Mój pierwszy raz

To wszytko wydarzyło się naprawdę i pomimo tego że mam 16 lat. A więc zaczeło sie to tak.

W maju tamtego roku, wraz z klasą pojechałam na zieloną szkołę...pojechały z nami również starsze klasy. Był tam pewien chłopak o 5 lat starszy ode mnie,nazywał się Marcin.Od poczatku wpadł mi w oko, powoli sie zapoznawalismy...potem były wspólne wycieczki,dyskoteki... Pewnego dnia gdy się kompałam usłyszałam że ktoś wchodzi do pokoju.Byłam pewna że to któreś z moich przyjaciółek z którymi dzieliłam pokój. Jednak po chwili zobaczyłam że otwierają się drzwi do łazienki...ktoś odsunął kotarę zasłaniającą kabinę. Wystraszyła się lecz powoli ujrzałam tam mojego ukochanego Marcina.

Objął mnie i zaczął całować. Powiedziałam: co robisz? za chwile tu przyjdą moje koleżanki" a on na to :" nie martw sie rozmawiałem z nimi, one zajmują się żeby nikt nam tu nie wszedł"... byłam zdziwiona i przerażona ale czułam że ta chwila nastąpi. On zaczął gładzić i całowac moje mokre ciało zchodził coraz niżej...doszedł do moich piersi zaczął je gryźć i ssać.Odsunęłam go na chwilę i ściagałam z niego ubrania został nagi...obydwoje bylismy nadzy...moja pochwa robiła sie coraz bardziej mokra i gorąca...widziałam jak drżał i to mnie podniecało jescze bardziej... nagle ręką rozsunoł moje uda i zaczął je gładzić, niepostrzeżenie wsadził mi palca, potem 2 i 3...coraz głebiej, głebiej...juz nie mogłam wytrzymac krzyknęłam "WSADŹ GO!WEJDŹ WE MNIE". On rozszezył mi jescze bardziej uda i włozył go...pchał coraz szybciej i szybciej , jęczałam w końcu jego soki wylądowały w moich wnętrznościach i nie mieszcząc sie wypływały

...Bylismy tak rozpaleni że nie daliśmy rady wystopowac...wyszlismy z łazienki i połozyliśmy sie na łózku. położyłam sie przy jego udach i zaczełam ssać jego penisa, Marcin jęczał i mruczał, lizałam go w kazdych zakamarkach, w końcu wybuchł! Napiłam sie jego nektaru... On wziął mnie i położył na plecach...znów we mnie wchodził, myślałam że wybuchne ...byłam w tak spaniałej krainie...od tamtej pory ciagle sie widujemy i nie żałuje że straciłam cnote w tak młodym wieku...to jest niezapomniane!

Autor: Myszka

Pozostałe opowiadania:

Pokrewne artykuły