Wystarczy chwila bajeru i każda dziewczyna jest twoja - oto marzenie większości mężczyzn. - Nic nie stoi na przeszkodzie, by w realnym świecie właśnie tak było - obiecują organizatorzy specjalistycznych kursów NLP.
Jestem z zawodu magikiem, ale w żaden sposób nie potrafię uwieść kobiety - żali się młody mężczyzna w jednym z brytyjskich talk-show, w którym prowadząca pomaga swoim gościom w problemach z alkową.
- Dobrze go rozumiem, ja już też mam tego serdecznie dosyć - skarży się Jacek, który od lat nie może "wyrwać żadnej fajnej laski". Próbował w klubach, na imprezach, ale nic z tego nie wychodziło. A nawet jak już się coś klarowało, to nagle - ni stad, ni zowąd - klapa. I to na całej linii. Jacek to facet niczego sobie. Żaden tam Brad Pitt, ale mogłoby się wydawać, że kobietom 27-letni wysoki, szczupły i zadbany handlowiec może się podobać. - No i co z tego - dodaje wyraźnie zrezygnowany. Przestał nawet chodzić na wspólne podrywy z kolegami. Usłyszał gdzieś, że takie rżące na całe gardło męskie watahy raczej odstraszają, niż przyciągają kobiety. Ale w pojedynkę też mu nie wychodzi.
Banda mitomanów
Bartek, 31-letni kawaler, właściciel komisu z komórkami, twierdzi, że ma swoje sposoby na skuteczny podryw. Stara się nie wyjść z wprawy. Swoje "metody" ćwiczy przynajmniej raz na dwa tygodnie. Ale przyznaje, że w tym "sporcie" nie ma stałych zasad. - Każda kobieta jest inna, niepowtarzalna i wyjątkowa - mówi dobitnie.
Bartek jest zawsze dobrze ubrany, pachnie markową wodą toaletową, a pod ręką ma zawsze kilka anegdot i dowcipnych powiedzonek. - Wiesz, jak jest - mruga znacząco. - Trzeba być pewnym siebie. Kobiety to lubią. Podchodzisz i krótka piłka. Ale grzecznie, bez cwaniakowania. Musisz wyczuć ten rytm...
Ile w tym prawdy? Trudno jednoznacznie stwierdzić. Wielu mężczyzn uważa jednak, że uwodzenie to prawdziwa sztuka, w której długo trzeba się szkolić. Jedną z tajemnic uwodzenia zdradził Wiktor Hugo, przyznając, że mężczyźni polują, a kobiety łowią. - W temacie uwodzenia faceci to w przeważającej części banda mitomanów - ucina ostro pracująca w banku 24-letnia Beata.
- W tych wszystkich opowieściach o rzekomo nieziemskich podbojach i niezawodnych sposobach na podrywanie kobiet więcej jest zmyślonych historyjek niż prawdy. W filmach, owszem, nie takie numery przechodzą. A w rzeczywistości? Jak przyjdzie co do czego, to gość z wyglądu niby niczego sobie, a nogi mu się trzęsą jak galareta. A jak już coś powie, to same głupoty.
Jak lep na muchy
Jednych słowa Beaty rozśmieszą, drugich mogą zdenerwować. Jeszcze inni dopatrzyli się w podobnych sytuacjach poważnego problemu. Chorobliwa nieśmiałość i brak pewności siebie nie od dziś dręczą całe zastępy mężczyzn. Temat podchwycili psychoterapeuci. Dziś zapewniają, że znaleźli klucz do problemu. "Stałem się prawdziwym facetem znającym prawdziwą stronę kobiet, ich potrzeby i słabości", "Po tym szkoleniu zmieniłem się w pirata", "Te techniki działają na kobiety jak lep na muchy" - takich niewybrednych męskich zwierzeń znajdziemy w internecie mnóstwo.
Zatem, gdy doskwiera ci samotność, ale panicznie boisz się kobiet, jesteś chorobliwie nieśmiały i brak ci pewności siebie, albo po prostu szukasz sposobu na skuteczny "podryw", skorzystaj z kursów tzw. neurolingwistycznego programowania (NLP), które nauczą cię skutecznie uwodzić, sprytnie manipulując przy tym zachowaniem płci pięknej.
Panowie, którzy maja za sobą szkolenie NLP, zapewniają, że posiedli wiedzę, która pozwala im teraz na oczarowanie każdej kobiety. Co więcej, są przekonani, że żadna przedstawicielka płci pięknej nie jest w stanie oprzeć się ich urokliwej perswazji. Nawet wówczas, gdy podrywacz nie może poszczycić się atletyczną figurą, bujną czupryną, zniewalającym uśmiechem czy pokaźnym stanem konta.
Rozpalić umysł
Początkowo zasady NLP były wykorzystywane w psychoterapii. Dopiero później naukowcy odkryli, że neurolingwistyczne programowanie może być niezwykle przydatne dla polityków, pomóc w zarządzaniu firmą, sprzedaży, reklamie, uczeniu się czy pozbywaniu nałogów. - Dziś z kursów programowania neurolingwistycznego najczęściej korzystają handlowcy - tłumaczy Krzysztof Cieślak, instruktor NLP. - Chcą poznać metody skutecznego prowadzenia biznesowych negocjacji, wywierania wpływu i perswazji na klienta, co jest niezwykle przydatne w ich codziennej pracy.
Na kursach NLP handlowcy uczą się, jak rozpalić umysły klientów. Dowiadują się, jak sprawić, by klient zrezygnował z propozycji konkurencji, a jednocześnie wręcz pożądał produktu bądź usługi ich firmy. Specjaliści tłumaczą, że kursy uczą słuchać tego, co mówią do nas inne osoby i mówić tak, by rozmówcy nas zrozumieli. A to niezwykle ułatwia osiągnięcie zamierzonego celu.
Z czasem ktoś jednak zauważył, że podobne zasady można by przenieść w sferę intymną. Tak powstała teoria świadomego, sterowanego uwodzenia, a wkrótce potem zaczęto reklamować stosowne kursy. "Tylko u nas dowiesz się, jak wytworzyć w kobiecie magnetyczny pociąg do siebie w ciągu kilku minut, nawet wówczas, gdy nie jesteś w jej typie. Jak stosować cytaty, zaprzeczenia i inne 'zmiękczające' techniki lingwistyczne. Jak eliminować opory przed seksem. Jak stosować techniki hipnotyczne, by ona miała wrażenie, że jest w tobie zakochana od miesięcy, podczas gdy znacie się ledwie od paru godzin!" - zachęcają organizatorzy kursów neurolingwistycznego uwodzenia.
Niebezpieczna manipulacja?
- Jakoś trudno mi w to wszystko uwierzyć - przyznaje Agnieszka, studentka anglistyki, po przejrzeniu kilku internetowych ofert zachęcających do skorzystania z kursów sterowanego uwodzenia. - Ktoś chce chyba zrobić na tym niezłą kasę. I pewnie kilku naiwniaków już się na to nabrało. Agnieszka nie ukrywa jednak, że sposób, w jaki reklamowane są warsztaty, odrobinę ja zaniepokoił. Szczególnie fragmenty o manipulacji, wpływaniu na czyjąś wolę i stosowaniu technik hipnozy.
Zaniepokojeni są też specjaliści. - To wszystko brzmi nieciekawie, od razu zakłada instrumentalne traktowanie człowieka, którym rzekomo możemy nauczyć się manipulować - uważa psycholog Renata Górna. Jej zdaniem sprzedawanie szczątkowych informacji o technikach wywierania wpływu może być niebezpieczne. Szczególnie wówczas, gdy wiedzę tę zechcą wykorzystywać osoby z poważnymi problemami emocjonalnymi.
- A tego typu kursy mogą je przyciągać - dodaje Górna. - Oczywiście nie ma problemu, gdy takie warsztaty traktujemy z przymrużeniem oka, jako niewinną zabawę. Jeśli kogoś na to stać - jego sprawa. - Przede wszystkim warto najpierw dokładnie sprawdzić ofertę takiego kursu - radzi psycholog Grażyna Kreska. - Czasami można trafić na zwykłych naciągaczy, którzy nie mają odpowiednich uprawnień do prowadzenia szkoleń NLP.
Fantazja i dobre maniery
Tymczasem Krzysztof Cieślak uspokaja. Jego zdaniem wykorzystywanie technik neurolingwistycznego programowania pomaga nie tyle zmyślnie uwodzić, ile poprawnie odgadywać wewnętrzne potrzeby bliskiej nam osoby. - Partnerzy w codziennych kontaktach często nakładają na siebie niepotrzebne ograniczenia, sugerując się mylnymi przekonaniami o sobie. Dla wielu mężczyzn sporym problemem jest zwykłe nawiązanie kontaktu z kobietą. Niektórzy panowie skarżą się, że gdy chcą porozmawiać z kobietą, czuja się jak w stanie przedzawałowym.
A co dobrego może sobie pomyśleć kobieta o mężczyźnie, który stojąc przed nią, zachowuje się niespokojnie? Kursy pomagają ludziom w odkrywaniu swojej prawdziwej natury i pozbywaniu się niepotrzebnych barier - uważa instruktor. Czy rzeczywiście koniecznie trzeba aż tak kombinować, by oczarować kobietę? - zastanawia się Monika, 33-letnia architektka.
Jej zdaniem facet nie musi zaraz padać na kolana w rycerskiej zbroi. Ale wystarczy, jeśli przepuści kobietę w wejściu, pomoże nałożyć płaszcz, albo nieoczekiwanie powie jakiś komplement. - Starczy odrobina fantazji i dobrych manier. Niby niewiele, choć dla wielu chłopaków to jakieś niezdobyte szczyty. Tyle że bez tego lepiej zapomnieć o zdobywaniu płci pięknej - zapewnia Monika.
Łukasz Koźmiński
Co to jest NLP?
Programowanie neurolingwistyczne (NLP) to kierunek terapeutyczny stworzony przez amerykańskich naukowców pod koniec lat 70. ubiegłego wieku. Słowo "neuro" odnosi się do układu nerwowego. Według teorii NLP wszystkie nasze zachowania wypływają z neurologicznych procesów widzenia, słyszenia, węchu, smaku oraz dotyku i uczuć. Odbieramy świat dzięki naszym pięciu zmysłom. Następnie nadajemy im sens i podejmujemy stosowne do niego działanie. Termin "lingwistyczne" wskazuje z kolei na związek NLP z nauką o języku. W ujęciu NLP język jest bowiem wytworem systemu nerwowego, a przede wszystkim podstawowym narzędziem wywierania wpływu na innych ludzi. Teorie NLP wykorzystują najnowszą wiedzę z obszaru psychologii, komunikacji, psycholingwistyki i neuropsychologii. Najczęściej korzystają z nich biznesmeni, negocjatorzy i politycy.
Specjaliści zapewniają, że NLP pomaga:
• pozbyć się negatywnych emocji i lęku,
• zabezpieczyć się przed negatywnymi skutkami stresu,
• wpływać na stany emocjonalne oraz zachowanie innych ludzi przy użyciu technik perswazji,
• skutecznie przekonywać innych do swoich pomysłów,
• szybko nawiązywać bliskie kontakty z ludźmi.