On rzadko inicjuje sex.zdecydowanie czesciej robie to ,ja.

Lilith78 · Postautor: **Lilith78** » 22 wrz 2006, 12:23

Moj chlopak rzadko inicjuje sex.jestesmy ze soba od 11 miesiecy a od 2 mieszkamy razem.Zazwyczaj ja inicjuje sex.On mowi ze tak woli ze taki ma charakter .mysle ze tak do konca nie jest.ja wolalabym czasem zeby bylo odwrotnie.Z czego to moze wynikac_Macie podobny problem

Imperator · Postautor: **Imperator** » 22 wrz 2006, 12:29

Przestań inicjować. To zbije go z tropu, być może spadnie jego pewność siebie. A wtedy on pierwszy zacznie się dobierać. ;P
Na moją poskutkowało... <evilbat>

Lilith78 · Postautor: **Lilith78** » 22 wrz 2006, 13:03

no ,tak ,moze masz racje.z tym ,ze ja mam , taka ochote nieraz ,ze po prostu musze zainicjowac...

Imperator · Postautor: **Imperator** » 22 wrz 2006, 13:10

Nie bądź niewolnicą swego ciała. Bo staniesz się niewolnicą swego gacha. <evilbat>

Wstrzymaj się, po prostu. Zajmij się czymś. A on niech się dziwi, czemu go jeszcze nie rozbierasz...

Andrew · Postautor: **Andrew** » 22 wrz 2006, 13:34

E tam ... wstrzymywac sie całe zycie ? nie lepiej zmienic partnera ?

Lilith78 · Postautor: **Lilith78** » 22 wrz 2006, 13:43

Masz calkowita racje Weteranie ,przytulatorze <diabel>

.Wyprobuje to odrazu.A ty Andrew ,piszesz bzdury.najlatwiej jest nie rozwiazywac problemu....zmienic faceta. a to nie o to chodzi ,pasujemy do siebie i kocham go , a jak juz jest sex to jest dla nas b. satysfakcjonujacy.

[ Dodano: 2006-09-22, 13:43 ]
Masz calkowita racje Weteranie ,przytulatorze <diabel>

.Wyprobuje to odrazu.A ty Andrew ,piszesz bzdury.najlatwiej jest nie rozwiazywac problemu....zmienic faceta. a to nie o to chodzi ,pasujemy do siebie i kocham go , a jak juz jest sex to jest dla nas b. satysfakcjonujacy. .

Andrew · Postautor: **Andrew** » 22 wrz 2006, 13:51

Najlepiej mi napisac , iż pisze bzdury , skoro jednak takas madra , to dlaczego masz problem ? który nigdy nie zniknie .Wiec albo to zaakceptuj , albo po prostu nie marudz .Bo co mozesz zmienic ?- NIC ! zupelnie nic , w tej kwesti z Tym partnerem .
Ja nie pytalem czy sex jest wasz satysfakcjonujacy <aniolek>

ale miło wiedziec , ni jak sie ma to jednak do Twojego problemu , tak bedzie zawsze ...jak jest teraz <browar>

Lilith78 · Postautor: **Lilith78** » 22 wrz 2006, 14:00

ojj ,no oki .Problemy sa po to aby je rozwiazywac a my uprawiamy sex kilka razy w tyg i chodzi tylko o to zeby on inicjowal czesciej , .nie mowie ze nie robi tego wcale.tylko zazwyczaj robie to ,ja.ale nie zawsze tak bedzie. <sex>

Uwazasz ze nie mamy wplywu na to co sie dzieje i yeby cos zmieniac_bo ,tak to zabrzmialo...ja tam jestem opymistka

Andrew · Postautor: **Andrew** » 22 wrz 2006, 14:06

Mysle , ze On juz taki po prostu jest , i sie w tej kwesti nie zmieni tak jak bys Ty chciala , mozesz próbowac , ale nie "odstawianiem" go na bok , ale swym wygladem ! czyli skape ubiory podczas spotkan , gesty , ruchy , itd. załuz np. spudniczke bez majtek i zrób tak by to zauwazył , moze wtedy zuci sie na ciebie <browar>

ZygiWspanialy · Postautor: **ZygiWspanialy** » 22 wrz 2006, 14:15

Daj mu miesiac "odpoczynku" w ciezkich chwilach zajmij sie szydelkowaniem, to z rozpaczy zainicjuje Ci seks zycia =) Post to najlepsze lekarstwo na niesmialosc.

Lilith78 · Postautor: **Lilith78** » 22 wrz 2006, 14:15

no ,tak ,jarze wiem ,wiem moze nie podczas spotkan ,bo my ze soba mieszkamy.

Andrew · Postautor: **Andrew** » 22 wrz 2006, 14:17

ZygiWspanialy pisze:Daj mu miesiac "odpoczynku" w ciezkich chwilach zajmij sie szydelkowaniem, to z rozpaczy zainicjuje Ci seks zycia =) Post to najlepsze lekarstwo na niesmialosc.

Tys chyba nie przeczytał tematu , i nie załapałes o co kolezance chodzi , post tu nic nie zmieni

ZygiWspanialy · Postautor: **ZygiWspanialy** » 22 wrz 2006, 14:19

Tys przeczytal i tys chce pomoc. Tys uwaza, ze kazdy facet potrzebuje seksu z kobieta, ktora kocha. Tys jest pewien, ze jesli dziewczyna zrobi post to on z racji tego ze sam bedzie potrzebowal milosci, sam zainicjujej stosunek.
Pozdrawiam,
Tys

Lilith78 · Postautor: **Lilith78** » 22 wrz 2006, 14:20

Zygi tu nie chodzi o niesmialosc..tylko o inicjowanie sexu..i do kogo nalezy pierwszy krok w tej kwestii!!

ZygiWspanialy · Postautor: **ZygiWspanialy** » 22 wrz 2006, 14:22

A nie uwazasz, ze gdyby byl smielszy sam wychodzilby z inicjatywa?

Andrew · Postautor: **Andrew** » 22 wrz 2006, 14:28

ZygiWspanialy pisze:Tys przeczytal i tys chce pomoc. Tys uwaza, ze kazdy facet potrzebuje seksu z kobieta, ktora kocha. Tys jest pewien, ze jesli dziewczyna zrobi post to on z racji tego ze sam bedzie potrzebowal milosci, sam zainicjujej stosunek.
Pozdrawiam,
Tys

wszystko oki > ale ty nie rozumiesz o co jej chodzi !

Bender · Postautor: **Bender** » 22 wrz 2006, 14:30

a co on zazwyczaj robi ?
siedzi przed tv ? kompem ?

napisz sobie szminka na posladkach "przelec mnie" i wlez miedyz ekran a niego i zacznij czochrac bobra - jak nie zareaguje to patrz rady Andrew

moetoda desperacka

moze uswiadom mu po prostu ze ty oczekujesz ze on cos zacznie - ze NIC A NIC zelgo sobie o nim nie pomyslisz , ze zbok swinia meska i ze mysli tylko o jednym - ze chesz zeby cie ciagle lapal, klepal - wtedy krotka droga do sciagniecia mu gaci i zadokowania sluzy dokujacej twojej stacji kosmicznej na pylonie dokujacym jego promu kosmicznego

rozmawialas z nim ? mowil cos ?

stawiam na traumatyczne przezycia z EX

po prostu jakas franca go przyzwyczaila ze klepnac babe w tylek, sciagnac jej majty i wybzykac jak stoi przy kuchence i gotuje zupe to jakies zlo tego swiata zgotowanego kobietom przez szowinistyczne meskie swinie i zboki <hahaha>

ZygiWspanialy · Postautor: **ZygiWspanialy** » 22 wrz 2006, 14:37

Bender pisze:napisz sobie szminka na posladkach "przelec mnie" i wlez miedyz ekran a niego i zacznij czochrac bobra - jak nie zareaguje to patrz rady Andrew

Wiesz, nie wiadomo jaki koles ma temperament. Jeszcze nie zalapie o co chodzi i bedzie duzo frustracji...

Sir Charles · Postautor: **Sir Charles** » 22 wrz 2006, 14:51

Bender pisze:stawiam na traumatyczne przezycia z EX

Albo podbudowę teoretyczną typu "nie pozwolę jej zrobić loda, nie będę inicjował seksu - niech wie, że jestem wartościowym facetem i nie jest to wcale dla mnie najważniejsze". Tym bardziej skoro Ty inicjujesz. Myśli pewnie, że kochacie się tak często jak TY masz na to ochotę i podejrzewam, że jest bardzo dumny, że Cię nie molestuje. A zresztą przecież kochacie się tak często

Andrew · Postautor: **Andrew** » 22 wrz 2006, 15:14

Tyle , ze w tej sytuacji ja ..... czarno to na przyszłosc widzę <aniolek>

bo jesli trafi na faceta typu mojego , tamten pujdzie w odstawkę ! <aniolek>

kobieta potrzebuje dominacji , bynajmniej ich znaczna wiekszosc , jak i ostrego sexu , ale to jzu inny temat , kobieta ,....dodam - musi byc "brana" inaczej bedzie zawsze marudzic <hahaha>

czyz nie miłe Panie <przytul>

Dzindzer · Postautor: **Dzindzer** » 22 wrz 2006, 15:17

Andrew pisze:kobieta potrzebuje dominacji , bynajmniej ich znaczna wiekszosc , jak i ostrego sexu , ale to jzu inny temat , kobieta ,....dodam - musi byc "brana" inaczej bedzie zawsze marudzic czyz nie miłe Panie

bardzo czeto miły Panie, chociaz nie zawsze. ale ostry seks to to co lubie najbardziej. Nie tylko jako ta która sie bierze, bo sama brac tez umiem i czasami bardzo lubie <diabel>

Lilith78 · Postautor: **Lilith78** » 22 wrz 2006, 15:21

hahhha ,po tochu wszyscy macie racj ,Bender tez:)...ale desperackich metod nie musze stosowac...,na szczescie jeszcze.on ,czesto siedzi ,przed kompem ,tv czyta roznie w pilke gra tez itp ,itd..

[ Dodano: 2006-09-22, 15:24 ]
ostry sex to ,jest to .Andrew prawda w 100%. musi byc brana i brac tez musi.

Jarek · Postautor: **Jarek** » 22 wrz 2006, 15:44

To, że facet zawsze musi inicjować sex, to wszechpanujący stereotyp. A w tym względzie powinno obowiązywać równouprawnienie: inicjuje ten, kto w danej chwili jest bardziej podniecony i odczuwa taką potrzebę. Tak więc nie przejmuj się, w waszym związku jest wszystko OK. Nie sądzę też, żeby to była sprawa charakteru, a raczej temperamentu.

Ted Bundy · Postautor: **Ted Bundy** » 22 wrz 2006, 21:11

Andrew pisze:kobieta potrzebuje dominacji , bynajmniej ich znaczna wiekszosc , jak i ostrego sexu , ale to jzu inny temat , kobieta ,....dodam - musi byc "brana" inaczej bedzie zawsze marudzic

napisz coś więcej mądrego

Brać to można papierosy z półki albo peeleny z bankomatu <faja>

Ta strona zaczyna, która ma większą ochotę w danym momencie. Tutaj leci czysty spontan

Anula · Postautor: **Anula** » 22 wrz 2006, 21:48

TedBundy pisze:
Andrew pisze:kobieta potrzebuje dominacji , bynajmniej ich znaczna wiekszosc , jak i ostrego sexu , ale to jzu inny temat , kobieta ,....dodam - musi byc "brana" inaczej bedzie zawsze marudzic

napisz coś więcej mądrego Brać to można papierosy z półki albo peeleny z bankomatu

Oj, Andrew ma tu sporo racji <fuckoff>

Sformułowanie może Ci się nie podoba, ale to nie chodzi o to, żeby ją brać siłą, nawet wtedy jeśli ona nie ma ochoty. Chodzi właśnie o te trochę dominacji, poczucia takiej zwierzęcej żądzy

I wcale to też nie znaczy, że kobieta nie ma inicjować zbliżeń jeśli ma na to ochotę.
Hm, myślę sobie tak teraz, że gdyby czasem, gdy akurat nie mam zbytnio ochoty, mój facet zamiast cackać się ze mną, przytulać i pytać, zaczął się tak po prostu bardziej brutalnie dobierać, to ta ochota by mi prędzej przyszła

Muszę mu o tym powiedzieć <aniolek>

Imperator · Postautor: **Imperator** » 22 wrz 2006, 21:54

A nie mieszajcie już dziewczynie w głowie. Na razie ma plan i niech go wykona. Jak nie poskutkuje to się wymyśli coś innego. W ostateczności można zastosować rady Andrew.
Z drugiej strony, gdybym ja takie rady zastosował to już ze trzy razy bym się z moją rozstał - bo skoro nie chce seksu to idę do innej.

A tu się okazało, ze ZACHCIAŁA. I teraz jest git.

Drakula · Postautor: **Drakula** » 23 wrz 2006, 07:00

W mojej opinii inicjowanie seksu jest jakby to powiedzieć jest częścią męskości.
W odwróconych rolach kobieta może czuć dyskomfort-zwłaszcza jak sytuacja się powtarza.

Przyczyny mogą byc różne ...ale mysle,że cos wymyslicie...

pozdro

Jarek · Postautor: **Jarek** » 23 wrz 2006, 07:22

Drakula pisze:W mojej opinii inicjowanie seksu jest jakby to powiedzieć jest częścią męskości.
W odwróconych rolach kobieta może czuć dyskomfort

...bo tak się utarło. Ja lubię jak moja to czasem robi i nie widzimy w tym nic złego. Jaki dyskomfort ? Widzieć, że kobieta mnie pragnie jest dla mnie podniecające, a oznaką męskości jest to jak się spełnię.

Imperator · Postautor: **Imperator** » 23 wrz 2006, 07:30

Bender pisze:wole subtelniejsze metody - tak ja pomiziac posmyrac i poszeptac co nieco oraz pocalowac tu i uwdzie ze potem to na nowo trzeba nitowac guzik rozporka w spodniach a majtki trzeba kupic nowe

Dokładnie. <browar>
Jak już ona nie chciała, a ja chciałem, to zawsze gdzieś tam się pocałowało, dotknęło... A za jakiś czas lawina ruszała. <evilbat>

A ostatnio: ona mnie pomiziała... po czym nagle stwierdziła, że chce spać. No to ja, jako ten dobry i szlachetny mąż powiedziałem "to śpij kochanie, dobranoc". I jak przystało na porządnego męża - ległem do niej dupą i również zasnąłem. <diabel>

Olivia · Postautor: **Olivia** » 23 wrz 2006, 07:49

Sposób Imperatora jest dobry. On tak woli, a nie liczy się dla Niego jak Ty byś chciała?

Zrób, jak pisze Imperator.

Powinno zadziałać.

On rzadko inicjuje sex.zdecydowanie czesciej robie to ,ja.

On rzadko inicjuje sex.zdecydowanie czesciej robie to ,ja.

Kto jest online