Auto... jakie kupic???

Tu można wypowiadać się na wszystkie inne tematy jakie przyjdą Wam do głowy.
Posty w tym dziale nie są naliczane.

Moderatorzy: ksiezycowka, modTeam

Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 09 lis 2006, 17:42

Nie pozostaje nic innego, jak zgodzić się w stu procentach z Cynikiem :] Też jeździłem przepisową lewym pasem (110,130) i nie zamierzałem i nie zamierzam zjeżdżać trąbiącej z tyłu hołocie. Taczki takim dać,a nie samochody. Jak chcą na cmentarz, to droga wolna. Ale sami na drodze nie są :]
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 09 lis 2006, 17:59

O to chodzi, że nie jeżdziłeś przepisowo bo przepisowo jest prawym pasem. I o Tobie również można powiedzieć hołota skoro nie stosujesz się do przepisów.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 09 lis 2006, 18:03

To dla kogo jest lewy pas ?
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 09 lis 2006, 18:14

Dla tych co jada szybko.
Ja z regoly jade lewym pasem, ale tez z regly sie nie trzymam ograniczen. Ale jak mi ktos mruga, choc zadko sie zdarza to zjezdzam.

Pamietam na autobahnie w Niemczech, Francji i Hiszpanii... Tylko i wylacznie lewym pasem jechalem. Dziwie sie tacie ze mu sie chce co chwile zjezdzac na prawy a potem na lewy. Tyle ze bacznie obserwowalem lusterko tylnie i jak pojawial sie klient ktory jechal szybciej (czyli tak np 200km/h :D ) to jak byla mozliwosc to zjezdzalem. Pamietam ze jak wjechalem na autostrade (bo jechalismy do Hiszpanii na wakacje) to z poczatku sie stresowalem i meczylem przy 140km/h :D A kilkaset km dalej przy 160 odpoczywalem :D Po prostu przez te 2tys km co wtedy przejechalismy (z czego ja moze z 900) to sie po prostu przestawilem na jazde po autostradzie. Zreszta 160 to nie jest az taka predkosc znowu. Szkoda tylko ze jak dochodzilem do 180 to siora zaczynala wpadac w panike, i drzec ryja. A dojscie obladowanym w 4 osoby i full bagazy do 180 troche zajmowalo.

W kazdym razie zdarzali sie zawodnicy co to gnali z 230 czy 250 i dosc szybko sie pojawiali w lusterku. Czasem niestety musieli za mna poczekac nadgorliwcy, bo nie mam zamiaru zjezdzac na prawy pas i chocby zwalniac (bo wiadomo ze TIRy na prawym to jechaly znacznie wolniej niz ja) tylko dlatego ze komus sie spieszy. Tak wiec spokoj wodza, ale to tez jest wazne.
Nie ma nic gorszego niz zjezdzanie komus bo sie spieszy i w wyniku tego zjezdzania trzeba ostro hamowac albo w ogóle hamowac.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 09 lis 2006, 18:24

Z prawnego punktu widzenia czlowiek jadacy lewym pasem 110-130 km\h, wyprzedzajacy tych co jada nie wiecej niz 100 prawym pasem, nie ma obowiazku zjezdzac na prawy pas tym, co jada wiecej niz 130 km\h. To juz ich problem kombinowac jak z wieksza predkoscia przebic sie przez tych co jada przepisowo. To juz jest kwestia grzecznosci i empatii na drodze. Ale nie jest to lamanie prawa jesli takiemu nie zjade, bo jadac 130 jade z najwieksza dozwolona predkoscia. Wg. prawa powinienem zjezdzac tylko pojazdom uprzywilejowanym. Mimo tego ja zjezdzam na prawy pas, jak ktos jedzie ze 160, bo to taki jakby grzecznosciowy kodeks kierowcow, dla mnie zaden problem. Chyba ze jakis idiota wkurza sie, ze najpierw ja wyprzedzam te na prawym pasie, a ja jego zwalniam, wtedy juz mnie irytuja tacy goscie, bo nie bede sie wciskal miedzy TIRy zeby laskawie pana przepuscic, bo on jedzie 170. Chodzi mi tylko o to, ze z punktu widzenia prawa, jadac 130 moge se przepisowo jechac caly czas lewym pasem jak bede chcial.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 09 lis 2006, 18:29

Tfa - oczywiście racja, jeśli po prawym jest sznur samochodów to nie będę się wciskał w dziury dla kogoś kto jedzie szybciej jeśli i ja jadę szybciej od samochodów na prawym pasie. Tezę dwóch Panow powyżej zrozumiałem jako taką, że nie zjadą na prawy nawet jak jest pusty a to już jest łamanie przepisów i utrudnianie ruchu.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 09 lis 2006, 18:34

No ja nawet na pusty nie zjade :) I niech sobie bedzie ze lamie przepisy. To tylko moj ojciec potrafi jechac prawym nawet jak jest caly dziurawy a lewy glaciutki jak blat.

Ps: A w ogóle to w miescie mozna wyprzedzac z prawej strony wiec ten przepis chyba nie dotczy miasta.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 09 lis 2006, 18:53

Ale to przeciez tez nie jest lamanie przepisow gdy jade 130 lewym, nawet jak prawy jest pusty. Jak juz mowilem to kwestia empatii i grzecznosci na drodze. Ja tam zjezdzam, wisi mi to, ale wiem ze nie musze. Zreszta gdy w czasie takiej sytuacji znajdzie sie Policja, to nie ja zaplace mandat za to, ze jadac 130 nie zjechalem na prawy, tylko on zaplaci za to, ze za szybko jechal <aniolek>
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 09 lis 2006, 19:16

Wezcie sobie poczytajcie przepisy - bo normalnie sie włos na głowie jerzy jak niektóre kwiatki tu czytam <aniolek> racja jest tylko jedna, ja jadac wiecej jak 130 łamie prawo , a do czego słuzy lewy pas ruchu na autostradzie , podczas gdy prawy jest wolny to ja juz tłumaczyc nie bede , znaczy sie wytłumacze takiemu co go spotkam na drodze , a bedzie mi zamykał lewy pas ! podczas gdy prawy ma pusty <aniolek>

Cynik pisze:Rewolwer. Mam i jestem gotów strzelać. Oczywiście, że bym się ich przestraszył. Tylko głupi się nie boi. I jeżeli ten Gangster by się nie przestraszył to by zginął albo został ranny. Wyznaję zasadę "lepiej żeby cię trzech sądziło niż sześciu niosło". Czy warto, czy nie to ja decyduję. Znam ryzyko i jestem gotów je podjąć.


Tylko ci sie wydaje , ja tez kiedys taki madry byłem , ale mnie uteperowano !! tak mówisz bo to chipotetyczna sytuacja , w realu co bys zrobił ? jak było by ich nie jeden ? wszystkich poranił ? pozabijał ? przestan <przytul>
Przeciez dobrze bys wiedzial, ze nie idą ci zabic tylko dac ci ewentualnie liscia za złe zachowanie na drodze i pokazywanie niegrzecznych znaków , jesli oczywiscie tak bys postapił , mniemam jednak ,ze zasygnalizowanie tobie , iż sie spieszę , spowodowało by byś zjechał , i nie był złosiwy , bo skoro wydali ci pozwolenie na bron ! to znaczy, ze psycholog Cie badał , zas jak badał , to znaczy ze jestes człowiekiem nie furiatem i złosliwcem , W przeciwnym wypadku komu dzis wydają pozwolenie na bron !!??> <aniolek>
tedi pisze:Nie pozostaje nic innego, jak zgodzić się w stu procentach z Cynikiem :] Też jeździłem przepisową lewym pasem (110,130) i nie zamierzałem i nie zamierzam zjeżdżać trąbiącej z tyłu hołocie. Taczki takim dać,a nie samochody. Jak chcą na cmentarz, to droga wolna. Ale sami na drodze nie są


własnie sam na drodze nie jestes , i jesli ktos ma inne plany i sie spieszy , to nalezy mu ustapic miejsca i niech sobie jedzie , nikt ci trabic i migac swiatłami nie bedzie jesli jedziesz lewym pasem bo prawy masz zajety , czyli wyprzedzasz !! nie znam takich osób ! kazdy nawet ja bedzie czakał az wypzredisz , ale gdy prawy pas robi sie wolny to masz na niego zjechac i mi pozwolic jechać .Najgorsi to ci ! co to jak im pomigasz dajac znak by cie puscił , to staje sie złosliwy i naciska jeszcze na hamulec wychamowujac cie ! to najgorsza banda idiotów na drodze ! tacy mają zawsze ze mna problemy . <aniolek> <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Cynik
Bywalec
Bywalec
Posty: 45
Rejestracja: 12 lip 2006, 21:43
Skąd: Festung Breslau
Płeć:

Postautor: Cynik » 09 lis 2006, 20:33

Andrew pisze:Tylko ci sie wydaje , ja tez kiedys taki madry byłem , ale mnie uteperowano tak mówisz bo to chipotetyczna sytuacja , w realu co bys zrobił ? jak było by ich nie jeden ? wszystkich poranił ? pozabijał ? przestan


Strzelałbym. Już celowałem do człowieka. Sekunda pomiędzy życiem a śmiercią. Gość spasował dopiero jak odciągnąłem kurek. To charakterystyczne kliknięcie go otrzeźwiło. A zabić? Niekoniecznie. kulka w kolano wystarczy. Przed sądem nie ma wtedy kłopotów a bandzior ma pamiątkę do końca życia.

Andrew pisze:Przeciez dobrze bys wiedzial, ze nie idą ci zabic tylko dac ci ewentualnie liscia za złe zachowanie na drodze i pokazywanie niegrzecznych znaków , jesli oczywiscie tak bys postapił , mniemam jednak ,ze zasygnalizowanie tobie , iż sie spieszę , spowodowało by byś zjechał , i nie był złosiwy , bo skoro wydali ci pozwolenie na bron ! to znaczy, ze psycholog Cie badał , zas jak badał , to znaczy ze jestes człowiekiem nie furiatem i złosliwcem , W przeciwnym wypadku komu dzis wydają pozwolenie na bron >


Nie będę się zastanawiał czy chcą mi dać liścia czy zabić. Robią to na własne ryzyko. Ja mam prawo się bronić i mam zamiar z tego prawa skorzystać. I to nie jest żadne furiactwo czy złośliwość, ale gotowość do bronienia się.
A komu dają pozwolenie? Tym co należy :)
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 09 lis 2006, 21:07

Wg przepisów TFa musisz jechać jak najbliżej prawej krawędzi jezdni. Jak są dwa pasy to na prawym. I oczywiście, że nie mówimy o mieście bo w żadnym mieście jeszcze nie ma ogranczenia prędkości do 110 lub 130 km/h.

TFA pisze:reszta gdy w czasie takiej sytuacji znajdzie sie Policja, to nie ja zaplace mandat za to, ze jadac 130 nie zjechalem na prawy, tylko on zaplaci za to, ze za szybko jechal


Zaraz poszukam,tylko nie wiem czy znów na to wpadnę, w razie czego jutro wrzucę bo mam to otwarte w przeglądarce, dziś to akurat na necie czytałem.

Facet sobie jechał drogą, dwa pasy w jednym kierunku. Jechał lewym z maksymalną dozwoloną na tym odcinku prędkością. Wszyscy go musieli mijać prawym pasem. Napatoczyła się policja, faceta zatrzymali i wlepili mandat za: "spowodowanie zagrożenia w ruchu" :) Paranoja? Może, ale gdyby jechał prawym, wszyscy by sobie przelecieli obok niego i byłby spokój. Ja obok policji która jedzie zgodnie z dozwoloną prędkością też przejeżdzam pod warunkiem, że nie przekraczam jej ze 2,3 razy :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 09 lis 2006, 23:09

Maverick pisze:1.golf 2 chociaz nigdy go niemialem to i tak powiem ze to dobre auto i multum tanich czesci

Jak słysz ten argument to parskam śmiechem..częśći zamienne do dobrego auta nie mogą byc tanie..i nie może być ich multum..żelazne prawa ekonomi się kłaniają..Nie będe wnikał..Powiem krótko..do którego dobrego auta potrzebne są cześci zamienne?odp jest jedna..do żadnego!Dobre auto się nie psuje vide honda po prostu się nie psuje..wyjątkiem są wypadki..kiedy to coś trzeba wymienić.Ale i w tej sytuacji można na giełdzie znaleźć zamiennik w cenie podobnej do innych marek.

[ Dodano: 2006-11-09, 23:16 ]
Kermit pisze:co myslicie o GOLFIE 3?
złom
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 10 lis 2006, 08:08

Golf ?- na bankowo ma dziury w podłodze przy progach <zalamka>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Pintupintu
Bywalec
Bywalec
Posty: 35
Rejestracja: 15 sie 2005, 22:45
Skąd: Hockenheim
Płeć:

Postautor: Pintupintu » 10 lis 2006, 10:13

Jak słysz ten argument to parskam śmiechem..częśći zamienne do dobrego auta nie mogą byc tanie..i nie może być ich multum..żelazne prawa ekonomi się kłaniają..Nie będe wnikał..Powiem krótko..do którego dobrego auta potrzebne są cześci zamienne?odp jest jedna..do żadnego!Dobre auto się nie psuje vide honda po prostu się nie psuje..wyjątkiem są wypadki..kiedy to coś trzeba wymienić.Ale i w tej sytuacji można na giełdzie znaleźć zamiennik w cenie podobnej do innych marek.


...i o owych rutynowych wymianach jest mowa.Za ta sama czesc do hondy zaplacisz wiecej niz do golfa2 pomijajac gti.
Dobre auto w tym temacie to małe i tanie w utrzymaniu !
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 10 lis 2006, 11:06

dobre auto , to takie co sie mało co psuje w nim , i dostepczosc do czesci ewentualnych jest - przednia <aniolek> czyli w budce na kazdym rogu i sa tam ! nie , ze trzeba sprowadzac i czekac tydzien czy dwa .
Ale powiem wam ,ze to sie juz wszystko zrównało , bo kiedys w Astrze z tyłu jak było do wymiany łozysko to sie go kupowało za 27 zł komplet i wymieniało . W astrze II juz jest do wymiany cała piasta !! koszt od 350 do 460 zł , czyli tak samo jak w japonczyku ! <aniolek>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 10 lis 2006, 11:24

No dokładnie..przy czym japończyk psuje się o wiele mniej niż niemiecki samochód..pod warunkiem że nie jest to japonczyk z angli..Honde civic 3 drzwiową bym polecał..z silnikeim 1.5 litra..ale tu trzeba uważać żeby nie kupić wersji z jednopunktowym wtryskiem.

[ Dodano: 2006-11-10, 11:28 ]
A co do Golfa III wszyscy moi znajomi którzy mieli ten samochód mieli z nim problemy..czy to skrzynia i słynna 5ka czy to sprzęgło,czy to dosłownie wysadzony silnik...ja nie wiem kto projektował te silniki ale złomu większego nie mogli zrobić..pomijająć już jaka bida panuje w tych samochodach..jeśli ktoś ma wspomaganie kierownicy i szyberdach to już skacze z radośći..podczas gdy wersje lepiej wyposażone kosztują krocie..taki japończyk najczęsciej ma pełną elektryke bez klimy i podgrzewanych siedzień w standardzie.
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 10 lis 2006, 18:26

autko psuje się każde, ale cały witz na tym polega,że są takie, które się prawie nie psują :] Japońce. A że części drogie? Cóż, jakość kosztuje. Z resztą, niewiele trzeba do nich dokładać, ekstraklasa motoryzacji.
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
bartol
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 04 mar 2006, 16:40
Skąd: dolnośląskie
Płeć:

Postautor: bartol » 12 lis 2006, 11:38

Witam wszystkich

Macie doświadczenia z Alfami 156? Każdy mi odradza..

Do wydania mam ok 15 tyś.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 12 lis 2006, 12:11

Bo wloskie samochody pod wzgledem niezawodnosci nie sa takie dobre. Tak slyszalem. Ze bez wzgledy na to czy to Fiat czy Ferrari bedzie sie psuc.
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 12 lis 2006, 12:42

Fatalna elektryka..
Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 12 lis 2006, 21:13

Alfa 156 - piekne auto, nic wiecej nie napisze bo sie nie znam :) Ale dobrze poczytac opinie fachowcow
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 12 lis 2006, 21:29

Alfa 156 - piękny design zewnętrzny i wewnętrzny, silnik koszmar :],awaryjne, niestety
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 13 lis 2006, 08:58

TedBundy pisze:Alfa 156 - piękny design zewnętrzny i wewnętrzny, silnik koszmar :],awaryjne, niestety


jaki tam koszmar znowu ! na KWK Bielszowice JEZDZIł Taką Dyrektor ! OBSUGIWALIAMY Ją MY ! czyli podfirma na KWK
dojechała bez problemów (nie liczac zerwania paska rozrzadu bo sie kierowcy zapomnialo ze czas na wymiane ) do prawie 300 tys km bez awari ! i dalej nią własciciel warsztatu jezdzi ten co ma rozruszniki , alternatory na Chebziu , Na rondzie warsztat , ostatnio z nim gadałem , jak naprawialem rozrusznik , to se chwali , a zrobił nią juz 60 tys od tamtego czasu.
ups . sory to była alfa 155 , a 156 ma naczelny kwk
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 13 lis 2006, 15:28

trudno kupic samochod za ta kase... oj trudno... dosyc tanie sa nexie, anei nie podoba mi sie zbytnio...OPLE jaki tylko widzialem PRZEGNITY.
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 13 lis 2006, 15:47

za 7900 sprzedam ci fajne mondeo serwisowane z klimatyzacja <aniolek> z 94 roku naprawde fajne
Załączniki
mondeo przod.jpg
mondeo tyl.jpg
mondo srodek.jpg
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 13 lis 2006, 21:38

Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 13 lis 2006, 22:20

Anula pisze:Link do tematu:
Najlepsze i najgorsze używane auta.
Widac ze japonskie rzadza. A w jaki sposob oni wybrali te auta?
Awatar użytkownika
Anula
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 272
Rejestracja: 05 maja 2006, 22:52
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Anula » 13 lis 2006, 22:36

Na podstawie ponad miliona wypełnionych ankiet nadesłanych przez subskrybentów.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 13 lis 2006, 22:40

Zatem prym nielubianych samochodow wiada stany z niemcami :)
Awatar użytkownika
Pegaz
Weteran
Weteran
Posty: 2764
Rejestracja: 26 cze 2005, 16:58
Skąd: Kukuryku
Płeć:

Postautor: Pegaz » 13 lis 2006, 23:34

Nic dodać nic ująć..japońce rulez..dziwie się osobom które kupują niemieckie samochody bo to najczęśćiej szmelc..może za wyjątkiem Audi czy Porshe..A w rankingu prosze zauważyć dominują odmiany amerykańskie Opli i już pod własną marką Volskswageny..Przypadek czy rzeczywistość??
Ile jest wart świat pełen grubych krat?

Wróć do „Wszystkie inne tematy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 404 gości