Nemezis pisze:Ludzie, jak można lodzików nie lubić... W głowie mi się nie mieści.
No jeśli chodzi o facetów, to prawie niemożliwe - raczej wszyscy lubią.
A kobiety? Cóż, określenie, że dla Niej to nie największy fun to trochę mało poważna odpowiedź. Ale nie lubić ma prawo.
kerlawisz , powinieneś skupić się na tym, czego Ty chcesz, a nie w co gra Twoja ex. W życiu trzeba robić kroki do przodu, a nie do tyłu. To wymaga wysiłku, ale życie to tylko próba charakteru. Z moim byłym przerabiam podobny scenariusz: jak się spotkaliśmy ostatnim razem już po rozstaniu, to stwier...
Chciałabym odświeżyć temat (co jest raczej trudne ze względu na frekwencję), jako że spotkała mnie ta wątpliwa przyjemność obcowania z nękaczem. Proszę jednak, aby wypowiadały się osoby, które miały z takowym do czynienia. Bo z mitomanów wierzących w pomoc Policji nie ma żadnego pożytku. Na szczęści...
Ja zyje tyle lat sam, oczywiscie byly kobiety zainteresowane mna - ale kurcze, jesli mnie ktos nie interesuje, odpycha, to czemu mam z nim byc? dla zabicia czasu? A robisz coś, żeby kogoś poznać, czy tylko czekasz na "kobiety zainteresowane mną"? Jedni boją się rozstać, drudzy zaangażować...
Exar - dobrze, że nie dałeś się namówić na dziecko, bo to nie w dziecku tkwi problem. Z Twojej wypowiedzi wynika dla mnie jasno, że problem jest w tym, że Ona nie radzi sobie z tym, jak rozwija się Wasz związek. Ponieważ zapewne nie rozwija się zgodnie z Jej oczekiwaniami. Gdy poznała Cię i dowiedz...
shaman troszke źle mnie zrozumiałeś... ,,jest bo jest" miałam na myśli, że skoro się poznaliśmy to mogę utrzymywać z nim kontakt a gdybyśmy się nie poznali to nie szukała bym kogoś specjalnie żeby mieć jednego znajomego więcej... a inni ludzie których mijam na ulicy sa dla mnie całkiem obcy......
shaman właściwie wyczerpał temat: karmen , ten facet odzywa się do Ciebie, bo w Jego związku wieje nudą i szuka miłej odskoczni na boku. Choć krótko go znam (nawet bardzo krótko) to chyba nie jestem typem który chciałby tylko po bzykać bo w innym wypadku nie kontynułował by znajomości skoro wie, że...
Jagienka06 , to czy powinnaś się zwierzać koleżankom z pracy ze swojego rozwodu zależy tylko od tego, jakie u Was panują relacje w zespole. Rozwód to nic nadzwyczajnego i jeżeli u Ciebie w pracy tym karmią swoje plotki to jest to po prostu żałosne. A skoro plotka i tak poszła w eter dzięki "uc...