Wytlumaczcie mi dlaczego Ona sie tak zachowala wobec mnie ?

[Adamek224]

cześć...
pisze tutaj ponieważ chciałbym się poradzić.W sobote 7 pazdziernika qmpel zaprosil mnie na mala impreze.Spytalem sie kto bedzie .Powiedzial ze jego dziewczyna i jej kolezanka.Spytalem sie czy wolna.Odpowiedzial nio jasne inaczej nie proponowal.Pogadalismy troche wypilismy jak to na imprezach.W pewnym momencie wyszla zapalic na balkon a ja do niej dolączylem.Zapytala sie mnie czy mam żonę narzeczoną dziecko Odpowiedzialem jej szczerze ze nic z tych rzeczy.Chcialem sie zapytac jej o to samo ,ale po co skoro znalem odpowiedz.
Zaraz po tym wyszlismy z qmplem uzupelnic zapasy.Opowiedzialem jemu otym.Widzisz widocznie sie jej spodobales i znoof zapewnil mnie,ze jest od dluzszego czasu wolna.
Wrocilismy siedzialem obok jej.Zaczela sie do mnie usmiechac.Dotknolem jej dloni i chwycila ja i tak sie trzymalismy za raczke.Pozniej zaczela sie do mnie przytulac.Nastepnie mnie pocalowala i to trwalo prez dluzsza chwile.Pozniej przerwa i znoof.Znoof wyszlismy tymrazem wszyscy razem po fajki.Idąc za rączke powiedziala mi ze jestem fajny i w ogóle .Ze jej tego brakowalo (chyba tego co zaszlo miedzy nami).Wrocilismy do domu.Posiedzielismy troche i po chwili wyszlismy do innego pokoju.tam bylismy sam na sam no i sie stalo.Zaczelismy sie Kochac bez zapezpieczenia.Wiem powiecie pewnieże to glupie i nie odpowiedzialne.Kolo 2 wszystko sie skonczylo.Razem z qmplem wyszlismy do niego.Przenocowlame u niego.Dostalem od kolegi nr do niej za jej pozwoleniem.Nie mialem sie jak skontakowac,a prosila o to.Nie mialem nic na koncie a ni z neta nie dalo sie nic wyslac.A kioski pozamykane.
Nastepnego dnia odezwalem sie z rana i sie umowilismy na 17.30 przed brama kolo jej uczelni.Czekajac na nia tak sobie myslalem czy aby to nie byla tylko taka przygoda na jedna noc.No ,ale przyszla dala mi buziaka na powitanie.Chwycila mnie z entuzjazmem za reke i szlismy po chiwli kazalem sie jej zatrzymac ,bo chcialem jej dać czerwoną róże tak w skromnie w rekompensacie za to ze sie nie odezwalem w niedziele.Odprowadzilem ją do domu i poprosilem ja jescze na momencik,bo chcialem z nia pogadac na temat co zaszlo w sobote.Okazalo sie ze rowniez chce o tym .Mofila ze zwykle tego nie robi.Spytalem sie jej czy nie boi sie konsekwencji.Odpowiedziala ze tak no i ze cios z tym zrobi.Powiedziala ze nie mozna tego tak zostawic,a we wtorek kiedy juz trzeba pojsc do ginekologa to ona moofi ze ma kolokwium z anatomii i pozostalych zajec nie moze opuscic.Dobra powiedzialem jej sie tym zajmie i sam z rana pojde do ginekologa.Na pozeganie ja pocalowalem,ale krotko chodz chcialem dluzej to ona przerwala i powiedziala mi ze o wiecej musze sie postarac.Oki nie robilem z tego afery.
Nastepnego dnia poszedlem do lekarza mnie tylko ochrzanil za to ze tak pozno sie do niego zwracam i przepisal mi jedna pigulke.DOwiedzialem sie co ile kosztuje ,aqrat nie mialem od kogo pozyczyc to sprzedalem swoja komorke i dobra karte muzyczna.Kupilem i polecialem do niej na uczelnie.Na planie znalazlem gdzie ma zajecia i cierpliwie czekalem na przerwe.Nie byla zadwolona ze aqrat na uczelni ja zlapalem a nie kolo bramy tak jak ją uprzedzilem w sms'ie.Wyszlismy na zewnatrz budynku gdzies na bok zdala od jej kolezanek.Pogadalismy chwilke.Zazyla tą pigułke popila wodą.po chwili objąlem ją i pocalowalem w policzek.Ona powiedziala zebym tego nie robil przy kolezankach,bo ma faceta z którym jest zaręczona.i odeszla z powrotem na zajecia.Zalamalo mnie to bo raz ze zdązylem sie zangazowac a dwa liczylem na zwiazek z nia na dluzej.No i nie wiem co teraz zrobic czy starac sie o nią czy se jednak odpuscic.trudnio mi jest o niej zapomniec.Nie wiem dlaczego tak postąpila??Ktos mi powie?

[Ciekawski]

Odpuść.
Możliwe, że liczyła, że upiecze dwie pieczenie na jednym ogniu, albo po prostu chciała się zabawić i Cię wykorzystała.

[Bash]

jakies mało prawdopodobne mi się to wydaje.
Jest z kims zaręczona i takie szopki z Toba urządza... Na myśl przychodzi mi tylko jedno, chciała krótkiej znajomości, i ja otrzymała. To co

[Mona]

Odpuścić

Nie wiem dlaczego tak postąpila??

To proste - bo chciała i tyle.

[Andrew]

he he ! wsadził se i sie zakochał odrazu ! a wolno zapytac po co Ty do ginekologa biegałeś bo ni jak nie kumam ? domyslam sie , ze po postinor ? jesli tak toś frajer

I juz nie bede pisał dlaczego , domysl sie

[Arczi]

Piszesz że kumpel powiedział Ci że ona jest wolna tak? Znaczy nie wiedział o tym że ona jest zaręczona? A laska twojego kumpla, też nie wiedziała? Dziwne to jakieś...

Jeśli rzeczywiście ma kogoś i do tego jest zaręczona i odwala takie akcje to lepiej sobie odpuść. Na taką to szkoda czasu.

Endrju jak zwykle ma jakąś teorię.

[TFA]

Jak sie ufa od samego poczatku i sie oczekuje niewiadomo czego to nie dziwne ze potem sa takie akcje.

[Mona]

Endrju jak zwykle ma jakąś teorię.

Taa, ale trzeba się jej domyślać

[Lina]

nie radzę w ogóle tego kontynuować. przebolejesz jakoś i tą komórke i kartę... najtrudniej pójdzie z dumą i poczuciem, że zostałeś oszukany...ale trzymaj się od niej z daleka.
niezły numer

[Andrew]

Jaki tam niezły ! wreszcie kobieta, która wie czego chce i po to siega , cóż ze trafiła na makową panienkę

[Mona]

Tzn. że po trupach do celu?

[Andrew]

Tzn. że po trupach do celu?

a kto został truposzem ? zaledwie ktos został wykozystany , wszyscy tak po czesci jakiejs robią , wszyscy <browar>

[Mona]

a kto został truposzem ? zaledwie ktos został wykozystany , wszyscy tak po czesci jakiejs robią , wszyscy

Endrjuł, nie osłabiaj mnie, proszę...

[Andrew]

a kto został truposzem ? zaledwie ktos został wykozystany , wszyscy tak po czesci jakiejs robią , wszyscy

Endrjuł, nie osłabiaj mnie, proszę...

w zadnym wypadku tego nie robię ! pomysl , pzreanalizuj samą siebie np. też cos znajdziesz <browar>

[Sir Charles]

ma faceta z którym jest zaręczona

Bzdura. Co oczywiście nie oznacza, że masz się z nią jeszcze zadawać.

I juz nie bede pisał dlaczego , domysl sie

Ja jestem głupi, i poproszę kawę na ławę

a we wtorek kiedy juz trzeba pojsc do ginekologa to ona moofi ze ma kolokwium z anatomii

Nomen omen

[Andrew]

Charlie ...Tys nie głupi tylko chyba len ! i pomyslec ci sie nie chce , poskładaj wszystko co tu zostało przez autora napisane i przeanalizuj to , ja tam w sciemy nie wierze , jak i kobiety idace do łózka z facetem bez zabezpieczenia , jak znam zycie zapewne brała tabletki anty , albo miala dni nie płodne , ze pozwoliła na sex free!

[Sir Charles]

jak znam zycie zapewne brała tabletki anty

I zgodziłaby się wziąć Postinor? Po co?

[Lina]

w sumie to nic nie wiadomo.
jak ma narzeczonego, to prawie na bank bierze tabsy. oszukała ciebie a zdradziła jego
jak nie ma to, po prostu spławia Cie

a tak poza tym...słyszałeś o czymś takim jak HIV, HCV i inne?
po to są gumki, że jak nie bardzo wiesz jaka to osoba to nie ryzykujesz. Tabletki wymagają zaufania, a sex bez zabezpieczeń to głupota i niedojrzałość...

zaledwie ktos został wykozystany , wszyscy tak po czesci jakiejs robią , wszyscy

chyba przesadzasz. nie sądze, żeby pójście do łóżka po pierwszym spotkaniu było takie bardzo ok. dla mnie przynajmniej nie jest. już pomijając fakt ewentualnego narzeczonego (bo to już w ogóle jakaś masakra)

[Arczi]

Ja tam za chiny ludowe bym nie wskoczył do łóżka z jakaś panna na pierwszym spotkaniu!
Dla mnie takie coś jest niedopuszczalne!

Dalej zastanawia mnie to czemu jego kumpel, ani jego laska nie wiedzieli o tym że ta panna jest zaręczona. No bo chyba gdyby wiedzieli to nie doszło by do całej tej sytuacji.

[Adamek224]

he he ! wsadził se i sie zakochał odrazu ! a wolno zapytac po co Ty do ginekologa biegałeś bo ni jak nie kumam ? domyslam sie , ze po postinor ? jesli tak toś frajer

I juz nie bede pisał dlaczego , domysl sie

Pobieglem ,bo mnie o to prosila.Skoro sama nie mogla.Wlasciwie to ja chcialem ją umówic gdzies na 19.00 ,bo Ona aqrat o tej godzinie konczyla zajecia.A ze sie nie dalo to powiedzialem pani na rejestracji w czym rzecz a wlasciwie sklamalem i powiedzialem ze gumka pękła.i powiedziala ze ja moge pojsc po recepte.
Nie Postinor,tylko przepisal jej Escapelle.
Czy ja wiem czy frajer ? a co ja niby mialem zrobic,a czasu malo bylo.Trzeba bylo dzialac.
Teraz mnie zastanawia ,bo wczoraj na przerwie powiedzialem jej,ze wszystko zalatwilem.Ona a gdzie recepta ?Ja ze jej nie ma i wyciągnolem i jej dalem.Spytala sie mnie ile ma mi oddac.Powiedzialem jej ,ze nic.Pozniej powiedziala,ze jest Zaręczona to teraz moze od niej wezme polowe Kasy??.Bo w sumie wina jest po obu stronach.A wydalem lacznie na wizyte i tą tabletke=85 zl

[ Dodano: 2006-10-11, 17:03 ]

Piszesz że kumpel powiedział Ci że ona jest wolna tak? Znaczy nie wiedział o tym że ona jest zaręczona? A laska twojego kumpla, też nie wiedziała? Dziwne to jakieś...

Jeśli rzeczywiście ma kogoś i do tego jest zaręczona i odwala takie akcje to lepiej sobie odpuść. Na taką to szkoda czasu.

Endrju jak zwykle ma jakąś teorię.

No tak wolna chodz nie wiem ile ją zna.po prostu to jest dobra przyjaciolka jego dziewczyny.
Moj kolega zna swoja dziewczyne od 5 m-cy.
Przypomina mi sie jedna rzecz z imprezy ,ze dziewczyna mojego kolegi wzniosla toast i powiedziala ,ze za naszych facetów.Czyli za mnie i za kolege.
Dla mnie tez jest to dziwne ,bo laska mojego kolegi powinna wiedziec o tym ze jest zaręczona z tamtym gosciem.
No raczej ma ,bo wczoraj pokazywala mi pierścionek.
Na koniec jeszcze sie jej spytalem do kogo byly ostatnie opisyy na GG "Brakuje mi Ciebie"czy "Tesknie za Tobą " Odpowiedziala ,ze to slodka tajemnica.Pewnie do niego

[ Dodano: 2006-10-11, 17:05 ]

Jak sie ufa od samego poczatku i sie oczekuje niewiadomo czego to nie dziwne ze potem sa takie akcje.

po prostu znow chcialem sie poczuc szczesliwy.A w powaznym zwiazku nie bylem od marca br.

[Arczi]

A może ona wcale nie jest zaręczona?
Może to była po prostu ściema żeby się Ciebie szybciej pozbyć?
Opis na gg to może nic nie znaczyć.
A to że pokazała Ci pierścionek to też nie wiele może znaczyć, przeca mogła sobie kupić od tak.

po prostu znow chcialem sie poczuc szczesliwy.A w powaznym zwiazku nie bylem od marca br.

A ja w stałym związku nigdy nie byłem... i jakoś nie zbiera mi się na to aby tak szybko zaufać jakiejś pannie.

[Adamek224]

Jaki tam niezły ! wreszcie kobieta, która wie czego chce i po to siega , cóż ze trafiła na makową panienkę

nazywasz mnie makową panienką

[Mona]

po prostu to jest dobra przyjaciolka jego dziewczyny.

To może ona chciała spełnić dobry uczynek ?

Pewnie do niego

Sądziłeś, że "po jednej nocy" do Ciebie?

po prostu znow chcialem sie poczuc szczesliwy.

Przez kilka chwil pewnie tak się czułeś,

A w powaznym zwiazku nie bylem od marca br.

Liczyłeś na poważny związek z dziewczyną, która tak szybko wskoczyła z Tobą do łóżka?
Nie zdziwiłabym się, jeśli nie byłbyś osamotniony w tej jej "niewinnej" zabawie (tu patrz:inni faceci).

ze zwykle tego nie robi.

Zwykle nie, ale przeważnie tak...
Do tego cały zbiór chorób i naprawdę nie postąpiłeś mądrze. Ale cóż... człowiek uczy się na błędach i teraz to już będziesz wiedział, choćby o tym, aby zabezpieczyć SIEBIE, bo jeśli panna nie zabezpiecza siebie, to jej problem, w takim układzie, jak ten.

[jabłoń]

NIe wiem dlaczego tak naskakujecie na tego faceta. Chciał się zakochać ale został wykorzystany.... bywa...

Tej panience to współczuję głupoty - tabletki wszesnoporonne bardzo wyniszczają organizm.

A i jej narzeczonemu (jeśli istnieje) też współczuję takiej kompletnej idiotki jako przyszłej żony.

[Mona]

NIe wiem dlaczego tak naskakujecie na tego faceta.

Ja nie naskakuję, ale napisałam swój post w tonacji ciepłej, choć być może wygląda to inaczej. Czasami tak trzeba.

Chciał się zakochać ale został wykorzystany.... bywa...

Wiesz, czasami zdarzają się wyjątki i poważne związki też tak zaczynają się, ale szanse są naprawdę znikome.
Uważam jednak, że Autor zachował się naprawdę porządnie, jeśli chodzi o załatwienie sprawy z tabletkami. Tak nie każdy postąpiłby.

A i jej narzeczonemu (jeśli istnieje) też współczuję takiej kompletnej idiotki jako przyszłej żony.

DLatego wniosek z tego taki, że Autor nie ma czego żałować

[madzix:)]

Adamek224 trafiłeś na nie za mądrą i nieodpowiedzialną dziewczyne.Komplenie nie rozumiem jej zachowania!!

jabłoń napisał/a:
A i jej narzeczonemu (jeśli istnieje) też współczuję takiej kompletnej idiotki jako przyszłej żony.

DLatego wniosek z tego taki, że Autor nie ma czego żałować

dokładnie zgadzam sie z moimi przedmówczyniami i życze Ci żebyś już nie miał do czynienia z dziewczynam,i takiego pokroju

[Adamek224]

A może ona wcale nie jest zaręczona?
Może to była po prostu ściema żeby się Ciebie szybciej pozbyć?
Opis na gg to może nic nie znaczyć.
A to że pokazała Ci pierścionek to też nie wiele może znaczyć, przeca mogła sobie kupić od tak.

po prostu znow chcialem sie poczuc szczesliwy.A w powaznym zwiazku nie bylem od marca br.

A ja w stałym związku nigdy nie byłem... i jakoś nie zbiera mi się na to aby tak szybko zaufać jakiejś pannie.

Ja jeszcze nie spotkalem dziewczyny zeby sobie kupowala taki pierscionek o tak.I chyba nikt na tym forum.i raczej nie bylo sciemy.

[ Dodano: 2006-10-11, 20:06 ]

A w powaznym zwiazku nie bylem od marca br.

Liczyłeś na poważny związek z dziewczyną, która tak szybko wskoczyła z Tobą do łóżka?
Nie zdziwiłabym się, jeśli nie byłbyś osamotniony w tej jej "niewinnej" zabawie (tu patrz:inni faceci).

ze zwykle tego nie robi.

Zwykle nie, ale przeważnie tak...
Do tego cały zbiór chorób i naprawdę nie postąpiłeś mądrze. Ale cóż... człowiek uczy się na błędach i teraz to już będziesz wiedział, choćby o tym, aby zabezpieczyć SIEBIE, bo jeśli panna nie zabezpiecza siebie, to jej problem, w takim układzie, jak ten.[/quote]

Tak liczylem ,bo wierzylem ze cios do mnie czuje.A może tylko to sprawilo ze poszla ze mna do lozka.Ze jestem przystojnym facetem.Mam cos co ją i inne dziewczyny kręci i chyba to chcą sprawdzić w lózku.Nie wiem perfumy,ktore bylo czuc ode mnie tej imprezy.
Ona tez uwaza ze za duzo wypila ,ale wcale tak duzo nie pilismy.Uwazala ze ja bylem trzezwiejszy i powinien pomyslec za nas oboje i ze jesli wtedy powiedzialbym ,ze tego nie robimy to by moze wytrzezwiala.
No i fakt ze pracuje w Policji.Bo jej sie marzy zeby rowniez tam kiedys pracowac.
No ja wiem ze nie postąpilem madrze i ze jest ryzyko ze moglem sie czyms zarazic Aids itd. Powiedzialem jej to rowniez.Ona zapewnila mi ze jest zdrowa i spytala sie mnie czy ja rowniez jestem zdrowy.No teraz juz zawsze bede uwazal w tych sprawach.A gumek nie bralem,bo nie sadzilem ze do tego dojdzie.Bo najpierw bylismy u qmpla na chacie ,a ma male mieszkanko i nie ma drugiego pokoju w ktorym moglbym to robic.Ale w pewnym momencie poszlismy na chate do dziewczyny mojego kolegi.A ona ma juz wieksze mieszkanie.

[Jacek]

Ktoś tutaj już dobrze napisał, seks z nieznajomym na pierwszym spotkaniu raczej z zasady przekreśla poważny związek.

p.s
A jeszcze mam takie pytanie, zakochałeś się przed czy po?

[Adamek224]

A moze dodam ze Ona ma 20 lat ,a ja 24.
Rozmawialem dzis z Kolega(ale nie ten z imprezy) i pokazlem mu ten post i napisal mi cios takiego :

"z tymi zareczynami to jest trudna sprawa - nikt normalny sie nie zarecza tak wcześnie... przewaznie to presja rodziców (rzadziej - bardzo zaborczej drugiej połówki) tak czy tak najrzadziej sie zdarza ze są one efektem prawdziwej miłosci (co oczywiscie nie przekresla pozniejszego szczescia - co tez trzab bardzo uwaznie waziac pod uwage)...
fakt faktem, że skoro powiedziala że "jej tego brakowało" i skoro ciag dalszy był jaki był, to albo on jest impotentem i rzeczywscie byles tylko przygodą, albo ona go nie kocha i tez byles tylko przygodą, albo to była ta "magia" o ktorej piszą w ksiazkach (ale o tym bedziesz wiedzial bo wtedy ona tez bedzie w jakis sposob chciala o Ciebie walczyć)...
genialny wniosek z powyzszego wywodu jest taki że musisz poczekać Uśmiech...
wybadac sprawe i nie rezygnowac za wczesnie (a juz na pewno zbyt pochopnie nie osądzać - z tego co piszesz, na razie nie masz pojęcia co jak i dlaczego)
powodzenia i odezwij sie jak to sie rozwinie Uśmiech..."

Wczoraj zapraszala mnie na kawe na jutro (czwartek),ale nie wiem czy to aktualne po tym jak ją pocalowalem.Gdzie jej kolezanki mogly nas widziec.widac ze byla zla z tego powodu.I powiedziala to co powiedziala:(Zostawilem jej dzis wiadomosc na GG ,ze chcialbym sie z nia spotkac ,wtedy jej powiedzialem ze nie moge i dopiero w weekend sie spotkamy.
Chcialem ja prosic o jakies wyjasnienia odnosnie tego co sie wydarzylo.Ze sie w to wszystko zdarzylem zangazowac,ze mnie tym zranila.Ze w zyciu sa rzeczy o ktore warto walczyc ,ale ja nie bede walczyl ,gdy jest z kims zareczona.Tzn.wiem ze moze udalo mi sie.Kiedys bylem w podobnej sytuacji ,ale para byla ze soba 4 lata i zamierzali sie pobrac.Rzucila go dla mnie ,a tamten probowal samobojstwo popelnic.

[ Dodano: 2006-10-11, 20:47 ]

Ktoś tutaj już dobrze napisał, seks z nieznajomym na pierwszym spotkaniu raczej z zasady przekreśla poważny związek.

p.s
A jeszcze mam takie pytanie, zakochałeś się przed czy po?

Moze i masz racje .Nie wiem nigdy moich zwiazkow nie zaczynalem od sexu.
No przed .Widac bylo ze cos miedzy nami iskrzylo tak mi przynajmniej moofi moj kolega.

[larena]

dziewczyna szukala rozrywki i tyle, chciala sie zabawic i zabawila sie Twoim kosztem
nie rozumiem tylko jednego dlaczego wczesniej nie myslala o zabezpiczeniu, rozniez do ginekologa tez Ty latales chyba jej bardzo nie zalezalo - czyzby brala tebletki anty, to po cholere potem brala prostinol
troszke to jakies zamotane