Jak to ze mną jest

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 17 wrz 2005, 19:29

TFA pisze:Mi sie wydaje ze to ze najpierw daje Ci znaki a potem jak ja zapraszasz na kawe to odmawia, to nie oznacza "Nie" tylko raczej "walcz o mnie". Chce sprawdzic czy Ty jestes nia rownie zainteresowany jak ona Toba. Tak mi sie wydaje.


O kobietach można naisać miliony książek... można przeczytac te tony materiałow a i tak nie będzie nigdy wiedziec się wszystkiego...
I właśnie za to was kochamy drogie Panie... za tą nieprzewidywalność... <aniolek2>
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 17 wrz 2005, 19:33

mariusz pisze:I właśnie za to was kochamy drogie Panie... za tą nieprzewidywalność...


Nie podlizuj się, Mariusz. :D

Ja też pewnie za to kocham moją kobietę ale wolę się nie przyznawać. Zresztą - wrażliwym obserwatorem jestem i widzę mniej więcej (raz mniej raz więcej :D) co jest grane w danej chwili. Ale często od niej słyszę: "jak ty wiesz, czego ja w danej chwili pragnę...". <aniolek2>
Zaznaczam, iż jest to właściwie moja pierwsza dziewczyna. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Cinnamon
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 63
Rejestracja: 14 wrz 2005, 19:09
Skąd: z kosmosu
Płeć:

Postautor: Cinnamon » 17 wrz 2005, 19:34

mariusz pisze:Idzie wtedy sie spytać o co chodzi??



moze kawy nie lubi?? ;)
w ujemnej czasoprzestrzeni i dodatnim duszoczasie...
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 17 wrz 2005, 19:35

Imperator pisze:Nie podlizuj się, Mariusz.


podlizywanie.... no co ty :)
Ja po prostu jestem pantoflem z natury.... (tak na niby)

Cinnamon pisze:moze kawy nie lubi?? Puscic oko

A jak lubi??
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 17 wrz 2005, 19:41

"Chodź tu miła, będziesz ze mną wino piła" :D
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
artek17krk
Bywalec
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 14 wrz 2005, 15:38
Skąd: z Polski :)
Płeć:

Postautor: artek17krk » 17 wrz 2005, 19:46

TedBundy pisze:książki nie ocenia się po okładce

no ale zanim zagadasz do dziewczyny to chyba decyduje wlasnie ta jej "okladka".
Tak jest w obie strony i to jest zwyklly odruch, nie zmienisz tego. To samo jesli dziewczyna widzi dwoch facetow: przystojnego wysokiego blondyna o niebieskich oczach i niskiego nizbyt przytsojnego faceta to jak myslisz do ktorego zagada ?? (pytanie retoryczne)
I'll be here... Why? I'll be 'waiting'... here... For what? I'll be waiting... for you... so if you come here, you'll find me... I promise...
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 17 wrz 2005, 19:46

Imperator pisze:"Chodź tu miła, będziesz ze mną wino piła" Usmiechnij sie!


już lece do ciebie <browar>
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 17 wrz 2005, 19:48

mariusz pisze:już lece do ciebie


Tylko samochód zostaw w garażu. Wino będziem tankować, to jak będziesz pijana wracać? ;) <browar>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 17 wrz 2005, 19:52

oh, Ted - nie chcesz czy nie potrafisz sie ustosunkowac do tego co pisze? <pijak>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Cinnamon
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 63
Rejestracja: 14 wrz 2005, 19:09
Skąd: z kosmosu
Płeć:

Postautor: Cinnamon » 17 wrz 2005, 19:53

TedBundy pisze:Za dużo romantycznych pierdołowatych komedyjek się chyba naogladałaś


coz Ci moge odpowiedziec na taki zarzut? :D ja to przezylam, wiec wiem co mowie... ale moze mialam wyjatkowe szczescie?



TedBundy pisze:Jak dla mnie - żeby się pokochać - trzeba się poznać.. tu nic nie dzieje się natychmiastowo.. błyskawicznie.



zeby pokochac jak najbardziej!!!! ale ja mowie o zakochaniu, o chemii, ktora pcha ku sobie dwoje ludzi... jak jej nie ma, to i nie ma motywacji do poznawania...



TedBundy pisze:Czyli jakiego? Nikt nie jest w stanie stwierdzić - w błyskawicznym czasie - że akurat TEN czy TA są tymi, których właśnie szukamy..



za to bez problemu kazdy jest wstanie stwierdzic, ze ktos zdecydowanie NIE JEST :>
poza tym kazdy ma w glowie jakies wyobrazenie o swojej wymarzonej polowce i jesli spotykamy na swojej drodze kogos bliskiego temu wyobrazeniu mamy chec przystanac... i to wcale nie musi byc ladny tylek, sylwetka playboya czy bmw... moga to byc oczy, glos, sposob poruszania, czy to, ze siedzi na lawce i czyta nasza ulubiona ksiazke...


TedBundy pisze:"książki nie ocenia się po okładce" - tylko do tego trzeba dorosnąć - by to zrozumieć.



naprawde w to wierzysz??? to jestes bardziej naiwny niz ja :)


TedBundy pisze:Ale może tylko ja tak mam Może podświadomie przeceniam kobiece pokłady inteligencji, może??



ja tez tak mam... ale nie zmienia to faktu, ze raczej nie zakochalabym sie w 70-latku - pomimo jego potencjalnej elokwencji, madrosci zyciowej i podobnego spojrzenia na swiat ;P
w ujemnej czasoprzestrzeni i dodatnim duszoczasie...
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 17 wrz 2005, 22:37

Widzę, że znów warto się odezwać i coś powiedzieć.. Nie wiem, doprawdy nie rozumiem i nie jestem w stanie zrozumieć, co jest naiwnego w haśle "nie oceniaj książki po okładce". Ale może jestem taki "nieprzystosowany" do realiów AD 2005. Ale dobrze mi z tym i nie zamierzam zmieniać swych zasad ani ideałów. Pewne wartości uważam za stałe i niezmienne. Warto skomentować jeden cytacik:

"zanim zagadasz do dziewczyny to chyba decyduje wlasnie ta jej "okladka".
Tak jest w obie strony i to jest zwyklly odruch, nie zmienisz tego. To samo jesli dziewczyna widzi dwoch facetow: przystojnego wysokiego blondyna o niebieskich oczach i niskiego nizbyt przytsojnego faceta to jak myslisz do ktorego zagada ?? (pytanie retoryczne)"

Przystojny, wysoki blondyn (świński :)) o niebieskich oczkach - wypisz, wymaluj idealny Hitlerjugend:). Otóż braciszku, nie zawsze pytanie retoryczne.. Opowiem ci na swym przykładzie, z punktu widzenia faceta. Impreza - spore towarzycho, ludzie dobrze się bawią, sporo ładnych i "zrobionych" panienek - czekających na jakąś gwiazdę płci męskiej; a z boczku siedzi sobie zwykła dziewczyna.. ubrana normalnie, nie wyzywająco, rzekłbym skromnie nawet...z boku, ignorowana przez ogół. Ale ma coś w oczach.. trudno to określić. Zaczynamy rozmawiać - absolutna I liga.. - podobne poglądy, zainteresowania itepe itede.. Spędzam z nią miło resztę imprezy, biorę nr itd.. Przykład z życia. Wystarczy wykazać odrobinę empatii, otwarcia się na drugiego człowieka, a nie sądzenia po pieprzonych pozorach... Nie wydaje mi się, by takie podejście było jakimś extremum.
Poza tym nie silę sie na wygłaszanie ex catedra jakiś bredni, takie mam po prostu podejście do życia:) Trochę rozsądku i empatii, proszę państwa
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 17 wrz 2005, 22:44

TedBundy pisze:5."MOze to ze byc moze lepiej sie na Ciebie patrzy niz Ciebie czyta "

Chcesz na kogoś patrzeć - odejdź od kompa i wyjdź z domku na ulicę - problem rozwiązany. Ja pracuję tekstem, tekstem i mową siebie wyrażam:) tekstem zarabiam:)
Dalej zastanawiam się, po co komuś tu zdjęcie mej buźki??


Jestes dziennikarzem, powinienes umiec odczytac ironie i sarkazm <eee...> wcale nie mam zamiaru Cie ogladac, czytaj miedzy wierszami <belt1>


TedBundy pisze:4."Po tym jak sie tu "zareklamowales" wiadomo o Tobie wiele "

Z chęcią posłucham, co o mnie wiadomo. Bo zawsze warto wysłuchać opinii drugiej strony:)


A wiadomo o Tobie :

Mam 23 lata. Kończę studia dziennikarskie, pracowałem w zawodzie, (i wielu innych, zabawnych mniej lub bardziej). Bez fałszywej skromności , uważam sie za osobę inteligentną, wiedzącą co chce od życia, oczytaną , mogącą porozmawiać na wiele tematów
Nie jestem nudny, znajomi często uważają mnie za duszę towarzystwa, znam multum dowcipów i anegdotek , wiecie o co mi chodzi. hehe, poza tym nigdy nie zachowywałem się jak desperat, po prostu starałem się by było miło...
Ja z nieśmiałości dawno się wyleczyłem
ubieram się skromnie (nie mam zbyt wiele forsy i sporo wydatków); bardzo lubię sportowe marynarki do dżinsów nosic, ale w najbliższym czasie (1 mc albo 2) wpadnie mi w ręce naprawdę spora gotówka (wygrana sprawa w sądzie). hehe, nie wiem, nie wiem, ale gdy starałem sie kogoś poderwać, chciałem by ktoś był ze mną ze względu na mnie - to jaki jestem, co sobą reprezentuję itd.
Ale z chęcią, choćby z czystej złośliwości, dla sportu, poświęcę trochę pieniążków na tzw. kozactwo:) Tak z czystej ciekawości, by stwierdzić empirycznie, że czyjaś kasa rzeczywiście zmienia postrzeganie tej osoby... która tą kaskę ma

. zawsze staram się okazać me zainteresowanie w subtelny sposób! to jest normalne dla mnie i tyle.
Zacząłem od zera.. Dlatego smutno mi i przykro czasem (chociaż na zewnątrz nikt tego nie widzi, gdyż zawsze staram się być uśmiechnięty i dusić problemy w sobie) Zresztą, kogo one tak naprawdę obchodzą? Przyjaciół nie mam (nikogo bym tak nie nazwał; Bonaparte powiedział kiedyś "Przyjaźń nie istnieje. Pojawia się wtedy, gdy jest powodzenie), sporo znajomych, kilku bardzo dobrych,ale co mi po tym?

obchodziłem się bez kobiet 20 lat... ale ile można, hehe Pracowałem z nimi, znałem wiele i jakoś żadna sama z siebie się mną nie zainteresowała. Wtedy mi to wisiało, teraz już nie..
Nie postępuję, nigdy nie postępowałem w sposób desperacki, czyli "jedna wybrana - musi się udać , bo inaczej tragedia" Starałem się i staram postępować w sposób wyważony i spokojny, powoli rozwijać sytuację...
ja tam mam szerokie zainteresowania -na szczęście i wspólny język znajdę..
Sam alkoholu nie odmawiam, palę, wszystko jest dla ludzi...
Wychodziłem obronną ręką z różnych nieciekawych sytuacji, lecz nie zamierzam o tym pisać tutaj, bo nie o to chodzi na tym forum.
znam swoją wartość, wiem co mogę dać drugiej osobie i nie muszę zachowywać się jak zakompleksiały burak czy inny pozer, który czasem strzeli swą kobietę w twarz czy zeklnie, a idiotka patrzy w niego jak w obrazek i jeszcze mruga oczętami i myśli -"jejku, on taki śliczny i przystojny...wybrał właśnie mnie...prawdziwy macho, jej"
Tzw "jaja" - to operatywność i zaradność życiowa - ten mi nigdy nie brakowało. Mógłbym się tu podzielić kilkoma historiami z życia, ale po cholerę? Nie mam zamiaru nic nikomu udawadniać.

Ja wtracam :
I ta niekonsekwencja :

To wypowiedz ktoregos z forumowiczow ."uwazam, ze milosc sama Cie w koncu znajdzie w najmniej oczekiwanym momencie...
A to twoja wypowiedz :Nie wierzę w to. Nie wierzę w taki impuls, przyciąganie itd. Za dużo romantycznych pierdołowatych komedyjek się chyba naogladałaś Jak dla mnie - żeby się pokochać - trzeba się poznać.. tu nic nie dzieje się natychmiastowo..błyskawicznie. Nikt mi nie powie, że po pierwszym wrażeniu ktoś stwierdzi, że to właśnie TA osoba? Uważam, że to po prostu niemożliwe.

A wczesniej mowisz : To impuls, jak uderzenie pioruna.

Wszystkim dziekuje za uwage. A na podsumowanie : nie ma rzeczy nudniejszych jak srednie racje wyglaszane przez srednich ludzi <ziewa>
Wszyscy znienawidza mnie po tym "krociutkim" poscie <boje_sie>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 17 wrz 2005, 22:51

To wychodzi na to ze hitlerjugend jestem :] wysoki, blondyn, niebieskie oczy a do tego mam niemieckie nazwisko hehe i ponoc ryja tez mam aryjskiego, nieraz to slyszalem. A co do "okladki" to te "cos" w oczach to tez jest okladka, kobieta swoimi oczami jakby nie bylo fizycznie zwraca na siebie uwage. Bo przeciez nadal nie wiesz z kim masz do czynienia.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 17 wrz 2005, 23:02

Oj wstręciucha, nieładnie:) dokonałaś sekcji na żywym organiźmie, rozkroiłaś mnie jak truposza na stole anatomopatologa, hehe. Ale miło mi, że widzisz sprzeczności :) dziękuję za twój trud i wykonaną prackę. tylko po co ta buzia haftująca -bleeeeee:) nieładnie...
A może raczej bardzo śmieszne
Dla rozluźnienia atmosfery zapodam dowcip:
wykład z anatomopatologii. Profesor - proszę państwa, w swej pracy będziecie musieli pokonać często wstręt i obrzydzenie. Proszę zrobić to, co ja. To mówiąc profesor podchodzi do leżącego na stole nieboszczyka, wsadza mu kciuk w odbyt i oblizuje.. studenci powoli podchodzą, ale robią to co profesor:)
Gdy wszyscy skończyli, profesor ogłasza: doskonale proszę państwa. Lecz popełniliście podstawowy błąd. Spostrzegawczość - również ważna w waszej pracy. Gdyż ja wsadziłem kciuk, a oblizałem środkowy palec <banan>

A tak przy okazji robaczki - pytanie za 100 punktów: kim był Ted Bundy?? :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Cinnamon
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 63
Rejestracja: 14 wrz 2005, 19:09
Skąd: z kosmosu
Płeć:

Postautor: Cinnamon » 17 wrz 2005, 23:13

TedBundy pisze:Zaczynamy rozmawiać - absolutna I liga.. - podobne poglądy, zainteresowania itepe itede.. Spędzam z nią miło resztę imprezy, biorę nr itd..


bierzesz numer itd., poznajecie sie blizej... i dziewczyna orientuje sie, ze jednak nie jestescie w tej samej lidze? czy jak to jest, ze jednak nie spedzasz u jej boku szczesliwie reszty zycia??? :>

btw. to jest wlasnie typowy przyklad zaiskrzenia, wiec co Ty mi tu chrzanisz, ze cos takiego nie istnieje??


TFA pisze:A co do "okladki" to to "cos" w oczach to tez jest okladka, kobieta swoimi oczami jakby nie bylo fizycznie zwraca na siebie uwage. Bo przeciez nadal nie wiesz z kim masz do czynienia.


nic dodac nic ujac :)


TedBundy pisze:A tak przy okazji robaczki - pytanie za 100 punktów: kim był Ted Bundy??


co ja sie bede silic z odpowiedzia, skoro jeszcze piwa za cytat nie dostalam? ;P
w ujemnej czasoprzestrzeni i dodatnim duszoczasie...
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 17 wrz 2005, 23:22

TedBundy pisze:A tak przy okazji robaczki - pytanie za 100 punktów: kim był Ted Bundy??


Ok - to na pewno wszyscy wiedzą.

Ale co Ty robisz seryjnie? Hmm?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"

Joe Cocker
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 17 wrz 2005, 23:44

TedBundy pisze:Dla rozluźnienia atmosfery zapodam dowcip:
wykład z anatomopatologii. Profesor - proszę państwa, w swej pracy będziecie musieli pokonać często wstręt i obrzydzenie. Proszę zrobić to, co ja. To mówiąc profesor podchodzi do leżącego na stole nieboszczyka, wsadza mu kciuk w odbyt i oblizuje.. studenci powoli podchodzą, ale robią to co profesor:)
Gdy wszyscy skończyli, profesor ogłasza: doskonale proszę państwa. Lecz popełniliście podstawowy błąd. Spostrzegawczość - również ważna w waszej pracy. Gdyż ja wsadziłem kciuk, a oblizałem środkowy palec

starasz sie byc aluzyjny co do mojej osoby, czy to byl tylko "gowniany kawal" <hmm>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Mona
Weteran
Weteran
Posty: 2944
Rejestracja: 16 lis 2004, 13:34
Skąd: Gdynia
Płeć:

Postautor: Mona » 17 wrz 2005, 23:48

Wstreciucha pisze:"gowniany kawal"


Taa - nie dość, że g. śmierdzi, to jeszcze prowokacją <boje_sie>
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"



Joe Cocker
Awatar użytkownika
Tępoblady
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 68
Rejestracja: 17 wrz 2005, 22:41
Skąd: a bo ja wiem ??
Płeć:

Postautor: Tępoblady » 18 wrz 2005, 00:00

TedBundy wydaje sie że za bardzo owijasz w bawełne. Twoje posty są długie i nudne. Pisz krótko i na temat. Jeśli tak samo z ludźmi rozmawiasz ... to może jednak jesteś nudny. Skoro piszesz że dziewczyna godzi sie wyjść z tobą a potem po takim spotkaniu cie unika to zdaje sie że coś nie tak z zachowaniem ... spróbuj następnym razem więcej słuchać niż mówić ... może w tym leży przyczyna.
Friendship, trust, honor
what else do we have
without this ...
we are no more than beasts :>
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 18 wrz 2005, 00:40

Tępoblady pisze:TedBundy wydaje sie że za bardzo owijasz w bawełne. Twoje posty są długie i nudne. Pisz krótko i na temat. Jeśli tak samo z ludźmi rozmawiasz ... to może jednak jesteś nudny. Skoro piszesz że dziewczyna godzi sie wyjść z tobą a potem po takim spotkaniu cie unika to zdaje sie że coś nie tak z zachowaniem ... spróbuj następnym razem więcej słuchać niż mówić ... może w tym leży przyczyna.
<brawo1> <brawo1>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
p3kozo
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 16
Rejestracja: 10 wrz 2005, 22:38
Skąd: Wieden
Płeć:

Postautor: p3kozo » 18 wrz 2005, 00:46

ekke pisze:
TedBundy pisze:kulturalnego, oczytanego i inteligentnego - oraz stanowczego

+ przystojnego


mylisz sie... ja nie uwazam sie za przystojniaka...
a mialem w zyciu same piekne kobiety....
teraz tez mam :)
intelektttt to podstawa!!!
i szacunek dla plci przeciwnej :)
pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 18 wrz 2005, 08:32

:) Mona, seryjnie umawiam się z interesującymi kobietkami:). A prawdziwy Bundy był zwy kłym świrem, co za szybko sie poddał i zaczął mordować - czubek - tylko ponadprzecietnie inteligentny - taki Hannibal Lecter:)
Nie wiem, czy moje posty są nudne. Wiem tylko, że sam za nudnego się nie uważam i nikt mnie tak nie określa w normalnym życiu. Wiem doskonale, że w życiowym szambie trudno wyłowic tą perełkę, ale nie mam zamiaru się poddawać - żyje się dalej, a każdy następny dzień przynosi nowe niespodzianki.
Jeszcze jedna rzecz co do mojej rzekomej nudy:
macie jakieś straszne kompeksty, że przeraża was czytanie wypowiedzi dłuższej niż 3, 4 linijki? Problemy z percepcją czy czytaniem ze zrozumieniem:) Cya!
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
artek17krk
Bywalec
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 14 wrz 2005, 15:38
Skąd: z Polski :)
Płeć:

Postautor: artek17krk » 18 wrz 2005, 08:58

TedBundy pisze:Ale ma coś w oczach.. trudno to określić.

no jak juz ktoś napisal... to też okładka.
Nie zmieniaj swego umysłu...
błąd tkwi w rzeczywistości

A co twojego podpisu.... hmm moze nie rozumiem go tak jak autor mial na mysli ale po "naszemu" to brzmi "jestes idealny, to swiat jest do dupy" <chory>
TedBundy pisze:Spędzam z nią miło resztę imprezy, biorę nr itd..

no wlasnie itd. :P i tak dalej nie masz kobity :P:P (bez urazy) <aniolek2> przywalilem :P

albo przywale jeszcze bardziej... wiesz wedlug mnie to ty nam od samego poczatku probojesz wmowic ze to jest tak "ty jestes idealem ale laski jakies poj***** i Cie nie chca". Chcesz abysmy napisali "jestes super, cudowny, inteligentny, wspanialy seksowny i to laski jakies glupie i Cie nie chca", co ty tym tematem chcesz osiagnac ?? bo widzialem ze ludzie starali Ci pomoc ale kazda ich pomoc olewales :| <bicz2> wydaje mi sie ze jestes typem "narcyza" albo po chamsku "dupka ktory mysli ze jest niewiadomo kim". Wiec sobie troszke przemysl to co napisalem... ale pewnie zaraz bedzie "elaborat" jak to Artek z Krakowa wazy sie upomniec TedaBundego (swoja droga nie wiem kto to jest i nie chce sie dowiedziec bo ciagle by mi ssie zle kojarzyl)... jezu ale sie wkurzylem <zly3> <zly3> <zly3> <zly3> a mnie wkurzyc to nie lada wyczyn.. wiec gratuluje :565:
I'll be here... Why? I'll be 'waiting'... here... For what? I'll be waiting... for you... so if you come here, you'll find me... I promise...
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 18 wrz 2005, 12:10

artek17krk pisze:jestes idealny, to swiat jest do dupy"

NIe pamietam czyja to maksyma ale brzmi tak : "Ludzie im blizsi idealu, tym bardziej staja sie nudni "
Pozdro :D:D:D

[ Dodano: 2005-09-18, 12:12 ]
TedBundy pisze:macie jakieś straszne kompeksty, że przeraża was czytanie wypowiedzi dłuższej niż 3, 4 linijki? Problemy z percepcją czy czytaniem ze zrozumieniem:) Cya!

Jak bym chciala takie "gonsiennice" czytac to bym sobie "Potop" do poduszki zapodala <belt1>
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 18 wrz 2005, 12:16

artek17krk, <brawo1>
wydaje mi sie ze masz racje :) moze ktos da linka do biografi tego TedBundy. Wiem tylko e seryjny morderca kobiet :)

TedBundy, tak jak pisalem z 4 strony temu. Zacznij szukac winy w sobie

P.S tez robie studia dziennikarskie, nic specjalnego.Luzy

edit:
acha kazda kobieta jest piekna, kazda na swoj sposob tak mi sie wydaje :)
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2005, 12:18 przez Kermit, łącznie zmieniany 1 raz.
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 18 wrz 2005, 12:17

Piękna odpowiedź, panie Artku:) ale nie denerwuj się za bardzo, bo szlag cię trafi i nie dożyjesz III wojny światowej, hehe. Ad rem:

1."co twojego podpisu.... hmm moze nie rozumiem go tak jak autor mial na mysli ale po "naszemu" to brzmi "jestes idealny, to swiat jest do dupy"

Nikt nie jest idealny, gdyż idealni ludzie nie isnieją - jak na kopię jesteś całkiem orginalny. A cytacik jest zabawny, więc go dałem -tylko tyle i aż tyle. A świat często jest do dupy, fakt - świat relatywizmu i zaburzenia systemu podstawowych wartości - nie znaczy, że mam śię zgadzać na otaczający mnie bezsens i zasadą mimikry przystosowywać się do niego. Żyję swoim życiem i nie daję się zglajszachtować - proste.

2."wydaje mi sie ze jestes typem "narcyza" albo po chamsku "dupka ktory mysli ze jest niewiadomo kim". Wiec sobie troszke przemysl to co napisalem... "

Hehe, a dla mnie jesteś zwykłym, biednym chłopczykiem, którego zbytnio frustruje szkółka i używa sobie na forum :) Stary, nie wysilaj się, nie zamierzam bawić się z tobą na polemiki na poziomie magla. Dorośnij najpierw.

3."ale pewnie zaraz bedzie "elaborat" jak to Artek z Krakowa wazy sie upomniec TedaBundego (swoja droga nie wiem kto to jest i nie chce sie dowiedziec bo ciagle by mi ssie zle kojarzyl)... jezu ale sie wkurzylem a mnie wkurzyc to nie lada wyczyn.. wiec gratuluje"

specjalnie dla Ciebie o Tedzie Bundym :) za http://www.film.org.pl/prace/serial_killers.html

"Z pewnych względów być może właśnie Ted Bundy wyjątkowo zasługuje na miano najbardziej niebezpiecznego z seryjnych zabójców w historii. Faktyczna ilość jego ofiar to sekret, który zabrał ze sobą do grobu. Ocenia się, że popełnił 35 zabójstw, być może było ich więcej. Przystojny, elokwentny, obdarzony zniewalającym urokiem osobistym i wybitną inteligencją, a do tego dobrą znajomością psychologii, którą z powodzeniem studiował - nie miał problemów ze wzbudzaniem zaufania u młodych kobiet, które uprowadzał i bestialsko zabijał. Nieśmiały samotnik w dzieciństwie, dorastając stawał się coraz bardziej lubiany i popularny. Pomimo tego, rzadko umawiał się z dziewczętami. Ośrodkiem jego zainteresowania były studia i nauka, interesował się polityką, uprawiał sport. Wszystko do czasu, gdy nawiązał znajomość, która okazała się kluczowa dla jego przyszłości. Dziewczyna, którą poznał, była ucieleśnieniem jego marzeń, miała wszystkie cechy, które chciał widzieć w towarzyszce życia. Jednak nie podzielała ani jego uczuć, ani planów. Uznała, że Ted nie jest "dobrym materiałem na męża" i zerwała znajomość. Po tym rozstaniu Bundy nigdy do końca nie doszedł do siebie(..)"

taka ma mała prowokacja :) Wojna ze mną na słowa i argumenty przypomina przydeptywanie łapy rottweilera bez kagańca - można... ale czy warto? :) hihi

"
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Cinnamon
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 63
Rejestracja: 14 wrz 2005, 19:09
Skąd: z kosmosu
Płeć:

Postautor: Cinnamon » 18 wrz 2005, 13:09

TedBundy pisze:Wojna ze mną na słowa i argumenty przypomina przydeptywanie łapy rottweilera bez kagańca - można... ale czy warto?


strasznie jestes zadufany w sobie, zauwazyles??
w ujemnej czasoprzestrzeni i dodatnim duszoczasie...
Awatar użytkownika
artek17krk
Bywalec
Bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 14 wrz 2005, 15:38
Skąd: z Polski :)
Płeć:

Postautor: artek17krk » 18 wrz 2005, 14:04

TedBundy pisze:Hehe, a dla mnie jesteś zwykłym, biednym chłopczykiem, którego zbytnio frustruje szkółka i używa sobie na forum Stary, nie wysilaj się, nie zamierzam bawić się z tobą na polemiki na poziomie magla. Dorośnij najpierw.

Dorośnięcie nie zawsze jest kwestią tego kto ile ma lat na karku :|
Cinnamon pisze:strasznie jestes zadufany w sobie, zauwazyles??
<brawo1>
Wiesz co... w jednym sie z toba zgodze... nie bede sie juz denerwowal bo nie warto. Bo tobie cos probowac mowic to jak grochem o ściane. Boshe i on sie dziwi ze nie moze sobie znaleść kobiety :|:|:| troche samokrytycyzmu... :| jak sam napisales nie ma ludzi idealnych... to czemu nie widzisz w sobie chociaz jednej wady?? teraz sie nie dziwie czemu on nie ma kobiety :|
I'll be here... Why? I'll be 'waiting'... here... For what? I'll be waiting... for you... so if you come here, you'll find me... I promise...
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 18 wrz 2005, 14:24

artek17krk pisze:teraz sie nie dziwie czemu on nie ma kobiety

<browar>
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 18 wrz 2005, 14:26

artek17krk pisze:Dorośnięcie nie zawsze jest kwestią tego kto ile ma lat na karku

Wlasnie nasz autor sam sobie przeczy bo pisal wczesniej
TedBundy pisze:Dojrzałość nie ma wiele wspólnego z wiekiem, niestety..

a teraz widac cos innego :].

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Safiyvalf i 326 gości