dlaczego zerwał?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

vaolin
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 20 lip 2010, 00:08
Skąd: kielce
Płeć:

dlaczego zerwał?

Postautor: vaolin » 20 lip 2010, 00:22

Nie rozumiem powodu zerwania
wszystko bylo w porzadku i nagle uslyszalampytanie czy to ma sens ?
nie zastanowil sie nad tym a kilka dni pozniej dowiedzialam sie ze nie jestesmy juz razem nie podal zadnych powodow jakis czas pozniej mowil mojej kumpeli ze jestem w nim zakochana i strasznie sie go czepiam chociaz to nie prawda bo naprawde sie staralam zeby wszystko bylo w porzadku . obecnie sie do mnie nie odzywa chociaz ostatnio dzwonil od kumpla ale w sumie nic nie powiedzial.potem jego kumpel pytal czy nie mozemy sie pogodzic ale jak skoro on milczy a obiecalam ze nie bede sie do niego odzywac w koncu tego chcial
smutna
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 20 lip 2010, 00:55

Pewnie mu się znudziłaś, a on to zbyt wielki emocjonalny gówniarz by załatwić sprawę normalnie i poważnie.
Słońce masz 18 lat, czas zacząć oglądać się za facetami a nie mysleć o tyym siusiumajtku który Cię tak porzucił dziwacznie.

Co by nie było powodem to stało sie mimo wszystko dobrze. Teraz pewnie cierpisz, ale bez niego będzie Ci lepiej.
vaolin
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 20 lip 2010, 00:08
Skąd: kielce
Płeć:

Czy ktoś może mi pomóc???

Postautor: vaolin » 01 sie 2010, 18:14

Czy ktoś może mi pomóc???Od dwóch miesiecy próbuje zapomnieć o chłopaku którego kocham,ale na próżno.Jak zapomnieć,potrzebuje rady kogos doswiadczonego,kogos kto wskarze mi co tak naprawde powinno byc dzis dla mnie ważne.
smutna
Awatar użytkownika
Pysia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 31 lip 2010, 20:00
Skąd: Rybnik
Płeć:

Postautor: Pysia » 01 sie 2010, 18:45

Na początek wyrzuć wszystko co masz w domu związane z nim: zdjęcia, prezenty czy coś.. Znajdź powód (nawet to bezpodstawne zerwanie) dla którego znienawidzisz go do końca..
Nie myśl o dobrych chwilach z nim spędzonych.. Łatwiej będzie Ci zapomnieć.
Na pewno stać Cię na kogoś lepszego, i wykorzystaj to. Zabaw się gdzieś. Może kogoś poznasz. Pamiętaj że następny facet pomoże zapomnieć o tamtym. Wtedy już nie będziesz myślała co było kiedyś.
Pozdrawiam
Jestem księżniczką swojego losu, królową swojej bajki...
Awatar użytkownika
Alamakota
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 397
Rejestracja: 07 maja 2010, 15:15
Skąd: Z daleka
Płeć:

Re: Czy ktoś może mi pomóc???

Postautor: Alamakota » 01 sie 2010, 18:48

vaolin pisze:Czy ktoś może mi pomóc???Od dwóch miesiecy próbuje zapomnieć o chłopaku którego kocham,ale na próżno.Jak zapomnieć,potrzebuje rady kogos doswiadczonego,kogos kto wskarze mi co tak naprawde powinno byc dzis dla mnie ważne.


vaolin Ty bądź dla siebie ważna. Zajmij się sobą i tyle. Najprawdopodobniej jeszcze nie jeden chłopak przyjdzie i pójdzie, takie życie.

Tak szczerze, naprawdę masz 18lat, czy trochę zawyżyłaś? Bo to co wypisujesz na tym forum przypomina mi trochę moje emocjonalne akcje jak miałam lat 15...

[ Dodano: 2010-08-01, 18:51 ]
Pysia pisze:Na początek wyrzuć wszystko co masz w domu związane z nim: zdjęcia, prezenty czy coś.. Znajdź powód (nawet to bezpodstawne zerwanie) dla którego znienawidzisz go do końca..
Nie myśl o dobrych chwilach z nim spędzonych.. Łatwiej będzie Ci zapomnieć.
Na pewno stać Cię na kogoś lepszego, i wykorzystaj to. Zabaw się gdzieś. Może kogoś poznasz. Pamiętaj że następny facet pomoże zapomnieć o tamtym. Wtedy już nie będziesz myślała co było kiedyś.
Pozdrawiam


Pysia, co to za porada?
Znienawidź byłego i znajdź sobie nowego, żeby zapomnieć?

Nawet nie chce mi się komentować....

Powodzenia dziewczyny.
Ostatnio zmieniony 01 sie 2010, 18:51 przez Alamakota, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Pysia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 31 lip 2010, 20:00
Skąd: Rybnik
Płeć:

Postautor: Pysia » 01 sie 2010, 19:01

Ja tak właśnie zrobiłam.
I ze znalezieniem nowego nie chodziło mi o zastępstwo tylko następną osobę która stanie się ważna.. Kiedy jest ktoś ważniejszy zapomina się o kimś kto Cię zranił..
Ja przeszłam przez coś takiego.. Teraz jestem z innym facetem i zapomniałam kompletnie o tamtym.

[ Dodano: 2010-08-01, 19:04 ]
A poza tym jak się tęskni za dobrym to jest gorzej zapominać.. Jak się znienawidzi to o wiele łatwiej..
Jestem księżniczką swojego losu, królową swojej bajki...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 sie 2010, 19:06

czyli zawsze mialem racje - po prostu go nie kochałaś inaczej zapomniec sie nie da !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Pysia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 31 lip 2010, 20:00
Skąd: Rybnik
Płeć:

Postautor: Pysia » 01 sie 2010, 19:10

Po 2 latach zdradził mnie. Musiałam sobie poradzić.

Myślisz że 2 lata byłabym z kimś kogo nie kocham?
Jestem księżniczką swojego losu, królową swojej bajki...
Awatar użytkownika
Alamakota
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 397
Rejestracja: 07 maja 2010, 15:15
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Alamakota » 01 sie 2010, 19:14

Pysia pisze:Ja tak właśnie zrobiłam.
I ze znalezieniem nowego nie chodziło mi o zastępstwo tylko następną osobę która stanie się ważna.. Kiedy jest ktoś ważniejszy zapomina się o kimś kto Cię zranił..
Ja przeszłam przez coś takiego.. Teraz jestem z innym facetem i zapomniałam kompletnie o tamtym.

[ Dodano: 2010-08-01, 19:04 ]
A poza tym jak się tęskni za dobrym to jest gorzej zapominać.. Jak się znienawidzi to o wiele łatwiej..


Jejku, ja też przeszłam parę związków i parę rozstań. Spokojnych albo bardzo burzliwych. Takich, które sama chciałam, i takich, które mnie mocno zraniły.

Zwykle po prostu ograniczałam kontakt z daną osobą na jakiś czas, no i z nikim już nigdy nie byłam nawet w połowie tak blisko jak wcześniej, ale z każdym jednym trzymam mniej lub bardziej regularny kontakt. Czasem się spotkamy, czasem sobie pomożemy, pogadamy. Jak cywilizowani ludzie. Nie wyobrażam sobie kogoś nienawidzieć.

Wiadomo, że się najpierw tęskni za dobrym, nawet jak człowiek sam chciał rozstania. Trzeba przez to przejść po prostu, głowa do góry - trza być twardym a nie miętkim. Przeżyć swoje, wypłakać się w poduszkę, wyżalić przyjaciółce, może upić parę razy. No po prostu przetrwać, w końcu samo przechodzi.

[ Dodano: 2010-08-01, 19:14 ]
Pysia pisze:Po 2 latach zdradził mnie. Musiałam sobie poradzić.

Myślisz że 2 lata byłabym z kimś kogo nie kocham?


Ludzie potrafią całe życie ze sobą być nie kochając się, żaden argument :)
Awatar użytkownika
Pysia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 31 lip 2010, 20:00
Skąd: Rybnik
Płeć:

Postautor: Pysia » 01 sie 2010, 19:28

Są różni ludzie.. Ja nie umiem być z kimś kogo nie kocham.

Poza tym autorka chciała rady kogoś doświadczonego, więc na swoim doświadczeniu dałam radę. Jak nie będzie tego uważała za słuszne to tego nie wykorzysta. A rada: "głowa do góry" raczej jej w niczym nie pomogła..
Jestem księżniczką swojego losu, królową swojej bajki...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 01 sie 2010, 20:45

Pysia pisze:Myślisz że 2 lata byłabym z kimś kogo nie kocham?

Dokładnie tak ! a co za roznica czy 2 lata czy 10
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Pysia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 31 lip 2010, 20:00
Skąd: Rybnik
Płeć:

Postautor: Pysia » 01 sie 2010, 21:03

no spoko:P ja mam inne zdanie na ten temat więc się już nie wypowiadam:P
Jestem księżniczką swojego losu, królową swojej bajki...
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 01 sie 2010, 21:06

Różne są powody bycia razem.

Pysia pisze:no spoko:P ja mam inne zdanie na ten temat więc się już nie wypowiadam:P

Wszystko się zmienia. <piwko> (c) by Andrew ;)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 01 sie 2010, 22:28

Pysia pisze:Myślisz że 2 lata byłabym z kimś kogo nie kocham?
Rozroznijmy moze to ze wydawalo Ci sie ze go kochasz od kochania. Do dzis moze Ci sie wydawac ze go kochalas, ale to w dalszym ciagu jest wydawanie. Koniec tematu.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 02 sie 2010, 17:21

vaolin pisze:co tak naprawde powinno byc dzis dla mnie ważne.
Twoje szczęście.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 02 sie 2010, 23:54

ujmujac zatem krótko - egoizm <diabel>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 03 sie 2010, 16:16

Tak, egoizm, który może wyrażać sie empatią i altruizmem. Od charakteru zależy, systemu wartości.
Lupac
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 27
Rejestracja: 20 paź 2008, 13:52
Skąd: Niemcy
Płeć:

Postautor: Lupac » 19 sie 2010, 09:43

Maverick pisze:
Pysia pisze:Myślisz że 2 lata byłabym z kimś kogo nie kocham?
Rozroznijmy moze to ze wydawalo Ci sie ze go kochasz od kochania. Do dzis moze Ci sie wydawac ze go kochalas, ale to w dalszym ciagu jest wydawanie. Koniec tematu.

Haha a teraz kogoś kochasz czy Ci sie tylko wydaje?? Te Twoje teorie są pokrętne.
Awatar użytkownika
anettt
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 28
Rejestracja: 26 paź 2010, 14:57
Skąd: Aww
Płeć:

Postautor: anettt » 26 paź 2010, 15:24

faceci są dziwnie mnie też coś podobnego spotkało, tylko po paru dniach dowiedziałam się że on ma dziewczynę a ze mną spotykał się dla zabawy...hm do niczego między nami nie doszło, podobną chciał mnie wykorzystać ale mu sie nie udalo.
także też nie potrafię facetów zrozumieć. są beznadziejni i ściemniają strasznie :( zapomnij szybko o nim, zajmij się sobą :)
mogę wszystko

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 370 gości