MIŁOŚĆ FRANCUSKA

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 05 maja 2007, 22:44

pani_minister pisze:Nikt mnie dawno tak dobrze nie określił


Ty nie jesteś bezpłodna. Bezpłodni raczej natychmiast popadają w niechęć do współżycia, a igłęboką depresję. Termin "obżarstwo" zastosowałem retorycznie i zupełnie nieadekwatnie.
Kompletnie nie mam pojecia jak zakwalifikować młode osoby, które eksploatują przyjemności ciała ponad przytomną miarę. Ja tego nawet seksem nie nazywam, bo są to czynności z seksu wypreparowane.
Obżarstwo seksualne ma dla mnie ścisłe przyporządkowanie do prawidłowych funkcji seksualnych między mężczyzną i kobietą, gdy wchodzą w fazę nieumiarkowanej eksploatacji przyjemności tylko dla niej (przyjemności) samej.
Dużo by otym mówić. Jeśli by kogo interesowało.

Wracając do spermołyku.
Nie wierzę, prosze mnie wyprowadzić z błędu, aby łykanie własnej spermy nie skutkowało (nie wyłączając gejów) dyskomfortem psychicznym. Sądzę, że postawienie jasnego warunku: "ja biorę do buzi, ale ty łykasz" wyleczyłoby wielu panów z chęci tryskania nie tam gdzie trzeba.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 05 maja 2007, 23:41

staruszku, kopę lat <browar>

Staruszek Priam pisze:ie wierzę, prosze mnie wyprowadzić z błędu, aby łykanie własnej spermy nie skutkowało (nie wyłączając gejów) dyskomfortem psychicznym


widzisz, nikt raczej nie smakuje się we własnych wydzielinach :) Co innego płyny swej kobiety :) Nie wiem ja inni, ja mam na tym punkcie wyjątkowego schiza. Lubię je, po prostu. Bardziej niż lubię. Ja je uwielbiam. Tak samo jak ma partnerka się dziwi, jak mogę z takim namaszczeniem je smakować i nimi się delektować. Takie życie :)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 05 maja 2007, 23:44

ale przecież nie chodzi o to by pokazać "skoro ja mogę łykać twoją spermę to ty też możesz" ... z tym jest tak jak Ted powiedział, lubi się wydzieliny drugiej osoby przy pieszczeniu i już...ale jeśli ktoś nie lubi, to partner/-ka nie powinna tej osoby zmuszać do łykania tego, oblizywania się i w ogóle
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 06 maja 2007, 00:13

wzajemnie Tedi <browar>

Panowie wekslują problem. Nie o to się rozchodzi.
Ja również uważam, że kobieta, którą się kocha - cudownie pachnie w najintymniejszych zakamarkach itp, itd. Natomiast to sie ni jak ma do łykania spermy. Element przykrości, poświęcenia się, no i ewentualnie zobojętnienie na naturalny wstręt. Gatki o cudownym smaku tego specyfiku to fałsz. Proszę uwzględnić też ewentualność szlachetnego kłamstwa: "ależ smakuje mi to kochany". Czy to taka wielka rzecz skłamać, a nawet uwierzyć w swoje kłamstwo w imię "Miłości". Czy kobietom i nie tylko im, ale zwłaszcza - nie zdarza się wymyślać rzekomych prawd ?

(Dobranoc, pora spać)
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 06 maja 2007, 00:23

Staruszek Priam pisze:Gatki o cudownym smaku tego specyfiku to fałsz

O obrzydliwości również, ot, jeden z tysięcy neutralnych smaków. Wartościując smak spermy można by porównać ją do smaku wody mineralnej - w sumie żaden rarytas. Delicje to nie są, ale nie jest to też nic odrzucającego. Natomiast tak, jak woda mineralną możemy się rozkoszować na przykład po długim, męczącym treningu, tak smak spermy może sprawić przyjemność z całkowicie innych, niż czysto smakowe, powodów. Strasznie niektórzy to demonizują :|

I btw: staruszku, oczywiście, że jestem bezpłodna, chemia zawarta w pigułkach właśnie tak działa - pozbawia płodności.
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 06 maja 2007, 00:41

Staruszek Priam pisze:Element przykrości, poświęcenia się

jakie poświęcenie? jeśli chce dać chłopakowi taką przyjemność to daje, jeśli nie chce to nie połyka...dzisiaj tak, jutro nie...owszem może to komuś się nie podobać, ale powinno być szczerze w związku i o tym powiedzieć...a skoro ktoś

Staruszek Priam pisze:ewentualność szlachetnego kłamstwa: "ależ smakuje mi to kochany"

no to mamy już problem... <cisza>

jeśli kobieta ma ochotę na "z połykiem" to ok, a jeśli nie, to powinna uprzedzić chłopaka by ją uprzedził "tuż przed" ... dla mnie tak to wygląda
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 06 maja 2007, 04:49

Staruszek Priam pisze:Element przykrości

Jezeli komus to sprawia przykrosc, to niech tego nie robi. Jezeli nie, to o co w ogole chodzi?
Staruszek Priam pisze:Proszę uwzględnić też ewentualność szlachetnego kłamstwa: "ależ smakuje mi to kochany".

Ale nikt nie mowi, ze to komus wybitnie smakuje. To nie chodzi o smak, to chodzi o intymna wiez pomiedzy ludzmi. To tak, jakby facet po seksie oralnym zaczal pluc i biegl myc zeby.
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 06 maja 2007, 07:02

To tak, jakby facet po seksie oralnym zaczal pluc i biegl myc zeby.


Jak "po" to jeszcze pół biedy, gorzej jak by w trakcie <diabel>
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 06 maja 2007, 07:27

Staruszek Priam pisze:Proszę uwzględnić też ewentualność szlachetnego kłamstwa: "ależ smakuje mi to kochany". Czy to taka wielka rzecz skłamać, a nawet uwierzyć w swoje kłamstwo w imię "Miłości". Czy kobietom i nie tylko im, ale zwłaszcza - nie zdarza się wymyślać rzekomych prawd ?

połykam bo nie jest mi to obrzydliwym, do smakowitosci to wieeele brakuje. a po cholere wymyslac kłamstwa o pyszności. I sa kobiety którym smakuje, co tak trudno sobie wyobrazic, ze cos nielicznym moze smakowac
Awatar użytkownika
runeko
Weteran
Weteran
Posty: 1457
Rejestracja: 29 gru 2005, 21:31
Skąd: Chicago
Płeć:

Postautor: runeko » 06 maja 2007, 07:35

Dzindzer pisze:co tak trudno sobie wyobrazic, ze cos nielicznym moze smakowac

Wlasnie. Mi sie na przyklad wymiotowac chce jak natrafie w salatce na oliwke niechcacy a ludzie sie tak tym zazeraja, ze to takie pyszne. Dziala to w obie strony- wiekszosci cos moze nie smakowac, a zawsze znajdzie sie ktos, kto bedzie z przyjemnoscia to jadl. Poza tym mysle, ze dla kazdej kobiety znajdzie sie, tak jak dla mnie, jakies najzwyklejsze jedzenie ktore smakuje wedlug niej gorzej niz sperma.

Podsumowujac: wole sperme (oczywiscie nie byle czyja >_>) od oliwek :]
Ainsi sera, groigne qui groigne.
Grumble all you like, this is how it is going to be.
Awatar użytkownika
iluzjonista
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 22 lis 2006, 12:20
Skąd: wlkp
Płeć:

Postautor: iluzjonista » 07 maja 2007, 16:24

runeko pisze:
Dzindzer pisze:co tak trudno sobie wyobrazic, ze cos nielicznym moze smakowac

Wlasnie. Mi sie na przyklad wymiotowac chce jak natrafie w salatce na oliwke niechcacy a ludzie sie tak tym zazeraja, ze to takie pyszne. Dziala to w obie strony- wiekszosci cos moze nie smakowac, a zawsze znajdzie sie ktos, kto bedzie z przyjemnoscia to jadl. Poza tym mysle, ze dla kazdej kobiety znajdzie sie, tak jak dla mnie, jakies najzwyklejsze jedzenie ktore smakuje wedlug niej gorzej niz sperma.

Podsumowujac: wole sperme (oczywiscie nie byle czyja >_>) od oliwek :]



Ja również wolę swoją sperme(zlizaną z Jej ciała) od oliwek.
Mój erotyczny dziennik: www.mojasypialnia.bloog.pl
Opis jak sie kochamy, gdzie to robimy i co wtedy czujemy - dzień po dniu.
Zapraszam!
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 10 maja 2007, 16:09

pani_minister pisze:I btw: staruszku, oczywiście, że jestem bezpłodna, chemia zawarta w pigułkach właśnie tak działa - pozbawia płodności.


Nie drocz się. Jesteś na etapie wiary, że Twoja płodność jest czasowo unieszkodliwiona. Nie życzę Ci, aby po latkach okazało się, że chemia rzeczywiście Cię nieodwracalnie "wysterylizowała".
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 10 maja 2007, 22:37

Staruszek Priam pisze:Jesteś na etapie wiary, że Twoja płodność jest czasowo unieszkodliwiona

Jestem na etapie przekonywania się, że do menopauzy będę musiała się zabezpieczać, dopiero potem natura dopasuje się do mnie, a nie odwrotnie. Tym niemniej dziękuję za dobrą wolę okazaną w ostatnim zdaniu.
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 10 maja 2007, 22:59

pani_minister pisze:do menopauzy będę musiała się zabezpieczać


Jeśli naprawdę będziesz musiała się zabezpieczać i to aż do menopauzy, to Ci serdecznie współczuję (bez żadnych podtekstów). Z największą życzliwością polecam Ci odstąpienia od rujnującej płodność i zdrowie chemii, a przejście na testery, czyli elektroniczne analizatory przebiegu cyklu. Stajesz się tylko odrobinę mniej dyspozycyjna, ale o ileż zdrowsza.
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 10 maja 2007, 23:15

Staruszek Priam pisze:odrobinę mniej dyspozycyjna

O tę kluczową odrobinę się rozchodzi. O różnicę między "chcę" a "mogę". A poza tym dziękuję, na zdrowie jak na razie nie narzekam, oby tak dalej.

Tym niemniej odbiegliśmy od tematu, więc pozwolę sobie dalej tego wątku nie ciągnąć.
Ostatnio zmieniony 10 maja 2007, 23:18 przez pani_minister, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 10 maja 2007, 23:18

iluzjonista pisze:Ja również wolę swoją sperme(zlizaną z Jej ciała) od oliwek


Ja również bardzo lubię mlecz śledziowy. W oliwie, lekko okraszony cebulką i cytryną.
Ale nie o upodobania smakowe mi idzie, jeno o poziom współżycia.

Iluzjoniście należy się honor. Oto mi szło. "Tryskasz na ścianę, to i sam zlizuj". Ma to przynajmniej znamiona uczciwości.
Awatar użytkownika
Sepik
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 184
Rejestracja: 20 lip 2005, 13:54
Skąd: xXx
Płeć:

Postautor: Sepik » 11 maja 2007, 15:12

WTF!!!!! moj katecheta ma zdrowsze podejscie do seksu niz ty Staruszku,
w seksie wlasnie chodzi o zaufanie, obopolnym dawaniu i czerpaniu przyjemnosci(jesli pomijamy prokreacje) tu nikt do niczego nie moze (nie powinien zmuszac). my wielbiamy piescic sie oralnie, ale moja np nie polknie mojej spermy(czasami jej sie zdarza) o co nie mam zadnych pretensji nie chce to nie, przeciez nie bede stal nad nia z batem :P i do czegos zmuszal. czasami mnie to troche meczy ze po kiedy chce sie do niej na dluzej przytulic ona musi isc do lazienki wypluc, zadaza sie ze pocalunkiem zabieram sperme z jej ust i nie ma problemu, kwestia wzajemniej akceptacji

a co do obzerania sie seksem i satysfakcji z stymulowanej czasowej bezplodnosci. wieksza uwage zwracasz na demaralizujeca nadmierna aktywnosc seksualna czy stosowanie diabelskiej antykoncepcji. wiadomo jest to ingerencja w homeostaze organizmu itd ale to jest indywidualny wybor.

Staruszek Priam pisze:Iluzjoniście należy się honor. Oto mi szło. "Tryskasz na ścianę, to i sam zlizuj". Ma to przynajmniej znamiona uczciwości.
Staruszek Priam pisze:iluzjonista napisał/a:
Ja również wolę swoją sperme(zlizaną z Jej ciała) od oliwek

chyba jednak sie mineliscie w interpretacji. iluzjonista mial raczej na mysli brak jakiegokolwiek skrepowania i wstydu dotyczacych wlasnej seksualnosci wzgledem swojego partnera
"Nie ma spać,
Nie ma oddychać
Żyć nie ma"
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 12 maja 2007, 20:38

Sepik pisze: czasami mnie to troche meczy ze po kiedy chce sie do niej na dluzej przytulic ona musi isc do lazienki wypluc, zadaza sie ze pocalunkiem zabieram sperme z jej ust i nie ma problemu, kwestia wzajemniej akceptacji


Dzięki Sepik za szczerość.
Czy to nie jest tak, że mężczyźnie się zdaje, że kobiety do tego nie zmusza. (Myślenie życzeniowe?) Ona się do tego zmusza i diabli wiedzą do jakiego stopnia.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 12 maja 2007, 21:22

Staruszek Priam pisze:Ona się do tego zmusza i diabli wiedzą do jakiego stopnia.

jestem kobieta wiec sprostuje. Był czas, ze nie robilam takich pieszczot swoim facetom, nie mialam ochoty nie robilam. Kiedy zechciałam zaczęłam, do tego nikt mnie nie zmuszał i nie namawial. Zreszta jestem osoba której trudno cos wmusic
wiec może nie mów za kobiety
Awatar użytkownika
Mati
Maniak
Maniak
Posty: 694
Rejestracja: 09 kwie 2007, 15:22
Skąd: Zachód
Płeć:

Postautor: Mati » 12 maja 2007, 21:42

ale ja nie rozumiem takich ludzi, którzy w związku się do czegoś zmuszają...oboje mamy równe "prawa" i "obowiązki" w związku i już...ale jeśli nie chce czegoś robić to mnie nikt nie zmusi...
Fuck it all! Fuck this world!...
Fuck everything that you stand for!...
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 12 maja 2007, 21:51

Dzindzer pisze:nikt mnie nie zmuszał i nie namawial
mnie jakos tez nie, chyba, ze bylam mloda siksą i nie bylam swiadoma, ze bylam zmuszana? bo z tego co pamietam dopoki
Dzindzer pisze:nie mialam ochoty nie robilam
. Wsyztsko
Mati_00 pisze:oboje mamy równe "prawa" i "obowiązki" w związku i już
no i tu sie z Kolega zgadzam. co to za zwiazek w ktorym sie do czegos zmusza druga polowe?
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 12 maja 2007, 22:16

Dzindzer pisze:jestem kobieta wiec sprostuje


A prostuj sobie.
Pierwszy ruch feministyczny we Francji lansował hasło: "nikt nie będzie nam dyktował"
A pierwsza fala zatrudnienia kobiet to stenotypistki.
Parafrazując:
"Nikt nas do tego nie zmusi! Zrobimy to z własnej woli."
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 12 maja 2007, 22:50

Staruszek Priam pisze:A pierwsza fala zatrudnienia kobiet to stenotypistki.

Najstarszy zawód świata to... stenotypistka? :?
Stormy

Postautor: Stormy » 14 maja 2007, 17:12

pani_minister, trafna uwaga <hahaha>
Staruszka chyba nikt nie przekona, że dawanie komuś przjemnosci samo w sobie jest przyjemnoscia - przynajmniej dla mnie. Nie musze pieszczac oralnie swojego chlopaka dostawac orgazmu, cieszy mnie jego przyjemnosc i na tym to sie opiera.
Ech, przyszedł tu jakis pseudo -klecha z misją i mysli ze
a) kogos tu nawróci
b) jego poglądy i erudycja powalą nas na kolana
Chmmm. jak na razie mnie jego poglądy przerazaja....
Staruszku, jesli wolno: ile masz lat?
soulvibrates
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 187
Rejestracja: 19 lis 2006, 11:05
Skąd: skatowni
Płeć:

Postautor: soulvibrates » 14 maja 2007, 17:44

Staruszek Priam pisze:Czy to nie jest tak, że mężczyźnie się zdaje, że kobiety do tego nie zmusza. (Myślenie życzeniowe?) Ona się do tego zmusza i diabli wiedzą do jakiego stopnia.


Padlam jak to przeczytalam <hahaha> Ja sie nigdy do niczego nie zmuszalam wzgledem facetow.Juz samo dawanie przyjemnosci drugiej osobie jest przyjemne ,a co dopiero wszystkie czynnosci do tego prowadzace.
Awatar użytkownika
Mychola
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 206
Rejestracja: 23 paź 2006, 15:35
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Mychola » 14 maja 2007, 18:07

Staruszek Priam pisze:Czy to nie jest tak, że mężczyźnie się zdaje, że kobiety do tego nie zmusza. (Myślenie życzeniowe?) Ona się do tego zmusza i diabli wiedzą do jakiego stopnia.


Ja się nigdy nie zmuszałam do niczego, ale znam kilka dziewczyn, które to robią. Próbowałam im nawet kiedyś przetłumaczyć, że nie powinny tak robić ale nie słuchały mnie, a wręcz mówiły, że robią to aby jemu było dobrze, bo on tego chce... :| dla mnie to bez sensu... <zalamka>
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 14 maja 2007, 18:31

Mychola pisze:ale znam kilka dziewczyn, które to robią

niestety sa takie, chociaz w sumie wsrod moich znajomych malo spotykany egzemplarz
Mychola pisze:dla mnie to bez sensu...
mi jest zal takich dziewczyn i mam wrazenie, ze maja powazne problemy ze soba
"To jest tak, że gdy mam co chcę,

Wtedy więcej chcę.

Jeszcze."
Awatar użytkownika
Mychola
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 206
Rejestracja: 23 paź 2006, 15:35
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Mychola » 14 maja 2007, 19:30

madziorka.m pisze:mi jest zal takich dziewczyn i mam wrazenie, ze maja powazne problemy ze soba


też mi się wydaje, że mogą mieć problemy. Z niektórymi rozmawiałam i nie przyznawały się do tego, że coś jest nie tak...dla nich to narmalne :| no cóż, niech robią co chcą, skoro im tak dobrze
Awatar użytkownika
Staruszek Priam
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 21 lip 2005, 19:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Staruszek Priam » 14 maja 2007, 20:22

Lilian pisze:Staruszku, jesli wolno: ile masz lat?


No patrzcie, patrzcie jakie kulturalne zapytanko.
Skoro wolno obrażać, to tym bardziej pytać.
Stormy

Postautor: Stormy » 14 maja 2007, 20:28

ja cie nie obrazam, wyrazam swoj poglad w miare spokojnie, bardziej nie umiem. po prostu twoje wypowiedzi mnie rażą, dlatego sie zastanawiam jaki czlowiek je pisze. czym są te Twoje skrajne poglądy powodowane, i co na nie wplynelo. no i zastanawiam sie czy twoj nick jest adekwatny do twojego opisu ;)

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości