Po co podrywać dziewczyny na dyskotekach. Jak byłem kiedyś didżejem to one same mnie podrywały

Ale i tak nic z tego nie wyszło bo przeważnie to były małolaty, a te starsze co spotykałem to mi nie pasowały bo już sypiały z jakimiś chłopakami a ja chciałem mieć cnotkę. Poza tym ogólnie to mało jest fajnych dziewczyn na dyskotekach, palą fajki (śmierdzi), wpółżyją z różnymi chłopakami, imprezują całe życie nie myśląc o niczym poważnym, przeklinają... lipa. Nie wszystkie oczywiście tak się zachowują, ale weź na traf na porządną. Chyba trudno taką spotkać.
Ostatnio zmieniony 12 sie 2005, 23:27 przez
Krystian, łącznie zmieniany 1 raz.