TEGO JESZCZE NIE BYŁO - POZWOLENIE NA SEX Z KIMŚ INNYM!!! :/

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 22 wrz 2005, 09:05

Andrew pisze:To tez Ci napisałem wyraznie i to z wykrzyknikami ! coś insynułujesz ...niuepotrzebnie , jestem draniem , ale bez przesady !!

Teraz juz doczytalam porzadnie <browar>
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 wrz 2005, 10:32

Andrew pisze:Marzy mi sie wrecz , by znalazła sobie kogoś ...z kim mogła by ułozyć sobie normalne zycie !

Normalna Matka Teresa! <aniolek2>
<browar> <browar> <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 wrz 2005, 10:41

Sarkazmu w tej kwesti nie scierpie !! :>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 wrz 2005, 11:35

Eee.. tam, wszystko zniesiesz :D
(żart-piw nie widziałeś?) <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 22 wrz 2005, 17:43

wlasnie wyobrazilam soebie sytuacje : siedze z Mavem gdzies tam pod drzewkiem , swieci slonko , jest pieknie , nagle On zaczyna rozmyslac o tym jakby to bylo gdyby sprobowal z inna... hmm jaka bylaby moja reakcja:"Kochanie nie zartuj sobie". idzmy dalej , pyta sie o zgode... jak reaguje? "chcesz inna , idz do innej , ale tu nie wracaj" .

jak widze ta sprawe? ktos chce sprobowac innego ciasteczka , zaluzmy ze sprobuje , pol roku minie , zechce mu sie sprobowac jeszcze innego, sprobuje. a ja do konca zycia bede myslec o ilu ciasteczkach mi nie mowi.
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Nikola

Postautor: Nikola » 22 wrz 2005, 18:19

to chyba najbardziej absurdalna sytuacja o jakiej słyszałam... :| jak mozna sie zgodzić na cos takiego?! ja nigdy bym nie powiedziała: jesli chcesz sie kochac z inna to prosze bardzo. Czułabym sie potem jakbysmy w ogole ze osba nie byli!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 wrz 2005, 18:21

lizaa pisze: bede myslec o ilu ciasteczkach mi nie mowi.


<aniolek2> <aniolek2> Ty masz myslec co zmienic w mieszkaniu , jakie firanki powiesic , w co dzieci ubrać , On zaś ma o to wszystko zadbać ! <aniolek2> o buciki eleganckie , o futerko , sukieneczkę ! a jak ci przyjdzie na ciasteczko z kremem , to też skosztuj ! wszak swiat sie od tego nie zawali !! byle by kochał i to prawdziwie ! <browar>

[ Dodano: 2005-09-22, 18:25 ]
Nikola pisze:to chyba najbardziej absurdalna sytuacja o jakiej słyszałam...



<aniolek2> he! Najbardziej absurdalną sytuacja jest kochanie isc na wojne za swój własny kraj , przelewac krew , ginąć , albo byc kaleką , podczas gdy ten sam kraj ma cie potem w dupie i to tak głeboko, iż lewatywa tego nie wypłucze .reszte pomine absurdów !bo mie Mysior znowu napadnie <browar> <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 22 wrz 2005, 18:44

Andrew pisze: a jak ci przyjdzie na ciasteczko z kremem , to też skosztuj ! wszak swiat sie od tego nie zawali !! byle by kochał i to prawdziwie ! <browar>


no ba, jakie to wszystko jest proste! czym się tu w ogóle przejmować?

<eee...>
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 wrz 2005, 18:46

Sami sobie komplikujecie życie , w takich wypadkach , pomijam gdy partner jest surczybykiem ! <browar>
a powiedz ptaszku gdzie Ty masz problem ??? gdybyś sie nie dowiedziała , ze cie np. mąż zdradził , zyłaś by z nim do konca swych dni i kochała jak nikogo na swiecie ! czyż nie ?? <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 22 wrz 2005, 18:54

Andrew pisze:Ty masz myslec ... a jak ci przyjdzie na ciasteczko z kremem , to też skosztuj ! wszak swiat sie od tego nie zawali !!

Nieeee... no... Endrju znowu odleciał...
Czy Ty wiesz co mówisz? Czy wiesz co Ty pochwalasz? I do kogo to mówisz?
Gdybym był młodziutki i wszedł dziś po raz pierwszy na forum, to bym pomyślał że jest nagannym mieć jednego partnera...
Po mnie to co piszesz może spłynąć, ale nie po każdym.
Andrew pisze:Najbardziej absurdalną sytuacja jest kochanie isc na wojne za swój własny kraj , przelewac krew , ginąć , albo byc kaleką , podczas gdy ten sam kraj ma cie potem w dupie

Kraj... mówisz o krainie? Walczy się zawsze za Ojczyznę. A Ojczyzna to nie tylko obecni politycy, to Twoi rodzice, dziadkowie, przodkowie i cała spuścizna tej ziemi, kultury, historii...
I walczy się też za SIEBIE!

Tak sobie myślę... ilu facetów grzmoci żony tych, którzy są zajęci obroną domu(hipotetycznie). I kim oni są ?!
;P
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 23 wrz 2005, 01:41

Andrew tak piszesz o tej zdradzie i etc. ... i w sumie wszystko sie wydaje oko...ale dla kogos kto ma "silna psychike" i zbytnio mu na niczym nie zalezy...
Mnie osobiscie przed zdrada blokuje nie tyle mysl o bolu jaki zadalbym drugiej osobie co moja wiara chrzescijanska...i to sie raczej nie zmieni...
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
<sex> -> ta też jest fajna
<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...
<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 wrz 2005, 08:53

Nie Mysiorku ! mówie własnie o karaju , jako ojczyznie .Gdyby moi dziadkowie teraz zyli , i zobaczyli co jest , wracajac sie wstecz siedli by sobie i w nosie dłubali , zamiast walczyc ! <aniolek2>
Bo jeszcze jak zyli ....krecili głowami z zdumienia

Mysiorku ..... pisze tak jak pisze , i wspaniale miec jednego partnera, jeszcze jak kocha to juz w ogóle , ale?.....do czego zmierza moje bzdurne pisanie <aniolek2>
Są sobie ludzie zyją w małzenstwie lat 20 , są dobrym małzenstwem , nie idealnym , ale dobrym , sa wzloty im upadki , ale zyją i razem im dobrze (choć wiadomo ze to pojecie wzgledne) ale jak ktos jezdzi polonezem to też mu dobrze , wiec rozpatrywac to bedziemy na tej podobnej płaszczyznie , bowiem po co zmieniac samochód jak ten wspaniale słuzy ! <aniolek2>
I nagle ona dowiaduje sie ze on miał romans ...i co sie dzieje ?? wpada w szał ! (swego rodzaju ) wywala go z domu , zadaje o rozwód , rozwodza sie , nagle stają sie obcymi sobie ludzmi , walczacych by przy sprawie rozwodowej jak najwiecej wyrwac dla siebie . Jest po rozwodzie , Ona jest sama , on powiedzmy, ze nas nie interesuje ! bo za długo by pisac <aniolek2>
Ona wraca do pustego domu , który to tak usilnie wywalczyła i jest z tego dumna ! rozglada sie za facetami , no bo ciezko byc samemu i kazdy szuka ! w domu siada i mysli godzinami nie wiadomo o czym , nigdzie nie chodzi , bo juz wszedzie bywała tak czestym gosciem , tam gdzie mogła pujjsc , ze sama dojrzała do tego, iz moze to jej chodzenie byc dla niktórych meczace ! Wspulni znajomi sie rozsypali po czesci gdy rozeszła sie z męzem , tak ze w sumie jest przygnebiona i osamotniona z 40 na karku i troche przy tuszy. On rozwodu nie chciał , ale sie uparła ! i pytanie moje ...po co to było ? Ciekawe jak by zareagowała dziś , gdy jest po pewnych zapewne przemysleniach , jak i madrzejsza o nie !??
I tylko dlatego to pisze ..co pisze ! starsi zrozumieją .... młodzi niech chociasz spróbują <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 23 wrz 2005, 10:54

A ja z kolei mowie:
dlatego nie mozna byc takim egoistycznym censored, trzeba takze miec na wzgledzie konsekwencje kazdego czynu.
Zasadnicze pytanie Andrew: po co sie do diaska wiazac skoro nie ma sie pewnosci, ze sie bedzie wiernym?
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 23 wrz 2005, 11:01

Po co robic dzieci jak sie nie wie czy ane mają przyszłosc ? po co wychodzic z domu , jak sie nie wie czy sie wruci ? takich pytan zadac tu mozna ze sto .
Jak sie wiązesz i masz lat 23 to jestes przekonany ze bedziesz wierny , tu jest ten problem , ze potem moze byc róznie !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
malenstwo
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 03 cze 2005, 11:09
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: malenstwo » 23 wrz 2005, 11:26

ToMeK pisze:jasssssne, do jego kolejnego wyjazdu ...
Zobaczymy czy wybaczysz mu kazda zdrade, prawdopodobnie za jakis czas staniesz z tym problemem twarza w twarz...
Mamy potencjalnego tworce tematu o nieszczesliwym koncu cudownego zwiazku


On mnie nie zdradzi, przynajmniej tak mi sie wydaje, ufam Mu. (chwilowo gorzej w druga strone, ale mam nadzieje ze to sie zmieni). Ja rowniez Go nie zdradze, chociazby dlatego ze juz raz to zrobilam i byla to najgorsza noc w moim zyciu. Jezeli nastapi koniec mojego zwiazku, to na pewno nie z powodu zdrady, ale czy bedzie szczesliwy czy nie, tego nie wiem, czyli tym bardziej nie wiesz tego Ty.
Awatar użytkownika
Pintupintu
Bywalec
Bywalec
Posty: 35
Rejestracja: 15 sie 2005, 22:45
Skąd: Hockenheim
Płeć:

Postautor: Pintupintu » 23 wrz 2005, 12:00

Co prawda pacjent zawinol sie juz chyba 6 -7 stron temu...wysluchal juz opini ludkow i ma dosyc.Poszedl cieszyc sie oczywiscie szczesciem wspolnym ze swoja kochana wybranka na dobre i na zle <pijak> eheheh to uzupelnie moze tylko na dwa slowa...frajer i cicho-szybko-łatwo-dupo-dajka.
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 23 wrz 2005, 12:29

malenstwo pisze:On mnie nie zdradzi, przynajmniej tak mi sie wydaje, ufam Mu. (chwilowo gorzej w druga strone, ale mam nadzieje ze to sie zmieni). Ja rowniez Go nie zdradze, chociazby dlatego ze juz raz to zrobilam i byla to najgorsza noc w moim zyciu. Jezeli nastapi koniec mojego zwiazku, to na pewno nie z powodu zdrady, ale czy bedzie szczesliwy czy nie, tego nie wiem, czyli tym bardziej nie wiesz tego Ty.

No jasne, ze nie wiem ale powinnas docenic to, ze od razu nie kopnal Cie w d...
Wiekszosc zostawilaby Cie w cholere. Ja wychodze z zalozenia popartego doswiadczeniami z przeszlosci, ze jak dziewczyna zdradzi raz i jej sie to wybaczy, to kolejna zdrada jest tylko kwestia czasu...
to siedzi w umysle, o tym sie nie zapomina czy sie tego chce czy nie
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Awatar użytkownika
malenstwo
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 03 cze 2005, 11:09
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: malenstwo » 23 wrz 2005, 12:34

___ToMeK___ pisze:powinnas docenic to, ze od razu nie kopnal Cie w d...



No wiec napisałam ze jest niesamowity i sie nie spodziewalam...


___ToMeK___ pisze:Ja wychodze z zalozenia popartego doswiadczeniami z przeszlosci, ze jak dziewczyna zdradzi raz i jej sie to wybaczy, to kolejna zdrada jest tylko kwestia czasu...


Na szczescie moj P. nie traktuje kobiet szablonowo, ale tez nie ma takich wspomnien.
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 23 wrz 2005, 12:51

tu nie chodzi o to, czy kobiety sa traktowane szablonowo czy tez nie. Niektorzy po prostu potrafia uczyc sie na wlasnych bledach umiejac przy tym dostrzegac w drugiej osobie istote, ktora ma wlasne zycie, osobowosc. A inni... lubia wchodzic 2 razy do tego samego bagna mowiac sobie "a moze teraz bedzie inaczej". Moim zdaniem to jest blad i moje doswiadczenia utwierdzaja mnie w tym przekonaniu. Dla mnie zdrada to niewybaczalny blad. Jesli do niej dochodzi to koncze zwiazek poniewaz wierze, ze istnieje ktos inny, z kim mi bedzie lepiej i kto nie bedzie myslal tylko o wlasnej dupie lecz mial na uwadze takze konsekwencje i to co ja poczuje. Nie wymagam zbyt wiele, tylko to co sam potrafie zagwarantowac. Ale to tylko moje zdanie, nikomu nie mam zamiaru go narzucac :D.
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 23 wrz 2005, 13:58

___ToMeK___ pisze: Dla mnie zdrada to niewybaczalny blad. Jesli do niej dochodzi to koncze zwiazek poniewaz wierze, ze istnieje ktos inny, z kim mi bedzie lepiej i kto nie bedzie myslal tylko o wlasnej dupie lecz mial na uwadze takze konsekwencje i to co ja poczuje.

Zgadzm sie w pelni <browar> .
Jesli druga osoba zdradzi a sie jej wybaczy, to wtedy osoba, ktora zdradzila wie,ze jesli znow zdradzi to swiat sie nie zawali. Przeciez juz raz zostalo jej wybaczone. Moze zdradzic po raz drugi (bo skora raz zdradzila, znaczy ze ma sklonnosci do "niewiernosci").
Awatar użytkownika
malenstwo
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 03 cze 2005, 11:09
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: malenstwo » 23 wrz 2005, 14:30

Yasmine pisze:Jesli druga osoba zdradzi a sie jej wybaczy, to wtedy osoba, ktora zdradzila wie,ze jesli znow zdradzi to swiat sie nie zawali.


W tym miejscu jest zupelnie inaczej. Wiem, ze gdybym zdradziła jeszcze raz, skrzywdzilabym go tak bardzo, ze nie dosc, ze nie moglby byc ze mna, to mysle ze bal by sie byc z kimkolwiek innym, przestałby wierzyc ze:

___ToMeK___ pisze:istnieje ktos inny, z kim mi bedzie lepiej i kto nie bedzie myslal tylko o wlasnej dupie lecz mial na uwadze takze konsekwencje i to co ja poczuje
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 23 wrz 2005, 14:58

Andrew pisze:Sami sobie komplikujecie życie , w takich wypadkach , pomijam gdy partner jest surczybykiem ! <browar>
a powiedz ptaszku gdzie Ty masz problem ??? gdybyś sie nie dowiedziała , ze cie np. mąż zdradził , zyłaś by z nim do konca swych dni i kochała jak nikogo na swiecie ! czyż nie ?? <browar>

mąż, mówisz... Jasne, ale w takim razie po co sobie ślubować "miłość, wierność i uczciwość małżeńską"... Czyżby to była już tylko pusta, niepotrzebna formułka? jak się coś przyrzeka, to trzeba mieć świadomość tego co się mówi/robi... jeśli zdradzi - to złamie przysięgę, a jeśli jeszcze to zatai - złamie ją dwukrotnie. I to by było fair? Nie byłoby problemu?
Moim zdaniem zdrada to problem sam w sobie.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 23 wrz 2005, 15:42

Yasmine pisze:___ToMeK___ napisał/a:
Dla mnie zdrada to niewybaczalny blad. Jesli do niej dochodzi to koncze zwiazek poniewaz wierze, ze istnieje ktos inny, z kim mi bedzie lepiej i kto nie bedzie myslal tylko o wlasnej dupie lecz mial na uwadze takze konsekwencje i to co ja poczuje.

Zgadzm sie w pelni .
Jesli druga osoba zdradzi a sie jej wybaczy, to wtedy osoba, ktora zdradzila wie,ze jesli znow zdradzi to swiat sie nie zawali. Przeciez juz raz zostalo jej wybaczone. Moze zdradzic po raz drugi (bo skora raz zdradzila, znaczy ze ma sklonnosci do "niewiernosci").


Ja tez sie w pelni z Wami zgadzam <browar>

[ Dodano: 2005-09-23, 15:43 ]
malenstwo pisze:W tym miejscu jest zupelnie inaczej. Wiem, ze gdybym zdradziła jeszcze raz, skrzywdzilabym go tak bardzo, ze nie dosc, ze nie moglby byc ze mna, to mysle ze bal by sie byc z kimkolwiek innym, przestałby wierzyc ze:


a czemu jak zdradzalas to nie pomsyalals tak samo? za pierwszym razem go nie skrzywdzilas tylko skrzywdzialabys za kolejnym? No na jego miejscu tez na jakis czas przestalabym wierzyc, to normalne zachowanie kogos kto zostal zdradzony..
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 24 wrz 2005, 12:13

malenstwo pisze:On mnie nie zdradzi, przynajmniej tak mi sie wydaje, ufam Mu. (chwilowo gorzej w druga strone, ale mam nadzieje ze to sie zmieni). Ja rowniez Go nie zdradze, chociazby dlatego ze juz raz to zrobilam i byla to najgorsza noc w moim zyciu. Jezeli nastapi koniec mojego zwiazku, to na pewno nie z powodu zdrady, ale czy bedzie szczesliwy czy nie, tego nie wiem, czyli tym bardziej nie wiesz tego Ty.


Dlaczego najgorsza noc w zyciu opowiedz mi o tym jesli nie chcesz tu - na priv.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 24 wrz 2005, 12:59

Nom i gdzie ta wypowiedz autora?
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę

<sex> -> ta też jest fajna

<hahaha> -> często sie śmieję...ze wszystkiego...

<fuckoff> -> jak mnie ktos wku$%^&!

;DD -> jeszcze ta mi lezy
Awatar użytkownika
Beggar
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 209
Rejestracja: 24 wrz 2005, 12:56
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Beggar » 24 wrz 2005, 13:02

nigdy bym się na coś takiego nie zgodził...... to jest straszne, kobiecie i mężczyźnie nawet coś takiego nie powinno przez myśl przechodzić jeżeli naprawde się kochają.....
Na przestrzeni lat całkiem inny typ....
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 24 wrz 2005, 13:41

Andrew pisze:Gdyby moi dziadkowie teraz zyli , i zobaczyli co jest , wracajac sie wstecz siedli by sobie i w nosie dłubali , zamiast walczyc !

Gdyby Twoi dziadkowie przeczytali to co Ty tu wypisujesz zatłukliby Cię gazetą ! <cisza> <cisza> <cisza>

Andrew pisze:on powiedzmy, ze nas nie interesuje

No jasne, przecież to nie jego wina <hahaha> <hahaha>
Niektórzy mają problem z odróżnieniem przyczyny od skutku!!
Andrew pisze:...po co to było ?

"Lepszy na wolności kęsek lada jaki, niźli w niewoli przysmaki" ! 8)

<browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 24 wrz 2005, 16:56

Ty o kozie...a ja o wozie ! <aniolek2> <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
malenstwo
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 03 cze 2005, 11:09
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: malenstwo » 26 wrz 2005, 18:51

Hyhy pisze:Dlaczego najgorsza noc w zyciu opowiedz mi o tym jesli nie chcesz tu - na priv.


Bo dopiero tej nocy zaczelam doceniac... jaki On jest cudowny, jak doskonale mnie zna, jak wie co, gdzie, kiedy i jak...wie co lubie, czego nie, jaki jest delikatny, a zarazem stanowczy, i, Matko Boska, NIE WIEDZIALAM ZE MOZNA SIE AZ TAK SLINIC!!! Po prostu patrzac na osobe z ktora zdradziłam, w zyciu bym nie powiedziala ze jest tak beznadziejna w łozku... <chory>
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 26 wrz 2005, 21:28

No to zycze wam zeby jak najmniej z wAS to przezylo z wlasnej glupoty :) docencie meczarnie kolezanki i nie tnijcie w censored :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "



hyhy e(L)o :)

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 165 gości