pytanie do kobiet
Moderator: modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
jabłoń pisze:Chyba półtora roku to nie jest przelot
Bywa niestety. I moim zdaniem TFA ma racje droga Jabłonko. Choć Ty też. Cos musi byc na poczatku. Jakas iskra, pociag, zauroczenie a potem z tej niedojrzalej milosci moze byc ta konkretna wypracowana na zawsze. Jednak czesto to poczatkowe jest jedynie zauroczeniem tak naprawde. A zauroczenia tez potrafia trwac latami.
jabłoń pisze:A można się zakochać więcej niż raz!
Oczywiscie. Mozna kochac wiecej niz jedna osoba na raz.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
[ Dodano: 2005-12-30, 19:56 ]
vraiment pisze:moon - a jak dam ci zdjęcie na priva to ocenisz czy ofiara losu ze mnie? Usmiechnij sie!
To fakt, ze raczej wygląd ale mofge Ci szczerze powiedziec czy jestes brzydal czy nie.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
No wiec moja opinia jest taka,że to bynajmniej nie jest brzydal
Ale ma w sobie przynajmniej na tym zdjeciu cos apatycznego. Brak mi na nim usmiechu, koloru i pasji w oczach. Pewnosci siebie i checi zycia oraz realziacji marzen z nutka szalenstwa. Co do urody nic [nawet ja! <aniolek2> ] zarzucic nie moge ale nad otoczka bym popracowala
Ale ma w sobie przynajmniej na tym zdjeciu cos apatycznego. Brak mi na nim usmiechu, koloru i pasji w oczach. Pewnosci siebie i checi zycia oraz realziacji marzen z nutka szalenstwa. Co do urody nic [nawet ja! <aniolek2> ] zarzucic nie moge ale nad otoczka bym popracowala

moon pisze:No wiec moja opinia jest taka,że to bynajmniej nie jest brzydal![]()
Ale ma w sobie przynajmniej na tym zdjeciu cos apatycznego. Brak mi na nim usmiechu, koloru i pasji w oczach. Pewnosci siebie i checi zycia oraz realziacji marzen z nutka szalenstwa. Co do urody nic [nawet ja! <aniolek2> ] zarzucic nie moge ale nad otoczka bym popracowala
pracuję dzielnie co by na ofiarę losu nie wypaść
a co do poczucia humoru - tego jednego jedynego nikt nigdy mi nie zarzucił, że mi go brakuje
moon pisze:jabłoń napisał/a:
Chyba półtora roku to nie jest przelot
Bywa niestety. I moim zdaniem TFA ma racje droga Jabłonko. Choć Ty też. Cos musi byc na poczatku. Jakas iskra, pociag, zauroczenie a potem z tej niedojrzalej milosci moze byc ta konkretna wypracowana na zawsze. Jednak czesto to poczatkowe jest jedynie zauroczeniem tak naprawde. A zauroczenia tez potrafia trwac latami
No to było właśnie 1,5 zauroczenie, z którego nic nie wyszło. A propos przelotu... jeżeli półtora roku to przelot to co byś Moon powiedziała o jednej nocy ?
Z TFA ja się zgadzam. Na początku było między nami nieporozumienie. NIe ma to jak porozumiewać się bez słów <aniolek2>
moon pisze:jabłoń napisał/a:
A można się zakochać więcej niż raz!
Oczywiscie. Mozna kochac wiecej niz jedna osoba na raz.
I tu zgody nigdy nie będzie : ) Ten Pan ma po prostu taką "podzielną" uwagę, że się zauroczył w dwóch na raz. Co jeszcze nie jest najgorsze. Najgorsze jest to, że jest niemoralny (okłamuje je i potencjalnie krzywdzi)
vraiment napisał/a:
moon - a jak dam ci zdjęcie na priva to ocenisz czy ofiara losu ze mnie? Usmiechnij sie!
To fakt, ze raczej wygląd ale mofge Ci szczerze powiedziec czy jestes brzydal czy nie.
Droga Moon : ) Czy Ty uważasz, że uroda jest czymś obiektywnym ? <boje_sie>
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Re: pytanie do kobiet
vraiment pisze:... i choć mogłem mieć już naprawdę wiele kobiet jednak wciąż wierzyłem że gdzieś tam jest ta jedna, której nie mogę przegapić ani iść na kompromis z inną
Uważam, że to piękne! Moj chlopak jest starszy ode mnie i ma duzo wieksze doswiadczenie niz ja (on byl dla mnie tym pierwszym Ja dla niego niestety nie - i dlugo nie moglam sie z tym pogodzic, ze on mial tyle kobiet przede mna. Wciaz czulam sie nie jak ta jedyna a jak kolejna. Czasami wciaz do tgo wracam i tak mysle - szczegolni epo ostatnim numerze jaki mi zrobil...szkoda slow...

Brak doświadczenia ABSOLUTNIE nie jet zadnym kryterium oceniania.
I nie wiem czemu pomyslales ze mogloby byc inaczej.
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Re: pytanie do kobiet
Davi pisze:vraiment pisze:... i choć mogłem mieć już naprawdę wiele kobiet jednak wciąż wierzyłem że gdzieś tam jest ta jedna, której nie mogę przegapić ani iść na kompromis z inną
Uważam, że to piękne!
Rownie piekne, co idiotyczne...
soul of a woman was created below
Re: pytanie do kobiet
Sir Charles pisze:Rownie piekne, co idiotyczne...Problem w tym, ze "wierzyles". Jak sie nie otrzasniesz, to bedziesz nadal gnil sobie w swoim abstrakcyjnym swiatku nierealizowalnego idealu, ktory podlega absolutyzacji na podstawie zasadniczego bledu opierania wnioskow na wczesniej przyjetych zalozeniach. Zalozeniach nieprzystajacych nijak do otaczajacej Cie rzeczywistosci. Wytrzezwiej chlopie.
Ładny tekst.... dobra rada szczególnie po sylwestrze...
Ale o tyle nietrafiona że miałem pecha nie pić, choć dobrej zabawie to nie zaszkodziło.
Masz rację o tyle, że określiłem dosyć dokładnie osobę, której szukałem - i nadal się trzymam wersji, że lepiej szukać dłużej niż dopasować się byle jak. Nie mam racji o tyle, że spotkałem wczoraj kobietę diametralnie odstającą od moich "ideałów", która i tak potraktowała mój zdrowy rozsądek dosyć brutalnie.
Sir Charles pisze: Jak sie nie otrzasniesz, to bedziesz nadal gnil sobie w swoim abstrakcyjnym swiatku nierealizowalnego idealu, ktory podlega absolutyzacji na podstawie zasadniczego bledu opierania wnioskow na wczesniej przyjetych zalozeniach. Zalozeniach nieprzystajacych nijak do otaczajacej Cie rzeczywistosci.
czyli: coś nie tak jest z facetem, czy z otaczającą go rzeczywistością???:) Bardziej przychylam się do drugiej odpowiedzi.......
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
vraiment pisze:Masz rację o tyle, że określiłem dosyć dokładnie osobę, której szukałem - i nadal się trzymam wersji, że lepiej szukać dłużej niż dopasować się byle jak.
A ja uwazam, ze to przejaw przedmiotowego traktowania. Zamiast otworzyc sie na druga osobe i podejsc indywidualnie (jak tego wymaga logiczny fakt, ze kazdy jest inny), robimy drugiej osobie krzywde przyrownujac ja do czegos zamiast nie przyrownywac do niczego.
[ Dodano: 2006-01-01, 17:11 ]
TedBundy pisze:czyli: coś nie tak jest z facetem, czy z otaczającą go rzeczywistością??
Nie tak jest z ludzmi, ktorzy sa obrazeni na rzeczywistosc za to, ze jest taka jaka jest.
soul of a woman was created below
Sir Charles pisze:vraiment napisał/a:
Masz rację o tyle, że określiłem dosyć dokładnie osobę, której szukałem - i nadal się trzymam wersji, że lepiej szukać dłużej niż dopasować się byle jak.
A ja uwazam, ze to przejaw przedmiotowego traktowania. Zamiast otworzyc sie na druga osobe i podejsc indywidualnie (jak tego wymaga logiczny fakt, ze kazdy jest inny), robimy drugiej osobie krzywde przyrownujac ja do czegos zamiast nie przyrownywac do niczego.
Sir Charles pisze:TedBundy napisał/a:
czyli: coś nie tak jest z facetem, czy z otaczającą go rzeczywistością??
Nie tak jest z ludzmi, ktorzy sa obrazeni na rzeczywistosc za to, ze jest taka jaka jest.
MNie się wydaje, że oboje macie racje. Niektórzy naginają się do rzeczywistości a inni próbują ją zmieniać i nagiąć do siebie. Mnie się wydaje, że trzeba robić tak i tak - zachowywać równowagę po prostu.
NIe można tylko się dostosowywać do rzeczywistości (trzeba próbować ją zmieniać, zgodnie z tym co czujemy iż jest słuszne) a z drugiej strony nie można się kompletnie zamykać w swoich wyobrażeniach bo życie po to jest żeby nas uczyc i zaskakiwać.
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Sir Charles,
Oj... filozofujesz...
Nie do końca się z tobą zgadzam - takie cechy jak poczucie humoru, uczuciowość, błyskotliwość, uroda, prozaiczny fakt nie palenia papierosów czy określona postawa wobec konkretnych idei czy postępowań to nie przedmiotowe podejście do delikwenta ale po prostu konfrontacja twoich oczekiwań z konkretną osobą - nie wierzę, że ty bądź ktokolwiek inny jest w stanie całkowicie się zmienić dla kogokolwiek (chyba że pod wpływem jakiś traumatycznych wydarzeń), dlatego moim skromnym zdaniem tak ważne jest dopasowanie się. A ponieważ zarówno facetów jak i kobiet są miliony... trzeba szukać. Szukać i wierzyć, że się znajdzie. Ot, cała moja filozofia. Nie płaczę, nie skamlę, po prostu proszę kobiety tu na forum o opinię, co one sądzą o tej sytuacji.
I jeszcze coś. A jeśli przy tym człowiek czasem połudzi się, że i druga strona cię szuka... dla mnie to jest miłe i romantyczne. Dla ciebie takie być nie musi, ale to przecież moje i twoje życie - każdy z nas postąpi jak uważa za słuszne. Większość moich znajomych już się pożeniła/wyszła za mąż, zdziwiłbyś się jak duża część żyje w separacji/po rozwodzie. Kto na tym cierpi? Oni? Pal ich licho, ale ich dzieci!
Wolę więc uprzedmiotowić jedną jedyną kobietę, raz a dobrze (co może mi i grozi niedługo).
[ Dodano: 2006-01-01, 17:50 ]
Robiłem tak na początku i to był mój wielki błąd - szukałem, jak wielu przecież i innych ludzi (co by nie wpadać w megalomanię że jest się wyjątkiem
) ideału. Teraz zmądrzałem. Na ile, czas pokaże. 
Oj... filozofujesz...
Nie do końca się z tobą zgadzam - takie cechy jak poczucie humoru, uczuciowość, błyskotliwość, uroda, prozaiczny fakt nie palenia papierosów czy określona postawa wobec konkretnych idei czy postępowań to nie przedmiotowe podejście do delikwenta ale po prostu konfrontacja twoich oczekiwań z konkretną osobą - nie wierzę, że ty bądź ktokolwiek inny jest w stanie całkowicie się zmienić dla kogokolwiek (chyba że pod wpływem jakiś traumatycznych wydarzeń), dlatego moim skromnym zdaniem tak ważne jest dopasowanie się. A ponieważ zarówno facetów jak i kobiet są miliony... trzeba szukać. Szukać i wierzyć, że się znajdzie. Ot, cała moja filozofia. Nie płaczę, nie skamlę, po prostu proszę kobiety tu na forum o opinię, co one sądzą o tej sytuacji.
I jeszcze coś. A jeśli przy tym człowiek czasem połudzi się, że i druga strona cię szuka... dla mnie to jest miłe i romantyczne. Dla ciebie takie być nie musi, ale to przecież moje i twoje życie - każdy z nas postąpi jak uważa za słuszne. Większość moich znajomych już się pożeniła/wyszła za mąż, zdziwiłbyś się jak duża część żyje w separacji/po rozwodzie. Kto na tym cierpi? Oni? Pal ich licho, ale ich dzieci!
Wolę więc uprzedmiotowić jedną jedyną kobietę, raz a dobrze (co może mi i grozi niedługo).
[ Dodano: 2006-01-01, 17:50 ]
jabłoń pisze:NIe można tylko się dostosowywać do rzeczywistości (trzeba próbować ją zmieniać, zgodnie z tym co czujemy iż jest słuszne) a z drugiej strony nie można się kompletnie zamykać w swoich wyobrażeniach bo życie po to jest żeby nas uczyc i zaskakiwać.
Robiłem tak na początku i to był mój wielki błąd - szukałem, jak wielu przecież i innych ludzi (co by nie wpadać w megalomanię że jest się wyjątkiem
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
vraiment pisze:nie wierzę, że ty bądź ktokolwiek inny jest w stanie całkowicie się zmienić dla kogokolwiek
Ale przeciez mi nie chodzi o zmienianie sie
Natomiast ja po prostu postuluje, zeby nie wybierac/tworzyc "pudeleczka" nie widzac nigdy wczesniej na oczy tego, co zamierzamy tam "wlozyc"
soul of a woman was created below
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Re: pytanie do kobiet
vraiment pisze:...i nadal się trzymam wersji, że lepiej szukać dłużej niż dopasować się byle jak...
I tego się trzymaj. Ja również czekałem (nie powiem, bardzo długo), ale nie żałuję ani chwili, bo gdy już znalazłem to wiedziałem jaki mam skarb. Z seksem też na nią czekałem, tak samo jak ona na mnie.
I powiedzcie mi teraz, czyż nie warto?
P.S. Oczywiście bez przesady, byle się nie obudzić jako 60cio letni kawaler/stara panna...
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Nie należy mojego podpisu zbyt dosłownie przypisywać to tego zagadnienia, bo nie bardzo tutaj pasuje i może być tylko przyczyną pogorszenia sytuacji. To po prostu takie moje życiowe motto - często stosowane z pozytywnym skutkiem
Sam napisałem, że czekałem. Nie zmieniałem nic na siłę... w ogóle nic nie zmieniałem

Sam napisałem, że czekałem. Nie zmieniałem nic na siłę... w ogóle nic nie zmieniałem
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
vraiment pisze:Robiłem tak na początku i to był mój wielki błąd - szukałem, jak wielu przecież i innych ludzi (co by nie wpadać w megalomanię że jest się wyjątkiem ) ideału.
wiesz, jak dla mnie tu nie chodzi nawet o poszukiwanie wyśnionego "ideału" - ideały nie istnieją:) ale......poszukiwanie wg pewnych, określonych kryteriów osoby, która najbardziej nam odpowiada, myśli podobnie do nas, ma podobne aspiracje, zasady oraz priorytety....nie ma sensu kurczowe rozpieprzanie własnej psychiki i zasad bo "większości" one nie odpowiadają. Bez sensu, nieprawdaż???? Kompromis? Jasne - ale nigdy za wszelką cenę.... <browar>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:vraiment pisze:Robiłem tak na początku i to był mój wielki błąd - szukałem, jak wielu przecież i innych ludzi (co by nie wpadać w megalomanię że jest się wyjątkiem ) ideału.
wiesz, jak dla mnie tu nie chodzi nawet o poszukiwanie wyśnionego "ideału" - ideały nie istnieją:) ale......poszukiwanie wg pewnych, określonych kryteriów osoby, która najbardziej nam odpowiada, myśli podobnie do nas, ma podobne aspiracje, zasady oraz priorytety....nie ma sensu kurczowe rozpieprzanie własnej psychiki i zasad bo "większości" one nie odpowiadają. Bez sensu, nieprawdaż???? Kompromis? Jasne - ale nigdy za wszelką cenę.... <browar>
wiesz co Ted? nawet cie nie znam, tyle co z tych kilku(set?) postów....
vraiment pisze:wiesz co Tedi?
vraiment pisze:a masz browara ode mnie, polubiłem cię tak czy siak
zbieżność zasad i poglądów:)?? Mam podobne odczucia <browar> Ale uważaj, zgadzanie się z Tedem może Cię narazić na pewien ostracyzm, nie jest to zbyt popularne,hihihi;)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
TedBundy pisze:zbieżność zasad i poglądów:)?? Mam podobne odczucia <browar> Ale uważaj, zgadzanie się z Tedem może Cię narazić na pewien ostracyzm, nie jest to zbyt popularne,hihihi;)
bylebyś mi moherowymi beretami nie zaczął machać przed oczami to się dogadamy
zresztą nie zamierzam przestać być po prostu sobą
Dzindzer pisze:Ted zalatuje lekka paranoja
to dla mnie komplement:)
vraiment pisze:bylebyś mi moherowymi beretami nie zaczął machać przed oczami to się dogadamy
nigdy w życiu, moher uwierałby mnie w głowę, zdecydowanie wolę czapki baseballówki;) <browar>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Dzindzer pisze:TedBundy pisze:Ale uważaj, zgadzanie się z Tedem może Cię narazić na pewien ostracyzm, nie jest to zbyt popularne,hihihi;)
Ted zalatuje lekka paranoja
ale i tak sie ciekawie z Toba rozmawia
dzindzer, nie muszę się z nim zgadzać to nie małżeństwo
chcesz to dam ci buziaka zazdrosna kobietko

- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
jabłoń pisze:A propos przelotu... jeżeli półtora roku to przelot to co byś Moon powiedziała o jednej nocy ? Ciekawy
To samo. Zauroczenie sa i tyle. Dłuższe krótsze przechodzace w jakies chore obsesje i mijajace nic wiecej. A jednonocny sex jest ok. Tylko co to ma do zauroczenia?

jabłoń pisze:Czy Ty uważasz, że uroda jest czymś obiektywnym ? Boje sie
Noż w życiu! Ale lubie ładne buźki ogladac
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 145 gości