Postanowienia noworoczne
Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam
- FlyingDuck
- Pasjonat
- Posty: 160
- Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
- w końcu zrobić sternika morskiego Ostatnia okazja...
- odnowić stare, nieco zaśniedziałe przyjaźnie z paroma ludźmi których cenię, a których los rozrzucił po Polsce i świecie
- dostać certyfikat Sun'a
- za rok móc powiedzieć że jestem zadowolony z tego co za mną
- nie mieć takich dni jak dzisiejszy ;-)
- odnowić stare, nieco zaśniedziałe przyjaźnie z paroma ludźmi których cenię, a których los rozrzucił po Polsce i świecie
- dostać certyfikat Sun'a
- za rok móc powiedzieć że jestem zadowolony z tego co za mną
- nie mieć takich dni jak dzisiejszy ;-)
Jedyna stała w życiu to zmiana
Kiedyś chyba w roku 2004, (wtedu kiedy o wiele więcej czasu spędzałem na forum załozyłem taki temat.) Przypomniałem sobie o nim dzisiaj i chetnie podsumuję rok 2006 i wymyślę postanowienia na 2007 ;-)
Było tak:
ad1: studiuje, wymagam sporo, ale mozna więcej.
ad2: staram sie madrze wydawać ;-)
ad3: nie szukałem i nie znalazłem, a na oku zawsze kogos się ma.
ad4: biznesu nie wymyśliłem, ale klaruje się coś w głowie
ad5: zyłem w zgodzie ze sobą i innymi.
rezultat: zakładam ze spełniłem ok 80% załorzeń, Niestety tak mało bo na więcej niepozwoliło życie.
Co postanawiam w 2007.
- Wyjechac do pracy na wakacje na zachód
- pozdawać egzaminy a w szczegolnosci wytrzymałośc mazteriałów
- spać krócej i bardziej regularnie
- madrze gospodarowac czasem
- madrze sie odżywiać
- pić mniej kawy
- ułozyć sobie sprawy pracy
- uczyc sie dalej angielskiego ;-)
- nie nrzekac na politecnike ;D
Było tak:
mariusz pisze:A teraz na rok 2006.
- Studiować i wiecej pracować i wymagać od siebie.
- Mądrze wydawać pieniądze.
- Nie szukac kobiety, niech wszystko samo sie ułozy
- Wymyśleć biznes.
- żyć w zgodzie ze sobą i innymi.
ad1: studiuje, wymagam sporo, ale mozna więcej.
ad2: staram sie madrze wydawać ;-)
ad3: nie szukałem i nie znalazłem, a na oku zawsze kogos się ma.
ad4: biznesu nie wymyśliłem, ale klaruje się coś w głowie
ad5: zyłem w zgodzie ze sobą i innymi.
rezultat: zakładam ze spełniłem ok 80% załorzeń, Niestety tak mało bo na więcej niepozwoliło życie.
Co postanawiam w 2007.
- Wyjechac do pracy na wakacje na zachód
- pozdawać egzaminy a w szczegolnosci wytrzymałośc mazteriałów
- spać krócej i bardziej regularnie
- madrze gospodarowac czasem
- madrze sie odżywiać
- pić mniej kawy
- ułozyć sobie sprawy pracy
- uczyc sie dalej angielskiego ;-)
- nie nrzekac na politecnike ;D
-skończyć definitywnie sprawy sądowe
-sprzedać 2/3 domu
-kupić nowy wóz
-otworzyć agencję PR
-znaleźć kogoś, kto będzie ciągnął ten zwariowany życiowy wózek z Tedem:)
-obronić magisterkę(jak najwcześniej i najszybciej)
napisałem to 31 grudnia zeszłego roku praktycznie wszystko,oprócz wozu czy agencji zrealizowane. Wóz będzie na wiosnę
-sprzedać 2/3 domu
-kupić nowy wóz
-otworzyć agencję PR
-znaleźć kogoś, kto będzie ciągnął ten zwariowany życiowy wózek z Tedem:)
-obronić magisterkę(jak najwcześniej i najszybciej)
napisałem to 31 grudnia zeszłego roku praktycznie wszystko,oprócz wozu czy agencji zrealizowane. Wóz będzie na wiosnę
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- FlyingDuck
- Pasjonat
- Posty: 160
- Rejestracja: 11 gru 2005, 14:18
- Skąd: Wrocław
- Płeć:
- w końcu zrobić sternika morskiego Ostatnia okazja...
- odnowić stare, nieco zaśniedziałe przyjaźnie z paroma ludźmi których cenię, a których los rozrzucił po Polsce i świecie
- dostać certyfikat Sun'a
- za rok móc powiedzieć że jestem zadowolony z tego co za mną
- nie mieć takich dni jak dzisiejszy ;-)
3/5 spełnione. Na przyszły rok postanowienie jest tylko jedno. No, może dwa
Jedyna stała w życiu to zmiana
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
MOje z zeszlego roku.Zaliczyc jakims cudem 1 rok.
Zrobic sie mniej zgryzliwa.
Wkoncu znalezc dobra prace w ktorej mnie beda doceniac i zarobki beda mnie satysfakcjonowac.
MIec duzo kasy czyli wygrac w totka [chociaz wcale nie gram ]
I po prostu cieszyć sie tym co mam i o tym nie zapominac.
Wiec zaliczyalam 1 rok.
Jestem mniej zgryzliwa chyba troche.
Znalazlam w m iare prace gdzie mnie doceniaja ale zar obki mogloby byc bardziej satysfakcjonujace choc biorac pod uwage poprzednia prace i to kiedy ten postt pislam to te sa satysfakcjonujace
W totka nie wygralam.
Ciesze sie tym co mam ale jednak zpominam momentami.
Czyli tez tak z 80%.
Kod: Zaznacz cały
- byc miła dla ludzi <mniej zozlowata w niektorych sytuacjach>
- mniej sie zloscic
- nie spieprzyc obecnego zwiazku
- pogodzic sie z siostra
- zmienic prace
- byc bardziej asertywna
hmm moje postanowienia na rok 2005-rrany ale dawno
a co sie zmienilo?
pogodzilam sie z siotra i zmienilam prace a z asertywnoscia tez niezle sobie radze, wiec pol na pol
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Postanowienia na rok 2007:
- znalezc jeszcze lepsza prace z jeszcze wiekszymi zarobkami
- jakims cudem skonczyc 2 rok bez poprawek
- zdac egzamin na prawo jazdy
- zaczac sie ruszac [biegac cwiczyc czy cokolwiek poza sexem]
- wyplynac w morze w te wakacje i pojechac 1 raz w zyciu za granice
- przywyknac bardziej do zimna
- malo chorowac
- znalezc jeszcze lepsza prace z jeszcze wiekszymi zarobkami
- jakims cudem skonczyc 2 rok bez poprawek
- zdac egzamin na prawo jazdy
- zaczac sie ruszac [biegac cwiczyc czy cokolwiek poza sexem]
- wyplynac w morze w te wakacje i pojechac 1 raz w zyciu za granice
- przywyknac bardziej do zimna
- malo chorowac
moje postanowienia na 2007:
-od marca zacząć szukać nowej bardziej satysfakcjonującej finansowo pracy
-mniej się przejmować tym co wyprawia się ostatnio w mojej rodzinie
-trochę bardziej olewać niektóre sprawy, ale nie stać się zimną rybą
-mniej emocjonalnie podchodzić do spraw damsko-męskich, czyli dać sobie czas
-nadrobić zaległości w kontaktach ze znajomymi
-W KOŃCU NAPISAĆ MAGISTERKĘ
-od marca zacząć szukać nowej bardziej satysfakcjonującej finansowo pracy
-mniej się przejmować tym co wyprawia się ostatnio w mojej rodzinie
-trochę bardziej olewać niektóre sprawy, ale nie stać się zimną rybą
-mniej emocjonalnie podchodzić do spraw damsko-męskich, czyli dać sobie czas
-nadrobić zaległości w kontaktach ze znajomymi
-W KOŃCU NAPISAĆ MAGISTERKĘ
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
- unlucky_sink
- Maniak
- Posty: 739
- Rejestracja: 06 maja 2005, 15:42
- Skąd: ...
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
ja chce koniecznie poskładać kilka spalonych mostów- juz idzie mi niezle
wiecej podrozowac i sensowniej spedzac wolny czas
lepiej gospodarowac pieniazkami
byc bardziej cierpliwa
zaliczyc oczywiscie ten rok
byc bardziej zyczliwa, wesola, optymistyczna
mniej przejmowac sie niepowodzeniami
nadal być szczęsliwa!
wiecej podrozowac i sensowniej spedzac wolny czas
lepiej gospodarowac pieniazkami
byc bardziej cierpliwa
zaliczyc oczywiscie ten rok
byc bardziej zyczliwa, wesola, optymistyczna
mniej przejmowac sie niepowodzeniami
nadal być szczęsliwa!
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
-Odłożyć kasę na planowane tatuaże, zrobić kolczyk
-Rozbudować set talerzy, kupić werbel 100% z wyselekcjonowanego klonu północnoamerykańskiego, przykładać się bardziej do ćwiczeń na padzie
-W wakacje wyjechać za granicę i zdobyć kasę na opłacenie studiów, odwiedzić Transylwanię, Rumunię.
-Więcej ruchu, bo przez nawał obowiązków nie mam czasu nawet żeby na ściankę na 2h pojechać, poza tym ćwicząc lepiej się czuję
-Zaliczyć inglisz na poziomie B2
-Znaleźć pracę, w której nie będą chcieli mnie wych***ć na kasę, a którą będę mógł pogodzić z uczelnią i dalej samemu się utrzymywać
-Zrobić prawko kat. A, kupić motocykl
-Rozbudować set talerzy, kupić werbel 100% z wyselekcjonowanego klonu północnoamerykańskiego, przykładać się bardziej do ćwiczeń na padzie
-W wakacje wyjechać za granicę i zdobyć kasę na opłacenie studiów, odwiedzić Transylwanię, Rumunię.
-Więcej ruchu, bo przez nawał obowiązków nie mam czasu nawet żeby na ściankę na 2h pojechać, poza tym ćwicząc lepiej się czuję
-Zaliczyć inglisz na poziomie B2
-Znaleźć pracę, w której nie będą chcieli mnie wych***ć na kasę, a którą będę mógł pogodzić z uczelnią i dalej samemu się utrzymywać
-Zrobić prawko kat. A, kupić motocykl
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
pani_minister pisze:Postanowienie na rok 2007: odwiedzić Barcelonę
a do tego:
- rzucić kolejny raz z sukcesem wszelakie wyroby tytoniowe
- przeprosić pewną osobę
- ustabilizować się finansowo
- doprowadzić do tego, żeby wszystko było tak jak w tym roku bo było fajnie. Może trochę śniegu za mało ale to już nie moje kompetencje.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
ja akurat jestem pewna ze bym wytrzymala i tak ostatnio sie nie upijam, wypijam kilka piw i sie czuje jak przed piciem..moon pisze:Kilka miesiecy to i ja moge, ale caly rok?To byloby wyzwanie
chcialabym jeszcze zaczac cwiczyć, ogolnie cos ze soba robic
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
-zaliczyc 1 rok nauki bez wiekszych wpadek
-chcialbym nauczyc sie grac na pianinie
-nie jesc po 18.00
-ograniczyc uzywki (niektore calkowicie)
-znowu cwiczyc i miec 6paka
-co do pracy to nie zmienie jej z powodu dosc wysokich zaorbkow (dla mnie) i tegpo ze jest na miejscu, moze w nastepnym roku
-auto wlasne? jak bedzie praca bedzie i furka
-byc mniej wrednym i szorstkim
-aaa i miec udane wakcje gdzies i fajnego sylwestra w gorach:P
- nauczyc sie lepiej ang...
ot tyle.
-chcialbym nauczyc sie grac na pianinie
-nie jesc po 18.00
-ograniczyc uzywki (niektore calkowicie)
-znowu cwiczyc i miec 6paka
-co do pracy to nie zmienie jej z powodu dosc wysokich zaorbkow (dla mnie) i tegpo ze jest na miejscu, moze w nastepnym roku
-auto wlasne? jak bedzie praca bedzie i furka
-byc mniej wrednym i szorstkim
-aaa i miec udane wakcje gdzies i fajnego sylwestra w gorach:P
- nauczyc sie lepiej ang...
ot tyle.
znalesc lepsza prace
zarabiac w ciul wiecej
kupic odtwarzacz mp3 soniaka z akumulatorkiem co uwazam za glupote ale zarabiscie wyglada i chce go miec.
zarabiac w ciul wiecej
kupic odtwarzacz mp3 soniaka z akumulatorkiem co uwazam za glupote ale zarabiscie wyglada i chce go miec.
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
moon pisze:To byloby wyzwanie
chcesz wyzwania
to nie pij cały rok kefiru
ja pierwszy raz bede te postanowienia pisala i w zasadzie to nie wiem co chce napisac
- za rok o tej porze nie miec problemów ze zdrowiem- malo mozliwe
- byc mniejszą paranoiczka
- miec ciekawa prace, tak stawiam na to by mi sie ona podobała
- sprawic cos by czuc sie dojrzała i dorosła
Jak cos postanowie jeszcze to napisze
- Sir Charles
- Weteran
- Posty: 3146
- Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
- Skąd: sponad chaosu
- Płeć:
Wróć do „Wszystkie inne tematy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 181 gości