była/teraźniejsza... przyjaźń (?)

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

koffi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2005, 22:46
Skąd: :)
Płeć:

była/teraźniejsza... przyjaźń (?)

Postautor: koffi » 11 sie 2005, 13:58

*Denerwowała was kiedyś przyjaźń waszego partnera z ex?
*Jak myślicie czy w ogóle coś takiego jest możliwe, a może kryje się za tym coś wiecej?
*W ogóle jaki macie stosunek do: "tego co było, między nimi"
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 11 sie 2005, 14:01

eee moj ex byl moim pierwszym wiec sie tam z byla nie przyjaznil :P
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
taka-ja
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 09 sie 2005, 22:04
Skąd: czy to ważne?
Płeć:

Postautor: taka-ja » 11 sie 2005, 14:13

taka przyjaźń niejest możliwa, jęśli dalej się przyjaźnią to może jednak coś czują jeszcze do siebie??
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 sie 2005, 14:20

koffi pisze:Denerwowała was kiedyś przyjaźń waszego partnera z ex?

Obecnego jestem pierwsza powazną ;)

koffi pisze:Jak myślicie czy w ogóle coś takiego jest możliwe, a może kryje się za tym coś wiecej?

Możliwe na bank, bo ja jestem w takiej sytuacji. Mam kontakty z moimi ex (gł. z jednym) i są czysto kolezeńskie.
koffi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2005, 22:46
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: koffi » 11 sie 2005, 14:26

No to może sama sie wypowiem.
Kiedyś byłam z facetem, który dość intensywnie* przyjaźnił się ze swoją ex. Szczerze po pewnym czasie zaczęła mnie ta dziewczyna denerwować bo była ZAWSZE i WSZĘDZIE. A najbardziej wqrzało mnie to że on potrafił iść do niej napierw z jakimś problemem a potem dopiero do mnie. Bardzo często czułam sie na marginesie tego naszego związku.
Cała ta sytuacja doprowadziła że sie rozstaliśmy, potem znowu wróciliśmy do siebie ale wszystko sie znów powtórzyło.... ostatecznie z nim definitywnie zerwałam...a on - wrócil do niej..................................... bez komentarza.
Do dzisiaj mam uraz do wszelakich bliższych kontaktów mojego faceta z jego ex.


*bardzo częste: spotkania z nią, rozmowy o niej - omawianie tego co ich łączyło itp. itd.
Awatar użytkownika
sadi
-#
-#
Posty: 826
Rejestracja: 17 kwie 2005, 00:53
Skąd: płynie czas?
Płeć:

Postautor: sadi » 11 sie 2005, 14:45

koffi pisze:mam uraz do wszelakich bliższych kontaktów mojego faceta z jego ex.

Mam taki sam stosunek do takich "znajomosci" chociaz nic zlego mnie jeszcze nie spotkalo przez takie zachowanie...ale sytuacje zawsze przedstawiam jasno -> "wara od ex" i tyle...
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 11 sie 2005, 14:58

moon pisze:Obecnego jestem pierwsza powazną

Ja dokladnie tak samo, wiec nie mam takiego problemu :).

moon pisze:Mam kontakty z moimi ex (gł. z jednym) i są czysto kolezeńskie.

Ja tez. Gadamy duuuzo na gadu, jak sie gdzies spotkamy, to tez zawsze pogadamy. Bo chlopak byl najpierw moim przyjacielem, pozniej cos sie wytworzylo.A ze to nie bylo "to" , to nie rozumiem dlaczego bym miala niszczyc taka fajna znajomosc :).
koffi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2005, 22:46
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: koffi » 11 sie 2005, 15:25

Yasmine pisze:Ja tez. Gadamy duuuzo na gadu, jak sie gdzies spotkamy, to tez zawsze pogadamy. Bo chlopak byl najpierw moim przyjacielem, pozniej cos sie wytworzylo.A ze to nie bylo "to" , to nie rozumiem dlaczego bym miala niszczyc taka fajna znajomosc :).

no i właśnie fajnie - poprawnie, tylko chodzi o to zeby w tym wszystkim zachować tę zdrową granicę rozsądku przyjacielskiego z ex.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 11 sie 2005, 15:40

Pewnie, że tak Koffi !
Co innego spotaknia przynajmniej 3 x w tygodniu, a co innego raz na jakiś czas wyskoczyć do pubu na piwko i se pogadać.
Awatar użytkownika
rrq
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 94
Rejestracja: 20 cze 2005, 14:30
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: rrq » 11 sie 2005, 15:50

JA UWAŻAM ŻE ODGRZEWANE POTRAWY SA DO DUPY <belt1>

jak sie coś kończy to sie kończy a nie odgrzewa
....słodkich snów...
lukasz.
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 22 sty 2005, 23:47
Skąd: krakow
Płeć:

Postautor: lukasz. » 11 sie 2005, 19:34

wszytko zalezy czy zwiazek powstal z przyjazni czy od tak.. jak to pierwsze to raczej ciezko od tak uciac znajomosc
Awatar użytkownika
Sebastian
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 73
Rejestracja: 09 sie 2005, 20:22
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Sebastian » 11 sie 2005, 20:00

To zalezy rowniez od osob:) bo niektorzy zatrzymali sie na poziomie podstawowki ... albo bedziemy razem albo foch... ja tam ogolnie jestem typem zazdrosnika i draznia mnie takie kontakty... bo zawsze moze przyjsc mysl o odbudowaniu zwiazku ...
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 11 sie 2005, 20:24

To też zależy od długości i stopnia zaawansowania poprzedniego związku, trudno nie utrzymywać kontaktu z kimś z kim sie bylo kilka lat, zwlaszcza ze zwykle laczy sie to ze wspolnymi znajomymi itd. Ale mimo wszystko obecny parter/ka powinien byz zdecydowanie na 1 miejscu, potem dlugo nic, i potem ex,kumple itd. Przynajmnije takie jest moje zdanie :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
koffi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 81
Rejestracja: 05 sie 2005, 22:46
Skąd: :)
Płeć:

Postautor: koffi » 11 sie 2005, 20:44

szopen pisze:To też zależy od długości i stopnia zaawansowania poprzedniego związku, trudno nie utrzymywać kontaktu z kimś z kim sie bylo kilka lat, zwlaszcza ze zwykle laczy sie to ze wspolnymi znajomymi itd. Ale mimo wszystko obecny parter/ka powinien byz zdecydowanie na 1 miejscu, potem dlugo nic, i potem ex,kumple itd. Przynajmnije takie jest moje zdanie :)


zgadzam się, tylko zrobiłabym odwrotną troszke kolejność: partner na 1 miejscu, potem dlugo nic, kumple i ex - tak by było zdrowo. W końcu jeśli sie rozstali to jakiś powód musiał być że nie mogli być już razem wiec odgrzewanie(tak jak ktoś wspomniał) ciągle "potrawy" staje się paradoksalnie niezdrowe dla tej 3 osoby nawet jeśłi wdycha tylko te "opary" :P
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 11 sie 2005, 20:49

rrq pisze:JA UWAŻAM ŻE ODGRZEWANE POTRAWY SA DO DUPY <belt1>

jak sie coś kończy to sie kończy a nie odgrzewa

No i ja myśle tak samo... :D
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 12 sie 2005, 00:15

rrq pisze:JA UWAŻAM ŻE ODGRZEWANE POTRAWY SA DO DUPY

Zależy w jakim wieku, po jakim czasie, po jakich przejściach i z jakim bagażem!!!
Co tak generalizujecie!!!
Echhh... gorące głowy <aniolek2>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Fragles
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 11 sie 2005, 09:53
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Fragles » 12 sie 2005, 07:55

Mysiorek pisze:Zależy w jakim wieku, po jakim czasie, po jakich przejściach i z jakim bagażem!!!


Chyba masz rację. Ale gdzieś w środku zostają wspomnienia, do których się wraca. Zostaje jakiś sentyment jeśli związek był w miarę udany. I nawet jeśli coś się popsuło to był okres gdzie było pięknie i to może wpływać na teraźniejszość.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 12 sie 2005, 08:26

Moja była przyjazn (milosc) jest dalej nią , i choc ten jej nowy nabytek mysli iż jest inaczej , myli sie okropnie <aniolek2> tyle wie ile zje a mnie sie smiać chce ! jest oki ! w kazdym razie <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
___ToMeK___
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 348
Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
Skąd: pomorze / WLKP
Płeć:

Postautor: ___ToMeK___ » 12 sie 2005, 11:33

Andrew pisze:Moja była przyjazn (milosc) jest dalej nią , i choc ten jej nowy nabytek mysli iż jest inaczej , myli sie okropnie <aniolek2> tyle wie ile zje a mnie sie smiać chce ! jest oki ! w kazdym razie <browar>


"cudowny" swiat falszu
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Awatar użytkownika
gloria
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 113
Rejestracja: 28 maja 2005, 19:42
Skąd: lubelszczyzna
Płeć:

Postautor: gloria » 14 sie 2005, 17:01

oj, ja nie jestem zazdrosna, bo - spojrzmy prawdzie w oczy - jego byle dziewczyny byly tak beznadziejne, ze on sam stara sie unikac kontaktow z nimi.

to moj pierwszy powazny mezczyzna, wiec on nie ma takiego problemu... i jest swietnie. chociaz o kolegow czasami jest zazdrosny, nie mam pojecia, czemu <pijak>
Obrazek
Awatar użytkownika
theBill
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 20 paź 2004, 19:33
Skąd: z Kosmosu
Płeć:

Postautor: theBill » 15 sie 2005, 09:40

ja do ,,starych,, dziewczyn nic nie mam moge zagadać powiem cześć moge gdzieś się wybrać naprawde obojętne mi to jest co zrobie <banan>
Z tą panią nie zaczynaj - vódka - ty ją w morde ona Cię na ziemie :>

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 175 gości