Jak przejść z poważnych rozmów na śmieszne i ciekawe?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

yeffin
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 27 cze 2005, 14:43
Skąd: matrix
Płeć:

Jak przejść z poważnych rozmów na śmieszne i ciekawe?

Postautor: yeffin » 24 lip 2005, 11:29

No więc byłem raz i drugi z kumpelą na piwie............znamy sie juz dość długo (ponad 2,5 roku) ale taka bliższa znajomość (knajpa, gg) to w zasadzie od niedawna jest.
W knajpie to w sumie byliśmy 2 razy.........no ale
za pierszym razem było tak sobie, rozmowa nie zawsze sie kleiła (wiadomo, wbadanie człowieka, itd, choć sięznamy to tak naprawdę jje nie znałem)
za drugim razem już żesmy przegadali bez problemu jakieś 4 godziny przy piwku

gadalo sie fajnie, czas szybko przelecial, ale...
w sumie cały czas rozmowa toczyła się w tonie raczej poważnnym - mało śmiechów, chichow - bło troche, nie powiem, - ale generalnie tak może z 20% całej długości rozmowy.
Nie drętwo nie było, wręcz zajebiście się gadało, nawet bez śmiania.

Ale chciałbym się was spytać, w jaki sposób to zrobić, żeby rozmowa przez dłuższy czas się odbywała w w atmosferze wzajemnych uśmiechów, żartów itd, żęby było trocha gadania o niczym, itd.
Jak do niej dotrzeć w tym względzie, na czym się oprzeć, co robić?

NO bo czuje że jeszcze kolejne 2 wypady na browar, powazne gadki i się może skończyć fajna jak narazie zabawa,a tego bym nie chciał.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 24 lip 2005, 12:21

Przynajmniej dziewczyna wie ze mozna z Toba pogadac...

A jak przejsc? To jest automatyczne! Mozna zaczac od wakacji, imprezy jakiejs, wydarzenia, mozesz skomentowac cos odnosnie muzyki (jezeli sluchacie podobnej) itd.

Ja tam lubilem pogadac na powazne tematy. Zeby zobaczyc czy ma wlasne zdanie itd
Awatar użytkownika
Głęboka Purpura
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 86
Rejestracja: 10 lip 2005, 11:50
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Głęboka Purpura » 24 lip 2005, 12:28

Hmm stary, wszystko powinno przyjsc z czasem. Ciesz się, ze możecie pogadac poważnie, że się rozumiecie, "głupawki" to pikuś, nie martw się i poznawaj ją dalej, pozdr
"If you’re leaving close the door.
I’m not expecting people anymore..."
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 lip 2005, 13:09

Moim zdaniem powinieneś sie cieszyć. Trudniej jest rozchichotaną osobę zmienić w powazniejszą podczas rozmowy niżeli na odwrót.

Ty zażartujesz, ona zażartuje, rzuć jakiś komentarz pośmiejcie się z niego. I po nitce do kłębka. ;)
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 24 lip 2005, 14:07

To żadna filozofia... Po prostu kiedy nastanie nagle momencik "ciszy" rzucić jakiś lżejszy temat, powiedzieć coś śmiesznego... :)
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
yeffin
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 27 cze 2005, 14:43
Skąd: matrix
Płeć:

Postautor: yeffin » 24 lip 2005, 14:14

ptaszek pisze:To żadna filozofia... Po prostu kiedy nastanie nagle momencik "ciszy" rzucić jakiś lżejszy temat, powiedzieć coś śmiesznego... :)


no tak......z tym jest własnie problem, jak chce na sile powiedziec cos smiesznego to zazwyczaj nie wychodzi, a czasem jak coś rzuce co mi ślina na język przyniesie to jaja wychodzą heh
a lżejszy temat to np. co? (tylko nie mówcie że pogoda ;P)


A no i chciałem powiedzieć że powyższe wpisy mnie podniosły na duchu, dzieki :)
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 24 lip 2005, 14:42

No wlasnie, wszystko zlezy od CIebie :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
kinomaniak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 175
Rejestracja: 05 lut 2005, 22:51
Skąd: Raj.
Płeć:

Postautor: kinomaniak » 24 lip 2005, 14:48

o sobie , o znajomych, o tym co sie wydażyło ciekawego. ....tylko po prostu na wesoło... sa wakacje wiec to chyba najłatwiejszy i najlżejszy temat ...może masz jakies wesołe wspomnienia z wakacji t ..chyba każdy ma jakies fajne wspomnienia,,ja mam ich mnóstwo. jak pospuszczalismy namioty. jak wleciałam do rzeki. . musisz mic po prostu cos smiesznego w rekawie tak by potem i ta druga osoba sie rozluźniła i pujdzie jak z górki
W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept
W wzburzonym morzu oblicze Twe
W gwieździstym niebie oczu Twój blask
W słodyczy miodu pocałunków smak
Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię
W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
yeffin
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 27 cze 2005, 14:43
Skąd: matrix
Płeć:

Postautor: yeffin » 24 lip 2005, 15:12

kinomaniak pisze: musisz mic po prostu cos smiesznego w rekawie tak by potem i ta druga osoba sie rozluźniła i pujdzie jak z górki


no widzisz, ale ja mam ten problem że jak zaczynam opowiadać coś co jest wg mnie śmieszne, albo w ogole smieszna historyjke, to nie umie jej opowiedzieć w sposób który by rozbawil druga osoba, dlatego też sie powstrzymuje od gadania takich rzeczy na siłę bo wiem że nic z tego nie wyjdzie,
dużo lepiej mi wychodzi humor sytuacyjny, czy komentarze na bieżąco ale z opowieściami ( i kawałami ) to ja dupa jestem,
i dlatego się tu poradzam co i jak zrobić żeby troche rozluźnic rozmowy.

a może teżi czasu poznania drugiej strony na to potrzeba :?
Awatar użytkownika
kinomaniak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 175
Rejestracja: 05 lut 2005, 22:51
Skąd: Raj.
Płeć:

Postautor: kinomaniak » 24 lip 2005, 15:14

ale to jest tylko twoje założe nie ze nie potrafisz tego opowiedzieć na wesoło...spróbuj..dlaczego odrazu sie niepotrzebnie poddajesz...domuki nie spróbujesz to sie nie dowiesz jak ona na to zareaguje...a moze akurta ci sie uda!!
W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept

W wzburzonym morzu oblicze Twe

W gwieździstym niebie oczu Twój blask

W słodyczy miodu pocałunków smak

Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię

W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
yeffin
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 27 cze 2005, 14:43
Skąd: matrix
Płeć:

Postautor: yeffin » 24 lip 2005, 15:20

kinomaniak pisze:ale to jest tylko twoje założe nie ze nie potrafisz tego opowiedzieć na wesoło...spróbuj..dlaczego odrazu sie niepotrzebnie poddajesz...domuki nie spróbujesz to sie nie dowiesz jak ona na to zareaguje...a moze akurta ci sie uda!!


juz probowalem...nieraz..........z nia i bez niej, uwierz mi
zazwyczaj efkety są baaaaaardzo dalekie od tych jakie bym sobie zamarzyl więc zaprzestałem takich praktyk :|
Awatar użytkownika
kinomaniak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 175
Rejestracja: 05 lut 2005, 22:51
Skąd: Raj.
Płeć:

Postautor: kinomaniak » 24 lip 2005, 15:28

Humor sytuacyjny, i zabawny komentarz nie jest zły...wszystko przyjdzie z czasem wiec nie przejmuj sie....dobrze chociaż ze masz jakie kolwiek poczucie humoru ..i umiesz to wykozystac!!!!
W szaleńczej wichurze znajdę Twój szept

W wzburzonym morzu oblicze Twe

W gwieździstym niebie oczu Twój blask

W słodyczy miodu pocałunków smak

Nie ważne kiedy, i tak znajdę Cię

W ślad po twych stopach pójdzie mój cień
yeffin
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 27 cze 2005, 14:43
Skąd: matrix
Płeć:

Postautor: yeffin » 24 lip 2005, 15:30

tzn powiem tak: pod względem zachowania i poczucia humoru dość znacznie odstępuje od społeczeństwa, a już niejedn mi powiedział że jestem dziwny i zakręcony (w pozytywnym sensie ale;-)
pozyjemy, zobaczymy:]
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 24 lip 2005, 16:29

No i nie ma jak śmiech z samego siebie. Ja się ze swojej odzywającej pierdołowatości uwielbiam śmiać <aniolek2>
yeffin
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 27 cze 2005, 14:43
Skąd: matrix
Płeć:

Postautor: yeffin » 24 lip 2005, 18:36

z siebie to sie akurat potrafie nabijać aż do granic przyzwoitości (A czasem i poza, zalezy z kim rozmawiam)
to taka cecha nabyta w szkole średniej, bez tego to się przeżyć nie dało u nas ;)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 24 lip 2005, 19:33

Dla mnie kazdy temat jest lekki :D
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 24 lip 2005, 21:49

Sypnij kawałami lub zrób z siebie idiotę :D
Pokaż jej, że możesz się z siebie śmiać.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Głęboka Purpura
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 86
Rejestracja: 10 lip 2005, 11:50
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Głęboka Purpura » 25 lip 2005, 14:36

yeffin pisze:tzn powiem tak: pod względem zachowania i poczucia humoru dość znacznie odstępuje od społeczeństwa, a już niejedn mi powiedział że jestem dziwny i zakręcony (w pozytywnym sensie ale;-)

Jak pozna Cię bliżej, to pewnie to doceni. Fajnie jest odstawać od szarej masy
"If you’re leaving close the door.

I’m not expecting people anymore..."
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 25 lip 2005, 15:17

Mysiorek pisze:Sypnij kawałami lub zrób z siebie idiotę :D

Ech... żeby to tylko nie wyszło w drugą stronę :)
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 25 lip 2005, 23:44

ptaszek pisze:żeby to tylko nie wyszło w drugą stronę

To kwestia tego co się ma pod kopułą :D
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Postautor: ptaszek » 26 lip 2005, 12:00

no właśnie... poza tym jak będzie robić to na siłę to może mu nie wyjść, a tylko się zbłaźni :)
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 26 lip 2005, 23:48

yeffin, i co, pomogly rady?
yeffin
Bywalec
Bywalec
Posty: 33
Rejestracja: 27 cze 2005, 14:43
Skąd: matrix
Płeć:

Postautor: yeffin » 29 lip 2005, 14:22

e Maverick zobaczymy, narazie mnie nie było w domu a jej też aktualnie nie ma wiec jak cos bedzie to napisze jak było :)
dzieki za troske ;-)

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 138 gości