Intercyza
Moderator: modTeam
Intercyza
Mam pytanie dotyczy intercyzy(malzenskiej umowy majątkowej-jakby ktos nie wiedzial :) ). Czy uwazacie, ze to dobre rozwiązanie, czy postrzegacie je jako brak zaufania?
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Moim zdaniem to dobre zrozwiąznie z tego powodu trzeba myśleć racjonalnie przez cały okres zwiazku. Jeżeli się nic nie stanie to nadal będzemy trwali w zwiazku w ktorym wszystko gra. Ba nawet jezeli tak będzie to intercyza nie jest potrzebna. Ale w życiu jest tak ze "wszystko sie zmienia" Więc na wszelki wypadek mozna się zabezpieczyć, to jest dla wspulnego dobra. Bo poco się puźniej szlajać po kilka lat po sadach 

H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Ja zaznaczylam jako brak zaufania.Po pierwsze dlatego ze wlasnie nie mam kasy. Ale wydaje mi sie ze to jest gdybanie "co bedzie jak nam nie wyjdzie" a takie cos nie ma sensu i juz cos psuje na wstepie. Ale jakbym byla obrzydliwie bogata i byla gwiazda to pewnie bym spisala bo tam to rzadko chodzi o co innego jak o kase.
a widzialyscie kiedys rozwod?
znacie jakies pary ktore sie rozwodza?
nie macie pojecia jakie wtedy censored z ludzi wychodzi...
"pokojowe" rozwody to zdecydowana rzatkosc...
niestety najbardziej na tym cierpia dzieci...
jestem za intercyza
zaufanie zaufaniem...
...a formalnosci formalnosciami
znacie jakies pary ktore sie rozwodza?
nie macie pojecia jakie wtedy censored z ludzi wychodzi...
"pokojowe" rozwody to zdecydowana rzatkosc...
niestety najbardziej na tym cierpia dzieci...

jestem za intercyza
zaufanie zaufaniem...
...a formalnosci formalnosciami
Zamykam oczy i udaje ze nie widze...
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
Zatykam uszy i udaje ze nie slysze...
Zamykam serce i udaje ze nie czuje...
To nie jest yba najlepsza modlitwa...
.:LZY:.
- Głęboka Purpura
- Entuzjasta
- Posty: 86
- Rejestracja: 10 lip 2005, 11:50
- Skąd: Z daleka
- Płeć:
Intercyza to dobre rozwiązanie:) Nic nie dane jest na zawsze, a życie przynosi rożne sytuacje 

Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
MR G pisze:Moim zdniem intercyza to brak zaufaniamoim zdaniem jak się ufa to do końca
ja nawet nie myśle o spisywniu intercyzy
bo to jest wielki błąd na samym początku bycia z kimś
To nie jest błąd tylko bardzo dobra decyzja.Niestety różnie się układa a życie to nie bajka ... taka decyzja świadczy o dojrzałości partnerów .
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Dobra rzecz, czasami konieczna, jak u moich rodzicow. Rozdzielnosc majatkowa i wpolne interesy, wiecej wyjsc z niewygodnych sytuacji
Niektorzy beda wiedziec co mam na mysli
Poza tym... jak bede wychodzic za maz... to wcale nie z zamiarem rozwodu, tako wiec intercyza mnie malo interesuje. Co innego rozdzielnosc, jak wyzej.


Poza tym... jak bede wychodzic za maz... to wcale nie z zamiarem rozwodu, tako wiec intercyza mnie malo interesuje. Co innego rozdzielnosc, jak wyzej.
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
Intercyza zapewnia pewne poczucie spokoju. Oki kochamy się, oki jest nam zajebiście ale.. no właśnie to nie mój pierwszy związek i w poprzednich też mi sie zdawało że jest super.
Ja tłumacze sobie to tak Itercyze spisuje da 2 osoby bo kocham ją i nie chce by kiedyś cierpiała.
No i Intercyza daje gwarancje ze ktoś nie chajta sie z nami dla kasy tylko z uczucia, bo pokazuje właśnie "MNIE TOWOJA KASA NIE INTERESUJE"
mój głos - TAK
Ja tłumacze sobie to tak Itercyze spisuje da 2 osoby bo kocham ją i nie chce by kiedyś cierpiała.
No i Intercyza daje gwarancje ze ktoś nie chajta sie z nami dla kasy tylko z uczucia, bo pokazuje właśnie "MNIE TOWOJA KASA NIE INTERESUJE"
mój głos - TAK
....słodkich snów...
fifi pisze:Yasmine miała okazję obserwować rozwód gdzie ludzie nie skaczą sobie do gardeł i nie zabieraja wszystkiego.
Taki rozwód to niezwykła rzadkość.
No wlasnie
Moj wujek tez pokojowo sie wyprowadzil z domu. I rozwod przebiegl sprawnie i szybko.
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
Jestem jak najbardziej za intercyzą.
Niefrasobliwość i naiwność nie jest zaletą ...
Miłość miłością, ale majątek majątkiem ... nieważne czy masz miliony czy tylko kawalerkę ...
I wiem co mówię ... ja już zdążyłem w życiu zostać wycyckanym ze wszystkiego bo o papiery i pierdoły formalne nie dbałem ...
bo przecież miłość, bo przecież nic złego mi najbliższa osoba nie zrobi, bo to będzie trwalo wiecznie ... wszystko gówno prawda !
A ludzie potrafią się bardzo zmienić jak im ktoś jeszcze podpowiada ... obietnice i wszelkie deklaracje tracą ważność ...
Niefrasobliwość i naiwność nie jest zaletą ...
Miłość miłością, ale majątek majątkiem ... nieważne czy masz miliony czy tylko kawalerkę ...
I wiem co mówię ... ja już zdążyłem w życiu zostać wycyckanym ze wszystkiego bo o papiery i pierdoły formalne nie dbałem ...
bo przecież miłość, bo przecież nic złego mi najbliższa osoba nie zrobi, bo to będzie trwalo wiecznie ... wszystko gówno prawda !
A ludzie potrafią się bardzo zmienić jak im ktoś jeszcze podpowiada ... obietnice i wszelkie deklaracje tracą ważność ...
bleeeeeeeeeeeee
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
eng pisze:A ludzie potrafią się bardzo zmienić jak im ktoś jeszcze podpowiada ... obietnice i wszelkie deklaracje tracą ważność ...
Amen !
Mysiorek pisze:A może jest tu ktoś kto ma intercyzę?
Ja będę miał ! i koniec
moon pisze:Po zaręczynach, planuąc ślub i wesele by sie załatwilo.
Amen !
H, man runs over a woman in his car, whos fault is?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Well...
Why is the man...
Driveing in the kitchen ?
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 293 gości