przypomniało mi się określenie, które stosuję wręcz nagminnie
"drrrań"
ze specjalnie artykułowanym gorrrącym "r" :D:D
pieszczotliwe nazwy dla kobiety/mezczyzny
Moderator: modTeam
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
Przypomniało mi się, że czasami nazywam mojego ukochanego: Tomcio paluch lub Tomcio paluszek.
On mnie nazywa standardowo: myszka, księżniczka, kotek, kocica, mała (choć tego określenia nie lubie), żabka, różyczka i jeszcze jedno określenie o którym nie wspomne bo nie pasowałoby tutaj .
On mnie nazywa standardowo: myszka, księżniczka, kotek, kocica, mała (choć tego określenia nie lubie), żabka, różyczka i jeszcze jedno określenie o którym nie wspomne bo nie pasowałoby tutaj .
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Wszystko zależy od nastroju chwili i konwencji funkcjonowania związku.
Moją lubą ochrzciłem "Mysią-Pysią" lub "fiołeczkiem leśnym"czasami "kochaną Paskudką" lub po prostu "Paskudą"
Ps. Ostatnio dowiedzialem się, że jestem: "robaczkiem świętoindiańskim"
a tak najczęściej to jednak jestem "prosiaczkiem" )
Moją lubą ochrzciłem "Mysią-Pysią" lub "fiołeczkiem leśnym"czasami "kochaną Paskudką" lub po prostu "Paskudą"
Ps. Ostatnio dowiedzialem się, że jestem: "robaczkiem świętoindiańskim"
a tak najczęściej to jednak jestem "prosiaczkiem" )
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 595 gości