Figura dziewczyn...
Moderator: modTeam
Krystian pisze:Najbardziej mi się podobają dziewczyny szczupłe albo chude. Najlepiej jak dziewczyna ma piersi rozmiar 2, płaską, chudą pupę, płaski brzuszek, szczupłe uda (najlepiej prawie takie jak łydki) i chude palce u rąk. Lubię jak dziewczynie wystają kości - podoba mi się to, najbardziej kości miednicy (bioder) i obojczyka oraz ramion i kolan. Najbardziej podoba mi się figura chuda, tzn. gdy dziewczyna ma tylko troszkę szersze bioderka od pasa, po prostu kiedy jest w miarę prosta, ale może mieć trochę wcięcia.Dziewczyny grube mi się nie podobają. Jakoś mnie odstrasza u dziewczyny ten nadmiar tkanki tłuszczowej. Zwłaszcza że takie kobiety na ogół z wiekiem nabierają jeszcze więcej ciała. Nie lubię za dużych piersi (powyżej 3) oraz nalanej tłuszczem twarzy, grubych rąk poniżej ramion, grubej szyi, okrągłych pleców (wada postawy), grubych nóg i stóp. Najbardziej mi się podobają dziewczyny niższe (takie około 160 cm wzrostu) i szczuplutkie (tzw. niunie). Idealnie dla mnie jest jeżeli dziewczyna np. przy wzroście 160 cm waży około 40-50 kg.
Pedofil!!
The boy you trained, gone he is... Consumed by Darth Vader
Ja do czasu kiedy poznałem moją obecną miłość to kobiety o takich kształtach jak ona widziałem tylko w telewizji. Wszystkie które widziałem w realu to zawsze miały jakis "defekt" na który zawsze przymykałem oko i dopóki nie poznałem mojej to nie nazywałem tego w ten sposób. Jedna miała ładną pupcię ale na odległość było widać że jak ściągnełaby stanik to jej piersi rozlałyby się, druga na odwrót - ładne piersi ale za to albo płaski tyłek albo szafa. Moje kochanie nosi zazwyczaj luźne rzeczy więc do pewnego momentu ( ) nie wiedziałem jaka jest proporcjonalna: idealne biodra i jędrne kaształtne jak bułeczki piersi utrzymujace swój kształt bez stanika. Noramlnie kopara mi opadła <aniolek2>
Dla mnie chyba najważniejsze jest żeby kobieta była piekna bez żadnych wspomagaczy, naturalna. Chociaż nie powiem lubie jak moja pani umaluje sie czasem bardziej odważnie ale i bez tego jest super <aniolek2>
Dla mnie chyba najważniejsze jest żeby kobieta była piekna bez żadnych wspomagaczy, naturalna. Chociaż nie powiem lubie jak moja pani umaluje sie czasem bardziej odważnie ale i bez tego jest super <aniolek2>
Dla mnie chyba najważniejsze jest żeby kobieta była piekna bez żadnych wspomagaczy, naturalna. Chociaż nie powiem lubie jak moja pani umaluje sie czasem bardziej odważnie ale i bez tego jest super Aniolek
Chyba troche za duzo od zycia wymagasz Bo takich kobiet jest juz coraz mniej.
A co by bylo gdybys z ta ladna sie w ogole nie dogadywal a z ta brzydsza tak ?
Ktora bys wybral ? =]
<aniolek2>
A wlasnie chcialbym Wam zwrocicc uwage moje panie ze sa wsrod was takie wyjatki ktore sa naprawde ladne i wygladaja mlodo(np moja wuglada na mlodsza ze 2 lata niz jest) i wygladaja CUDOWNIE bez zadnych makijazy... moja tak ma jak sie pomaluje to mniej mi sie podoba niz jak sie nie maluje niczym nie moge z nia walczyc pare razy sie pozarlismy delikatnie ale naprawde wyglada jak bogini naturalnie i pieknie bez niczego na twarzy
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
saviour pisze:Ja lubię drobne kobietki z fajną pupą - nie za płaską, nie za dużą. Wolę, żeby była chuda niż miała nadmiar ciałka. Biust - nie musi być duży ale kształtny i jędrny. Małe stópki i płaski brzuszek. Giętkie i jędrne ciałko...
Skąd znasz moją żonę :P:P Oczywiście podpisuję się pod tym Saviour mamy podobny gust Pozdrowienia:D
Tipsy, przykrycie subtelnej kobiecości tandetną wizją taniej dziwki.
-
- Bywalec
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lip 2005, 19:26
- Skąd: Belchatow
- Płeć:
dieta -dla mnie jest to tylko jedno z wielu slow, bo sama nigdy z nia nie mialam doczynienia. Nie znaczy to ze jestem takim idealem "90-60-90" ale jakos nigdy nie mialam zastrzezen do mojej wagi. Mysle ze jakbym byla facetem to nie podobaly by mi sie takie "wieszaki", troche mocniej sie uscisnie i nie wiadomo czy reki sie nie zlamie Poza tym to chyba milo miec troszke cialka w ktore mozna sie wtulic? (no nie mowie tu o tonach tego ciala)
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Elspeth pisze:dieta -dla mnie jest to tylko jedno z wielu slow, bo sama nigdy z nia nie mialam doczynienia. Nie znaczy to ze jestem takim idealem "90-60-90" ale jakos nigdy nie mialam zastrzezen do mojej wagi. Mysle ze jakbym byla facetem to nie podobaly by mi sie takie "wieszaki", troche mocniej sie uscisnie i nie wiadomo czy reki sie nie zlamie Poza tym to chyba milo miec troszke cialka w ktore mozna sie wtulic? (no nie mowie tu o tonach tego ciala)
Dokładnie o to chodzi <browar>
GNRose pisze:Krystian pisze:Najbardziej mi się podobają dziewczyny szczupłe albo chude. Najlepiej jak dziewczyna ma piersi rozmiar 2, płaską, chudą pupę, płaski brzuszek, szczupłe uda (najlepiej prawie takie jak łydki) i chude palce u rąk. Lubię jak dziewczynie wystają kości - podoba mi się to, najbardziej kości miednicy (bioder) i obojczyka oraz ramion i kolan. Najbardziej podoba mi się figura chuda, tzn. gdy dziewczyna ma tylko troszkę szersze bioderka od pasa, po prostu kiedy jest w miarę prosta, ale może mieć trochę wcięcia.Dziewczyny grube mi się nie podobają. Jakoś mnie odstrasza u dziewczyny ten nadmiar tkanki tłuszczowej. Zwłaszcza że takie kobiety na ogół z wiekiem nabierają jeszcze więcej ciała. Nie lubię za dużych piersi (powyżej 3) oraz nalanej tłuszczem twarzy, grubych rąk poniżej ramion, grubej szyi, okrągłych pleców (wada postawy), grubych nóg i stóp. Najbardziej mi się podobają dziewczyny niższe (takie około 160 cm wzrostu) i szczuplutkie (tzw. niunie). Idealnie dla mnie jest jeżeli dziewczyna np. przy wzroście 160 cm waży około 40-50 kg.
Pedofil!!
E tam pedofil , Krystian chyba patrzysz na moje zdjecie przytyło mi się do 42
- Cinnamon_Girl
- Zaglądający
- Posty: 16
- Rejestracja: 25 lip 2005, 21:50
- Skąd: małopolska
- Płeć:
Krystian pisze:Najlepiej jak dziewczyna ma [...] płaską, chudą pupę,
a ja mam kompleks na punkcie mojego plaskiego tylka :567: fajnie, ze choc jeden facet napisal cos takiego... a wieszakiem nie jestem i diet tez nie stosuje, hehe
i popieram zdanie wiekszosci - najlepszy zloty srodek, zadnych ekstremow, szkielety sa tak samo malo atrakcyjne, jak grubasy! (bez urazy dla szkieletow i grubasow, w gruncie rzeczy to i tak zawsze kwestia gustu.. no, przynajmniej dopoki nie zaczyna byc kwestią zdrowia)
Mysiorek pisze:gosia napisał/a:
To tylko ja jestem dziwna, bo uważam, że wieszaki są jak najbradziej ok.
No to chyba nie wszystkie posty przeczytałaś.
to chyba faktycznie nie przeczytałam wszytskich. Ale lwia część wieszkom mówi nie.
Cinnamon_Girl pisze:Krystian napisał/a:
Najlepiej jak dziewczyna ma [...] płaską, chudą pupę,
Oj z tym sie nie zgodzę. Wszyscy moi kumple, w tym moj chlopak zgodnie twierdza, ze coś takiego odpada. Tylek ma byc szczupły, ale krągły. W żadnym wypadku płaski. Kwestia upodobania, ale ja nie lubie
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
Moja pani musi miec zgrabne cialko...szczegolna uwage zwracam na nogi
Nie moze miec zadnych faldkow tluszczu na brzusiu <belt1>
A co do tyleczka to od zawsze podobaja mi sie zgrabne i w miare [moze to dziwnie zabrzmi] szczuple jak sie patrzy z tylu... Nie lubie jakis ksztaltow gruszki czy pupy a'la JLo... <belt1>
Nie moze miec zadnych faldkow tluszczu na brzusiu <belt1>
A co do tyleczka to od zawsze podobaja mi sie zgrabne i w miare [moze to dziwnie zabrzmi] szczuple jak sie patrzy z tylu... Nie lubie jakis ksztaltow gruszki czy pupy a'la JLo... <belt1>
idas pisze:A co do tyleczka to od zawsze podobaja mi sie zgrabne i w miare [moze to dziwnie zabrzmi] szczuple jak sie patrzy z tylu... Nie lubie jakis ksztaltow gruszki czy pupy a'la JLo...
Ja się zgadzam, bo patrząc ogólnie na kobiece pupy - takie są wizualnie najlepsze
I don`t like to hear I`m wrong when I`m right...
-
- Zaglądający
- Posty: 15
- Rejestracja: 26 lip 2005, 12:16
- Skąd: Radom
- Płeć:
oj zwraca sie uwagę na urodę ale...przecież to przemija i jak urodzi dziecko i bedzie miala ze 40 at to juz nie bedzie tak wygladac.Wiadomo ze nie popadamy w jakies extremalne sytuacje ale często te grubsze nzajduja jakoś facetów i żyją sobie.Popatrzeć to zawsze lubimy na piękne dziewczątka ale chodzimy z innymi.Może to przez to że boimy się że długo z nimi nie będziemy bo nas zdradzą..
nie wkurzaj się tylko mścij
-
- Bywalec
- Posty: 34
- Rejestracja: 24 lip 2005, 19:26
- Skąd: Belchatow
- Płeć:
victor7577 pisze:oj zwraca sie uwagę na urodę ale...przecież to przemija i jak urodzi dziecko i bedzie miala ze 40 at to juz nie bedzie tak wygladac.Wiadomo ze nie popadamy w jakies extremalne sytuacje ale często te grubsze nzajduja jakoś facetów i żyją sobie.Popatrzeć to zawsze lubimy na piękne dziewczątka ale chodzimy z innymi.Może to przez to że boimy się że długo z nimi nie będziemy bo nas zdradzą..
Niekoniecznie. Mojej matce po urodzeniu dwójki dzieci nie zmieniła sie figura. Nadal była szczupła i pełno facetów sie za nią oglądało
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 140 gości