A swoja droga nie chcialbym byc na jego miejscu
Najlepsze rozwiązanie
Łagodnością nic nie zdziałasz
pozdrawiam serdecznie
Offik
Offik
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 268 gości