Agatka tak ladnie mi tu pisze.. to niech napisze co po tych calych szpitalnych odwiedzinach i wszystkim by mi powiedziala? Robic sobie nadzieje i walczyc?

Z Anią zgadzam się z tym, że nie wiem czy do końca jest to miłość. Bo jak mi się zdaje jeżeli jest taka "prawdziwa" miłość to wtedy brnie się w nią nawet jeżeli może ona bardzo zaboleć. Tak tylko problem w tym ze ja sie boje, staram sie uwazac zeby znow nie cierpiec.. ale to nic nie daje - i tak br...

Kocham ja ale z drugiej strony boje sie bo wiem ze juz raz mnie odrzucila.. i teraz mam caly czas to na uwadze i dziwi mnie troszke to ze tak sie zmienil jej stosunek do mnie bo zmienil sie i to dosc mocno..dlatego szukam rady..z czasem i sam bym sie w tym wszystkim odszukal..

a wiec robic sobie nadzieje i walczyc dalej wg was ?

Witam Pisze tu bo mam metlik w glowie.. raz mysle jedno raz drugie o tej sprawie.. a mianowicie.. Kocham pewna dziewczyne.. kiedys juz probowalem (trwa to od zimy jeszcze przed sylwkiem) odpowiedz brzmiala "NIE".. Dalej ja kocham i sie zastanawiam nad tym czy czasem to co sie dzieje wokol mnie nie s...

Spoko rozumiem.. ale nawet przez glowe mi nie przeszlo zeby jej zabraniac czy cos.. jej sprawa z kim sie spotyka.. ale co zrobic, jak pogadac zeby na naszych spotkaniach ich nie bylo albo przynajmniej nie tak czesto bo moze jak ich poznam beda lepsi..?

Witam.. Pisze bo mam dziwny problem.. wsumie to nie problem a chec poznania waszych opinii o takiej sprawie.. Jak juz wiecie "wrocilem" do pewnej dziewczyny ktora mimo przerwy w kontaktach dalej kocham. Ostatnio spotkalismy sie sami pogadalismy.. pozniej doszly jej znajome i poszlismy na lawke gdzie...

Jesli chodzi o glupia cisze.. fakt kazdy to przechodzi.. pomaga gadlustwo ale co za duzo to nie zdrowo.. wszystko zalezy od tej drugiej osoby tez.. jesli dobrze sie dobraliscie to albo nie bedzie takich chwil albo nikomu one nie beda przeszkadzaly.. Osobiscie jak siedze np z jakas dziewczyna i naste...

Witam Jestem ciekaw co Wy sadzicie o takiej sytuacji.. Chlopak zakochuje sie w pewnej dziewczynie, kreci kreci wkoncu mowi co czuje.. ona go odrzuca. Znajomosc trwa dalej. Nastepuje klutnia i zerwanie kontaktu.. w zyciu pojawia sie inna dziewczyna.. z nia rowniez nie wychodzi.. teraz znow jest wielk...

Ja w wieku 15 lat (roq temu) nei mialem zadnej ani sie nie ogladalem za nimi.. teraz rok pozniej.. nadal brak.. ale zjada mnie potezna milosc.. Powodzenia (nie szukaj na sile - sama Cie trafi w odpowiedmim momencie) :564:

Usiadz z nim kiedys i powanzie pogadaj.. zapytaj go czego on tak naprawde od Ciebie oczekuje.. jak powie ze tylko kolezenstwa to sie zgodzisz.. jak powie ze czegos wiecej to natychmiast mu powiesz ze nic z tego i nie moze sobie robic nadzei bo bedzie cierpial.. takie moje zdanie..

Tylko nie staraj się na jej oczach podrywać inne dziewczyny

To odpada.. nie naleze (jak juz po pytaniach 110% obecnych pewnie zauwazylo:P) do osob ktore zarywaja jedna po drugiej.. zebym cos zaczol dzialac z dziewczyna musze byc pewien ze mi na niej zalezy.. tak juz mam..

cos mi sie zdaje ze jezeli ci to czesto powtarza to robi to tylko by jeszcze toba troche zakrecic!!!

Robi to czesto.. nawet bardzo.. czy dobrze zrozumialem ze wg Ciebie to moze oznaczac ze kiedys w przyszlosci mam jeszcze u niej szanse? :547:

Hm.. nie wiem jak to powiedziec.. chodzilo mi o dzialania ktore moze zwrocilyby jej uwage na mnie bardziej i by zauwazyla moze we mnie to 'cos'.. Nie wiem moze jakies mile slowko, albo niezobowiazujacu buziak np z podziekowaniem za to ze po prostu jest.. lub cos takiego.. wkoncu to tez ma byc przyje...

Witam forumowiczow.. Pisze ten temat bo sam nie wiem czy cos kombinowac czy nie.. Zbliza sie impreza w gronie przyjaciol (7-8 osob).. bedzie tam wybranka mojego serducha.. i bedzie sama (bez swojego chlopaka). Jak juz pisalem w innym temacie ona wie o moich uczuciach.. na dodatek ma wielkie wyrzuty ...

Ja mysle ze dziewczyny nie leca na kase, na fury, na np zawodnikow w sportach extremalnych.. mimo z tego co sie slyszy 'powinny' na to leciec.. Znam to z zycia.. startuje w zawodach extremalnych i jakos na to nie zdobylem zadnej dziewczyny.. i ciesze sie.. wiem ze jak jakas bedzie mi tylko o tym naw...

Ale myslicie ze dobrze jest tak paradowac z kwiatkiem albo jakims ladnym bukiecikiem (nie wiem czym kolwiek) wiedzac ze ona ma chlopaka? :565:

Alicjo.. ona mi dosc czesto mowi nie ze mnie lubi... ze mnie UWIELBIA..

Dziewczyna wie ze jest dla mnie najwazniejsza osoba pod sloncem.. Wie to nawet za dobrze.. :557:

Mariuszu popieram.. bede dzialal.. najwyzej.. ale czasem adorowanie tez przynosi satysfakcje.. Bede dzialal Zreszta.. ktos mi mowil - JAK KOCHASZ - WALCZ

Witam. Czy jesli dziewczyna mowi ze nic nigdy z kims tam nie bedzie to czy faktycznie nie bedzie? dodam ze teraz ma chlopaka i mowila ze nic nie bedzie nawet jak z nim zerwie.. ale nie powiedziala tego temu oczekujacemu w twarz.. co o tym sadzicie? jest jeszcze jakas nadzieja?

sallvadore
No to gratulacje.. i oby takich "półroków" bylo u was wiecej! :564:

Witam.
Napisalem ten temat bo jestem ciekaw jak to u was wyglada. Piszcie w jakis sposob poderwaliscie dziewczyne, jaka byla sytuacja (musiales z kims walczyc o nia czy jak).. a dziewczyny niech napisza co im imponuje w facetach..

Emperor dzieki za wiare :P. Byla taka dziwna sytuacja i ona jako jedyna starala sie pomoc nie patrzac na to ze stala sie posmiewiskiem na pare dni.. wiekszosc ludzi uwazalo to ze glupi czyn - wart jedynie smiechu.. ale Ci co ja znali, poznali temat.. wszyscy doszli do wniosku ze pokazala ze ma wielk...

Ludzie spox.. rozumiem was.. wiem ze nie mozna powiedziec ze sie kogos zna na 100%.. ale juz rozne sytuacje z nia przezywalem (nie bede opisywal.. ale jako jedyna na 200osob w sali zareagowala na cos - a to cos znaczy o niej). I wiem ze na pewno nie zrobi niczego bardzo niemilego.. w ogóle.. jak mi ...

Mysle ze ona nie traktuje mnie jako "kolo ratunkowe".. wie ze moze sie do mnie z kazda sprawa zwrocic ale na pewno nie jestem "zastepczym chlopakiem".. to nie ten typ dziewczyny.. a znam ja bardzo dobrze..

Zaczyna sie.. znajdziesz se nowa.. trudno zrozumiec ze ja nie chce szukac nowej?? To jest odpowiedz uniwersalna.. tylko po to zeby sie pojawic.. Wole :573: :573: :573: niz szukac nowa!!

Wsumie.. czy sie spoznilem.. wiedziala co czuje.. wybrala jego.. ale teraz mam wrazenie ze by bylo inaczej.. np przed chwila z nia rozmawialem.. te rozmowy sa takie jakies inne.. nie wiem.. bede czekal.. a Wy piszcie co o tym wszystkim sadzicie!! Dziex :564:

No nie tracic nadzieji.. np w tej chwili mowie sobie ze bede o nia walczyl do konca.. az sie uda.. ale kiedy przychodzi placz, smutek.. odechciewa sie wszystkiego.. i walki i zycia..

Tylko ze sa dni.. coraz czesciej.. ze wracam do domu mysle o niej i mnie dopada taki dol ze zaczynam plakac.. nie trwa to dlugo ale zawsze.. ale czy wg was jest jeszcze tu jakas szansa?