Recenzje produktow :)

Dział poświęcony wszelkim tematom i zagadnieniom związanym ze zdrowiem bądź też z szeroko rozumianą urodą.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 25 lut 2009, 16:54

A jest sens zamawiać takie pigmenty, żeby sobie kolory popróbować?
http://allegro.pl/item562746156_mac_pig ... atisy.html
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 25 lut 2009, 17:11

No właśnie chyba tak.
Ja się do tego przymierzam, bo to grosze, a sprawdzę się kolory i jak się to trzyma u mnie.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 04 mar 2009, 22:00

Dobra, to chyba pasuje tu. Szukam dużej kosmetyczki, ale takiej naprawdę sporej. Przewertowałam kilka tygodni temu allegro, nic mi się nie podobało. W Douglasie i Sephorze są, ale niechętnie podchodzę do pomsyłu wydania na nią 50zł, jakieś sugestie?
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 04 mar 2009, 22:03

A co rozumiesz przez duża? Jakie wymiary?
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 04 mar 2009, 22:05

Powiedzmy, że taka A4. Nie kuferek, kosmetyczka właśnie, najlepiej z przegródką, albo chociaż kieszonkami.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
lamaa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 116
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:14
Skąd: nvm
Płeć:

Postautor: lamaa » 05 mar 2009, 10:59

podkład z avonu 'magix face perfector' czy coś takiego. W katalogu było napisane, że dostosowuje się do typu cery, jest przezroczysty i generalnie ma matować przez 10 godzin i że można go stosować pod podkład albo jako samodzielny kosmetyk. Jako baza pod podkład jest genialny (o wiele lepszy nawet od sorayi) bo faktycznie wydaje mi się, że matuje, ale podkład samodzielny to to na pewno nie jest. Przynajmniej nie dla mojej cery.
.::falling away from me::.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 09 mar 2009, 00:04

Nivea Visage, Maseczka oczyszczająca lub Maseczka głęboko oczyszczająca, nie pamięta dokładnie nazwy. Wypróbowana i jestem zadowolona.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 09 mar 2009, 00:27

Pianka do golenia dla Pań Venus - tania, ale bardzo mała wydajna i jakaś taka nieprzyjemna w użyciu. Wolę żele niż pianki, więc to był nieudany zakup, nie polecam pokusić się na niską cenę.

A kosmetyczki nie znalazłam, jak się bardzo zdenerwuje noszeniem kosmetyków w reklamówce to pójde to Douglasa i kupię tą drogą, ale na razie odwlekam to w nieskończoność.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 09 mar 2009, 10:27

Mia pisze:Pianka do golenia dla Pań Venus - tania, ale bardzo mała wydajna i jakaś taka nieprzyjemna w użyciu. Wolę żele niż pianki, więc to był nieudany zakup, nie polecam pokusić się na niską cenę.
Ja używam od wieków. Mi tam rybka w sumie choć fakt, że mało wydajna. Ale za tą cenę (gdzieś z 5 zł) nie ma czego wymagać. Nie mam większyc zastrzeżeń.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 09 mar 2009, 11:11

księżycówka pisze:Ale za tą cenę (gdzieś z 5 zł) nie ma czego wymagać.

Dla mnie używa się trudno, nakładam i ciągle mało, efektu nawilżenia w ogóle nie widzę, zdecydowanie wolę dobry żel gillette.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 09 mar 2009, 11:12

Ja właśnie za żelami nie przepadam jakoś.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 09 mar 2009, 11:37

A, no, ale ja mam suchą i wrażliwą skóre, może dlatego mi tak nie odpowiada.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 20 mar 2009, 16:18

Tusz:
http://4.bp.blogspot.com/_Y9JvMT48BIU/S ... ascara.jpg

Maybelline volum express colossal

Dziś pierwszy raz użyty - świetny. Wpierw wyglądałam cudacznie dość, bo przywykłam do podkręcających, ale po podwójnym wytuszowaniu wygląda super i rzęsy są dużo gęstsze niż przy poprzednim. Sprawdzę go jeszcze jak trochę czasu minie, bo najbardziej lubię nie dopiero co napoczęte czy kończące się tusze, ale tak w środku opakowania :) Ocena 5. 25 zł.

Peeling Kiwi Naturia z Joanny.
http://4.bp.blogspot.com/_Y9JvMT48BIU/S ... ascara.jpg
Każdy zapach cholernie chemiczny, mało wydajny, drobinki ok, ale generalnie nie był to najbardziej udany zakup. Koło 3-4 zł. Ocena 3.

Żel pod prysznic Lirene mango żel + oliwka
http://www.sklep.eris.pl/foto/bc_zeloliwka_08.jpg

Bardzo sympatyczny, fajny orzeźwiający zapach. Konsystencja mogłaby być mniej lejąca się, ale generalnie na plus. Bardzo delikatny dla skóry, ale myślałam, że będzie bardziej nawilżał. Ok. 8 zł Ocena 4

Błyszczyki Eveline z tej serii:
http://www.nigrini.pl/photos/2e855f9489 ... 848c5a.jpg
Do efektu chłodzenia i mrowienia po nałożeniu można się przyzwyczaić choć nie każdy lubi. Mi już to nie przeszkadza. Lubię ich błyszczyki ze względu na cenę i to że naprawdę u mnie się trzymają. Konsystencja taka jak powinna być, kolory ok, na ustach u mnie cudnie. Ok. 11 zł za sztukę. Ocena 5.

Inglot czarny cień
Nie wiem jak mogłam żyć bez. :D Tu nie trzeba nic chyba pisać. Od razu 5.

Cienie Pierre Rene.
Nie są nie wiem jak boskie, ale przeciętne. Nie sypią się zbytnio, ładnie wyglądają na oczach, dobrze się je nakłada, fajne kolory można trafić. Kilkanaście zł. Ocena mocne 4.

Miałam jeszcze popisać, ale póki co mam dość ;DD
Ostatnio zmieniony 20 mar 2009, 16:19 przez ksiezycowka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 20 mar 2009, 16:41

księżycówka pisze:Dziś pierwszy raz użyty - świetny.

Kusisz :P
Jak pójdę dziś do kina to też sprawdzę :)

Odnośnie błyszczyku Eveline:
księżycówka pisze:Do efektu chłodzenia i mrowienia po nałożeniu można się przyzwyczaić

Z dużym naciskiem na można :P. Mi to kompletnie nie odpowiada, bo szczerze mówiąc nie widzę żadnego wielkiego efektu powiększenia, ot taki zwykły, błyszczykowaty efekt. Ale na ustach księżycówki, rzeczywiście wygląda ładnie, dlatego skusiłam się, żeby sięgnąć do jej magicznego kuferka (co robiłam systematycznie przez cały wypad) i spróbować ;P

księżycówka pisze:Cienie Pierre Rene.

Dla mnie jedyny minus to zbyt pastelowe kolory. Za to konsystencja i trwałość - duży plus.

Soraya Make up Sceniczny - mam ten z serii: idealnie kryjący. Cena rzeczywiście baaardzo zachęcająca. I tak, faktycznie ładnie dopasowuje się do karnacji, ale trzeba uważać z kolorami, dla mnie odcień naturalny jest troszkę za ciemny, a do bladolic nie należę, więc tu minus - mały wybór odcieni, ja swój idealny uzyskałam po zmieszaniu dwóch. Makijaż ładnie wygląda, długo się utrzymuje, nie wymaga zbyt wiele poprawek, ale co do idealnego krycia, to bez dodatkowego korektora - nic z tego. Ja wolę swojego MF, ale to dobra alternatywa, jak ktoś zapomni kosmetyczki i musi kupić coś tanio i szybko ;) cena 20zł, ocena 3+.

Pierre Rene - Super Contour Liner - korzystając z urzejmości księżycówki zostałam posiadaczką kredki z pędzelkiem do modelowana oka w stylu smokey eyes. W prawdzie myślałam, że to jest tańsza wersja tego cuda z Avonu, który bardzo lubię, ale tu jest tylko gąbeczka do modelowania, bez cienia. Mimo wszystko jestem zadowolona. Cena również atrakcyjna ok 13zł. Ocena 4+
Ostatnio zmieniony 20 mar 2009, 18:24 przez Mijka, łącznie zmieniany 4 razy.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
shinne09
Bywalec
Bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 09 wrz 2008, 14:48
Skąd: polska
Płeć:

Postautor: shinne09 » 26 mar 2009, 15:13

tusz do rzęs - używałam dość długo maxfactor Masterpiece. powiem szczerze, był świetny, nie sklejał rzęs, ładnie je podkręcał. poza tym lubię takie gumowe szczoteczki :) cena ok.40zł, ocena 5.
teraz używam tuszu z Avonu "shock" też z gumową szczoteczką. cena ok 20zł. nie skleja rzęs, ładnie sie rozprowadza, tylko już tak przy końcówce tuszu, on trochę gęstnieje jakby. i trzeba dłużej rozczesywać rzęsy pozniej inną szczoteczką. ocena 4.
podkład - soraya matujący, ok 12zł, bardzo dobry, aksamitny i ładnie dopasowuje się do cery. dość duży wybór odcieni. ocena 5+
czarna kredka do oczu - miss sporty. dobrze się temperuje, i dość dlugo sie trzyma, nie jest ani za miękka ani za twarda. od 10zł, ocena 5.
szampon do włosów - loreal elseve (żółty, do łamiących się włosów), ślicznie pachnie i włosy po nim łatwo się rozczesują. ok.10zł, ocena 5.
balsam do ciała - lirene body colour, z ekstraktem z czerwonego wina (do tego żel pod prysznic). balsam jest dość wodnisty, ale ładnie pachnie i jest wydajny ocena 4+, do żelu nie mam zastrzeżeń 5+. nie pamiętam ceny, kupiłam w zestawie. :))
Ostatnio zmieniony 26 mar 2009, 15:14 przez shinne09, łącznie zmieniany 1 raz.
"Twój uśmiech to jedyne o czym dziś marzę"
Awatar użytkownika
lamaa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 116
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:14
Skąd: nvm
Płeć:

Postautor: lamaa » 26 mar 2009, 17:52

shinne09 pisze:żelu nie mam zastrzeżeń 5+. nie pamiętam ceny

coś koło 8 zł. Tylko ten ostatnio kupuje, bo wydaje mi się, że nawilża.

shinne09 pisze:loreal elseve (żółty, do łamiących się włosów), ślicznie pachnie i włosy po nim łatwo się rozczesują. ok.10zł, ocena 5.


szampon, który tylko pachnie i łatwo się rozczesują włosy po nim, nie oceniałabym na 5. Używałam loreala, ale różowego, nic specjalnego moim zdaniem. Lepszy już jest szampon z garniera.

Mijka pisze:Soraya Make up Sceniczny (...)ocena 3+.


tak samo oceniam bazę pod podkład z tej serii.
.::falling away from me::.
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 27 mar 2009, 04:48

Mijka pisze:Mi to kompletnie nie odpowiada, bo szczerze mówiąc nie widzę żadnego wielkiego efektu powiększenia, ot taki zwykły, błyszczykowaty efekt.

Nie wiem jaka jest dostępność tego w Polsce ale z tego typu produktów jeżeli uda się Wam trafić na Sally Hansen, to spróbujcie. Ochładzanie nie jest denerwujące, takie może jak po włożeniu mocno miętowej gumy do ust. Efekt jest ładny bo usta są pełne, błyszczące i zapach produktu jest przyjemny. Nawet jeżeli niechcący się "zje" to nie ma praktycznie smaku.
Tak wygląda opakowanie:
http://www.getprice.com.au/Sally-Hansen ... 629167.htm

Używał ktoś podkładu kryjącego z DAX i wie jak to działa? Bo ostatnio mnie zainteresował w sklepie z polskimi kosmetykami ale nie wiem czy mnie po nim nie wypryszczy i jak bardzo właściwie kryje.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
shinne09
Bywalec
Bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 09 wrz 2008, 14:48
Skąd: polska
Płeć:

Postautor: shinne09 » 27 mar 2009, 15:39

lamaa - ja oceniłam go na 5, ponieważ nie oczekuję więcej od szamponu do włosów, a nie wierzę w bajki, że po 14dniach moje porozdwajane końcówki się skleją ;DD
"Twój uśmiech to jedyne o czym dziś marzę"
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 27 mar 2009, 16:03

shinne09 pisze:podkład - soraya matujący

który to jest?

Olay total effect 7 - odmładzające serum na dzień i na noc - w fazie testowania, niby 30+ ale Pani mi poleciła, że niby dobry do skóry zmęczonej i działa antystresowo. Ładnie pachnie, dobrze się wchłania. Lubię Olaya, jestem b. zadowolona z kremu rozświetlającego, więc jestem dobrej myśli. Z tej samej linii jeszcze wzięłam maseczke, drogą jak cholera (60zł) i mam nadzieję, że wartą ceny ;)
Ostatnio zmieniony 27 mar 2009, 16:03 przez Mijka, łącznie zmieniany 1 raz.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
lamaa
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 116
Rejestracja: 20 wrz 2007, 13:14
Skąd: nvm
Płeć:

Postautor: lamaa » 27 mar 2009, 17:06

shinne09 pisze:nie wierzę w bajki, że po 14dniach moje porozdwajane końcówki się skleją


ja za każdym razem, kiedy kupuję jakiś kosmetyk, dokładnie czytam etykietę z tyłu. I wybieram ten, który jest najlepszy [:D] A potem wychodzę ze sklepu szczęśliwa, że zdobyłam kolejne cudo [:D] Wiem, jestem naiwna <szczerbaty>

Ostatnio kupuję masę jakiś odżywek i lakierów do paznokci, bo mam strasznie zniszczone. I jedyne co mi pomaga to, o dziwo, odżywka wybielająca z miss sporty. Pomaga o tyle, że paznokcie rzeczywiście wyglądają na zdrowe, a nie widać żeby były czymś pomazane. I piszę 'o dziwo', bo wszystko, co do tej pory kupiłam z miss sporty, to tani badziew.
.::falling away from me::.
Awatar użytkownika
shinne09
Bywalec
Bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 09 wrz 2008, 14:48
Skąd: polska
Płeć:

Postautor: shinne09 » 27 mar 2009, 17:54

jedwab do włosów, którego używam (Joanna Styling), ok 16zł, dobry, włosy są po nim błyszczące i ich nie obciąża. natomiast jeśli się z nim przesadzi, wyglądają jak przetłuszczone. ocena 3+.
jak już jestem przy włosach, to mam taką prośbę. bo tak, jak w działanie szamponów nie wierzę, tak w odżywkach jakieś nadzieje pokładam :p
mam kręcone włosy (mocny skręt, ale nie drobne spiralki), i używałam przeróżnych odżywek nivea, loreala, garniera, pantene, gliss kur, bez spłukiwania, i te ze spłukiwaniem, i paru innych. nie suszę włosów suszarką, bo po niej są okropne, matowe i suche strasznie, czasem je prostuję (wbrew pozorom, bez wcześniejszego użycia suszarki i szczotki mozna je wyprostować) i jaką sprawdzoną odżywkę do kręconych włosów poleciłybyście, drogie Panie? chodzi mi o jakąś z nawilżaniem, żeby je trochę chronić przed tym wysuszaniem.
Ostatnio zmieniony 27 mar 2009, 17:55 przez shinne09, łącznie zmieniany 1 raz.
"Twój uśmiech to jedyne o czym dziś marzę"
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 27 mar 2009, 23:47

shinne09 pisze:i jaką sprawdzoną odżywkę do kręconych włosów poleciłybyście, drogie Panie?
Proponowałabym przejrzeć ten top oraz taki o pielęgnacji loków :]

Żel do golenia - Sensual Joanny.
http://www.drogeria-sklep.pl/data/gfx/p ... /352_1.jpg
Raz użyty, wielbię już.
5 z miejsca dostaje, cena ok. 10 zł.
Skóra nawilżona, gładziutka. A jak pachnie! <zakochany>
Chociaż średnio lubię żele, wzięłam ten na wypróbowanie i bardzo się spodobał.
Raz coś tej firmie się udało <aniolek>
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 28 mar 2009, 12:04

księżycówka pisze:Żel do golenia - Sensual Joanny.

A ja polecam żel z Gilette, tych dla kobiet. Może nie pachnie tak jak ten z Joanny, ale spełnia swoją rolę.
Tylko jest dużo droższy - kosztuje ok. 20 zł.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 28 mar 2009, 13:56

Właśnie oba działają tak samo w sumie, ale ten z Joanny ma zapach i jest tańszy o połowę :)
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 28 mar 2009, 14:19

Marissa pisze:A ja polecam żel z Gilette, tych dla kobiet. Może nie pachnie tak jak ten z Joanny, ale spełnia swoją rolę.
Tylko jest dużo droższy - kosztuje ok. 20 zł.
_________________

Mi też ten bardzo odpowiada. W UK zrobiłam zapas, bo tam cena 4 razy niższa. Ale Joanny nie próbowałam i zrobię to w najbliższym czasie gwoli porównania.
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 16 kwie 2009, 21:51

Bourjois mam i tez sa świetne

Mam wszystkie z linka i z wyjątkiem Ombre Stretch (który ma słabą trwałość i intensywność koloru) są rewelacyjne. Najfajniejsze są te pojedyncze niebłyszczące :)

A ja razem ze zmianą fryzury dokonałam nowych zakupów i jedna z rzeczy, które się udały to Tresemme Putty (żel? wosk? nie mam pojęcia, pierwszy raz kupiłam :D ). Fajnie układa, długo trzyma, zapach ma przyjemny (w pierwszej chwili może trochę za mocny, ale szybko wietrzeje).
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 17 kwie 2009, 18:41

pani_minister pisze:Tresemme Putty

Ja lubię Tresemme szampony i odżywki. Ale w Polsce to ich chyba nie ma?
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 17 kwie 2009, 22:44

pani_minister pisze:Mam wszystkie z linka i z wyjątkiem Ombre Stretch (który ma słabą trwałość i intensywność koloru) są rewelacyjne. Najfajniejsze są te pojedyncze niebłyszczące :)

A ja trafiłam kiedyś na podróbkę i się zraziłam, grr.

Olay total effect 7 - odmładzające serum na dzień i na noc
- po regularnym stosowaniu bardzo pozytywne efekty! Polecam!
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Awatar użytkownika
Marissa
Weteran
Weteran
Posty: 1864
Rejestracja: 30 maja 2006, 11:46
Skąd: XxX
Płeć:

Postautor: Marissa » 18 kwie 2009, 11:37

Jedwabisty krem do ciała Dove - zakochałam się w tym kremie <zakochany>
Ma świetną, taką delikatną konsystencję, łatwo się rozprowadza, śliczny, delikatny zapach, a skóra po nakremowaniu jest cudownie nawilżona, bez efektu tłustej skóry przy niektórych.
Zdecydowanie polecam.
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 05 maja 2009, 23:29

Nie do końca ten temat, ale już trudno - gdzie można bezpłatnie zbadać cerę? Bo mam wrażenie, że nie wszystko jest dokładnie tak, jak myślę :|
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.

Wróć do „Zdrowie i uroda”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości