ja nie mam się w co ubrać
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
Stawiam na stonowaną jesien , albo piekną wczesna wiosne
zawsze sie znajdzie kobieta pokroju E.Minge co takie cos załozy
jeszcze jak paznokiec na czerwono u nóżki pomalowany to normalnie - pieknota
zawsze sie znajdzie kobieta pokroju E.Minge co takie cos załozy
jeszcze jak paznokiec na czerwono u nóżki pomalowany to normalnie - pieknota
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 15:58 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
Andrew pisze:Stawiam na stonowaną jesien , albo piekną wczesna wiosne
dobrze stawiasz.
botki jakby z definicji są dla mnie jednak bardziej jesienno-zimowe a nie wiosenne, ale na nasze warunki często nawet z rajstopami 60DEN takie buty, i to jeszcze zamszowe - odpadają. Ale taki fason pojawił się w kolekcjach obuwniczych na wiosnę, osobiście nie mogę się doczekać kiedy będę mogła założyć swoje, i przyznam, że dwa razy już miałam na sobie jak były takie cieplejsze dni
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 17:52 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
hitem sezonu wiosna/lato będą na pewno koturny, już od jakiegoś czasu pojedyncze modele pojawiały się w sklepach, ale teraz będzie ich zastrzęsienie. jak na jesień pojawił się taki model z hm w dwóch kolorach, czarnym i brązowym, z wiązaniami ala oxfordy to nie mogłam się przekonać, teraz wizualnie mi się podobają na przykład takie (zdjęcie) - w stylizacjach na zdjęciach wyglądają świetnie, ale ja jestem przywyczajona do szpilek i jak wkładam na nogę koturny to czuję się topornie i nie mogę się tego uczucia pozbyć. w każdym razie akurat tym modelem z h&m bym nie pogardziła.
Ostatnio zmieniony 12 mar 2010, 19:20 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
E tam, ciesz się, że jesteś młody. Ja znów szaleję za chłopakami w fajnych tee, rozpinanych bluzach, luźniejszych spodniach (ale z tym bez przesady), adidasach i z deskorolką w rękach Wiosna
Ostatnio zmieniony 19 mar 2010, 21:01 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Mati pisze:http://moda.allegro.pl/item964944372_plaszcz_hugo_boss_ciemny_szary_r_52_nowy.html
zachorowałem na taki płaszcz normalnie
co Ty, baba jesteś? 'Zachorowałem' Ja choruję jak widzę, że faceci w dzisiejszych czasach mogą coś takiego napisać.
Weź w ogóle zastanów się nad swoim stylem, bo raz wklejasz trampki, raz płaszcz bossa, a tak ogólnie to słuchasz hip hopu albo rapu
.::falling away from me::.
lamaa pisze:Ja choruję jak widzę, że faceci w dzisiejszych czasach mogą coś takiego napisać.
A jak mogą pisać w dzisiejszych czasach
lamaa pisze:Weź w ogóle zastanów się nad swoim stylem, bo raz wklejasz trampki, raz płaszcz bossa, a tak ogólnie to słuchasz hip hopu albo rapu
Ma 20 lat, eksperymentuje ze stylem. A i nie każdy zadowoli się zamknięciem w jednym stylu
Dzindzer pisze:A jak mogą pisać w dzisiejszych czasach
Nie wiem jak mogą. 'Chorować' to może kobieta, która zobaczyła 'torebesię' na wyprzedaży. Do chłopaka to nie pasuje. I nie piszę tu o metro czy homo.
Dzindzer pisze:Ma 20 lat, eksperymentuje ze stylem. A i nie każdy zadowoli się zamknięciem w jednym stylu
Eksperymentowanie ze stylem, a ewidentny brak gustu się wyczuwa.
.::falling away from me::.
Dzindzer pisze:lamaa pisze:Eksperymentowanie ze stylem, a ewidentny brak gustu się wyczuwa.
Nie wiedziałam, że jesteś taką znawczynią. Mijka masz tu konkurencję, chyba
Wiesz ci bez gustu tez eksperymentują
No i im trzeba wytykać błędy i wskazywać właściwą drogę
Czemu uważacie Mijkę za taką znawczynię? Nie wszystko co modne jest fajne.
.::falling away from me::.
- kot_schrodingera
- Weteran
- Posty: 2114
- Rejestracja: 21 wrz 2005, 10:18
- Skąd: z nikąd
- Płeć:
lamaa pisze:
No i im trzeba wytykać błędy i wskazywać właściwą drogę
To jaka jest dobra droga dla Matiego
lamaa pisze:Czemu uważacie Mijkę za taką znawczynię?
Bo według mnie ( może nawet nie tylko według mnie ) sie na tym zna.
lamaa pisze:Nie wszystko co modne jest fajne.
A jaki to ma związek z tym co pisałam o Mijce
lamaa pisze:Ja choruję jak widzę, że faceci w dzisiejszych czasach mogą coś takiego napisać.
przykra sprawa. chcesz o tym porozmawiać?
lamaa pisze:Weź w ogóle zastanów się nad swoim stylem, bo raz wklejasz trampki, raz płaszcz bossa, a tak ogólnie to słuchasz hip hopu albo rapu
no zastanawiam się...hmmm...mhm mhm...ehhh...hmmm...i co? nadal nie czuję tego, co chciałaś mi przekazać.
raz wklejam trampki, nooo, bo mam zamiar je kupić...raz wklejam płaszcz bossa, bo zajebiście mi się takie płaszcze podobają...a tak ogólnie słucham RAPU (nie ma censored czegoś takiego jak "rap albo hip hop". jest RAP! hip hop to kultura, całe koło, którego rap jest częścią...) ale to chyba w żaden sposób nie nakazuje mi ubierać szerokich spodni...nosząc garnitury nie można słuchać rapu albo metalu? dżisss, jak widzę takie teksty to mi się wątroba z żołądkiem przewraca ...
Dzindzer pisze:lamaa napisał/a:
No i im trzeba wytykać błędy i wskazywać właściwą drogę
To jaka jest dobra droga dla Matiego
też chętnie usłyszę...mój własny, darmowy stylista
Dzindzer pisze:lamaa napisał/a:
Nie wszystko co modne jest fajne.
A jaki to ma związek z tym co pisałam o Mijce
a także moim płaszczem i trampkami, a w szczególności z rapem?
a np. ta kurteczka to za mną chodzi od lat no ale kurcze cena robi swoje
Ostatnio zmieniony 21 mar 2010, 05:13 przez Mati, łącznie zmieniany 1 raz.
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
Dzindzer pisze:A jaki to ma związek z tym co pisałam o Mijce
Bo Mijka siedzi w tej branży i się orientuje
Taki, mniej więcej Uważacie, że Mijka się zna bo siedzi w tej branży. Dla mnie nie oznacza to, że się zna, tylko tyle, że wie co jest akurat modne.
Zresztą, dczepmy się od Mijki, bo temat mnie nudzi
Mati, jesteś pozerem, i dobrze o tym wiesz. Noś to, w czym czujesz się dobrze i co odzwierciedla Ciebie samego, a nie to, za co pochwaliłyby Cię dziewczyny na forum.
Ostatnio zmieniony 21 mar 2010, 11:33 przez lamaa, łącznie zmieniany 1 raz.
.::falling away from me::.
Nemezis pisze:a to co to, firmowe jakieś czy coś?
firmy Cordon
Nemezis pisze:bo wygląda jak z pospolitego dresa ściągnięta
no bo to taka kurteczka dla stylu "ulicznego" heheheh
Nemezis pisze:lamaa napisał/a:
Czemu uważacie Mijkę za taką znawczynię?
Bo Mijka siedzi w tej branży i się orientuje.
i ma na prawdę fajny gust
[ Dodano: 2010-03-21, 11:39 ]
lamaa pisze:bo temat mnie nudzi
sama go zaczęłaś
lamaa pisze:Mati, jesteś pozerem
"jesteś pozerem, jesteś pozerem, a nie gangsterem" .... oj dziewczyno...dzięki za poprawę humoru w ten deszczowy dzień
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Fuck everything that you stand for!...
Dzindzer pisze:A co oznacza, ze ktoś się zna
Sama napisałaś, że ona się' zna'. Ja tylko używam Twoich słów. Więc dlaczego mnie pytasz co to znaczy?
Nie zaczęłam tematu Mijki (o Boże ), zaczęłaś go Ty, twierdząc, że stanowię dla niej konkurencję.
Odnośnie forum, jesteście fanatycznie nastawieni tylko i wyłącznie na swoje towarzystwo. Nie chcielibyście tego zmienić?
Dlaczego moja krytyka jest niekonstruktywna? Uważam, że bardziej konstruktywna niż Twoja, biorąc pod uwagę, że jestem w wieku Matiego i wiem, jak mogą postrzegać go rówieśnicy.
.::falling away from me::.
lamaa pisze:
Sama napisałaś, że ona się' zna'. Ja tylko używam Twoich słów. Więc dlaczego mnie pytasz co to znaczy?
Skoro dla ciebie fakt, ze ktoś w czymś siedzi nie oznacza że się zna to pytam co świadczy o tym, ze ktoś się zna
lamaa pisze:Odnośnie forum, jesteście fanatycznie nastawieni tylko i wyłącznie na swoje towarzystwo. Nie chcielibyście tego zmienić?
Nie znam Mijki, nie znam stąd nikogo. Jedynie to co na forum.
lamaa pisze:Dlaczego moja krytyka jest niekonstruktywna?
Bo opiera się na założeniu, ze Mati jest pozerem, poza tym nic nie wnosi
lamaa pisze:biorąc pod uwagę, że jestem w wieku Matiego i wiem, jak mogą postrzegać go rówieśnicy.
Wiem, ze ja w tym wieku byłam jak jeszcze dinozaury kicały, ale co nieco pamiętam.
Nie będę się kłóciła o gust Matiego.
Swoja dorga to nie pierwszy raz ot tak się go czepiasz
Dzindzer pisze:Skoro dla ciebie fakt, ze ktoś w czymś siedzi nie oznacza że się zna to pytam co świadczy o tym, ze ktoś się zna
Czy fakt, że Kaczyński jest prezydentem i 'siedzi' w polityce od wielu lat oznacza, że wie, jak rządzić państwem, żeby było dobrze? To, że ktoś wie, z czym co łączyć i jakie są modne ubrania w danym sezonie nie oznacza, że sam ma dobry gust i jest godny naśladowania.
Dzindzer pisze:Swoja dorga to nie pierwszy raz ot tak się go czepiasz
oj tam, oj tam. Od razu 'czepiasz'. Sam się wystawia na krytykę wrzucając zdjęcia ciuchów i pytając o zdanie.
.::falling away from me::.
Eee, lamaa kim jesteś?
Ja się zgodzę, że zainteresowanie modą, udzielanie się w branży, czy nawet studiowanie mody niespecjalnie przekłada się na indywidualny styl, taki, który naprawdę jest wart uwagi. Świetnie to było widać na fashion weeku, 90% projektantów wyglądało, pod względem stricte modowym oczywiście, szaro, zwyczajnie, zdecydowanie poniżej przeciętnej, czasami aż kontrastywało to z zapojektowanymi przez nich kolekcjami.
A jak w przypadku Matiego wyczułaś ten ewidentny brak gustu? Bo owszem, z tym się zgodzę, eksperymentowanie ze stylem, a brak gustu, to zupłnie dwa różne pojęcia.
Nie wiesz, a odpowiedź jets prosta - mogą pisać jak chcą, obojętnie jak to będzie brzmiało i czy akurat Tobie się spodoba.
A czemu Tobie tak zależy, żeby to zmienić?
Na modzie znać się może każdy, wystarczy tylko coś tam poczytać, coś tam pooglądać, i to wszystko jakoś zgrabnie poskładać, naprawdę nic więcej. Z tym, że tzreba to robić systematycznie Ale jak już jesteśmy w temacie, to lokalne radio poprosiło mnie o wywiad w sprawie wiosennych trendów
Ja się zgodzę, że zainteresowanie modą, udzielanie się w branży, czy nawet studiowanie mody niespecjalnie przekłada się na indywidualny styl, taki, który naprawdę jest wart uwagi. Świetnie to było widać na fashion weeku, 90% projektantów wyglądało, pod względem stricte modowym oczywiście, szaro, zwyczajnie, zdecydowanie poniżej przeciętnej, czasami aż kontrastywało to z zapojektowanymi przez nich kolekcjami.
lamaa pisze:Eksperymentowanie ze stylem, a ewidentny brak gustu się wyczuwa.
A jak w przypadku Matiego wyczułaś ten ewidentny brak gustu? Bo owszem, z tym się zgodzę, eksperymentowanie ze stylem, a brak gustu, to zupłnie dwa różne pojęcia.
lamaa pisze:Dzindzer napisał/a:
A jak mogą pisać w dzisiejszych czasach
Nie wiem jak mogą.
Nie wiesz, a odpowiedź jets prosta - mogą pisać jak chcą, obojętnie jak to będzie brzmiało i czy akurat Tobie się spodoba.
Odnośnie forum, jesteście fanatycznie nastawieni tylko i wyłącznie na swoje towarzystwo. Nie chcielibyście tego zmienić?
A czemu Tobie tak zależy, żeby to zmienić?
Na modzie znać się może każdy, wystarczy tylko coś tam poczytać, coś tam pooglądać, i to wszystko jakoś zgrabnie poskładać, naprawdę nic więcej. Z tym, że tzreba to robić systematycznie Ale jak już jesteśmy w temacie, to lokalne radio poprosiło mnie o wywiad w sprawie wiosennych trendów
Ostatnio zmieniony 23 mar 2010, 02:41 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Znowu mam problem z wyborem sukienki na wesele. Nie cierpię tego Zwłaszcza, że teraz sukienkę będę dopasowywać do biżuterii z żywych kwiatów, nie biżuterię do sukienki
[ Dodano: 2010-03-23, 12:54 ]
Czy bombki się dalej nosi?
[ Dodano: 2010-03-23, 12:54 ]
Czy bombki się dalej nosi?
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Mijka pisze:Eee, lamaa kim jesteś?
eee, nie znasz
Mijka pisze:A jak w przypadku Matiego wyczułaś ten ewidentny brak gustu? Bo owszem, z tym się zgodzę, eksperymentowanie ze stylem, a brak gustu, to zupłnie dwa różne pojęcia.
Nie wiem czy 'wyczułam'. Oceniam to czysto subiektywnie. Po prostu wnioskuję z tego, co pisze, jaki mniej więcej ma styl bycia, a zdjęcia ciuchów, które wrzuca kompletnie nie pasują do koś takiego. Poza tym, często wrzuca po prostu rzeczy drogie, tylko po to, żeby zapytać, czy coś jest fajne, a przecież wiadomo, że i tak by tego nie kupił.
.::falling away from me::.
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 399 gości