Co robić dalej

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 20 kwie 2008, 23:21

dias1 pisze:Nie dręczy mnie w ogóle to, że spotykam się z dwoma. Nic a nic. Pewnie dlatego, że moja była też mnie zdradzała o czym dowiedziałem się w najmniej spodziewanym momencie

hmmm, moze Twojej bylej tez nic nie dreczylo, wiec uwazala to za nic zlego... a teraz Ty robisz to samo, nic nie majacym z tym wspolnego dziewczynom (albo chociaz jednej z nich), ktorym sprawiasz cierpienie, bo chyba sam zapomniales o swoim bolu... <mlotek>
Ale nie martw sie... kazdy placi jakas cene za to co robi ;)
Luminary - Amsterdam \o/

-----> Nakarm glodne dzieci <-----

==> Nakarm glodnego wampira <==
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 20 kwie 2008, 23:40

Ja ciągle ponoszę karę i dręczy mnie ona już pół roku. Mam nadzieję, że się kiedyś skończy, i pewnie dopiero wtedy skończę to co teraz robię.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 20 kwie 2008, 23:45

dias1 pisze:Ja ciągle ponoszę karę i dręczy mnie ona już pół roku. Mam nadzieję, że się kiedyś skończy, i pewnie dopiero wtedy skończę to co teraz robię.


Powiedzmy inaczej...Twoim jezykiem...a nie pomyślałeś, że kara trwa póki to robisz? :]
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2008, 23:45 przez silence, łącznie zmieniany 1 raz.
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 21 kwie 2008, 14:13

Kara zaczęła się zanim to zacząłem.
silence
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 414
Rejestracja: 26 lis 2005, 15:42
Skąd: z łajby :)
Płeć:

Postautor: silence » 21 kwie 2008, 14:15

dias1 pisze:Kara zaczęła się zanim to zacząłem.


Jaka kara ? To, że ktoś Ci zrobił krzywde i zdradził? Matk oto sie każdemu może rpzytrafić i ise rpozytrafia najlepszym ludziom nawet. Nie użalaj sie nad soba tylko sie zastanów co robisz.
Awatar użytkownika
Nica
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 21
Rejestracja: 26 lis 2007, 17:16
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Nica » 21 kwie 2008, 15:25

Facet Ty jesteś DZIWNY!! i to w najprostszym znaczeniu tego słowa..
Odnoszę wrażenie, że taki układ Ci całkiem odpowiada.. I masz daleko gdzieś uczucia innych osób!!
Piszesz, że chcą Cię nie tylko "do sexu" ale i do rozmów itd.. a wiesz dlaczego???
Bo myślą, że zachowujesz sie w porządku wobec Nich!!
Zmień trochę swoje nastawienie do tego co było i nie żyj wspomnieniami.. Było i mineło..
Nie musisz sie odgrywać na niewinnych dziewczynach!!
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 13 maja 2008, 13:04

Witam po przerwie.
Nastąpił szereg zmian.
1) dziewczyna z którą był tylko sex, zaskoczyła mnie. Już w lutym znalazła to forum i wszystko czytała co pisałem. Heh. Teraz w maju mi o tym powiedziała. Byłem w niezłym szoku, bo tego się nie spodziewałem. Heh zawsze była o 3 kroki przedemną. Efekt końcowy: nie będziemy sie już spotykać w kwestii sexu ale dalej zostajemy przyjaciółmi. Nie zrobiła mi awantury itp. powiedziała, że w większość spraw się ze mną zgadza (w tym co pisałem). Jednak to co pisałem tutaj jej pomogło, bo jednak dziewczyna myślała bardziej poważnie o mnie i robiła malutką nadzieję, że może coś z tego będzie. To co pisałem pomogło jej nie angażować się, a w efekcie mniej cierpi. Żałuję w sumie, że to się teraz skończyło mimo iż po części też już chciałem końca, gdyż nie wypróbowaliśmy wielu jeszcze atrakcji :) (jak to czytasz to wiesz co :P). Myślałem aby to zakończyć z końcem maja.
2) angażuję sie w związek z dziewicą. Coraz bardziej mi się podoba. Będę to kontynuował i rozwijał. Może się zakocham, bo zaczyna mi na niej bardzo zależeć.
FrankFarmer

Postautor: FrankFarmer » 13 maja 2008, 14:43

dias1 pisze:Już w lutym znalazła to forum i wszystko czytała co pisałem

buahahaha ale jaja :D by mnie ścięło z nóg chyba...
dias1 pisze:2) angażuję sie w związek z dziewicą.

Ja bym nigdy więcej jak 50zł nie zaryzykował, czy to prawda. Dla wszystkich krytykantów tego stwierdzenia - zdziwilibyście sie bardzo, które nie okazywały się dziewicami... <diabel>
Ostatnio zmieniony 13 maja 2008, 14:46 przez FrankFarmer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 13 maja 2008, 17:28

joj_sport87 pisze:No coz, kazdego mecza wspomnienia, sentymenty, bo pierwsza milosc(?) jest chyba najbardziej odczuwalna w dalszym zyciu. Chyba wiele osob sie ze mna zgodzi ?
Ja nie. Moja pierwsza miłość z poczatków LO teraz jest na tyle inną osobą, że absolutnie nic do niej nie czuję poza sympatią i litością. Żadnego sentymentu.
joj_sport87 korzystasz z konnekta? :>


dias1, Widzisz bardzo prawdopodobne, że do tej pierwszej dziewczyny czujesz jeszcze coś, co może być strzępami miłości. Szkoda, że te nowe koleżnki traktujesz tak przedmiotowo. Rozmienisz się na drobne i związek oparty na uczuciach będzie dla Ciebie nie osiągalny. Może już nie jest... Nie z takim podejściem do kobiet.
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 13 maja 2008, 19:34

Golly Gee pisze:joj_sport87 korzystasz z konnekta?

oczywiscie, juz od prawie 4 lat :) <browar>

ja tam zawsze mam jakies sentymenty chyba :]
Luminary - Amsterdam \o/



-----> Nakarm glodne dzieci <-----



==> Nakarm glodnego wampira <==
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 14 maja 2008, 01:37

Już tylko ta jedna dziewczyna. Mówię STOP dla nowych. Chcę sie zaangażować i rozwinąć to co obecnie z nią jest. Wiem że rozdrabniając się nie potrafiłem się w pełni zaangażować, wiec w tym sensie dobrze, że kontakt sexualny z drugą dziewczyną dobiegł końca. Teraz skupie się na jednej i mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie.
Ps. Do swojej ex czuję na pewno sentyment, ale czuję też na nią złość!!! Powrót jest dla mnie już niemożliwy. Nie chce jej. Nie chcę ponownie przeżywać tego co miałem, a tak by zapewne było. Chcę mieć dziewczynę partnera!!! która będzie o mnie dbać i mnie szanować. Tego nie miałem, tego mi brakowało. W sexie też nie było najlepiej (widzę to na przykładzie kolejnej dziewczyny). Uczucia jeszcze jakieś są, ale myślę, że z czasem miną. Najwyżej niech pozostanie złość. Innych uczuć nie chcę do niej żywić, bo wg mnie nie zasługuje na nic więcej. Ewentualnie litość.
Ostatnio zmieniony 14 maja 2008, 01:43 przez dias1, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 maja 2008, 08:37

dias1 pisze:Innych uczuć nie chcę do niej żywić, bo wg mnie nie zasługuje na nic więcej.

A czy Ty zasługujesz na cos więcej ??
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 14 maja 2008, 09:11

dias1 pisze:Już tylko ta jedna dziewczyna. Mówię STOP dla nowych. Chcę sie zaangażować i rozwinąć to co obecnie z nią jest. Wiem że rozdrabniając się nie potrafiłem się w pełni zaangażować, wiec w tym sensie dobrze, że kontakt sexualny z drugą dziewczyną dobiegł końca. Teraz skupie się na jednej i mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie.
Ps. Do swojej ex czuję na pewno sentyment, ale czuję też na nią złość!!! Powrót jest dla mnie już niemożliwy. Nie chce jej. Nie chcę ponownie przeżywać tego co miałem, a tak by zapewne było. Chcę mieć dziewczynę partnera!!! która będzie o mnie dbać i mnie szanować. Tego nie miałem, tego mi brakowało. W sexie też nie było najlepiej (widzę to na przykładzie kolejnej dziewczyny). Uczucia jeszcze jakieś są, ale myślę, że z czasem miną. Najwyżej niech pozostanie złość. Innych uczuć nie chcę do niej żywić, bo wg mnie nie zasługuje na nic więcej. Ewentualnie litość.

wybacz , ale nie moge Cie czytac - byc moze zle Cie rozumiem <aniolek> ale zapytam ! co zrobisz jak Ona odejdzie ! znajdzie sobie innego ? pozwolisz jej odejsc z usmiechem na ustach ? tej nowej ? czy znowu bedziesz pisal , ze zasluguje tylko na litosc - bo co ? bo odeszła mimo ze ją kochałes ?
kup sobie psa - byc moze nie ucieknie od ciebie
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 14 maja 2008, 09:36

Andrew ale to ja zostawiłem moją ex. Nie odwrotnie!!! Chociaż miejscami żałowałem tej decyzji. Obecnie coraz mniej. Jeśli nowa by mnie zostawiła hmmm póki co nie zakładam takiej możliwości. Dlaczego? otóż widzę jak Nam razem ze sobą jest. Ona jest szczęśliwa, radosna, chce spotkań, cieszy się na nie. Ja już też tak zaczynam reagować. Oczywiście nie otwarłem się jeszcze w pełni. Więc jeszcze bym nie cierpiał, ale za jakiś czas się to pewnie zmieni. Nie rozważam sytuacji, które póki co raczej są odległe i póki co jeszcze nie widoczne.
Ps. Rozstałem się z dziewczyną z którą spotykałem się kilka miesięcy i był tylko sex. Jakoś potrafiłem się z nią rozejść. Dalej jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Życzę jej jak najlepiej, bo na to zasługuje.
Jak jest uczucie to ciężko jest się rozejść bez emocji. Tak mi się wydaje.
Ostatnio zmieniony 14 maja 2008, 09:43 przez dias1, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 14 maja 2008, 10:12

dias1 pisze:Andrew ale to ja zostawiłem moją ex. Nie odwrotnie!!!

ale ja nie twierdzilem, ze było inaczej ?
i pamietaj ... wszystko sie zmienia i nic nie trwa wiecznie <aniolek>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Stormy

Postautor: Stormy » 14 maja 2008, 11:40

ja sie chyba staroswiecka zrobilam ale jakos mi lepiej z mysla ze dias1 na lono monogamii powrocil. choc uwazam ze skoro zaczynasz sie angazowac w zwiazek z ta dziewczyna to powinienes ja uprzedzic o tym ze bedac z nia romansowales z inna - skoro ona ciebie uszczesliwia to chyba zasluguje na prawde
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 14 maja 2008, 11:52

A po co mam to mówić. To co było to przeszłość, pamiętacie jak mi to mówiliście. To co było a nie jest nie pisze sie w rejestr. To wasze słowa. Sami mówiliście, że trzeba żyć przyszłością. Więc mówienie o tym co BYŁO jest zbędne.
Stormy

Postautor: Stormy » 14 maja 2008, 12:36

ale oszukiwales dziewczyne bedac z nia - to byl czas terazniejszy, robiles to rownolegle... wspolczuje jej po prostu bo jesli cos wyjdzie z tego na jaw, bo moze tez zacznie czytac forum, to bedzie cierpiec ze ja dales sie pokochac, ale ona nie wiedziala do konca jaki jestes i kogo kocha,bo pokazales jej tylko swoja jedna strone... chyba zamotałam :)
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 14 maja 2008, 13:33

Oszukiwałem - fakt. Czas przeszły nie teraźniejszy. Obecnie jej już nie oszukuję. To jest zgodne z Waszą teorią. Nadginasz ją teraz. Bądź konsekwentna.
Ostatnio zmieniony 14 maja 2008, 13:34 przez dias1, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
shaman
Weteran
Weteran
Posty: 2261
Rejestracja: 16 cze 2005, 15:30
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: shaman » 14 maja 2008, 13:46

Nie no fakt, w tym momencie obowiązkiem diasa1 jest dbanie o to, by zdrada nie wyszła na jaw i samoradzenie sobie z sumieniem. A "dziewicy" kibicuję by go zdemaskowała.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 14 maja 2008, 14:55

shaman pisze:A "dziewicy" kibicuję by go zdemaskowała.

życie jest bardzo przewrotne, może sie okazać, że dziewiczna również znajdzie to forum, albo tamta z jakiegoś powodu sie podzieli wiedzą, skoro dzieliła sie diasem to i wiedzą o nim może.

Dias postaraj się nie spierdzielić tego. W sumie może to taka szansa od losu. Traktuj ludzi tak jak byś chciał być traktowany.
Awatar użytkownika
zet
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 132
Rejestracja: 29 paź 2006, 12:42
Skąd: internet
Płeć:

Postautor: zet » 15 maja 2008, 07:20

Stormy pisze: powinienes ja uprzedzic o tym ze bedac z nia romansowales z inna - skoro ona ciebie uszczesliwia to chyba zasluguje na prawde

absolutnie, nic nie mow bo to moze byc ostatnie co jej powiesz
jesli ma watpliwosci to zostawi Cie, jesli kocha to bedzie przy Tobie a to ja zaboli

życie jest bardzo przewrotne, może sie okazać, że dziewiczna również znajdzie to forum, albo tamta z jakiegoś powodu sie podzieli wiedzą, skoro dzieliła sie diasem to i wiedzą o nim może.

na pewnych forach wypada zmienic nick;)
Nie bierz zycia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego zywy
Stormy

Postautor: Stormy » 15 maja 2008, 09:19

zet pisze:Stormy napisał/a:
powinienes ja uprzedzic o tym ze bedac z nia romansowales z inna - skoro ona ciebie uszczesliwia to chyba zasluguje na prawde

absolutnie, nic nie mow bo to moze byc ostatnie co jej powiesz
jesli ma watpliwosci to zostawi Cie, jesli kocha to bedzie przy Tobie a to ja zaboli

ja sadze ze zaboli ale lepiej wiedzec z kims sie jest i miec prawo prawdziwego wyboru
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 17 lip 2008, 23:13

Witam po przerwie. Chyba jednak nie jestem tak do końca Zły jakim chciałbym być. Z dziewczyną dziewicą się rozstałem. Nie wykorzystałem jej. Pokazałem się jej tylko z tej dobrej strony, tej ciemnej nie zdążyła poznać. Bardzo fajna dziewczyna, nie mogłem jej tego zrobić. Nie zniszczę jej dobrego spojrzenia na ludzi. Mam nadzieję, że to co widziała było czymś dobrym. Myślę, że będzie mnie wspominać z uśmiechem.
Ja za to wróciłem do dziewczyny jak to tutaj niejednokrotnie pisałem: od sexu. W rzeczywistości to nie tylko od tego, ale też od wspólnych zabaw, śmiechu, spędzania czasu.
Brakuje mi jednak osoby bliższej tj. osoby z którą wiązałbym przyszłość. Wpadam chyba w depresje heh. Mam doła za dołem :(.
Znowu zacząłem mieć troszkę więcej czasu i znowu obudziły się we mnie myśli o byłej (tej z którą sie rozstałem 7 miesięcy temu).
Ostatnio zaglądnąłem na naszą-klasę - zobaczyłem jej zdjęcia. Ostatnio była na weselu ze swoim kolegą ze szkoły. Zobaczyłem, że ma dużo zdjęć z nim. Począwszy od daty zaraz po rozstaniu. Przypomniałem sobie że jak jeszcze byliśmy razem to ten kolega też się przeplatał obok. Był na wszelkich wyjazdach z moją ex. Teraz jak na to patrzę to chyba będą parą. Heh czy to możliwe, że robił mi krecią robotę? Tego się już nigdy nie dowiem. Może dlatego nie chciała nic od siebie dać, bo miała innego faceta pod ręką który może mówił, że jest super osobą i aby nic nie robiła. Heh wole tego nawet nie wiedzieć.
Czuję trochę taki niesmak widząc to. Nie zmienia to faktu, że życzę im wszystkiego dobrego. Mam nadzieję, że ona będzie szczęśliwa. Do siebie nie pasowaliśmy, różne oczekiwania, różne chęci. Szkoda mi, bo jeszcze żywię do niej uczucia i to mi przeszkadza zacząć coś nowego. Mam nadzieję, że czas mi pomoże. Szkoda że ona mi się jeszcze tak podoba :(. Jak ją widzę to ehhh. Głowa mi mówi - nie warto!!! a serce drugie. Z czasem pozostanie chyba tylko charakter i to co przeszkadza, więc głowa ma chyba rację.
Piszę to wszystko aby się po prostu wygadać, wyrzucić to z siebie. Jestem tym zmęczony. :(
Awatar użytkownika
Xavi
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 216
Rejestracja: 20 maja 2007, 18:37
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: Xavi » 17 lip 2008, 23:30

dias1 pisze:od sexu.

?
dias1 pisze:też od wspólnych zabaw, śmiechu, spędzania czasu.

dias1 pisze:Począwszy od daty zaraz po rozstaniu.

Zaraz po rozstaniu, więc ok chyba nie?
dias1 pisze:Heh czy to możliwe, że robił mi krecią robotę?

Dlaczego miał by to robić?
dias1 pisze:Tego się już nigdy nie dowiem.

Możesz sie zapytać?
dias1 pisze:Może dlatego nie chciała nic od siebie dać, bo miała innego faceta pod ręką który może mówił, że jest super osobą i aby nic nie robiła.

Może, a może to twoja wina była też po części?
dias1 pisze:Heh wole tego nawet nie wiedzieć.

To po co pytasz?
dias1 pisze:Czuję trochę taki niesmak widząc to.

?
dias1 pisze:Nie zmienia to faktu, że życzę im wszystkiego dobrego.

Może się zdecyduj?
dias1 pisze:Do siebie nie pasowaliśmy, różne oczekiwania, różne chęci.

jeżeli tak to:
dias1 pisze:Szkoda mi, bo jeszcze żywię do niej uczucia

dlaczego?
dias1 pisze:i to mi przeszkadza zacząć coś nowego.

Stara spiewka ;p
dias1 pisze: Mam nadzieję, że czas mi pomoże.

Tak pomoże on pomaga na wszystko ;]
dias1 pisze: Szkoda że ona mi się jeszcze tak podoba :(

Fizycznie tylko chyba? Niedopasowanie charakterow, szkoda czasu ;p Podoba ci sie z braku laku ;p
dias1 pisze:Jestem tym zmęczony. :(

I nieźle tu namieszałeś... ;p

Nie chciał bym być na miejscu tej dziewczyny od sexu ;/
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 18 lip 2008, 00:02

To jest jej kolega ze szkoły w której sie uczy. Spędzali razem weekendy, wyjeżdżali na wycieczki. Na zdjęciach które mi pokazywała, on zawsze był obecny. To było jeszcze za czasu gdy byliśmy razem. Teraz widzę tę samą osobę tylko w trochę innym charakterze. Czy możliwe, że wcześniej kolega - nagle staje się kimś więcej. Z tego co widzę po zdjęciach i jej opisach to tak właśnie jest.
To powoduje że dziwnie się czuję. Widać, że jemu się ona bardzo podoba. Pewnie nie od dziś, ani od dnia gdy się z nią rozstałem. To właśnie trochę mnie ciekawi, czy był wpływ na nasz związek z jego strony. Jej się o to nie zapytam - bo po co. Po co komu kłótnie i złości, a tak by się taka rozmowa skończyła. Niech dziewczyna układa sobie życie, nie chcę jej w tym przeszkadzać. To że mnie coś ciekawi, nie zmienia faktu że życzę jej wszystkiego dobrego. Widocznie nie ja jestem jej pisany. Tak widocznie musi być.

Nigdy nie jest tak że jedna osoba w związku jest winna. Ja też mam swoje za uszami, wiem o tym.

A czemu mi przeszkadza tworzyć przyszłość z kimś nowym. Ano dlatego, że: spotkałem piękną, inteligentną, z przyszłością dziewczynę, która była we mnie zapatrzona. A ja nie potrafiłem nic do niej poczuć :(, bo myślałem o ex. Ona o mnie dbała, wiem że w przyszłości byłbym z nią szczęśliwy. Ale ja chcę kochać, chcę by mi zależało. A tutaj tak nie było. Mi zależało bardziej na Ex. Dlatego zostawiłem tą dziewczynę, bo bym ją skrzywdził.

Tak ona mi się strasznie fizycznie podoba. Charakter zdecydowanie mniej. Wiem że szkoda czasu itp itd. Ale to nie zmienia faktu że mnie do niej ciągnie.

Ps. Sexualnie teraz mam najlepiej. Jestem w pełni zaspokojony. Spotykam się z jedną moją koleżanką. I miło spędzamy czas. Ona wie o wszystkim. O tym forum też. Świadomie weszła w ten "układ". Ale brak mi tej więzi, brak uczucia. Do Ex właśnie czułem i tego mi brakuje. Chciałbym to jeszcze poczuć.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2008, 00:13 przez dias1, łącznie zmieniany 2 razy.
Stormy

Postautor: Stormy » 18 lip 2008, 01:06

dias1, ja po raz pierwszy stwierdzam ze ty gadasz jak normalny czlowiek (oby tak zostalo). to jest komplement.
dias1 pisze:Chciałbym to jeszcze poczuć.
poczujesz, tylko nie wydziwiaj i nie wkrecaj se faz. tyle komentarza bo o rade nie prosisz :)
Awatar użytkownika
Adaś38
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 143
Rejestracja: 17 cze 2008, 11:49
Skąd: ten pomysł?
Płeć:

Postautor: Adaś38 » 18 lip 2008, 01:46

dias1 pisze:Nie wykorzystałem jej. Pokazałem się jej tylko z tej dobrej strony

W takim razie jestem odmiennego zdania co do tej strony ;)

[ Dodano: 2008-07-18, 00:51 ]
Ona wie o wszystkim. O tym forum też.

OMG, to zabrzmiało jakbyś ją zdradzał z tym forum czy jakoś tak...
Ostatnio zmieniony 18 lip 2008, 01:52 przez Adaś38, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak się popieści to się zmieści
dias1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 164
Rejestracja: 16 paź 2007, 19:33
Skąd: Z Warszawy
Płeć:

Postautor: dias1 » 22 lip 2008, 23:02

Czy u wszystkich tak jest, że pierwsza dziewczyna/chłopak z którą/rym wiązało się dalekie plany, osoba która była dla nas ważna pozostaje w pamięci a kolejnych parterów się do niej porównuje? Czy ta pierwsza osoba - do niej porównujemy zawsze najbardziej czy może do kolejnych.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 23 lip 2008, 00:12

dias1 pisze:osoba która była dla nas ważna pozostaje w pamięci
Tak,
a kolejnych parterów się do niej porównuje?
Nie. Może na początku, bo porównujemy dośwaidczenia, odczucia do tego co znamy. Ale potem już nie.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 154 gości