'wybaczyłem'
Moderator: modTeam
- megaziomek
- Entuzjasta
- Posty: 95
- Rejestracja: 05 sie 2004, 17:56
- Skąd: Prosto z PL
- Płeć:
- megaziomek
- Entuzjasta
- Posty: 95
- Rejestracja: 05 sie 2004, 17:56
- Skąd: Prosto z PL
- Płeć:
- megaziomek
- Entuzjasta
- Posty: 95
- Rejestracja: 05 sie 2004, 17:56
- Skąd: Prosto z PL
- Płeć:
Mysiorek pisze:megaziomek pisze:ZDRADA JEST NIEWYBACZALNA.przynajmniej dla mnie.
Doświadczysz jej, zobaczymy jak zapiejesz.
he - a jak odpowiem dziwnie - Mysiorek i megaziomek mają racje - bo tego się do końca nie wybaczy w sensie zawsze będzie to na myśli i zawsze będzie boleć
i
jak co do czego dojdzie to miłość potrafi wybaczyć w sensie nie potrafienia odejścia od kochanej osoby mimo zdrady......
...południowy temperament w północnym klimacie...
'wybaczyłem'
witam wszystkich
a wiec nadal z nia jestem i nie załuje!
w odwecie sam ja zdradziłem z 2 pannami,choc przyznam ze miałem na poczatku satysfakcje to na dłuzsza mete to nie dla mnie.
dałem jej szanse,od tamtego zdarzenia mineło 6 miesiecy i nie załuje,zmieniła sie,cały czas sie stara i jest naprawde dobrze,widac ze czegos sie nauczyła,wiecie jaka to radosc gdy bliski wam człowiek sie stara naprawic bład i mu sie to udaje
zycie jest pokrecone,nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
pozdrawiam serdecznie
a wiec nadal z nia jestem i nie załuje!
w odwecie sam ja zdradziłem z 2 pannami,choc przyznam ze miałem na poczatku satysfakcje to na dłuzsza mete to nie dla mnie.
dałem jej szanse,od tamtego zdarzenia mineło 6 miesiecy i nie załuje,zmieniła sie,cały czas sie stara i jest naprawde dobrze,widac ze czegos sie nauczyła,wiecie jaka to radosc gdy bliski wam człowiek sie stara naprawic bład i mu sie to udaje
zycie jest pokrecone,nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
pozdrawiam serdecznie
Mialam kiedys podobnie. Znaczy troszke krecilismy z pewnym chlopakiem. Trwalo to dlugo i juz mi przeszla ochota zeby czekac na jego jakies powazniejsze deklaracje. Pojechalam na dyskoteke. Wybawilam sie. Calowalam sie z pewnym gosciem(zrobilam to tylko dlatego ze nie bylam w zwiazku, inaczej sobie tego nie wyobrazam)a tamtem zzielenial z zazdrosci. Wielka klotnia, ale w koncu wiedzialam ze chce byc ze mna tak na prawde. I od tamtej pory bylismy para.
Jak tak mozna Yaś
karmen pisze:mój facet wybaczył mi każdy bład... dlaczego...Jak sam powiedział : ,,kocham cię..."
To rzadkosc
fish pisze:Cytat:
mój facet wybaczył mi każdy bład... dlaczego...Jak sam powiedział : ,,kocham cię..."
Niestety jest to tylko do... czasu.
Ale Wy, kobiety rozumiecie to po czasie:)
aniak pisze:sory ale mnie takie rzeczy śmiesza - czy ja dinozaurem jestem że zdradzić bym nie mogła i zdrady bym nie zapomniała??
Tez tak mam, jednkak zdaje sobie sprawe z tego ze to sie zmienic moze. po prostu jest to dla nas bardzo wazne, przestrzegac tej zasady, nawet jakby bylo zle w zwiazku, nie wolno.
moon pisze:Nie wykluczam takiej możliwosci. Nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie kabla Usmiechnij sie!
Hej moon:>
moze jakis gruby 40 letni wieprz?:D
bong pisze:witam wszystkich
a wiec nadal z nia jestem i nie załuje!
w odwecie sam ja zdradziłem z 2 pannami,choc przyznam ze miałem na poczatku satysfakcje to na dłuzsza mete to nie dla mnie.
dałem jej szanse,od tamtego zdarzenia mineło 6 miesiecy i nie załuje,zmieniła sie,cały czas sie stara i jest naprawde dobrze,widac ze czegos sie nauczyła,wiecie jaka to radosc gdy bliski wam człowiek sie stara naprawic bład i mu sie to udaje
zycie jest pokrecone,nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło
pozdrawiam serdecznie
Skad wiesz, ze nie wali cie po rogach z armia wojska?
Ludzie KU RWA co wy robicie, wyrownywanie rachunkow, zdrady, dawanie dupy i robienie innychglupot, czy wy inaczej nie potraficie?
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ___ToMeK___
- Uzależniony
- Posty: 348
- Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
- Skąd: pomorze / WLKP
- Płeć:
rrq pisze:Nie ignoruj przyjaciół.. nie sądze by oni chcieli dla Ciebie źle (...)
Kiedys ich zignorowalem, mimo ze niemal na kazdym kroku dawali mi do zrozumienia, ze nic z tego nie bedzie. Mieli racje...
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
___ToMeK___ pisze:rrq pisze:Nie ignoruj przyjaciół.. nie sądze by oni chcieli dla Ciebie źle (...)
Kiedys ich zignorowalem, mimo ze niemal na kazdym kroku dawali mi do zrozumienia, ze nic z tego nie bedzie. Mieli racje...
ja uważam że człowiek o wszystkim przekonać sie musi sam, inaczej nie uwierzy... a przyjaciele są między innymi od tego aby po prostu : sugerować.
- ___ToMeK___
- Uzależniony
- Posty: 348
- Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
- Skąd: pomorze / WLKP
- Płeć:
koffi pisze:___ToMeK___ pisze:rrq pisze:Nie ignoruj przyjaciół.. nie sądze by oni chcieli dla Ciebie źle (...)
Kiedys ich zignorowalem, mimo ze niemal na kazdym kroku dawali mi do zrozumienia, ze nic z tego nie bedzie. Mieli racje...
ja uważam że człowiek o wszystkim przekonać sie musi sam, inaczej nie uwierzy... a przyjaciele są między innymi od tego aby po prostu : sugerować.
zgadzam sie, tylko dlaczego tak czesto maja racje?
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Poza tym jednak warto sie uczyc na bledach innych...
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
___ToMeK___ pisze:Poza tym jednak warto sie uczyc na bledach innych...
nie nauczysz sie na błędach innych - bo ludzie nawet dorośli są jak dzieci, możesz im powtarzać i pokazywać że nie dotyka się palcem ognia a one i tak kiedyś wyciągną łapkę do ogniska.
a poparzenie własnego serducha to najgorsze co może nas spotkać.
- ___ToMeK___
- Uzależniony
- Posty: 348
- Rejestracja: 23 sie 2004, 22:57
- Skąd: pomorze / WLKP
- Płeć:
koffi pisze:___ToMeK___ pisze:Poza tym jednak warto sie uczyc na bledach innych...
nie nauczysz sie na błędach innych - bo ludzie nawet dorośli są jak dzieci, możesz im powtarzać i pokazywać że nie dotyka się palcem ognia a one i tak kiedyś wyciągną łapkę do ogniska.
a poparzenie własnego serducha to najgorsze co może nas spotkać.
nie zgadzam sie ze stwierdzeniem, ze nie naucze sie na bledach innych. Po prostu moge nie chciec sie na nich uczyc. Jakos jeszcze nie wlozylem palucha do kontaktu
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
0101010001101111011011010110010101101011001000000100011101100101011100100110101101100101
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
-.-. .. . -.- .- .-- --- ... -.-. / .--. .. . .-. .-- ... --.. -.-- -- / -.- .-. --- -.- .. . -- / -.. --- / .--. .. . -.- .-.. .- / ---... .--.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 300 gości