Problem z libido

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

karunia222
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 05 maja 2012, 21:57
Skąd: kolobrzeg
Płeć:

Problem z libido

Postautor: karunia222 » 05 maja 2012, 21:59

Witam, mam 20 lat i problem, który nęka od samego początku współżycia. Pierwszy raz przeżyłam w wieku 16 lat. Nie był to wymarzony pierwszy seks. W sumie był najgorszy jaki mogłam sobie wyobrazić. Od tamtego czasu nie czuję prawie żadnej przyjemności podczas seksu. Potrafię przeżyć ze swoim partnerem orgazm łechtaczkowy lecz niestety gdy jest on we mnie nie czuję żadnej większej przyjemności. Przez to nie mam ochoty na seks prawie nigdy. To prowadzi do kłótni i przykrych sytuacji, bo jak wiadomo - seks dla mężczyzn to coś ważnego. Dodam, że w wieku 13 lat przeszłam operacje tarczycy (wycięto mi prawy płat , na którym był guz) i regularnie przyjmuję hormony tarczycy - Letrox.
Moje pytanie brzmi - czy mój brak chęci oraz brak odczuwania przyjemności podczas seksu jest normalny?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 05 maja 2012, 23:06

chyba sama znasz odpowiedz na to pytanie NIE NIE JEST NORMALNY i znajdz kogos podobnego sobie inaczej bedzie przechlapane w zyciu.
Ostatnio zmieniony 05 maja 2012, 23:07 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
karunia222
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 05 maja 2012, 21:57
Skąd: kolobrzeg
Płeć:

Postautor: karunia222 » 06 maja 2012, 11:33

Andrew pisze:chyba sama znasz odpowiedz na to pytanie NIE NIE JEST NORMALNY i znajdz kogos podobnego sobie inaczej bedzie przechlapane w zyciu.


Mój mężczyzna jest wspaniały w łóżku, bardzo się stara by mnie zadowolić. Ale wiadomo, że na dłuższą metę nie wychodzi udawanie że jest ok oraz wieczne odmawianie seksu..
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 06 maja 2012, 12:26

no własnie !! wiec musisz dla własnego jak i jego dobra zrezygnowac z niego .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
karunia222
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 05 maja 2012, 21:57
Skąd: kolobrzeg
Płeć:

Postautor: karunia222 » 06 maja 2012, 12:34

Myślę że to nie jest żadne rozwiązanie. I sądzę, że nie ma w tym nic z jego winy. Nie jest moim pierwszym partnerem. Z innymi było tak samo. Uważam, że jeśli się kogoś kocha i planuje z nim przyszłość to z powodu problemu z seksem nie można zaprzepaszczać wszystkiego.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 06 maja 2012, 15:36

Zabawny temat. Po co uprawiasz seks od 16-tego roku życia, skoro nie masz na to ochoty? Bo chłopak ma potrzebę i Ty, uległa istotka, robisz tak by jemu było dobrze? Bo koleżanki to robią?

karunia222 pisze:To prowadzi do kłótni i przykrych sytuacji

W tym wieku Twój chłopak czegoś od Ciebie żąda?
Czujesz presję?

karunia222 pisze:seks dla mężczyzn to coś ważnego

A ile lat ma ten Twój chłopiec? Bo mężczyzna nie robi awantur o seks.

karunia222 pisze:czy mój brak chęci oraz brak odczuwania przyjemności podczas seksu jest normalny?

To zależy.
Jeżeli przyjmiemy, że badania Wisłockiej są wciąż aktualne, to średnia wieku, kiedy kobiety osiągają prawdziwą satysfakcję z seksu wynosi ok 25 lat. Skoro to jest średnia, to wiadomo - jedne zaczynają odczuwać wcześniej, inne później.

Na tle tych danych jesteś jeszcze seksualną małolatą, więc teoretycznie wszystko przed Tobą. Niektórzy twierdzą, że istnieją kobiety, które pozostają 'zimne' już zawsze, ale ja myślę, że to kwestia bycia z (nie)odpowiednim mężczyzną.


Napisałaś, że dla mężczyzny seks jest ważny - co to za uogólnienia?! Seks jest ważny przede wszystkim dla pary, dopełnia związek dwojga ludzi, jest wyrazem miłości/uczucia. To nie jest tak, że Twój facet ma potrzebę, bo to nie jest potrzeba seksu tylko ochota na seks. A ochotę to można mieć i na lody czekoladowe, ale czy to oznacza, że trzeba je od razu pożerać w nie wiadomo jakich ilościach?

To jest Twój wybór, czy zgryzasz zęby i idziesz z nim do łóżka mimo że tego nie chcesz. Tylko pokazujesz w ten sposób, że sama siebie nie szanujesz - a skoro Ty sama siebie nie szanujesz, to jak on ma szanować Ciebie i nie robić Ci awantur?


Moja rada jest taka. Weź do ręki książkę Michaliny Wisłockiej "Sztuka kochania", bo bycie bardziej świadomą swojego ciała na pewno Ci nie zaszkodzi. Jeżeli tak Ci na tym zależy, to próbuj rozbudzać swoją seksualność - ubieraj się bardziej kobieco, zafunduj sobie czasem jakąś seksowną bieliznę. Staraj się obserwować, na co najlepiej reaguje Twoje ciało. Może wybierz się z chłopakiem na jakiś kurs masażu? Cokolwiek, byle nie było to na siłę.

Ja też kiedyś myślałam, że coś ze mną nie tak... Z czasem jednak pojawiła się ochota na coś więcej niż pieszczoty i ta ochota ciągle rośnie ;) Tak samo jak rośnie świadomość własnego ciała i jego reakcji. Taki przykładzik - kiedyś przypadkowo odkryłam, że jestem pobudzona seksualnie, gdy przez jakiś czas oddycham przeponowo i od tamtej pory często w momencie, kiedy chciałam zintensyfikować swoje doznania przy zbliżeniu, właśnie tak oddychałam.

Co do osiągnięcia satysfakcji - pamiętaj, że ośrodek orgazmu jest w mózgu, a nie w Twoich drogach rodnych. Jeżeli masz jakieś opory albo niechęci, to raczej nie masz co liczyć na szczyt. Właściwie to jest taka jedna całość - dbając o to, by chciało Ci się współżyć i byś czuła się pobudzona, prowadzisz do częstszej penetracji - a częstsza penetracja uwrażliwia strategiczne miejsca. Jeżeli miejsca są uwrażliwione, a Ty podniecona i zadowolona, to już tylko o krok jesteś ;)
karunia222
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 05 maja 2012, 21:57
Skąd: kolobrzeg
Płeć:

Postautor: karunia222 » 06 maja 2012, 17:13

Droga Nemezis. Nie uprawiam seksu, kiedy nie mam na to ochoty. Potrafię odmówić i oczekuję, żeby mój mężczyzna to szanował. Wyobraź sobie jednak, że istnieje związek, gdzie para nie uprawia seksu. Ok, takie istnieją. Ale czy w roli głównej znajduje się buzujący hormonami 20-latek? Kocham mojego mężczyznę i rozumiem jego normalne potrzeby - potrzeby seksu. Nasz seks to nie tylko `bzykanie`. Dla niego przede wszystkim jest to uzupełnienie naszej miłości. Dla niego. Ja czasami również mam ochotę na seks, niestety, przechodzi mi w momencie, gdy do niego dochodzi. Jakbyś się czuła, gdy Twój partner sam inicjuje stosunek, a podczas gry wstępnej mówi Ci `nie`? Myślę, że to jest to wytrzymania, ale nie na dłuższą metę. Dlatego mowa tu o kłótniach i sprzeczkach.
Może masz trochę racji, że mój chłopak nie powinien niczego ode mnie oczekiwać, aczkolwiek ja od niego oczekuję - pomocy, by seks stał się dla mnie miłym przeżyciem. Co to za kobieta, która czuje chęć na seks, dopóki do niego nie dojdzie?

Książkę postaram się przeczytać, dziękuję że mi ją poleciłaś:)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 06 maja 2012, 21:49

ksiązka to dla mnie , powtarzam dla mnie - bzdura - ale nie zaszkodzi ja przeczytać [:D]
Kobieta mało kiedy zrozumie, ze dla bardzo wielu jak mezczyzn i kobiet sex to taka sama potrzeba jak jedzenie i picie , sranie i sikanie [:D] I łatwo pisac tym , co mają inaczej . Jednak nikt nie lubi chodzic głodny , a jak chce mu sie pić , zwyczajnie siega po picie, i trudno oczekiwac od tych ludzi by zachowywali sie inaczej .
Dlatego tak wazne jest dobranie sie w tej kwesti , kwesti libido !!
i nie tylko chodzi o mezczyzn , tysiace kobiet sie tez skarzą na mezów , którzy nie zaspakajają ich potrzeb , Na forach piszą o tym głosno !
Ochota na sex <hahaha> potrzeba na sex - młoda jesteś jeszcze jesli tak piszesz.
brak sexu u wielu powodowac moze zaburzenia wszelkiej masci . Nie bede sie rozpisywał inni madrzejsi ode mnie to zrobili <piwko>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 06 maja 2012, 22:17

karunia222 pisze:Wyobraź sobie jednak, że istnieje związek, gdzie para nie uprawia seksu.

Wyobrażam. Do prawie 20-stego roku życia byłam w związkach bez seksu (tylko pieszczoty), a teraz jako stara dupa nie pozwalam sobie nawet na śmielsze pieszczoty - oczywiście do czasu ślubu (mój Narzeczony bez problemu się przestawił). Można? Można.

karunia222 pisze:rozumiem jego normalne potrzeby - potrzeby seksu

On nie ma potrzeby seksu, tylko ochotę na seks.
Ty masz potrzebę jeść treściwe rzeczy, ale czasem masz ochotę zjeść czekoladę - łapiesz? :)

Nie uwierzę, że normalny człowiek nie potrafi sobie poradzić bez seksu. Nie uwierzę, że 20latek musi ciupciać. Nie ma nawet żadnych dowodów na to, że brak seksu szkodzi zdrowiu.

ALE - faktem jest, że ludzie dla własnego dobra powinni się dobierać uwzględniając swój temperament. Nie trzeba się wtedy silić na wymówki, kompromisy, robienie czegoś wbrew sobie. Jest łatwiej.

karunia222 pisze:niestety, przechodzi mi w momencie, gdy do niego dochodzi

Może jesteś jeszcze za młoda na seks? Może chcesz się tylko pieścić i migdalić bez przekraczania tej granicy?

Albo on robi coś nie tak? Może za szybko przechodzi do konkretów?

[ Dodano: 2012-05-06, 22:21 ]
Andrew pisze:ksiązka to dla mnie , powtarzam dla mnie - bzdura

Najpierw zmień płeć na swoim profilu, bo wprowadzasz innych w błąd.
Kobiety inaczej wchodzą w seksualność - później, wolniej i z innym nastawieniem psychicznym, więc dojrzały mężczyzno daruj sobie takie uwagi dla młodej kobiety.
karunia222
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 05 maja 2012, 21:57
Skąd: kolobrzeg
Płeć:

Postautor: karunia222 » 06 maja 2012, 22:40

Niestety, udowodnione jest naukowo, że mężczyźni mają inne potrzeby niż kobiety. Spróbuj żyć z mężczyzną w wiecznym celibacie. Zdrada gwarantowana.. To jest wpisane w ich naturę.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 06 maja 2012, 22:49

Nie - nie bede sobie darował , moze czytac kazda głupote jaką podają jej media , mnie to rybka , czas to zweryfikuje najlepiej .
Sa lepsze ksiazki niz wisłockiej - specjalnie z małej litery [:D] choc by "małżeństwo doskonałe" autora nie pamietam . Kamasutre jej też poleć - a co <hahaha> dlaczego nie <diabel>
i na koniec ... kogo obchodzi w co Ty wierzysz ? musisz jeszcze wiele przeczytać

[ Dodano: 2012-05-06, 22:52 ]
Nemezis pisze:On nie ma potrzeby seksu, tylko ochotę na seks.

Znalazła sie TA , co wie na co on ma ochotę , a na co potrzebe <diabel>
on niesstety ale ma potrzebę sexu , a ochote to ma na Nią ! i tutaj powinna sie cieszyć, choc w sumie łaski bez . <aniolek>
Nie masz złotko pojecia , jak brak sexu moze sle wpływać na zdrowie faceta , ale skad masz wiedziec , wszak kobieta z ciebie . <zalamka> <piwko> [:D]
Ostatnio zmieniony 06 maja 2012, 22:54 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 06 maja 2012, 23:46

karunia222, nie zasłaniaj się tekstami o różnicach potrzeb obu płci i zdradami, bo to bez sensu. To jest oczywiste, że się różnimy od mężczyzn, i tak samo oczywiste jest to, że zaniedbywanie seksualności partnera może zaowocować tym, że znajdzie sobie kogoś na nasze miejsce :|

Od początku piszę Ci, że przyczyną tego stanu może być Twój wiek. To, że osiągnęłaś dojrzałość płciową nie znaczy, że jesteś dojrzała seksualnie. Podsunęłam Ci kilka pomysłów na rozbudzenie swojej seksualności, ale widzę, że wolałaś to zignorować na rzecz obrony 'wyimaginowanych potrzeb' Twojego chłopaka.

Znam facetów dwudziestokilkuletnich, którzy ciągną bez seksu (bo dziewczyny brak / bo zasady którejś ze stron) i jakoś nie zauważyłam, żeby któryś z nich podupadł na zdrowiu. Jasne, że abstynencja na lata grozi frustracją czy jeszcze czymś innym, ale kto tu o tym pisze?

Tak, różnicie się - jemu się chce, Tobie niekoniecznie. Albo czekasz aż obudzi się w Tobie ta seksualność (pomagając jej przy tym delikatnie), albo robisz to co wiele (zwłaszcza młodych) dziewczyn - idziesz z nim do łóżka, bo przecież lubisz sprawiać mu przyjemność, a Tobie nic nie szkodzi.

Oczywiście jest jeszcze możliwość tego, że innemu facetowi będziesz ochoczo wskakiwała do łózka, no ale skoro piszesz, że kochasz, to już się na tym nie skupiałam.

[ Dodano: 2012-05-07, 00:05 ]
Andrew pisze:Nie masz złotko pojecia , jak brak sexu moze sle wpływać na zdrowie faceta

Z ciekawości - chętnie przeczytam co takiego złego się u mężczyzny dzieje.

Napięcie można rozładować na własną rękę i wiele osób w związkach tak właśnie robi (bez względu na to, czy mają udane pożycie czy nie). Ja w przerwie od wszystkiego doznaję orgazmów we śnie, zabawna sprawa :D Aczkolwiek nie zauważyłam większej różnicy w moim zachowaniu czy jakieś humory. Mój też funkcjonuje normalnie. Nie wiem, być może to kwestia tego, że mamy świadomość, że już niedługo sobie odbijemy i będzie jak kiedyś - ale czy wtedy nie byłoby tak, że naszą seksualność kształtuje odpowiednie nastawienie psychiczne a nie biologia?
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 09 maja 2012, 00:50

karunia222 pisze:seks dla mężczyzn to coś ważnego.
Dla normalnych kobiet tez. Najlepsza rada dla Twojego faceta to poszukac normalnej kobiety. Aaa mialem tobie radzic. sry, nie da rady.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 11 maja 2012, 00:50

Nemezis pisze:Andrew napisał/a:
Nie masz złotko pojecia , jak brak sexu moze sle wpływać na zdrowie faceta

Z ciekawości - chętnie przeczytam co takiego złego się u mężczyzny dzieje.

:>
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 11 maja 2012, 19:48

co za mina ? znajdziesz lekture w tej kwesti bez problemu , o kobietach nie wspomne , ale tych co libido mają , a nie tych co uwazaja ze mają .
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
karunia222
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 05 maja 2012, 21:57
Skąd: kolobrzeg
Płeć:

Postautor: karunia222 » 11 maja 2012, 20:20

Maverick pisze:
karunia222 pisze:seks dla mężczyzn to coś ważnego.
Dla normalnych kobiet tez. Najlepsza rada dla Twojego faceta to poszukac normalnej kobiety. Aaa mialem tobie radzic. sry, nie da rady.


Myślę, że jeśli się kocha, to z powodu seksu nie trzeba się rozstawać.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 11 maja 2012, 20:29

na nie trzeba , trzeba znalesc sobie do sexu kogos innego
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
karunia222
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 05 maja 2012, 21:57
Skąd: kolobrzeg
Płeć:

Postautor: karunia222 » 13 maja 2012, 11:08

Nie sądzę, aby seks musiał być powodem do rozstań dwóch osób, które się kochają i wiążą ze sobą swoją przyszłość.
T 90
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 04 wrz 2009, 12:35
Skąd: wroc
Płeć:

Postautor: T 90 » 13 maja 2012, 12:58

ie sądzę, aby seks musiał być powodem do rozstań dwóch osób, które się kochają i wiążą ze sobą swoją przyszłość.


A ja myślę, że może być powodem. Ba bardzo często jest.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 13 maja 2012, 20:35

Nie sądzę, aby seks musiał być powodem do rozstań dwóch osób, które się kochają i wiążą ze sobą swoją przyszłość.
Seks jest tak samo ważnym elementem jak zaufanie chociażby. Wyobrażasz sobie poważny związek bez zaufania? Ja nie.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 13 maja 2012, 20:43

zaufanie ... ja nie ufam nikomu na 100% ...moze dlatego nie mam tylu problemów ? :?
i powiem szczerze - nie potrzebny mi ktos bym mu musiał ufać wszystko ustawiam tak by było to nie potrzebne .
Ostatnio zmieniony 13 maja 2012, 20:44 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 13 maja 2012, 21:05

i powiem szczerze - nie potrzebny mi ktos bym mu musiał ufać wszystko ustawiam tak by było to nie potrzebne .
Wiesz Andrew ja od lat powtarzam, że nawet sobie na 100% nie mogę ufać więc jak komuś bym miała? Ale... szczerze jak kocham teraz to i ufam bardziej niż sobie. Co mam do stracenia? ;)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 13 maja 2012, 21:16

zbyt wiele ... i obys sie nie musiała przekonać <przytul>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 13 maja 2012, 21:48

Dzięki <przytul>
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 14 maja 2012, 20:16

Nie sądzę, aby seks musiał być powodem do rozstań dwóch osób, które się kochają i wiążą ze sobą swoją przyszłość.

Do tego zaprowadziły Cię cztery lata współżycia i strona odpowiedzi na forum? Co to piaskownica?

Idź do ginekologa lub seksuologa, a jeśli mimo ich opinii będziesz chciała tu pogadać, napisz do czego doszłaś ze specjalistą.

W przeciwnym wypadku co rusz znajdzie się ktoś, kto opowiadając o samym sobie rzuci prostą, zgodną z prawdą i działającą w jego konkretnym przypadku puentą. Z zakresu od "współczuję twojemu chłopakowi" do "współczuję ci chłopaka". To dla Ciebie jałowe.
karunia222
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 05 maja 2012, 21:57
Skąd: kolobrzeg
Płeć:

Postautor: karunia222 » 16 maja 2012, 22:32

to smutne, że są ludzie, którzy tak sądzą.
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 17 maja 2012, 00:07

karunia222, smutne jest to, że ludzie na siłę próbują stworzyć związek, a później boją się zdrad.
karunia222
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 05 maja 2012, 21:57
Skąd: kolobrzeg
Płeć:

Postautor: karunia222 » 20 maja 2012, 21:19

Jakie to przykre, że chcesz uzyskać odpowiedź na pytanie czy jesteś normalny, a taka zakompleksiona w sobie dziewczyna, wierząca, że wszystko co robi jest najlepsze, pisze, że mam zostawić swojego mężczyznę.;]
Nie, nie zostawię go, ponieważ wzajemnie siebie kochamy. A problemy w związku (także te z seksem) są po to, by je rozwiązywać. Tylko tchórze potrafią się poddać i odejść.

Trolluj gdzie indziej.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 maja 2012, 21:21

karunia222, to wzajemnie traćcie sobie czas i młodość na zamki na piasku, które czas i życie rozmyje. Twój wybór. Powodzenia <piwko>
Awatar użytkownika
Nemezis
Weteran
Weteran
Posty: 928
Rejestracja: 22 maja 2007, 00:40
Skąd: Dziki Wschód
Płeć:

Postautor: Nemezis » 20 maja 2012, 23:14

karunia222 pisze:chcesz uzyskać odpowiedź na pytanie czy jesteś normalny

Ja w odróżnieniu od innych napisałam Ci, że nie jesteś jeszcze spisana na straty. Ale przez Twoje problemy z odczytywaniem prostych komunikatów i bezsensownym zapieraniem się, zaczynam w to powątpiewać.

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 267 gości