Maverick pisze:

A co specjalnego jest w 5w40?

Zima ma konsystencje oleju, a nie smalcu.

Wiem na czym polega lepkość oleju, ale napisałeś o jednym z najpopularniejszych standardów tak jakby to było coś szczególnego, więc chciałem się upewnić.

a właśnie: benzyna czy diesel? :> Policz sobie. Na jak długo kupujesz ten samochód i jakie przebiegi będziesz robić. Kupując auto za 15 000 różnica w cenie między dieslem i benzyną będzie niewielka lub żadna, ale jeżeli jeździsz mało i na krótkich odcinkach, to lepiej brać benzynę. No, ale ja jezdz...

Amanda222 pisze:Ciekawa jestem co religia mówi w kwestii stosunku przerywanego...to też grzech

Wytrysk poza pochwą jest grzechem. Tak samo seks bez wytrysku.

Jeżeli doszło do zapłodnienia, to zamordowałaś swoje dziecko! Tak przynajmniej wynika z doktryny katolickiej. Ale kto by się przejmował tymi oszołomami

Maverick pisze:

Zaq pisze:Błędna definicja.

Poprawna

Mógłbym Ci pozwolić żyć w nieświadomości, ale akurat mam dobry humor i pokażę Ci Twój błąd. Otóż pytanie retoryczne nie ma na celu uzyskania odpowiedzi. Odpowiadać na pytanie retoryczne oczywiście można, zwłaszcza kiedy jego autor błądzi.

Maverick pisze:Pytania retoryczne to takie, na ktore nie udziela sie odpowiedzi.

Błędna definicja.

lollirot pisze:Trochę hardkorowo było pod Stodołą w 30 stopniach od 10 rano, ale warto, brameczki jak zwykle zaliczone

Ale po co stać tam od 10 rano? Zwłaszcza, że bez problemu można było dopchać się pod scenę nawet jak weszło się w ostatniej chwili.

I jak wrażenia? Podobno koncert znacznie lepszy niż ten z 2009. Choć organizacyjnie nie powalał, to jednak dobrze jest zobaczyć na żywo MM po dziewięciu latach.

Wiem, wkleiłem to co mi się pierwsze nawinęło, a The High End of Low jest szczytowym osiągnięciem MM. Niestety jutro z jakiegoś powodu podobno nic nie zagrają z tej epokowej płyty. A Born Villain w moim prywatnym rankingu to ich najgorsza płyta obok Eat Me Drink Me.

Arma-goddamn-motherfuckin-geddon!

[size=18]

Już się nie chwal tym backstagem, bo pęknę z zazdrości. Swoją drogą najnowsza płyta sygnalizuje, że Brian powoli się wypala.

Andrew pisze:ja taki analfabeta w pisowni , a jak sobie całe zycie radzi

To wyobraź sobie jakie sukcesy byś osiągał gdybyś na dodatek znał język polski.

Mati pisze:

Mijka pisze:ciesz się! studia są zajebiste

bardziej mnie wkurza, że będę musiał za to płacić i tracić ostatnie wolne weekendy

Zaoczne. Czyli jednak nie zajebiste.

kot_schrodingera pisze:Nie wobec kobiety.

Ale wobec kobiety jest łatwiej

gdyby zagrali cały mecz tak jak pierwsze 30 minut no właśnie, gdyby... Jak to śpiewa Kazik na nowej płycie KNŻ: "Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka Gdyby się nie przewrócił, byłaby rzecz wielka Gdyby to najczęstsze słowo polskie Gdyby mama miała fiuta, to by była ojcem, hej, hej…"

Ted Bundy pisze:12 złotych za paczkę to już nawet nie lichwa, a bandytyzm.

To nie bandytyzm. To wolny rynek. Poza tym chyba paliłeś e-peta?

księżycówka pisze:Jak zrobić print screena z gry?
Tylko nie piszcie jak wujek google, że wcisnąć przycisk, bo nic się nie kopiuje i jest po prostu czarny ekran.

Niektóre gry można uruchomić w oknie. Wtedy na bank da się zrobić zrzut. Tyle ze będzie trochę mniejszy.

Nie mówię, że szwedzka Lisbeth nie była nudna i przewidywalna. Ale też nie nazwałbym jej największym minusem filmu, a za taki uważam Rooney Marę. Zresztą nie wiem czego oczekiwał od niej Fincher: zagrania własnej wizji Lisbeth czy maxymalnego wczucia się w pierwowzór. Jeżeli miało być to drugie, to ...

Lisbeth dużo lepsza. rewelacyjną Lisbet. <macias> Fincherowska Lisbeth była miałka, bez wyrazu, bez pazura i strasznie ugrzeczniona. Aż się chce powiedzieć politycznie poprawna. Jedną z głównych zalet powieści byli ciekawi i skomplikowani bohaterowie, a Rooney Mara radykalnie spłyciła postać Lisbet...

Manson w lipcu w Stodooooleeeeeeeee <bounce> <bounce> <bounce> <bounce> <bounce> <bounce> <bounce> <bounce> Szansa na trzeci backstage 8) Już kupiłem bilet. Byłem na jego koncercie 9 lat temu i obawiam się czy nie zardzewiał trochę. Jak się prezentował ostatnio? Cześć, Tedzie! Widzę, że jesteś fane...

Andrew pisze:co tu dyskutować , nie jestes katolikiem , nie czerpiesz z ich tradycji i tyle !

A czemu katolicy mogą czerpać z innych tradycji takich jak strojenie drzewka czy farbowanie jaj?

Poważna, Andrew, poważna

Andrew pisze:Ni powazne to jest sądzenie iz w całym kosmosie jestesmy jedynymi myslacymi istotami .

Ja tego nie zakładam, tylko co to ma wspólnego z tematem? Aha, pewnie muszę poczytać branżową literaturę

Alamakota pisze:Właśnie o to chodzi, że może kiedyś okazać, że astrologia jest 'ogarnialna' przez naukę.

Nie przeczę. Ale na dzień dzisiejszy jest uznawana za pseudonaukę, a ludzie nią się zajmujący uchodzą za raczej niepoważnych (no offence).

czyli w nic nie wierzysz [:D] Dokładnie. Bo ja nie szukam wiary tylko wiedzy. gdybys był bowiem w pewnych kwestiach oczytany , pisał byś inaczej . Ja w bardzo wielu kwestiach nie jestem oczytany. Np w tygodnikach plotkarskich, dziełach marksizmu czy wydawnictwach astrologicznych (o ile takie istnie...

Andrew pisze:Zag - a w co Ty wierzysz ?

Wierzę w naukę, rachunek prawdopodobieństwa i zdrowy rozsądek. Nie wierzę w boga, Harrego Pottera i w zodiaki.

XXI wiek za oknem, a tu ludzie w zodiaki wierzą

Widać ciasno ją zszyli.

Mati pisze:wiecie co Wam powiem? cicho tu bez Teda i Tanebo

Duchowo Ted jest z nami. Tzn będzie czytał to forum do końca życia.

o.Ksawery Knotz łykania spermy nie poleca, Knotz nie poleca łykania spermy nie dlatego, że jest to rzekomo niezdrowe, a dlatego, że jest to uważane w KK za grzech. Jak każdy wytrysk poza pochwą zresztą. A tak w ogóle Knotz ma o wiele zdrowsze podejście do seksu niż Ty i nie opowiada bredni na temat...

Zawsze jednak jest to namiastka, której towarzyszy kac. To czemu ludzie robią "sztuczki" skoro powodują "kaca"? Bo nie ma żadnego "kaca" <diabel> Ciekawe czemu niektórzy z zapałem godnym lepszej sprawy poczuwają się do misji prostowania życia łóżkowego innych ludzi?