pytanie o orgazm u kobiet
Moderator: modTeam
pytanie o orgazm u kobiet
Kobiety jak to jest z tym waszym orgazmem. Bo moje doswiadczenia są takie że robiąc to z panną językiem ona się podnieca podnieca ..... wije z błogiego uczucia i nagle mówi stop i skończ już wystarczy. I mi sie wydaje że ona dochodzi tylko do pewnego momentu - górki i boi sie zaryzykwac dalsze pieszczoty bo boi sie co bedzie dalej.
U nas jest tak że momentem kulminacyjnym jest wytrysk ale dalsze pobudzanie tez stwarza przyjemnosc i nie musimy sie przed tym bronic. A ona wręcz walczy o to abym dalej nie robił tego.
Co wy na to
U nas jest tak że momentem kulminacyjnym jest wytrysk ale dalsze pobudzanie tez stwarza przyjemnosc i nie musimy sie przed tym bronic. A ona wręcz walczy o to abym dalej nie robił tego.
Co wy na to
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
hmm..wilekrotny orgazm..marze o tym.. ale tak jest (przynajmniej w moim przypadku), ze po prostu niemam juz sily, zazwyczaj musimy sie sporo nagimnastykowac z moim zebym miala w ogole orgazm, jesli nawet on ma jeszcze sily..to ja juz padam:/ musze odpoczac przynajmniej to pol godzinki....
tr3sor dobrze gada:po prostu POGADAJ Z NIA...
tr3sor dobrze gada:po prostu POGADAJ Z NIA...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
hmmm - mi nie chodzi o wielokrotny orgazm. Chodzi mi o dwie rzeczy:
- dlaczego nie chce żebym pieścił ją dalej
- dlaczego tylko ona może mi powiedzieć czy ma ten orgazm czy nie.
- może boi się przekroczyc pewnej granicy która to oddziela ją od szaleństwa a tym szaleństwem własnie jest orgazm którego np tak naprawde nigdy nie przeżyła.
- a może chodzi o ten kobiecy wytrysk - moze boi sie ze nie bedzie mogła czegos powstrzymać.
ps ja z nią rozmawiam - ale dostaje tylko lakoniczne odpowiedzi w stylu nie możesz bo nie i juz.
- dlaczego nie chce żebym pieścił ją dalej
- dlaczego tylko ona może mi powiedzieć czy ma ten orgazm czy nie.
- może boi się przekroczyc pewnej granicy która to oddziela ją od szaleństwa a tym szaleństwem własnie jest orgazm którego np tak naprawde nigdy nie przeżyła.
- a może chodzi o ten kobiecy wytrysk - moze boi sie ze nie bedzie mogła czegos powstrzymać.
ps ja z nią rozmawiam - ale dostaje tylko lakoniczne odpowiedzi w stylu nie możesz bo nie i juz.
- Krzych(TenTyp)
- Weteran
- Posty: 1848
- Rejestracja: 25 lis 2004, 12:51
- Skąd: Bydgoszcz
- Płeć:
-
- Początkujący
- Posty: 1
- Rejestracja: 08 maja 2005, 13:03
- Skąd: Radymno
- Płeć:
supernik pisze:hmmm - mi nie chodzi o wielokrotny orgazm. Chodzi mi o dwie rzeczy:
- dlaczego nie chce żebym pieścił ją dalej
- dlaczego tylko ona może mi powiedzieć czy ma ten orgazm czy nie.
- może boi się przekroczyc pewnej granicy która to oddziela ją od szaleństwa a tym szaleństwem własnie jest orgazm którego np tak naprawde nigdy nie przeżyła.
- a może chodzi o ten kobiecy wytrysk - moze boi sie ze nie bedzie mogła czegos powstrzymać.
ps ja z nią rozmawiam - ale dostaje tylko lakoniczne odpowiedzi w stylu nie możesz bo nie i juz.
Mam identycznie z moją dziewczyną! Po pieszczotach oralnych z mojej strony, gdy wszystko wydaje się być pięknie (widzę to po jej reakcjach), ona nagle prosi mnie żebym już przestał. Gdy pytam co się dzieje, to ona na to, że zupełnie nic, że tak już ma . Próbowałem z nią rozmawiać na ten temat już "po", ale dostałem wymijającą odpowiedź. I zastanawiam się co jest tego przyczyną. Przecież nie zapytam jej wprost - miałaś orgazm czy nie? Ostatnio doszło nawet do takiej sytuacji, że na moje dłuższe pieszczoty językiem "tego" miejsca ona odpowiedziała w końcu śmiechem, bo jak stwierdziła - "łaskoczesz mnie". Wygląda to tak, jakby ona bała się przekroczyć pewnej granicy, tak jakby bała się po prostu orgazmu! A więc może któraś dziewczyna podpowie o co w takich sytuacjach Wam kobietom może chodzić, bo ja wymiękam
nata pisze:SANCHEZ pisze:Przecież nie zapytam jej wprost - miałaś orgazm czy nie?
ale dlaczego nie? to jest pytanie jak najbardziej na miejscu
ja myślę że dziewczyna po prostu w pewnym momencie czuje że przyjemne uczucie mija
tak bywa
No właśnie, ale dlaczego to przyjemne uczucie mija? Jaki jest tego powód?
Nie wierze w orgazmy kobiece , takie zeby facet nie wiedział ze kobieta go miała i tak samo ...jesli kobieta nie jestr pewna orgazmu ...czy go miala czy nie ? to znaczy ze go nie miala
choc moga byc wyjątki ! ale to mały procent !
Nie pytaj sie jej ! jak go bedzie miała pierwszy bedziesz o tym wiedział ! <aniolek2>
choc moga byc wyjątki ! ale to mały procent !
Nie pytaj sie jej ! jak go bedzie miała pierwszy bedziesz o tym wiedział ! <aniolek2>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
-
- Weteran
- Posty: 1141
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
- Skąd: Lenenja
- Płeć:
Coz... a ja nie widze w tej sytuacji nic dziwnego. Sama czesto nie jestem w stanie wytrzymac dalszego dotyku mojego kochania. I to wlasnie po orgazmie. Staje sie tam tak wrazliwa, ze dotyk po prostu boli, przeszkadza, denerwuje.
Ale wystarczy kilka minut przerwy i moge dalej. T
akie sytuacje mam wlasciwie tylko po seksie oralnym. Jest to jedno z najbardziej intensywnych przezyc, "eksploatujace" lechtaczke bardzo silnie i moze dlatego.
A ja wierze. Bo nie raz czas mialam taka sytuacje. Zwlaszcza na poczatku mojego zwiazku, gdy moj mezczyzna nie mial wprawy co do moich preferencji. Skurcze pochwy (ktore sa wg mnie najbardziej swiadczace o orgazmnie) wcale nie musza byc tak silne by byly widoczne. Mysle, ze wszystko zalezy od kobiety.
Ale wystarczy kilka minut przerwy i moge dalej. T
akie sytuacje mam wlasciwie tylko po seksie oralnym. Jest to jedno z najbardziej intensywnych przezyc, "eksploatujace" lechtaczke bardzo silnie i moze dlatego.
Nie wierze w orgazmy kobiece , takie zeby facet nie wiedział ze kobieta go miała
A ja wierze. Bo nie raz czas mialam taka sytuacje. Zwlaszcza na poczatku mojego zwiazku, gdy moj mezczyzna nie mial wprawy co do moich preferencji. Skurcze pochwy (ktore sa wg mnie najbardziej swiadczace o orgazmnie) wcale nie musza byc tak silne by byly widoczne. Mysle, ze wszystko zalezy od kobiety.
własnie złotooka kotka odpowiedziała na to co chciałem wiedzieć.
Zastanawia mnie tylko to że niektóre kobiety mają tzw wytrysk (ejakulacje) ale sądziłem że staje sie to podczas dalszego pieszczenia w czasie orgazmu a moja kotka gdy go ma (bo wiem że ma i widze że ma) to nie chce żebym ją dalej pieścił - może dlatego że jest to nieprzyjemne już ale może dlatego że boi sie przeżyć tą ejakulacje.
Wiec kolejne pytanie kiedy kobiety mają wytrysk przed w czasie czy po orgaźmie i czy miałyście go już kiedyś.
Zastanawia mnie tylko to że niektóre kobiety mają tzw wytrysk (ejakulacje) ale sądziłem że staje sie to podczas dalszego pieszczenia w czasie orgazmu a moja kotka gdy go ma (bo wiem że ma i widze że ma) to nie chce żebym ją dalej pieścił - może dlatego że jest to nieprzyjemne już ale może dlatego że boi sie przeżyć tą ejakulacje.
Wiec kolejne pytanie kiedy kobiety mają wytrysk przed w czasie czy po orgaźmie i czy miałyście go już kiedyś.
Ja mam właśnie taki problem ze chłopak próbuje mnie doprowadzić do orgazmu za pomocą języka, dotykając łęchtaczki itp. w pewnym momencie go odpycham, tłumacząc że mnie boli, bo nie potrafie wytłumaczyć mu tego w inny sposób...
Tez o tym kiedys slyszalem od znajomych i nie wiem o co im chodzilo bo tego jakos nie potrafili wytlumaczyc...
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Powiem tak co do palcówki na samym początku bolało, ale wydaje mi sie ze to wmiare normalne, teraz już raczej nie boli. Ale gdy po jakimś czasie zaczyna styulować łechtaczke to jest tragedia. Nigdy nie wytrzymuje do końca i go odpycham, to nawet czasami nie jest zalezne ode mnie tylko to jest taki odruch ze tak powiem niekontrolowany Czasami mi się po prostu wydaje ze nie robi tego za delikatnie, albo po prostu czegoś się obawiam choć sama nie wiem czego hmm może reakcji na zbyt dużą przyjemność, bo nie potrafie w inny sposób tego wyjaśnić... Ehh widocznie coś ze mną nie tak.
jeśli chłopak robi to zbyt mocno, a na dodatek np. poprzez tarcie jakby zużywa nawilżenie, to nie dziwne, że po jakimś czasie zaczynasz odczuwać ból i nici z przyjemności... prawda jest taka, że póki ty nie będziesz wiedziała, co ci odpowiada i odpowiednio nie nakierujesz jego ręki, to będziesz nadal odczuwała to, co odczuwasz...
poznaj najpierw sama swoje reakcje, a potem ucz jego... i druga sprawa: jeśli uważasz, że on robi to zbyt brutalnie, to musisz mu powiedzieć o tym... musisz powiedzieć mu, żeby zmniejszył siłę nacisku, bo łechtaczka no delikatny narząd...
poznaj najpierw sama swoje reakcje, a potem ucz jego... i druga sprawa: jeśli uważasz, że on robi to zbyt brutalnie, to musisz mu powiedzieć o tym... musisz powiedzieć mu, żeby zmniejszył siłę nacisku, bo łechtaczka no delikatny narząd...
moja na początku też tak miała, że mówiła dość!!!
z czasem powinno przejść jak pozna lepiej swoje reakcje..
a inna sprawa, że po prostu może boleć, przy braku nawilżenia
a przy łechtaczce, wystarczy 1 zły ruch, bo jest 100razy bardziej wrażliwa
więc postaraj się delikatniej, nawilż i trenuj
bo trening czyni mistrza
moja orgazmów za wiele nie miała, dość ciężko o to
ale przy pierwszym chyba sąsiedzi wiedzieli skurcze było czuć, wiła się itp.itd i na chwile odleciała. a później godzine dochodziła do siebie
z czasem powinno przejść jak pozna lepiej swoje reakcje..
a inna sprawa, że po prostu może boleć, przy braku nawilżenia
a przy łechtaczce, wystarczy 1 zły ruch, bo jest 100razy bardziej wrażliwa
więc postaraj się delikatniej, nawilż i trenuj
bo trening czyni mistrza
moja orgazmów za wiele nie miała, dość ciężko o to
ale przy pierwszym chyba sąsiedzi wiedzieli skurcze było czuć, wiła się itp.itd i na chwile odleciała. a później godzine dochodziła do siebie
- Pani Batman
- Bywalec
- Posty: 46
- Rejestracja: 11 gru 2006, 12:39
- Skąd: Bdg
- Płeć:
w pewnym momencie go odpycham, tłumacząc że mnie boli, bo nie potrafie wytłumaczyć mu tego w inny sposób...
tez tak mialam.... tylko to nie jest taki normalny bol, po prostu jest to spowodowane przekrwieniem lechtaczki co w pewnym, maxymalnym etapie doprowadza od dyskomfortu.
Ja z moim chlopakiem, w odroznieniu od niektorych tu sie wypowiadajacych, rozmawialismy o tym, tez o to pytal. Ja poprosilam by jak powiem ze juz nie 'tam' to by szedl jezykiem troszke nizej. Nizej tez jest przyjemnie i po jakiejs chwili ten dziwny dyskomfort,wyzej, mija i mozna znow symulowac lechtaczke no i ... przychodzi orgazm - niesamowite!
reasumujac:
po1:
poznajcie swoje cialo, nie zawsze musi byc na poczatku idealnie, nie kazdy jest taki sam
po2:
ROZMAWIAJCIE ZE SOBA
po3:
ROZMAWIAJCIE ZE SOBA
Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości