Postautor: gracja » 25 mar 2004, 23:43
Przychodzi wilk do burdelu i pyta:
- Niedźwiedzica jest ?
- Nie ma.
- A zajączyca jest ?
- Nie ma.
- To może chociaż lisica jest ?
- Nie ma.
- A która jest ?
- Jest pytonica.
- No dobra, może być.
Poszedł wilk na górę, ale gdy tylko wszedł do pokoju pytonica go połknęła. Ale zaczyna się zastanawiać:
- Zaraz... śniadanie jadłam, obiad tez już był, a do kolacji jeszcze 3 godziny, wiec to pewnie klient...
I wypluła wilka. Na to wilk, doprowadzając futerko do ładu:
- Jak bierzesz do buzi, to mogłabyś uważać!
Wilku z zajączkiem siedzą w jednej celi. Wilkuu siedzi w kacie, a zajączek cały czas biega.
- Ej, Wilk uciekajmy stad, oni nas zabija!
- Zajączku usiądź sobie, jesteś ze mną, nic ci nie zrobią.
Zajączek jednak po chwili wstaje i znów chodzi.
- Wilku uciekajmy oni nas zabija!
- Zajączku uspokój sie i siadaj.
Zajączek siada. Otwierają się drzwi, do celi wchodzi wielbłąd. A zajączek:
- Wilk uciekajmy, zobacz co oni zrobili z tym koniem!
:570: