nie wymiotuję bo nie umiem. ale czytałam o bulimii i widzę ze reszta to tak jakby o mnie pisali :/ niewazne.. chodzi o to, ze ja zawsze znajde czas na to zeby jesc. chocbym miala cos glupiego zrobic, to to zrobie :/ ale tylko czasami tak mam. i to wcale nie wtedy gdy czuję głód. wyjde na miasto i co...

było nie było? No dobra.. Mam bulimię.. Dla mnie jedzenie to przyjemność. Robię coś robię.. i nagle nie chce mi się jeść ale mówię sobie:"ide zjeść coś tak żeby przegryźć, żeby umilić sobie czas" i co? I jem wtedy jak wariatka. "Dużo" to mało powiedziane. Wiem ze to choroba psych...

Z doświadczenia wiem, ze trudno zaufać. Jeszcze trudniej odzyskać zaufanie i wiem jak to boli gdy nie ufają nam najbliżsi.. ale wiem też że można wybaczyć prawie że wszystko. Nawet takie coś.. Będziesz musiał się bardzo starać, bo ją strasznie zraniłeś. Ale nie jest to do nienadrobienia. Jak? Hmm.. ...

AMX pisze:A ile razy paddy coś takiego powiedziałaś

już liczę.. M W S S M D to ile mamy? 6. Z czego tylko z dwoma z nich mam bardzo dobry konakt, z jednym taki sobie a z trzema tylko jestem na :"cześć, co u Ciebie"

przyjaźń.. bo przyjaciel jest zawsze i na zawsze, jest wtedy gdy nie ma partnera, a partner bez przyjaciela to chwilowe pocieszenie i tyle..

Alez ja przecież nigdzie nie napisałem,że faceci nie ranią i sa w ogóle jak lilie białe. to się popraw :] że:"ludzie często ranią, a nie najeżdżasz na kobiety" oj oj <walka> Nio ale kobiety chyba potrafią wyczuc,ze facetowi chodzi o cos więcej niz tylko o zwykłą kumpelska znajomość. Cio. ...

AMX napisał/a: A to,że przy okazji ranicie czyjeś uczucia to jakoś tak większości umyka po drodze nie zapominaj że faceci też ranią i to czasem jeszcze bardziej perfidnie.. AMX napisał/a: z niewinną minką stwierdza,że musiał mylnie zrozumieć jej sygnały bo przeciez ona chciała tylko niewinnie pogad...

A może zwróccie uwage ze przez "księżniczkowe" zachowanie sie niektórych kobiet, dziewczyn cały sens czyli np zaurczenie traci sens? hmm.. a może po prostu te kobiety mają klasę, chcą wiedziec ze uczucie jest prawdziwe a nie prostackie jak pisanie "niewłasnych" smsów? Jak się co...

NIGDY NIE WIEDOMO KTO JEST PO DRUGIEJ STRONIE otórz to !! swoją drogą, odważne muszą być jeśli np. lubią gwałcicieli :] [ Dodano : 2007-01-10, 22:54 ] Odpisałabym naturalnie wtedy, kiedy chłopaka bym kojarzyła albo znała :] to zupełnie zmienia postać rzeczy, ale nawet na te dwa bym nie odpisała obc...

hmm no coz jednak kobiety sa glupie wedlug was... moze mieszkam w dziurze, moze cos... ale rzadko sie zdarza aby nie odpisala coz.. moze chamskie... moze wybieram zle kobiety... ale nie sadze prawda jest taka ze inaczej sie czyta a inaczej sie dostaje ... kiedys sprobojcie... a moj wiek prawdziwy, ...

OneLove pisze:Poza tym dobrze będzie o Tobie świadczyć fakt,że wcześniej zapytasz czy w ogóle możesz zadzwonić.

możesz dodać: "przepraszam że narażam Cię na koszty, jednak byłbym wdzieczny gdybyś odpisała"

larena pisze:chyba zartujesz, bo żartujesz prawda ?

on na pewno to ironicznie napisał..

no chyba że nie i wtedy współczuję serdecznie jego wybrance.. naiwna musiałaby być

hmmm ciekawe czyu to komus sie tutaj spodoba, mysle ze wiekszosc by sie kobietom spodobala Ty chyba jesteś z innej planety albo ja.. :| Jakbym dostała takie chamskie teksty to bym gościa zablokowała najchętniej. Pomyślałabym że jest zbyt pewny siebie i że ma spadać. [ Dodano : 2007-01-10, 19:03 ] &...

moon pisze:Tylko kto normalny szuka?

no np. jak ktoś odchodzi, bo coś mu nie pasi i wierzy że znajdzie se "lepszą/lepszego" i jakoś mu sie to nie udaje, to wtedy wg. mnie wraca "z braku wiary w coś lepszego" i se wmawia ze było tak super tylko z tą jedyną osobą,.

Sms jest bez sensu. Ja bym pomyślał, że ktoś ze mnie kpi. Radzę zadzwonić dokładnie.. ostatnio nie wiem czemu zdarza mi się dostawać takie smsy właśnie. A jeszcze lepiej jak ktoś wybierze sobie losowo nr i chce Cię poznać, no to ja już leje z tego. Dzwonienie wydaje mi sie troche nachalne ale.. Hmm...

"Hej, mam na imię ..... i znam Cię z widzenia (?). Zaciekawiłaś mnie i chciałbym Cię poznać Może się gdzieś spotkamy? Co Ty na to? Czekam na odp." poszłabyś na coś takiego? :| ja bym zrobiła obrót o 120stopni w tył. A te 60 stopni dałabym mu na to że:"no.. dziecinny pewnie jest że ta...

Iglooo pisze:Czy jest ktoś na tym forum, komu rozstanie i niedługo potem powrót wyszedł na dobre

nie czytałam postu, ale nasunęła mi się taka refleksja:
"wraca ten, komu znudziło się już szukanie.. nie dlatego że było niepowtarzalnie "

Haro pisze:Powiedz jak bardzo dlugo starales sie dotrzec do niego, jak wiele wysilku Cie to kosztowalo, ale nawet gdybys mial swiat przewrocic do gory nogami to zrobilbys wszystko, zeby go zdobyc.

jakby mi z takim tekstem pojechał, to bym sobie pomyślała:"debil.. żali się."

Na początku może niewielkie. A przynajmniej nie powinno mieć. Lecz w późniejszym np. małżeństwie mogą zdażać się kłótnie z tego powodu (albo i innego)i czasem może dojść do bardzo przykrych poniżających słów, wobec osoby która ma mniejsze, mniej zarabia..

radziła bym zadzwonic ale jeśli zadzwoni "w złym momencie" (bo np. przeszkodzi jej to w czymś co robiła) to może potem mieć niemiłe skojarzenia z tym. Jeśli zadzwoni w dobrym (np. bedzie miała doła lub ochotę pogadać z kimś) to wtedy fajnie będzie pasować. Hmm.. A może po prostu poszedłby...

wlasnie zdalam sobie sprawe, ze ta moja potrzeba inteligentniejszego ma cos wpólnego za podswiadoma pogonia za auitorytetem jak dla mnie to jest to również związane z tym kto co i ile wnosi do związku. M.in. pojawia się tam właśnie inteligencja. I w sumie wolałabym z tej 2. str. wiedzieć że jest je...

no ja na pewno nie chciałabym na pierwszego smsa dostać jakiegoś wiersza, wyznania czy też czegoś typu:"jestem wysokim blondynem, srutututu, chcialabys sie ze mną spotkać?"
a jaki? hmm.. no nie wiem czy w ogóle chcialabym tak zacząc znajomość.

Pijana dziewczyna/kobieta na imprezie. Traci film, hafta, lub ostro kręci z pierwszym lepszym facetem. I tu pytanie do mężyczyzn: jak taką osobę postrzegacie? Załóżmy, że to Wasza kumpela lub laska, którą macie na oku. brak klasy i poszanowania dla siebie.. ale przeciez zawsze moze zdazyc sie taki ...

ciekawa ankieta
oddałam głos za nie, poniewaz bałabym sie ze partner moze wykorzystac moj brak wiedzy i doswiadczenia na jakis temat. Choc po częsci dobrze jest oprzec sie na kims mądrzejszym , kto moze byc autorytetem.

podobno mozna zapomniec.. podobno to jest lek na złamane serce.. ale czy nie lepiej "wyleczyc" sie najpierw tak by "karta zycia" byla znow pusta i gotowa do zapisania?

przeczytałam tylko początek i mam pytanie: ile macie lat? bo jak za wczesnie sie jest w związku, to chyba z czasem ma prawo sie znudzic? chyba ze oboje jestescie na maxa dojrzali

lukasek1983 pisze:"No wlasnie!!"

mysle ze chodzilo jej o to ze ten kumpel Wasz jest taki skąpy. I ze sie wscieka sama o tą złotówke. nie wiem..

wszystko zalezy od kilku czynnikow: stanu majątkowego, dojrzałosci i przede wszystkim siły uczucia i dobrej znajomosci siebie nawzajem.
Jak dla mnie, to slub po studiach a za roczek dziecko

Marissa pisze:W Twojej wypowiedzi wynika z tego, że tylko brzydcy są fajni.

heh, pewnie ze nie o to mi chodziło, ale zwykle jest tak, ze jak ktos ma juz "wygląd" to jest pewniejszy siebie i szuka sobie czasem niewiadomo kogos, co nie znaczy ze musi byc zaraz pusty/ta.

jak na moje facet w ten sposob sie dowartosciowuje, bo jesli inni mu jadą, to on sobie wtedy pewnie mysli:"co mnie to obchodzi, zazdroszczą, i tak jestem lepszy, jestem silny i sie ich nie boje itd." nie wiem sama.. dziwak i tyle. [ Dodano : 2007-01-09, 14:16 ] a im wiecej docinek zniesie,...