Jęczmień
Moderator: modTeam
Jęczmień
Jak sie uporac z jeczmieniem zamin rozwinie sie na dobre? Czuje, ze nie dlugo bede miala i to na oku - wystepuje mi tam jak tylko sie gdzies za mocno przewietrze - a akurat dzisiaj jechalam samochodem ze wszystkimi szybami otwartymi i prosze bardzo....;/
Bóg nie stworzył kobiety z głowy mężczyzny- aby nim nie rządziła, nie stworzył z nogi- aby nie była jego niewolnicą, ale z żebra- aby była bliska jego sercu


sophie pisze:Kiedys kilka razy zdarzylo mi sie miec z tym problem
a mnie dość regularnie łapie to gówno
tak samo jak te głupie opryszczki
beznadziejna sprawa

When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Na jęczmień stosuje się różne maście. Ja kiedyś miałem i zeszło bez smarowania czymkolwiek.
Z tą złotą obrączką to nie żarty, wyciąga złe moce z jęczmienia. Potem taką obroczkę trzeba zalać w jakiejś puszce spityrusem i zakopać w lesie w czasie pełni. Kiedyś ktoś nie zakopał i następnego dnia zmarł na palpitację jąder.
Z tą złotą obrączką to nie żarty, wyciąga złe moce z jęczmienia. Potem taką obroczkę trzeba zalać w jakiejś puszce spityrusem i zakopać w lesie w czasie pełni. Kiedyś ktoś nie zakopał i następnego dnia zmarł na palpitację jąder.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2006, 22:13 przez Hung, łącznie zmieniany 1 raz.
Hung pisze:Ja kiedyś miałem i zeszło bez smarowania czymkolwiek.
to, ze zejdzie to wiem doskonale i to , ze bez smarowania tez - ale chce byc na jutro ladna

Bóg nie stworzył kobiety z głowy mężczyzny- aby nim nie rządziła, nie stworzył z nogi- aby nie była jego niewolnicą, ale z żebra- aby była bliska jego sercu


Hardcore pisze:chyba nie ma na to sposobu niestety.... musi sam zejść....
Jest! ZŁOTO. To nie żart. Obrączka czy inny pierścionek lub kielich mszalny... trzeba intensywnie pocierać do podgrzania powieki co godzinę. Na drugi dzień nie ma jęczmienia!
A bierze się z nie przewietrzenia, tylko z moczu na oku

KOCHAJ...i rób co chcesz!
Mysiorek pisze:Jest! ZŁOTO. To nie żart.
Oczywiście, że nie żart - tylko normalne jest, że ma własciwości ściągające. Ale do tego celu najlepiej nadaje się duża złota powierzchnia - na przykład z obrączki - a mało kto ma takie pod reką...
Inny domowy sposób to przykładanie lodowatego noża z lodówki.
Należ tez podkreślić różnice pomiędzy jęczmieniem a gradówką - bo niekótrzy na gradówkę mówią jęczmień co jest co najmniej śmieszne.
Andrew, z sikaniem to przesadziłeś. Urynoterapia to jes dla ludzi którzy mają z węchem problemy.. Gdzie jak gdzie, ale żeby siki do oka przykladać to przeba być szalonym co najmniej,.
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Czyzby ? a ja zawsze jeczmienia tak wlasnie mialem leczonego , wiec ? swoje szalenstwo wzgledem mnie sobie mozesz schowac , i tu nie chodzi o tyle co metal, a o wytwarzane ciepło pocierajac nim.
Zanim zaczniesz mnie strofowac i próbowac szkolic , sama sie podszkol
Zanim zaczniesz mnie strofowac i próbowac szkolic , sama sie podszkol

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:sama sie podszkol
Czyli: obsikaj się ... w dowolnym tłumaczeniu to: pissing

Skoro Endrjuł tak mówi, to ja jutro oblewam się wrzącym moczarem

betusia pisze:a mało kto ma takie pod reką...
Jak to mało kto - Twoja Matka ma takową. Przecież ją kiedyś miała?

KOCHAJ...i rób co chcesz!
Andrew pisze:wezniesz wacik nasikasz na niego ... zas on - zniknie ?
A jak tam ze stygmatami?

Nie wiem, urynoterapii nie stosowałem, ale wszystko się zmienia


Ja wiem, że 100%-owo działa złoto.
(ciekawe co Symfonia se zapodała

KOCHAJ...i rób co chcesz!
sophie pisze:Spytaj w aptece.
Kiedys kilka razy zdarzylo mi sie miec z tym problem i masc pomogla
Też miałam maść, ale nazwe też gdzieś zapodziałam.
Za jęczmienia trzeba się jak najszybciej wziąć - bo im szybciej zacznie się go zwalczać tym lepiej dla niego i dla naszego oka.
Mysiorek pisze:Widzisz... ja nie neguję Twojego moczu. A Ty negujesz moje złoto.
A ja neguje mocz...
Naprawdę równie jak zapuchnięte oczko szanowałabym na waszym miejscu nos i zmysł węchu który może na takim zabiegu ucierpieć...
Urynoterapie stosować się powinno moim zdaniem w ostateczności, ponieważ siki nie należą do najprzyjemniejszych zapachów...
Mysiorek pisze:betusia napisał/a:
a mało kto ma takie pod reką...
Jak to mało kto - Twoja Matka ma takową. Przecież ją kiedyś miała?
Obrączki miała miała - teraz ma dwie - a będzie miała trzecią już niedługo zapewne.
Jednak ja nie mieszkam z mamusią a sama zamężna jeszcze nie jestem więc obrączki nie posiadam w swoich zasobach.
A ze złotych przedmiotów to mam tylko naszyjniki i parę pierścionków które się nijak do wyleczenia jeczmienia nie nadają... W swoich zasobach mam najwięcej srebra i różnorakich koralików, które również jęczmienia nie są w stanie wyleczyć.
Dlatego dla tych co złota nie mają a sików się brzydzą tak jak ja - polecam NÓŻ, ZIMNY NÓŻ... ewentualnie okłady z rumianka według przepisu ciekawskiego

Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
betusia pisze:A ja neguje mocz...
Naprawdę równie jak zapuchnięte oczko szanowałabym na waszym miejscu nos i zmysł węchu który może na takim zabiegu ucierpieć...
Urynoterapie stosować się powinno moim zdaniem w ostateczności, ponieważ siki nie należą do najprzyjemniejszych zapachów...
predzej ucierpi oko od przykładania owego złota do niego niz moczu , bowiem wiecej bakteri jest na owym złocie niz w własnym moczu

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
betusia pisze:Andrew pisze:bowiem wiecej bakteri jest na owym złocie
Więcej bakteri na złocie niż na moczu... Oszlałeś chyba.. Wiesz co to są bakterie kolego...
zapene zaraz mi powiesz ,czekam ....jak i na wyjasnienie dlaczego w moczu mialo by ich byc wiecej i bardziej ze tak powiem niebezpiecznych , niz na obraczce która to sie nosi na rece , dotyka rekoma zas pieniedzy , których to dotykają wszyscy , poreczy , itd.
czekam
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bakteria
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
Rany boskie, jakie idiotyczne spory
Tak btw: złoto ma własciwości bakteriobójcze i dezynfekcyjne (srebro zresztą także, choć słabsze) i dobrze przewodzi tez ciepło, a podobno ciepło wlaśnie (a nie zimny nóż) pomaga na jęczmień.
Betusia - a jeśli złota obrączka ma się nadawac do leczenia jęczmienia, to dlaczego złoty pierścionek nie? Bo ma oczko?
Tak btw: złoto ma własciwości bakteriobójcze i dezynfekcyjne (srebro zresztą także, choć słabsze) i dobrze przewodzi tez ciepło, a podobno ciepło wlaśnie (a nie zimny nóż) pomaga na jęczmień.
Betusia - a jeśli złota obrączka ma się nadawac do leczenia jęczmienia, to dlaczego złoty pierścionek nie? Bo ma oczko?

pani_minister pisze:to dlaczego złoty pierścionek nie? Bo ma oczko?
Ale ja mam takie cienkie te pierścionki to trudno je nagrać i w ogóle. No przeciez oczka nie będę sobię do powieki przykładać..
pani_minister pisze:(a nie zimny nóż)
A mi pomóg zimny nóż... Hm...
Kazdy problem ma rozwiazanie.
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
A jesli nie ma rozwiazania to nie ma problemu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości