Wyrażam to, iż Koteccek mnie rozwaliła.
Nie da mi spokoju, które było kłamstwem a które nie.
Czy kłamstwem był ten mgr polskiego?
Czy tak nieudolnego mgr o niewiedzy z podstawówki /Epilog,autopsja/ da siedziś faktycznie przepchnąć przez studia z - cytuję - "wynikiem lepszym niż ci się wydaje" i jeszcze "zafundować" zagranicę?
Czy możliwe żeby mgr polskiego awanturował się, że ktoś śmie oczekiwać od niego czytania ze zrozumieniem?
Czy kłamała wtedy gdy zwalczyła problem pierścionka i zaręczyn jako Koteccek czy miała coraz większe jako ONA, odpisując sama sobie?
Czy się chajtną skoro 7 grudnia było nie tak wszystko w związku jako ONA, a pare dni później jako Koteccek sie podnieca i trolluje jaki pierścionek ma dostać?
Pisałem od początku, że troll - jako pierwszy coś
przeczuwałem
Ciekawy jestem tej osoby i troche dupa że ma 4/4 i nie może się wypowiedzieć, co by było z korzyścią dla forum, bo tyle tekstu i ludzie się zlecieli pisać i teraz nikt nie wie po co pisał, co wniósł.
Ogolnie wyrażam stan paranoi nad produkcją idiotów przez niektóre uczelnie.