
Chlopaki...nie placza(czy oby na pewno?)
Moderator: modTeam
dokladnie Andrew <browar> Bylo tu http://agnieszka.com.pl/forum_php/viewtopic.php?t=3747
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
- artek17krk
- Bywalec
- Posty: 56
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 15:38
- Skąd: z Polski :)
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Mój facet potrafi przy mnie płakac.....czasem sie wzruszy jak pomysli o swojej ukochanej babci, ze jest chora a On nie za bardzo moze jej pomóc.....a co ja mysle gdy widze go płaczacego.....na pewno nie uwazam ze to niemęski....przeciez facet to tez człowiek i tez ma uczucia (macho to tylko stereotyp!!!!)
Mój Misiek ostatnio stwierdził ze nie powinien przy mnie płakac bo sobie pomysle ze jest d***
ale ja wcale tak nie mysle....czasm mi tylko przykro bo nie mam pewnosci ze uda mi sie pomóc Jemu i poprawic Jego nastrój
Mój Misiek ostatnio stwierdził ze nie powinien przy mnie płakac bo sobie pomysle ze jest d***

- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
O ironio!
Oczywiście że płaczemy. Ja ostatnio płakałem na filmie "tylko dla orłów"! Gdy ten porucznik tak czule strzelał na schodach! Miał taki ładny chełm!!! <jol>
Ciekawe pytanie =]
Eshh... Faceci też są ludźmi i też mają czasem te gorsze dni, coś im nie pójdzie i mają takie samo prawo jak laski do okazywania uczuć. A co z tego, że płaczą. Moim zdaniem stereotyp, że "chłopaki nie płaczą" jest jakiś chory... przecież każdy musi jakoś odreagować... żeby chociażby normalnie funkcjonować. Na koniec dodam jeszcze, że moim zdaniem faceci mogą sobie popłakać, ale według mnie lepiej żeby się z tym nie afiszowali, jak to robią dziewczyny... =/ Taka jest moja opinia =P Po prostu mam dość zniewieściałych facetów... za dużo ich poznałam, a drugi argument jst taki, że mimo ludzie walczą z tymi pustymi zaściankowymi stereotypami, ale i tak one trwają... i facet może też nieźle stracić... wiem z doświdczenia... =/
Eshh... Faceci też są ludźmi i też mają czasem te gorsze dni, coś im nie pójdzie i mają takie samo prawo jak laski do okazywania uczuć. A co z tego, że płaczą. Moim zdaniem stereotyp, że "chłopaki nie płaczą" jest jakiś chory... przecież każdy musi jakoś odreagować... żeby chociażby normalnie funkcjonować. Na koniec dodam jeszcze, że moim zdaniem faceci mogą sobie popłakać, ale według mnie lepiej żeby się z tym nie afiszowali, jak to robią dziewczyny... =/ Taka jest moja opinia =P Po prostu mam dość zniewieściałych facetów... za dużo ich poznałam, a drugi argument jst taki, że mimo ludzie walczą z tymi pustymi zaściankowymi stereotypami, ale i tak one trwają... i facet może też nieźle stracić... wiem z doświdczenia... =/
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
moon pisze:Hyhy napisał/a:
Czemu kobiety placza, jak faceci ida na wojne?
Bo boją sie,że wrócą?
hehehehe, moon chyba by nie płakała. <aniolek2> hehehe, chyba nie ma w niej normalnych ludzkich odruchów, są tylko trafne i cięte riposty..


"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.
FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.
FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 179 gości