Kermit pisze:Ona mowi serio.Zrobi to.
Wkrecasz sobie. I to bedzie Twoje usprawiedliwienie, jak do niej wrocisz. Bo w glebi duszy chcesz
Moderator: modTeam
Kermit pisze:a jak sie zabije? jak bede mial ja na sumieniu? co ja wtedy zrobie? boze tzreba mi byulo dziewczyn.Mam co chciałem.Dziekuje wam wszystkim za pomoc - duzo mi to daje, naprawde
Kermit pisze:a jak sie zabije? jak bede mial ja na sumieniu? co ja wtedy zrobie?
Kermit pisze:sluchajcie ona mi mowi ze sie zabije
Kermit pisze:a jak sie zabije? jak bede mial ja na sumieniu? co ja wtedy zrobie?
Kermit pisze:Moze ja cos zle zrobilem.
Chili pisze:Kermit, też mnie tak proszono o spotkanie i zmiękłam... Nadal z nim jestem...
CZy żałuje?
Nie wiem.
TFA pisze:A ja mysle ze to tylko nieodpowiedzialny szantaz, nic sobie nie zrobi, moge sie zalozyc.
Kermit pisze:On sie na mnie rzucil zaczal mnei dusic, wazy okolo 120 kg to nawet ruszyc sie nie moglem.Dusil mnie.Wyrwalem sie albo puscil - nie wiem upadlem na podloge.Znowu sie rzucil na mnie dusil mnie, mial noz albo siekiere, cale rece mam pokaleczone caly jestem jeszcze we krwi. Krzyczal:"ja cie k*** ZABIJE WYKONCZE!!!" jakims CUDEM udalo mi sie uciec.
A wasi rodzice sie nie znaja
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 213 gości