Czemu ona płacze??
Moderator: modTeam
Czemu ona płacze??
Byłem dziś u mojej dziewczyny i cały czas leżała koło mnie i płakała. Pytam się jej o co chodzi to sama nie wie, mówi że na pewno nie z mojego powodu. Nie wiem ale chyba nie można płakać od tak sobie bez powodu??Może to jesienne przesilenie?? Zachodzę w głowe bo między nami jest super...
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
No pewnie. Jak w kims sie duzo silnych emocji czy negatywnych czy poztywnych nazbiera nawet z wielu bardzo dorbnych spraw to wybuch apo prostu. Normalne.luckyboy pisze:ie wiem ale chyba nie można płakać od tak sobie bez powodu?
[ Dodano: 2006-10-23, 21:44 ]
Myse ze jesien moz emiec z tymz wiazek jak najbardziejluckyboy pisze:Może to jesienne przesilenie??
Re: Czemu ona płacze??
luckyboy pisze:Byłem dziś u mojej dziewczyny i cały czas leżała koło mnie i płakała. Pytam się jej o co chodzi to sama nie wie, mówi że na pewno nie z mojego powodu. Nie wiem ale chyba nie można płakać od tak sobie bez powodu??Może to jesienne przesilenie?? Zachodzę w głowe bo między nami jest super...
Oczywiscie, ze mozna!!! Normalne. czasem czlowiekowi sie tak smutno przerazliwie robi, tak go boli swiat i egzystencja... To wtedy sie placze. Przytul ja i daj czekolady
"Mój panie, na cóż tłumaczyć durniowi, że jest durniem. Przecież jego dureństwo na tym właśnie polega, że nie ma o nim pojęcia."
Re: Czemu ona płacze??
katerina pisze:luckyboy pisze:Byłem dziś u mojej dziewczyny i cały czas leżała koło mnie i płakała. Pytam się jej o co chodzi to sama nie wie, mówi że na pewno nie z mojego powodu. Nie wiem ale chyba nie można płakać od tak sobie bez powodu??Może to jesienne przesilenie?? Zachodzę w głowe bo między nami jest super...
Oczywiscie, ze mozna!!! Normalne. czasem czlowiekowi sie tak smutno przerazliwie robi, tak go boli swiat i egzystencja... To wtedy sie placze. Przytul ja i daj czekolady
o wlasnie ! czekolada na wszystko pomaga
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
luckyboy pisze:A może płakać ze szczęścia??Zdarza tak się dziewczynom?? Bo czasami jak leżeliśmy to poleciała jej łezka i mówiła że ze szczęścią, ale dziś to leciały jej strumienie i zgłupiałem:/
A tego nie wiem, mi sie nie zdarzylo Jak jestem szczesliwa, to podskakuje, albo wydaje okrzyki.
"Mój panie, na cóż tłumaczyć durniowi, że jest durniem. Przecież jego dureństwo na tym właśnie polega, że nie ma o nim pojęcia."
Jeśli sama nie wie to znaczy że nie ma konkretnego powodu. Dziwne to ale się zdarza. Możliwe że miała jakieś stresujące sytuacje ostatnio i przy Tobie puściły jej nerwy. Czasami jak się we mnie zbiera dużo negatywnych emocji to byle pierdoła potrafi mnie wytrącić już z równowagi do tego stopnia że się popłaczę. Na szczęście bardzo bardzo żadko tak mam.luckyboy pisze:Pytam się jej o co chodzi to sama nie wie
Nie znosze jak kobiety tak maja
Ja lubie wszystko rozumiec, widziec przyczyne i skutek. Jak widze tylko skutek, a o przyczyne musze sie mocno dopytywac to juz jest ciezko.
Ja lubie wszystko rozumiec, widziec przyczyne i skutek. Jak widze tylko skutek, a o przyczyne musze sie mocno dopytywac to juz jest ciezko.
<zmieszany> -> uwielbiam tę mordę
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
-> ta też jest fajna
-> często sie śmieję...ze wszystkiego...
-> jak mnie ktos wku$%^&!
;DD -> jeszcze ta mi lezy
Olivia pisze:Nie pytaj, nie drąż, nie wyszukuj problemów. Po prostu Ją przytul.
dokładnie , jesli wiesz ,ze nie ma innych powodów , to znaczy ze sobie płacze ot tak sobie z powiedzmy szczescia , moja mycha też tak ma a i przyznam sie bez bicia i czasami nawet ja sam <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Andrew pisze:dokładnie , jesli wiesz ,ze nie ma innych powodów , to znaczy ze sobie płacze ot tak sobie z powiedzmy szczescia , moja mycha też tak ma a i przyznam sie bez bicia i czasami nawet ja sam
kurcze, ja odkąd związałam się uczuciowo z facetem, to stałam się straszną płaczką... normalnie nie wiele trzeba, żeby doprowadzić mnie do łez... zresztą dobrze sobie tak czasem pokwilić w poduszkę...
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
luckyboy pisze:na pewno nie z mojego powodu.
To w grę w tym momencie nie wchodzą łzy szczęścia.
luckyboy pisze:Nie wiem ale chyba nie można płakać od tak sobie bez powodu?
Przed miesiączką - tak. Może w Jej domu jest coś nie tak
Schozofrenii raczej nie ma?
"Cause we all have wings, but some of us don’t know why"
Joe Cocker
Joe Cocker
Yasmine pisze:Ja sobie lubie poplakac bez powodu .
ja też i nie wiem czemu częś facetow tego nie rozumie... a w ogole to czasem mam tak, ze sie z moim wydurniam ze smiechu nie moge zlapac tchu a za chwile rycze jak bobr, dla mnie to normalne... a czasami tez placze, bo mi smutno, chcoiaz sama nie wiem czemu...
a moze Twoja dziewczyna ma jakis problem, ale nie chce Ci powiedziec, albo nie czuje, ze chcialbys wiedziec....?
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
- _normalna_
- Uzależniony
- Posty: 362
- Rejestracja: 15 paź 2006, 16:42
- Skąd: Katowice Miasto
- Płeć:
madziorka.m pisze:a moze Twoja dziewczyna ma jakis problem, ale nie chce Ci powiedziec, albo nie czuje, ze chcialbys wiedziec....?
stawiam na jakiś problem, o którym trudno jej Tobie powiedzieć...ja nie płacze od tak raczej z konkretnych powodów więc trudno mi coś podpowiedzieć, że ktoś może płakac bo lubi...najlepiej przytulic i szczerze porozmawiać jeśli oczywiście sytuacja się powtórzy...
_normalna_ pisze:najlepiej przytulic i szczerze porozmawiać jeśli oczywiście sytuacja się powtórzy...
gorzej jeżeli ona nie chcejemu o wszystkim mowic... bo albo się wstydzi, albo nie czuje sie na tyle pewna aby powierzac jemu wszystkiego... ale powinien przynajmniej wykazac zainteresowanie, aby ona czula, ze ktoś się o nią martwi i, ze ktoś się nią interesuje..
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
sadi pisze:Nie znosze jak kobiety tak maja
bo nie rozumiesz i tyle. Zaakceptuje, ze czasami jak sie w niej tak nazbiera to płacze. zreszta płacz jest zdrowy, chociaz ja mało płacze.
Mysle, ze jej sie smuteczków nazbierało, może do tego jest przed okresem i ta jesleń juz jest dośc zaawansowana, pewnie to wszystko razem
madzix:) pisze:JA czasem płacze bez powodu.A przy chłopaku rozpłakałam sie raz ale miałam swoj powód.I tak sobie mysle że na płacz dobra byłaby czakolada ale przytulenia też by sie przydało
Kurcze ja też raz. I to on mnie doprowadził do tego. Ale wtedy juz po prostu nie wytrzymałam... ogólnie nie pozwalam sobie płakać przy kimś... i dzis żałuje, że mu pokazałam łzy...
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
nie płacze się bez powodu, jeżeli nie jest się niezrównoważoną histeryczką, to raz Po drugie, zgodzę się z Sadim - przyczyna, jestem z tobą, ufasz mi, pogadamy, zaradzimy
PS. Na szczęście z tego typu kobietą nie jestem, która mi ryczy, nic nie mówi dlaczego i odwraca się plecami
PS. Na szczęście z tego typu kobietą nie jestem, która mi ryczy, nic nie mówi dlaczego i odwraca się plecami
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Mona pisze:Najgorsze są sytuacje typu "tak, bo tak", czy "nie, bo nie" i wtedy, to łapki mogą opaść
tez nie rozumiem.
Rzdako płacze jak mi sie nagromadzi, jak mi sie tak cholernie smutno zrobi. wtedy musze plakac i nie powiem dlaczego, bo nie chce mówic, zwyczajnie tylko płakac. Mówie nie teraz przytul mnie, albo nie teraz prosze cie zostaw mnie sama. Jak popłacze to moge powiedziec czemu, pogadac potulic sie czekolade zjeśc i migdały czy orzechy. Gadanie mi przeszkadza w płakaniu
moon pisze:Ja jednak jestem tez za ta czekolada
Ja jestem za Ptasim Mleczkiem. Lek na wszelkie bóle.
Jak będzie chciała, to sama Ci powie, co się dzieje. Czasami w człowieku siedzi tyle emocji i uczuć, że nie da rady sobie z tym poradzić. I ujście znajduje tylko we łzach.
Wydaje Ci się, że przez płacz Twoja kobieta jest słabsza? Nic bardziej błędnego. Płacz umacnia. Widać Ona tego potrzebuje.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: BarbaraPag, BonnieJen, ElnoraRar, JaniceTeemy, Kristinscouh, PattyKal, RondaSaw i 240 gości