NASZE ZWIĄZKI ROZPADAJĄ SIĘ NIE Z NADMIARU TEMPERAMENTU, KTÓRY ROZPIERA NAS I KAŻE GONIĆ ZA KAŻDĄ POZAMAŁŻEŃSKĄ OKAZJĄ, ALE Z POWODU NUDY-STRASZLIWEJ, OBEZWŁADNIAJĄCEJ, ZARAŹLIWEJ NUDY. CZYM PRĘDZEJ COŚ WYMYŚL, ZANIM WAS ZDRADZIECKO DOPADNIE I ZAZIEWACIE SIĘ NA ŚMIERĆ.
1. URZĄDŹCIE WYPAD ZA MIASTO.
Zabierzcie koszyk, wiktuały, dwie butelki czerwonego wina, kocyk i hajda na łąkę. Złapcie 25 ślimaków i na skorupce każdego napiszcie jedną literę alfabetu, używając do tego jej lakieru do paznokci. Potem wypuśćcie ślimaki w teren i zajmijcie się biesiadą. Po godzinie zacznijcie polowanie-kto pierwszy ułoży z odnalezionych ślimaków trzy sprośne wyrazy ten ma niewolnika lub niewolnicę na dzisiejszy wieczór. Można oczywiście jemu lub jej wyprasować koszule, ułożyć zgodnie z kolorami okładek książki na półce, ale są także lepsze pomysły. Zgadnijcie jakie?
2. WYBIERZCIE SIĘ DO OSIEDLOWEJ BIBLIOTEKI.
Przedtem zaopatrzcie się w dwa ołówki. W dziale z kryminałami czeka Was detektywistyczna robota. Należy ustalić nazwisko mordercy-zazwyczaj rozwiązanie przynoszą ostatnie strony-i wpisać je delikatnie ołówkiem na jednej z pierwszych stron. Jeżeli jest więcej czasu można napisać pełnym zdaniem, np. „Zabił inżynier Skiwski”. Nie marnujcie czasu na wyrzuty sumienia-większość sensacyjnej pisaniny to straszna chała, a Wasza praca ma wymiar uniwersalny i dydaktyczny. „Zbrodnię i karę” się podarujcie o tam i tak nie ma niespodzianki.
3. KUPCIE ŻYWĄ INDYCZKĘ.
Kura też może być, ale indyczka jest bardziej elegancka. Dokupcie smycz w sklepie z psimi akcesoriami, załóżcie jej i wybierzcie się we trójkę na spacer główną ulicą miasta. Wyzwanie polega na zachowaniu powagi i normalności pod presją zdziwionych spojrzeń i komentarzy przechodniów. Wrażenie potęguje nazwanie indyczki Sabina i wygłaszanie troskliwych opinii, że nie powinna siadać na chodniku, bo się znowu przeziębi.
4. WYSKOCZCIE GDZIES NA KOLACJĘ.
Miła restauracja, dobre jedzenie, wino w karafkach-zawsze świetnie robią i zmieniają szarą rzeczywistość w bajkową. Gdybyś jednak chciał ją zmienić jeszcze bardziej, udaj się do szefa sali i poproś o przysługę. Mianowicie zwierz mu się, że Twoja partnerka niedosłyszy, ale bardzo ją krępuje ta przypadłość, a szczególność dopytywania co się przed chwilą powiedziało. Dlatego też nie jest to chyba zbyt trudna prośba, gdyby to kelner mógł mówić do niej bardzo, ale to bardzo powoli, bardzo głośno i bardzo wyraźnie – ułatwi to jej odczytywanie sensu zdania z ruchu warg. Wielkie dzięki. Aha, poproś jeszcze, aby kelnerzy nie reagowali na uwagi, że mogą mówić normalnie, bo to jest kokieteria, którą ona zawsze stosuje. Jeśli dołożysz do tej prośby 20 złotych możesz mieć pewność, że spędzicie niezapomniany wieczór w knajpie „Pod Szalonym Kelnerem”
5. CZYTAJCIE TE SAME KSIĄŻKI.
Nie w tym samym czasie rzecz jasna, bo nic bardziej nie wkurza niż złodzieje książek podczas lektury. Fajnie jest mieć wspólne światy, wyobrażać je sobie podobnie, śmiać się z tych samych dowcipów i mieć tych samych ulubionych bohaterów. Albo nie lubić. Wspólnota czytaczy jest silniejsza niż wszystkie inne uczucia, a jej hasło na sztandarach brzmi: „Powiedz mi, co czytasz, a powiem Ci, kim jestem i czy do siebie pasujemy”.
6. WYBIERZCIE SIĘ W PODRÓŻ.
Też mi nowina-powiesz, wiadomo, że wyjazdy są fajne. A słyszałeś o Sipadanie? Mało kto słyszał, więc warto, chodź trzeba już dziś oszczędzać. Sipadan leży u północno-wschodnich wybrzeży Borneo i jest jedyną wyspą oceaniczną Malezji. Samo dotarcie tam to pełna egzotyka: najpierw lecisz do Kota Kinbalu, potem do Tawau, z Tawau jedziesz do Semporna, a stamtąd katamaranem płyniesz na wyspę. Jeżeli jeszcze nie umiecie nurkować zapiszcie się na kurs-widok rafy w Sipadanie będzie się wam śnił do końca życia. Zaplanuj podró (www.borneo.org/ajwt) pamiętając, że wspólne marzenia, nawet niezrealizowane też są fajne.
7. NAMÓW JĄ NA SEKSY-POTAŃCÓWKĘ.
Kojarzysz taką zabawę? Sztuczne kwiaty w doniczce, albo puszka Coli, które poruszają się w rytm muzyki? No to jesteśmy w domu. Zrobili też taki wibrator-malutki, dyskretnie mocowany pod bielizną, który reaguje na dźwięk i dopasowuje wibracje do tempa muzyki. Nazywa się Oh-Audio i jest do kupienia w sieci babeland.com, za około trzy stówy. Namów swoją dziewczynę do wyjścia na dyskotekę z waszym nowym nabytkiem, ale nie znikaj na zbyt długo w barze, bo jak puszczą kilka zbyt szybkich kawałków pod rząd to zamęczą Ci narzeczoną na śmierć. A z martwej narzeczonej żaden pożytek. Albo zostańcie w domu i sam pobaw się w didżeja od zmysłów ]:->
8. POMILCZCIE CZASEM RAZEM.
To jedna z najprzyjemniejszych intymnych chwil, którą udaje się przeżyć tylko z osobami naprawdę bliskimi. Z postronnymi wychodzi sztucznie, krępująco i niezręcznie, więc człowiek plecie co mu ślina na język przyniesie. I zazwyczaj wychodzi na głupka. Cisza, która zapada w obecności ukochanej osoby, ma kojące, terapeutyczne działanie i jest inną formą powiedzenia „Kocham Cię nad życie”.
9. ZAŁÓŻCIE SIĘ, KTO WRÓCI DO DOMU...
...z większą liczbą ukradzionych zapalniczek. Nie można oszukiwać i kupować w kiosku lub sklepie-liczą się tylko te uczciwe trofea, czyli te podprowadzone. Skok na hurtownię też wykluczamy. Sprawę też można utrudnić umawiając się, że zwijamy tylko czerwone i tylko znajomym. Będzie można ewentualnie oddać. Czas akcji-jeden dzień.
10. PRZYGARNIJCIE PSA ZE SCHRONISKA
Taki gest otworzy przed wami Królestwo Niebieskie. A w dodatku przegoni tą waszą nieszczęsną indyczkę, z która niewiadomo co zrobić, i będzie święty spokój.
11.NAUCZCIE SIĘ CZEGOKOLWIEK.
Najlepiej kompletnie nieprzydatnego. Wiedza, która nie jest na sprzedaż, odróżnia człowieka cywilizowanego od komiwojażera. Mogą to być kroki do pawany, tańca z XVI wieku, odróżnianie prawdziwych brylantów od fałszywych, podstaw języka pehlewi czy cokolwiek innego, ale niezwiązanego z pracą, którą wykonujecie.
12. ZRÓBCIE SOBIE PREZENTY
Najlepiej kompletnie nieprzydatne. Im bardziej tym lepiej. Wprawdzie dwanaście reprodukcji przedstawiających Tadeusza Kościuszkę składającego przysięgę na krakowskim Rynku lub siedem pilarek ramieniowych z posuwem niewątpliwie załatwi sprawę, ale nie idźcie na łatwiznę. Prawdziwym wyzwaniem jest np. napisana na komputerze i oprawiona w skórę książka telefoniczna Jaworzna-Szczakowej z wymyślonymi numerami albo zamówiony w hucie komplet szklanych młotków.
13. ZAŁATW BILETY NA WYSTĘP CHIPPENDALESÓW.
I wyskoczcie razem popatrzeć na tańce gołych facetów. Mężczyzn wpuszczają tam wyłącznie w towarzystwie kobiet; zresztą bez nich nie ma przyjemności. Jest to doświadczenie poznawcze porównywalne z pierwszym seksem-matki, żony, kochanki siedzą z błyszczącymi oczyma i zachowują się jak kibice Górnika Zabrze. Pogłębienie wiedzy o naturze jest warte tych kilku ukłuć zazdrości.
14. A PROPOS GÓRNIKA ZABRZE.
Zabierz ją do Anglii na mecz Manchester United. Wizyta na naszych stadionach grozi katatonią, bo na boisku nic się nie dzieje, albo utratą przytomności, bo na trybunach dzieje się zbyt wiele. Oglądanie meczu na Old Trafford połączy was na zawsze nierozerwalnym węzłem wspólnoty. Ty ją dopuszczasz do najświętszego misterium, a ona nareszcie zrozumie, dlaczego płakałeś na pożegnalnym meczu Erica Cantony.
15. ROZEGRAJCIE W ŁÓŻKU PARTYJKĘ SCRABBLE...
...używając wyłącznie słów uznanych powszechnie za nieprzyzwoite. Wspólne świntuszenie łączy i inspiruje. Wariant z rozbieranym pokerem, szachami, czy warcabami, w którym za każdą straconą bierkę traci się jedną część garderoby (skarpetki i pończochy=1 sztuka!) też się sprawdza.
16 KOCHAJCIE SIĘ W NAJDZIKSZYCH POZYCJACH...
...i okolicznościach. Z tysiąca stosunków, które odbędziesz w życiu, zostaną ci w pamięci tylko niektóre-warto wysilić wyobraźnię, aby mieć co pamiętać.
17. ZRÓBCIE SOBIE INTYMNE FOTKI.
Najlepiej cyfrowym aparatem, chyba, że zależy wam na popularności w zakładzie fotograficznym. Odbitki zapakujcie w hermetyczny pojemnik i zakopcie w oznaczonym miejscu w lesie lub na działce. Wyrysujcie mapkę i umówcie się na odkopanie skarbu za 10 lat w tym samym miejscu, punktualnie w południe. Będzie co oglądać i wspominać po latach.
18. OBEJRZYJCIE WSPÓLNIE NA WIDEO...
...niemiecki film pornograficzny z lat 80. Wyłączcie fonię i podkładajcie sami ścieżkę dźwiękową. Kto pierwszy się roześmieje, ten przegrywa.
19. NAUCZ JĄ NA PAMIĘĆ...
...wszystkich nazwisk „złotej jedenastki” Kazimierza Górskiego z 1974 r., czyli ostatniej narodowej reprezentacji, która naprawdę potrafiła grać w piłkę nożną. Widzisz minę swoich kumpli, kiedy ona podczas meczu mówi, że nikt tak podczas meczów nie wybijał rzutów rożnych jak Robert Gadocha i teraz to możemy tylko pomarzyć? Tylko dla tej chwili warto żyć.
20. ZOSTAŃCIE CZŁONKAMI AMNESTY INTERNATIONAL...
...lub innej organizacji walczącej ze złem tego świata. Uczestnictwo w sprawie moralnie słusznej, chodź przegranej, uszlachetnia nawet największych cyników. A czystość uczuć i szlachetność fajnie jest dzielić z najbliższą osobą.
21. UPIJCIE SIĘ PRZY ŚWIECACH.
Nawet bez specjalnej okazji-prawdziwym wytrawnym szampanem. Francuski nadal jest najlepszy.
22. ZRÓBCIE GENERALNE PORZĄDKI.
Wasze manele zalegające od lat w mieszkaniu, piwnicach, na strychu i w pawlaczu domagają się tego od dawna. Zorganizujcie podwórkową sprzedaż garażową i opchnijcie wszystkie niepotrzebne rzeczy. Zarobione pieniądze wydajcie na lody dla dzieciaków z sąsiedztwa.
23. RZUĆCIE RAZEM PALENIE
Kto podda się jako pierwszy i pokątnie zapali, przynosi wygranemu przez tydzień śniadanie do lóżka.
24. ZAPLANUJCIE IMIĘ DLA WASZEGO DZIECKA.
Nawet jeżeli nie planujecie potomka. Autor najbardziej oryginalnego wygrywa prawo do trzech życzeń. Nasze propozycje: dla chłopca-Paszporty, dla dziewczynki-Wiza. Dla zapamiętania przedunijnej Europy.
25. POSADŹCIE RAZEM DRZEWO.
Nada to waszemu związkowi wymiar ponadczasowy i nawet jeżeli nie uda się wam przeżyć wspólnie całego życia, pozostanie po was coś sensownego. A poza tym, fajnie jest patrzeć jak coś rośnie i rośnie...
[/b]
(znam ta strone od dawna) Ale niestety koszty przesylki sa za duze 
![:]](./images/smilies/krzywy.gif ":]")
<browar>
Ale większość pomyslow jest niestety stara jak świat, a ich opis spalony 
