parę pytanek!!!!!!!

Zagadnienia związane ze sferą fizyczną (cielesną), a także z problemami dotyczącymi tematów współżycia i kontaktów cielesnych. Pozycje seksualne - wymiana doświadczeń.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Smerfetka;)
Bywalec
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 23:46
Skąd: Wrocław
Płeć:

parę pytanek!!!!!!!

Postautor: Smerfetka;) » 01 kwie 2007, 13:03

hello :) mam parę pytań i mam nadzieję, że uda wam się mi pomóc. nie chce zakładać co chwile nowego tematu dlatego napisze wszystkie trapiące mnie pytania w jednym poście. Pierwsza sprawa polega na tym iż parę dni temu zaczęłam współzyć z moim mężczyzną (jesteśmy juz ze sobą prawie dwa lata), do tej pory pieściliśmy się jedynie paluszkami i te sprawy i zawsze po takiej sytuacji mój chłopak od razu sie ubierał :( myślałam, że jak będziemy sie kochać, to to się zmieni, ale jak przeżyliśmy swój pierwszy raz on po chwili chciał zarzucić na siebie ciuszki :( trochę mnie to zasmuciło, bo ja bardzo chętnie leze przy nim naga, lubię czuć jego całe ciało. nie wiem co mam o tym sądzić :( po drugie niedawno zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne i od tego czasu ciągle mam ochotę kochać się ze swoim mężczyzną, a on już nie daje rady :( wczoraj jak chciałam pobaraszkować, powiedział mi, ze nie ma ochoty :( jakoś tak dziwnie mi się zrobiło, ale pewnie przesadzam. Trzecia sprawa tyczy się raczej do dziewczyn !! czy jeśli bierzecie tabletki to czy wasi mężczyżni kończą w was i czy nie martwicie się potem niechcianą ciążą ?????? ja się nie boję, ale wolę uspokoić mojego chłopaka. i to chyba wszystko o co chciałam zapytać. z góry dziekuje za przeczytanie mojego tekstu i wszelkie dobre rady :)
mam to szczęście, że znalazłam Tego JEDYNEGO!!!! Kocham Cię Dziubasku:* :D ;) <zakochany> :*
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 01 kwie 2007, 13:08

Smerfetka;) pisze:nie wiem co mam o tym sądzić

Powiedz mu co cie gnebi będzie prościej..
Smerfetka;) pisze:wczoraj jak chciałam pobaraszkować, powiedział mi, ze nie ma ochoty
Hehe.. każdy materiał ma swoją wytrzymałość ;)
Smerfetka;) pisze:jeśli bierzecie tabletki to czy wasi mężczyżni kończą w was i czy nie martwicie się potem niechcianą ciążą ?? ???

Z tego powodu sporo osób bierze tabletki :) żeby móc tak kończyć.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
jbg
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 180
Rejestracja: 14 mar 2007, 11:48
Skąd: Szczecin
Płeć:

Postautor: jbg » 01 kwie 2007, 13:25

Smerfetka;) pisze:ja bardzo chętnie leze przy nim naga, lubię czuć jego całe ciało. nie wiem co mam o tym sądzić

Są faceci, którzy lubią sobie poleżeć i tacy, którzy nie lubią. Kobiety też. Może chodzi o miejsce, w którym to robicie?

Smerfetka;) pisze:wczoraj jak chciałam pobaraszkować, powiedział mi, ze nie ma ochoty

Ok, to jest dziwne :D

Smerfetka;) pisze:czy jeśli bierzecie tabletki to czy wasi mężczyżni kończą w was

"Bo od tego one są. Od tego są one. Od tego są."
jak jedna osoba nie widzi sensu bycia razem, to związek nie ma podstaw do istnienia.
Awatar użytkownika
Smerfetka;)
Bywalec
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 23:46
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Smerfetka;) » 01 kwie 2007, 13:31

możemy porozmawiać ze soba o dosłownie wszystkim, szczerze i w ogóle i tak sie składa, że powiedziałam mu o tym, a on do mnie, że sam nie wie, dlatego zwróciłam się z tym do Was.bo ja już sama nie wiem :( jaka tam wytrzymałość. ja jakoś wytrzymuje jak coś mnie "rozrywa", a zresztą jak bawiłam się jego penisem to z trzy razy potrafił eksplodować i jakos wtedy nie mówił, że nie ma ochoty, ani tez nie było mowy o jakiejś wytrzymałości !! a z tymi tabletkami to właśnie taką odp chciałam usłyszeć :) dzięki ;) :P

[ Dodano: 2007-04-01, 13:37 ]
jbg pisze:Może chodzi o miejsce, w którym to robicie?

nie no chyba nie o to chodzi, bo np. kochamy się u mnie w mieszkaniu, fakt mam współlokatorów, i koleżankę z którą mieszkam w tym samym pokoju, ale wtedy jestesmy pewni, że pojechała na weekend do domu, i nie ma opcji, że ktoś może nam przeszkodzić, albo np. tez u mojego chłopaka w pokoju, w rodzinnym domu, ale tam ma pokój na piętrze i nikt nigdy tam nie wchodzi, bo nic innego tam nie ma. także to nie o miejscie chodzi :( tylko o co :(
jbg pisze:Ok, to jest dziwne
no własnie :( tylko dlaczego tak jest ??
mam to szczęście, że znalazłam Tego JEDYNEGO!!!! Kocham Cię Dziubasku:* :D ;) <zakochany> :*
Stormy

Postautor: Stormy » 01 kwie 2007, 13:57

Smerfetka;) pisze:nie mówił, że nie ma ochoty, ani tez nie było mowy o jakiejś wytrzymałości

kazdy ma jakies granice swoich mozliwosci - moj chlopak raz moze 2,3 razy pod rzad a czasem na 1 sie konczy. zalezy od dnia, humoru, i calej masy innych czynnikow ;) normalka, ze sprzet moze sie troche wyeksploatowac (mimo szczerych checi obu stron, ktorym ciagle malo), a zdaza sie ze raz wystarczy zeby jedna strona poczula sie zaspokojona...
Awatar użytkownika
Smerfetka;)
Bywalec
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 23:46
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Smerfetka;) » 01 kwie 2007, 14:02

w sumie racja. ale to dopiero nasze początki,a co będzie potem ?? :( a jak w ogóle nie będzie się chciał ze mną kochać ?? boje sie :P
mam to szczęście, że znalazłam Tego JEDYNEGO!!!! Kocham Cię Dziubasku:* :D ;) <zakochany> :*
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 01 kwie 2007, 14:31

Smerfetka;) pisze:w sumie racja. ale to dopiero nasze początki,a co będzie potem a jak w ogóle nie będzie się chciał ze mną kochać boje sie
hmm jakbym gdzies to słyszała...tyle ze w moim zwiazku to moj facet mówi takie cos...przez te dwa lata które ze soba współzyjemy to 2 razy sie zdarzyło ze ja miałam ochote na jeszcze a on nie bardzo....

co do ubierania sie...wiesz moze po prostu nie lubi lezec nago? i nie chodzi o to ze to przez ciebie tylko on sam z siebie dziwnie sie czuje lezac nago...
Stormy

Postautor: Stormy » 01 kwie 2007, 15:06

a kiedy dokladnie byl wasz 1 raz? mowisz ze niedawno. bylo jakos strasznie i nieprzyjemnie? krew? moze sie na razie boi zeby ci ejakos nie uszkodzic...
ja swojemu chlopakowi zrobilam wyrzut ze po 1 razie (takim ogolnym, cowieczornym) nie zabiera sie do mnie znowu, a ja jakos sie przyzwyczailam do sesyjek po 2 (wiadomo 2 dluzszy, ja potrzebuje wiecej czasu itp itd). on jak sie okazalo mial ochote, ale nie chial zebym myslala ze z niego jakis napalony zwierzak jest czy co <diabel> to mu subtelnie wytlumaczylam - ze jak moze znowu to jazda ;p mize twoj tez tak ma. zlbo robicie to za czesto i mu na razie wystarczy. po 1 azie tez trza ochlonac czasem (chyba :? )
Awatar użytkownika
Smerfetka;)
Bywalec
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 23:46
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Smerfetka;) » 01 kwie 2007, 15:25

Lilian pisze:a kiedy dokladnie byl wasz 1 raz?

w czwartek wieczorem (tj. 29.03). trochę mnie bolało, ale ani przez moment nie pomyślałam, żeby go odrzucić i tez nie było żadnej krwi, także chyba nie miał się do czego zrazić. chwile po tym spróbowaliśmy drugi raz i było wspaniale. nic mnie już nie bolało,więc nie mógł myśleć, że zrobi mi krzywde.no nie wiem może rzeczywiście chce ochłonąć, bo następnego dnia rano znowu i wieczorkiem z dwa razy a w sobotę już nie chciał :( (to chyba ze zmęczenia) tylko rano nie miał ochoty bo wieczorkiem dużo się działo :P no i dzisiaj tez już dwa razy (trochę go namawiałam, a właściwie to moje rączki :P ), także chyba przesadzam ;) dzięki za wszystkie rady i porady :D pozdrawiam
mam to szczęście, że znalazłam Tego JEDYNEGO!!!! Kocham Cię Dziubasku:* :D ;) <zakochany> :*
Stormy

Postautor: Stormy » 01 kwie 2007, 15:36

a w ogóle to powinniscie teoretycznie troche odczekac, az sie ranki pozagajaja (chociaz ja tez troch eprzegielam po 1 razie - nastepnego dnia wszystko bolalo... zreszta przy braku tych 2 tyg zeby sie zagoilo wszystko - jakies male wredne zakazenia sie moga porobic...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 01 kwie 2007, 15:51

jbg pisze:Smerfetka;) napisał/a:
wczoraj jak chciałam pobaraszkować, powiedział mi, ze nie ma ochoty

Ok, to jest dziwne :D

a co niby dziwnego w tym ??
nie kazdy ma ciagle ochote
Smerfetka;) pisze:a zresztą jak bawiłam się jego penisem to z trzy razy potrafił eksplodować i jakos wtedy nie mówił, że nie ma ochoty

bo moze wtedy miał.
co ty myslisz, ze facet to takamaszynka do seksu, ze nic tylko kochac sie, kochac sie i kochac sie. Facet tez czasami moze nie miec ochoty
Smerfetka;) pisze:w sumie racja. ale to dopiero nasze początki,a co będzie potem ?? :(

potem pewnie bedzie lepiej.
Smerfetka;) pisze:a jak w ogóle nie będzie się chciał ze mną kochać ?? boje sie :P

boisz sie tego, dlatego bo on nie chce tak czesto jak Ty
ty to nie masz albo problemów, albo
Smerfetka;) pisze:
Smerfetka;) pisze:Lilian napisał/a:
a kiedy dokladnie byl wasz 1 raz?

w czwartek wieczorem (tj. 29.03)

no tak
i to powód do zakladania temtu jest ??
bo on nie miał ochoty, po prostu straszne
Smerfetka;) pisze:.no nie wiem może rzeczywiście chce ochłonąć, bo następnego dnia rano znowu i wieczorkiem z dwa razy a w sobotę już nie chciał :(

kazdy potrzebuje iles tam seksu, nie kazdy tyle co ty. to takie trudne do zrozumienia ??
Awatar użytkownika
Smerfetka;)
Bywalec
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 23:46
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Smerfetka;) » 01 kwie 2007, 16:54

Dzindzer jeśli jeszcze tego nie zauważyłaś to to nie było moje jedyne pytanie w tym temacie, więc nie mów mi, ze niepotrzebnie go zakładałam. dla mnie było to bardzo konieczne !!
Dzindzer pisze:po prostu straszne

tak dla mnie tak, jeśli nie chcesz mi doradzić tylko ironizować moje słowa to w ogóle nie musisz tu pisać. inni jakoś potrafią mnie zrozumieć !!
Dzindzer pisze:nie kazdy ma ciagle ochote

to może mi cos doradzisz, żeby mi się zmniejszyła ta ochota ?? :P
Dzindzer pisze:to takie trudne do zrozumienia

nie :( ale nie chciałabym, żeby mój mężczyzna całkiem stracił ochotę na seks ze mną ;( mam nadzieje, że tak sie nie stanie
mam to szczęście, że znalazłam Tego JEDYNEGO!!!! Kocham Cię Dziubasku:* :D ;) <zakochany> :*
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 01 kwie 2007, 16:58

Smerfetka;) pisze:nie ale nie chciałabym, żeby mój mężczyzna całkiem stracił ochotę na seks ze mną mam nadzieje, że tak sie nie stanie
smerfetka spokojnie :) na pewno bedzie ok :) widze ze spodobał sie Tobie ten sport :) pewnie dlatego trudno ci uwierzyc ze twoj męzczyzna moze nie myslec o tym tak "obsesyjnie" jak Ty :) zobaczysz wszytsko sie wyreguluje !
Awatar użytkownika
Smerfetka;)
Bywalec
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 23:46
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Smerfetka;) » 01 kwie 2007, 17:09

agata pisze:zobaczysz wszytsko sie wyreguluje !

dzięki :* też tak już myślę :P mam skłonności do przesadzania :D niestety :( :P ja chyba też musze troche odpocząć ;) papap
mam to szczęście, że znalazłam Tego JEDYNEGO!!!! Kocham Cię Dziubasku:* :D ;) <zakochany> :*
Awatar użytkownika
Jarek
Weteran
Weteran
Posty: 2194
Rejestracja: 23 sty 2004, 13:36
Skąd: z krainy elfów
Płeć:

Postautor: Jarek » 01 kwie 2007, 17:35

Smerfetka;) pisze: myślałam, że jak będziemy sie kochać, to to się zmieni, ale jak przeżyliśmy swój pierwszy raz on po chwili chciał zarzucić na siebie ciuszki trochę mnie to zasmuciło,

Może on ma jakiś defekt w budowie swego ciała, który chciałby przed tobą ukryć.
Smerfetka;) pisze: po drugie niedawno zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne i od tego czasu ciągle mam ochotę kochać się ze swoim mężczyzną, a on już nie daje rady wczoraj jak chciałam pobaraszkować, powiedział mi, ze nie ma ochoty jakoś tak dziwnie mi się zrobiło, ale pewnie przesadzam


tra la la... nie ma ochoty. Pewnie bał się, że nie sprosta, bo np. za szybko wystrzeli. Ale nie przejmuj się tym, to dopiero początki waszego współżycia i na początku prawie każdy tak miał.
Kochać i być kochanym
Awatar użytkownika
Smerfetka;)
Bywalec
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 23:46
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Smerfetka;) » 01 kwie 2007, 17:52

Jarek pisze:Może on ma jakiś defekt w budowie swego ciała, który chciałby przed tobą ukryć.

to nie to. setki razy widziałam go nago i wszystko ma w jak najlepszym porządku :D :P
Jarek pisze:Pewnie bał się, że nie sprosta, bo np. za szybko wystrzeli

tak właśnie jest, ale się tym nie przejmujemy, a raczej śmiejemy sie z tego ;) a i jeszcze jedno :) udaje nam się już coraz dłużej :D
mam to szczęście, że znalazłam Tego JEDYNEGO!!!! Kocham Cię Dziubasku:* :D ;) <zakochany> :*
Awatar użytkownika
nata
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 400
Rejestracja: 11 lip 2004, 12:58
Skąd: jestem?
Płeć:

Postautor: nata » 01 kwie 2007, 18:08

Smerfetka;) pisze:to może mi cos doradzisz, żeby mi się zmniejszyła ta ochota

orgazm :)
po takim długim porządnym sexie i mocnym orgazmie odechce Ci się na parę dni...
Awatar użytkownika
Smerfetka;)
Bywalec
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 23:46
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Smerfetka;) » 01 kwie 2007, 21:12

nata pisze:orgazm
po takim długim porządnym sexie i mocnym orgazmie odechce Ci się na parę dni...

niestety musze wytrzymać narazie bez seksu i orgazmu, bo mój mężczyzna wrócił do siebie po wspaniałym weekendzie u mnie. ale zapamiętam tą poradę i może coś się uda na nastęony week :P dzięki :*
mam to szczęście, że znalazłam Tego JEDYNEGO!!!! Kocham Cię Dziubasku:* :D ;) <zakochany> :*
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 02 kwie 2007, 10:45

Uważaj, żeby faktycznie mu się po pewnym czasie nie znudziło. Zachowujesz się jak dzieciak, któremu dano balonika. Spokojnie, nie podniecaj się.

Może już nie miał ochoty, bo Twoja namolność mu przeszkadzała :?

Sorry, ale tak to widzę.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 02 kwie 2007, 11:06

Smerfetka;) pisze:to może mi cos doradzisz, żeby mi się zmniejszyła ta ochota ?? :P

a czy ta ochota przeszkadza ci w normalnym funkcjonowaniu ??
bo jesli nie to po co zmniejszac
Smerfetka;) pisze:ale nie chciałabym, żeby mój mężczyzna całkiem stracił ochotę na seks ze mną ;(

chłopak sie rozkreca dopiero. a ty strasznie panikujesz.
Smerfetka;) pisze:udaje nam się już coraz dłużej

to bardzo dobrze. To sa wasze poczatki wiec wiecej cierpliwosci i wyrozumialosci
Smerfetka;) pisze:niestety musze wytrzymać narazie bez seksu i orgazmu

od seksu z nim może i tak, ale od orgazmu nie musisz sie wstrzymywac przeciez :)
Smerfetka;) czy Twój facet zaglada na to forum ??
Awatar użytkownika
Smerfetka;)
Bywalec
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 23:46
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Smerfetka;) » 02 kwie 2007, 18:37

mrt pisze:Zachowujesz się jak dzieciak, któremu dano balonika

tak Cię to irytuje ?? nie moja wina, że libido mi się podniosło (biorę tabletki)
mrt pisze:Może już nie miał ochoty, bo Twoja namolność mu przeszkadzała

ochotę to on miał, ale nie straczyło sił :P a moja namolnosć mu nie przeszkadza, śmieje się ze mnie, i cieszy się, że tak go pragnę :D <sex> :P
Dzindzer pisze:a czy ta ochota przeszkadza ci w normalnym funkcjonowaniu

nie !!
Dzindzer pisze:czy Twój facet zaglada na to forum

tak zagląda, a nawet to on mi je pokazał :P tak sie składa, że przy nim pisałam wszystkie posty i zakładałam temat :D

[ Dodano: 2007-04-02, 18:41 ]
Mychola pisze:Ledwo zaczęłaś współżyć i już osiągasz orgazm?

nie !! spytałam sie tylko co mogłoby mi obniżyć ochotę na seks i nata napisała mi, ze orgazm i dlatego ta moja odpowiedź :P
mam to szczęście, że znalazłam Tego JEDYNEGO!!!! Kocham Cię Dziubasku:* :D ;) <zakochany> :*
Awatar użytkownika
Mychola
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 206
Rejestracja: 23 paź 2006, 15:35
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Mychola » 02 kwie 2007, 18:37

Smerfetka;) pisze:niestety musze wytrzymać narazie bez seksu i orgazmu


Ledwo zaczęłaś współżyć i już osiągasz orgazm? :| Gratuluję, ja musiałam na niego czekać jakiś dłuższy czas. A żeby mieć regularnie ponad rok...
zuzanna .
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 02 kwie 2007, 16:19
Skąd: ' śląsk .
Płeć:

Postautor: zuzanna . » 02 kwie 2007, 18:45

Smerfetka;) pisze:tak zagląda, a nawet to on mi je pokazał tak sie składa, że przy nim pisałam wszystkie posty i zakładałam temat


Ten temat? Trochę to dziwne, bo skoro widział to co piszesz to sam powinien Ci odpowiedzieć na te pytania . . .
;-]
Awatar użytkownika
Smerfetka;)
Bywalec
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 23:46
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Smerfetka;) » 02 kwie 2007, 18:49

zuzanna . pisze:Ten temat?

tak
zuzanna . pisze:Trochę to dziwne, bo skoro widział to co piszesz to sam powinien Ci odpowiedzieć na te pytania . .

mój chłopak był ciekaw co o tym wszystkim napiszą forumowicze :P a na niektóre pytania sam nie znał odpowiedzi :( moja ciekawość jest za duża :D
mam to szczęście, że znalazłam Tego JEDYNEGO!!!! Kocham Cię Dziubasku:* :D ;) <zakochany> :*
zuzanna .
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 02 kwie 2007, 16:19
Skąd: ' śląsk .
Płeć:

Postautor: zuzanna . » 02 kwie 2007, 18:53

Osobiście gdyby mój chłopak miał kilka pytań co do mojej osoby wolałabym sama udzielić mu odpowiedzi niż to, aby radził się internautów .
Nie wiem, nie wie dlaczego od razu się ubiera? :-]
;-]
Awatar użytkownika
Smerfetka;)
Bywalec
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 23:46
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Smerfetka;) » 02 kwie 2007, 19:00

zuzanna . pisze:nie wie dlaczego od razu się ubiera? :-]

w sumie to wymyśla różne głupie powody które nie istnieją, także nie wiem :P ale mniejsza z tym. musze się chyba do tego po prostu przyzwyczaić :)
mam to szczęście, że znalazłam Tego JEDYNEGO!!!! Kocham Cię Dziubasku:* :D ;) <zakochany> :*
zuzanna .
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 02 kwie 2007, 16:19
Skąd: ' śląsk .
Płeć:

Postautor: zuzanna . » 02 kwie 2007, 19:03

Może robi to spontanicznie . . .
Sama mam różne "nawyki", przez które mój chłopak miewa pretensje.
;-]
Awatar użytkownika
Smerfetka;)
Bywalec
Bywalec
Posty: 51
Rejestracja: 16 lut 2007, 23:46
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Smerfetka;) » 02 kwie 2007, 19:07

zuzanna . pisze:Może robi to spontanicznie . . .

nie mam pojecia. albo wiem. przytule się do niego tak mocno, że nie bedzie miał jak się ubrać :P :D ;) <hahaha>
mam to szczęście, że znalazłam Tego JEDYNEGO!!!! Kocham Cię Dziubasku:* :D ;) <zakochany> :*
zuzanna .
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 22
Rejestracja: 02 kwie 2007, 16:19
Skąd: ' śląsk .
Płeć:

Postautor: zuzanna . » 02 kwie 2007, 19:08

Są różne sposoby . . .
Np. kajdanki ;-]
;-]
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 02 kwie 2007, 22:55

Smerfetka;) pisze:tak sie składa, że przy nim pisałam wszystkie posty i zakładałam temat :D

tylko po co ??
nas pytasz przy nim o takie rzeczy, które wie on, a nie my, bo my przy tym nie bylismy, my w nim nie siedzimy :/
Smerfetka;) pisze:ale mniejsza z tym. musze się chyba do tego po prostu przyzwyczaić :)

albo on do nagosci :)
Smerfetka;) pisze:przytule się do niego tak mocno, że nie bedzie miał jak się ubrać :P :D ;) <hahaha>

terzeba bylo nie pisac, teraz przeczyta i cie przechytrzy :D

Wróć do „Seks, kontakt fizyczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 274 gości